Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cała powieść ma enigmatyczną otoczkę, dlatego liczyłam na głębszy przekaz w zakończeniu. Niestety nie spełniło moich oczekiwań i nie rozjaśniło tego co autor miał na myśli. Cała druga połowa książki jest jak dla mnie zbyt chaotyczna. Jednakże samo przedstawienie świata rzeczywistego zapadnie mi w pamięć - wątek Billa Edmondsa pokazuje wiele prawd o człowieku. Przyjrzałam się dzięki niemu sobie i zdziwiłam się ilu rzeczy nie pamiętam, od szczegółów wydarzeń, które miały być zapamiętane do końca życia do fabuły przeczytanych książek. Wracając do tematu Jonathan Carroll nie jest autorem dla każdego, szczególnie ta pozycja.

Cała powieść ma enigmatyczną otoczkę, dlatego liczyłam na głębszy przekaz w zakończeniu. Niestety nie spełniło moich oczekiwań i nie rozjaśniło tego co autor miał na myśli. Cała druga połowa książki jest jak dla mnie zbyt chaotyczna. Jednakże samo przedstawienie świata rzeczywistego zapadnie mi w pamięć - wątek Billa Edmondsa pokazuje wiele prawd o człowieku. Przyjrzałam...

Zamysł spotkań we śnie jest niewątpliwie interesujący, urozmaica tak częsty temat nastoletnich problemów i miłości. Chaos wprowadza niestety brak logiki w działaniach bohaterów. Kreowani byli oni na głębokich, niezrozumianych przez świat i tacy byli także dla czytelnika. Przez ogromną ilość opisów mających ukazać ich wykluczenie, ciężko było wyłapać sedno ich problemów - wspominano o nim nieproporcjonalnie mało. Wiele kwestii w ,,Wyśnionych miejscach" kuleje, ale trzeba przyznać mu lekkość tak typową dla literatury młodzieżowej, mimo ,,enigmatycznych" wywodów.

Zamysł spotkań we śnie jest niewątpliwie interesujący, urozmaica tak częsty temat nastoletnich problemów i miłości. Chaos wprowadza niestety brak logiki w działaniach bohaterów. Kreowani byli oni na głębokich, niezrozumianych przez świat i tacy byli także dla czytelnika. Przez ogromną ilość opisów mających ukazać ich wykluczenie, ciężko było wyłapać sedno ich problemów -...

,,Szeptucha" okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Sama idea osadzenia akcji w słowiańskim odpowiedniku była genialnym pomysłem, jednak przegrał on z brakiem umiejętności pisarskich autorki. Język jest zwyczajnie niewyszukany, bohaterzy i humor infantylni, a fabuła naszpikowana wydarzeniami nierealnymi nawet jak na tamtejszą rzeczywistość. W wielu momentach wprawia w niemałe zażenowanie. Mało też jest tego co obiecuje nam sam tytuł - szeptuchowych nauk. Całość jest słabo rozpisana, czuć przemiennie przesyt i niedosyt treści którą czytelnik otrzymuje.

,,Szeptucha" okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Sama idea osadzenia akcji w słowiańskim odpowiedniku była genialnym pomysłem, jednak przegrał on z brakiem umiejętności pisarskich autorki. Język jest zwyczajnie niewyszukany, bohaterzy i humor infantylni, a fabuła naszpikowana wydarzeniami nierealnymi nawet jak na tamtejszą rzeczywistość. W wielu momentach wprawia w...