rozwińzwiń

Heksy

Okładka książki Heksy Agnieszka Szpila
Okładka książki Heksy
Agnieszka Szpila Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2021-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-29
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328090897
Tagi:
literatura polska
Inne
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mistrzowie opowieści. O kobiecie. Od Virginii Woolf do Agnieszki Szpili Chimamanda Ngozi Adichie, Margaret Atwood, Ingeborg Bachmann, Lucia Berlin, Dino Buzzati, Radka Denemarková, Tove Jansson, Han Kang, Selma Lagerlöf, Clarice Lispector, Sándor Márai, Herta Müller, Charlotte Perkins Gilman, Edgar Allan Poe, Cora Sandel, Agnieszka Szpila, Ludmiła Ulicka, Virginia Woolf, Marguerite Yourcenar, Oksana Zabużko
Ocena 7,0
Mistrzowie opo... Chimamanda Ngozi Ad...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 2 (62) / 2023 Edyta Bystroń, Krystyna Dąbrowska, Mirosław Filiciak, Karol Jachymek, Magdalena Kicińska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Patryk Pufelski, Redakcja magazynu Pismo, Mateusz Roesler, Wojciech Śmieja, Filip Springer, Taras Szewczenko, Agnieszka Szpila, Emily Witt, Bohdan Zadura, Małgorzata Żebrowska
Ocena 7,1
Pismo. Magazyn... Edyta Bystroń, Krys...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
197 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
262
16

Na półkach:

To jest fenomenalna książka. Szpila eksperymentuje z językiem i naszymi przyzwyczajeniami myślowymi, tworząc barwną, rewolucyjną rzeczywistość. To jest absolutnie wyjątkowy głos w polskiej literaturze! "Heksy" rozrysowują nowe ścieżki dla wyobraźni, pobudzają intelektualnie, a przy tym czyta się je po prostu z wielką przyjemnością.

To jest fenomenalna książka. Szpila eksperymentuje z językiem i naszymi przyzwyczajeniami myślowymi, tworząc barwną, rewolucyjną rzeczywistość. To jest absolutnie wyjątkowy głos w polskiej literaturze! "Heksy" rozrysowują nowe ścieżki dla wyobraźni, pobudzają intelektualnie, a przy tym czyta się je po prostu z wielką przyjemnością.

Pokaż mimo to

avatar
677
48

Na półkach:

"Heksy" wybitna powieścią nie są, ale Szpila ma pazur do pisania zakręconej i bezkompromisowej literatury. Nawet jeśli mocno inspirowała się "Wegetarianką" to jest to próba więcej niż udana.

"Heksy" wybitna powieścią nie są, ale Szpila ma pazur do pisania zakręconej i bezkompromisowej literatury. Nawet jeśli mocno inspirowała się "Wegetarianką" to jest to próba więcej niż udana.

Pokaż mimo to

avatar
19
17

Na półkach:

Autorka powinna, tak jak bohaterka, uciec do lasu i już tam zostać, nie wydając takich paszkwili. A jeśli nie uciec do lasu, to co najmniej zapisać się do seksuologa i psychiatry. Całość jest, po prostu, lekko mówiąc, niesmaczna. Ahistoryczne głupoty, fantastyka o dyktaturze PiS-u, wszystko zakręcone wokół seksu, a w tym ostatnim takie dewiacje jak opisy kopulacji z patykami czy ziemią - to po prostu jest obrzydliwe dla człowieka bez zaburzeń. Gdyby jeszcze to było po prostu kontrowersyjne, ale jest zwyczajnie głupie. Grafomaństwo niskich lotów, dziecinność, prymitywny język. Masa cringe'u, jaką trudno znaleźć gdzie indziej. Ponadto - co zaskakujące, z racji na promocję pracy przez środowiska neoprogresywistyczne - wypociny te zawierają sceny rasistowskie, sceny przemocy seksualnej... A wszystko to z jakąś niezdrową fascynacją narządami płciowymi, na których bazie autorka tworzy jakiś kult, mający sięgać czasów pogańskich... Ta książka obraża naszych przodków, obraża też katolików, i choć sam chrześcijaninem nie jestem, to wypisywanie o "kutasie boga" mnie kłuje w oczy. Jak jakiekolwiek wydawnictwo mogło przeczytać ten gniot i stwierdzić, że wydanie tego będzie dobrym pomysłem...

Autorka powinna, tak jak bohaterka, uciec do lasu i już tam zostać, nie wydając takich paszkwili. A jeśli nie uciec do lasu, to co najmniej zapisać się do seksuologa i psychiatry. Całość jest, po prostu, lekko mówiąc, niesmaczna. Ahistoryczne głupoty, fantastyka o dyktaturze PiS-u, wszystko zakręcone wokół seksu, a w tym ostatnim takie dewiacje jak opisy kopulacji z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
429

Na półkach:

Wielkie rozczarowanie. Szkoda mi mojego czasu, bo dobrnęłam do końca, ale łatwo nie było. Duża sprawność literacka, a jednocześnie temat i fabuła ciężkostrawna.

Wielkie rozczarowanie. Szkoda mi mojego czasu, bo dobrnęłam do końca, ale łatwo nie było. Duża sprawność literacka, a jednocześnie temat i fabuła ciężkostrawna.

