Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna! Soczysta! bardzo dobrze opowiedziana historia. Tylko cały czas czułam antypatię do Wery, zupełnie mi obca, ze świata, który nie jest moim udziałem. Być może właśnie to budziło we mnie strach i odrazę.

Świetna! Soczysta! bardzo dobrze opowiedziana historia. Tylko cały czas czułam antypatię do Wery, zupełnie mi obca, ze świata, który nie jest moim udziałem. Być może właśnie to budziło we mnie strach i odrazę.

Sięgnęłam po tą książkę przypadkiem, bo ten autor był mi zupełnie nieznany (a parę razy sparzyłam się np. Mrozem :D ); tymczasem, ten kryminał, to była świetna rozrywka czerpiąca z klasyków (ja mam skojarzenia z Agathą Christie) piękne nawiązanie do porucznika Columbo, który w tej powieści pod postacią porucznika Kolonko wywołuje nostalgię za dawnymi serialami kryminalnymi i wprowadza humor do książki. To była bardzo miła lektura przypominająca oglądanie filmu "Na noże" co jest miłą odmianą dla wiader krwi, flaków i przemocy, która jest obecna w kryminalnych powieściach ostatnich czasów.

Sięgnęłam po tą książkę przypadkiem, bo ten autor był mi zupełnie nieznany (a parę razy sparzyłam się np. Mrozem :D ); tymczasem, ten kryminał, to była świetna rozrywka czerpiąca z klasyków (ja mam skojarzenia z Agathą Christie) piękne nawiązanie do porucznika Columbo, który w tej powieści pod postacią porucznika Kolonko wywołuje nostalgię za dawnymi serialami...

Korę, autorkę tekstów i piosenkarkę z lat osiemdziesiątych podziwiam, nowej Kory już słuchać nie mogłam, zupełnie mi nie pasowała. Teraz po przeczytaniu biografii, Kory jako osoby, bym nie polubiła. Zobaczyłam obraz niedojrzałej emocjonalnie, rozkapryszonej, bezczelnej, nie liczącej się z nikim, kobiety. Jej związek z Kamilem oceniam, po tym co przeczytałam, jako bardzo przemocowy, nie znalazłam tu dowodów na wielką miłość, którą deklarowali.

Korę, autorkę tekstów i piosenkarkę z lat osiemdziesiątych podziwiam, nowej Kory już słuchać nie mogłam, zupełnie mi nie pasowała. Teraz po przeczytaniu biografii, Kory jako osoby, bym nie polubiła. Zobaczyłam obraz niedojrzałej emocjonalnie, rozkapryszonej, bezczelnej, nie liczącej się z nikim, kobiety. Jej związek z Kamilem oceniam, po tym co przeczytałam, jako bardzo...

Nie doczytałam do końca. Spodziewałam się po pierwszej części jakiej analizy popadania w obłęd, aż tu nagle zwrot do dawnych czasów, to pomyślałam, okej będzie o kobiecej sile ale nie doczekałam się niczego oprócz cip zsysających rosę z mchu i masturbujących się patykami.

Nie doczytałam do końca. Spodziewałam się po pierwszej części jakiej analizy popadania w obłęd, aż tu nagle zwrot do dawnych czasów, to pomyślałam, okej będzie o kobiecej sile ale nie doczekałam się niczego oprócz cip zsysających rosę z mchu i masturbujących się patykami.