Pokaż mimo to

avatar
115
110

Na półkach:

Do sięgnięcia po prozę Agnieszki Szpili zachęciły mnie dwa wydarzenia : spotkanie z pisarką, towarzyszące czytaniu dramatu „ 12 prac Marii Byrd” w Teatrze Dramatycznym im. Szaniawskiego w Wałbrzychu i spór między autorką a reżyserką Moniką Strzępką, dotyczący scenicznej adaptacji tekstu w warszawskim Teatrze Dramatycznym im. Gustawa Holoubka. Po wczorajszym odwołaniu Strzępki z funkcji dyrektorki sceny, spektakl pozostanie pewnie na zawsze w legendzie, bo do premiery niestety prawdopodobnie nigdy nie dojdzie.
Tekst Szpili to dla mnie absolutnie rewelacja : odkrywczy, świetny językowo, prowokujący, pisany „ na wkurwie” wobec kultury patriarchalnej, a sławiący „ szaleństwo kobiece- wszechogarniające i wymykające się spod kontroli”. W warstwie fabularnej to dwie, przenikające się narracje : współczesna z niedalekiej przyszłości i historyczna z przełomu 16. i 17. wieku, rozgrywająca się w biskupim księstwie nyskim. Szpila, z zachowaniem historycznych realiów, konstruuje opowieść o wyznawczyniach kultu Starodziewicy, wolnych, niezależnych, czczących siły natury i uczonych przez swoją mistrzynię Helenę „ jak kochać i nie podporządkowywać, nie walczyć, nie nakazywać, jeno współodczuwać i towarzyszyć w czułości „. Ziemiste, bo tak nazywają się wyznawczynie Starodziewicy, zostają oczywiście surowo zwalczane przez męski porządek, który uosabia kościół katolicki, czujący w Ziemistych zagrożenie i utratę swoich wpływów. Starodziewica jest bowiem „ bóstwem, dla którego, wbrew naukom Kościoła, najważniejsza jest radość życia, a nie myślenie i życie ku śmierci „. Ziemiste uważają, że „ bogiem kobiet nie jest Bóg Ojciec, lecz Matka Ziemia i przekonując, że zadaniem kobiet na ziemi jest odrodzić swoją religię. Religię, której pozbawił je kościół”. W narracji z 2026 Ziemiste pod wodzą Anny Szajbel, byłej prezeski narodowego koncernu paliwowego, za pomocą geja- germanisty, same przemocą w brawurowym finale zawalczą o swoje . Zepchnięte na margines, w totalnie maczystowskim społeczeństwie niedalekiej przyszłości , kiedy to, zdaniem psychiatry” cipa jest fundamentem szaleństwa” , a szpitale psychiatryczne zajmują wyłącznie kobiety, uznane za szalone zawalczą o należną im pozycję. Jedynym skutecznym środkiem okaże się przemoc, wymierzona w przedstawicieli patriarchalnego, katolickiego porządku. Współczesne Ziemiste to walczące anarchistki. Żyjąca w patriarchalnym porządku Anna zagłuszyła w sobie/ lub została ona wyparta przez dominujący porządek/ naturę, intuicję, instynkt. Wmuszenie w patriarchalny kończy się dla bohaterek / przede wszystkim dla Mathilde w roku 1639/tragicznie, czyni z ich ofiary. Tylko słuchając siebie i z innymi kobietami mogą zawalczyć o swoje prawa.
„ Heksy” to anarchistyczny, ekologiczny i feministyczny manifest o sporym ładunku wybuchowym i z dużą mocą rażenia i świetna, odkrywcza literatura !

Do sięgnięcia po prozę Agnieszki Szpili zachęciły mnie dwa wydarzenia : spotkanie z pisarką, towarzyszące czytaniu dramatu „ 12 prac Marii Byrd” w Teatrze Dramatycznym im. Szaniawskiego w Wałbrzychu i spór między autorką a reżyserką Moniką Strzępką, dotyczący scenicznej adaptacji tekstu w warszawskim Teatrze Dramatycznym im. Gustawa Holoubka. Po wczorajszym odwołaniu ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Wiele hałasu o niewiele, niestety. Dopiero teraz sięgnęłam po te książkę, ale pamiętam jak dziennikarki kulturalne, krytyczki, zachwycał się nią. A tu jest tak. Dobrnelam (bo inaczej ciężko to określić) do 50 strony. Fabuła jest zwyczajnie nudna, a język jest zwyczajnie nieporadny. To jest taki myslotok albo wyobraźni-tok, nie opanowany przez ramy warsztatu pisarskiego. Ta książka jest kiepska literacki. Zdania są męczące.
Podsumowując to jest nudna i bardzo źle napisana książka. Wiele jest takich w literaturze. Natomiast to jak książka była promowana w prasie, internecie jest zdumiewające. "heksy" są pięknie wydane. I to by było na tyle.
Mam ochotę powiedzieć dziennikarzom, krytykom "król jest nagi".

Wiele hałasu o niewiele, niestety. Dopiero teraz sięgnęłam po te książkę, ale pamiętam jak dziennikarki kulturalne, krytyczki, zachwycał się nią. A tu jest tak. Dobrnelam (bo inaczej ciężko to określić) do 50 strony. Fabuła jest zwyczajnie nudna, a język jest zwyczajnie nieporadny. To jest taki myslotok albo wyobraźni-tok, nie opanowany przez ramy warsztatu pisarskiego. Ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
178

Na półkach:

Zaletą tej pozycji jest przede wszystkim oryginalność. Autorka przedstawia w pierwszych rozdziałach główną bohaterkę - Annę. Jest to kobieta wstydząca się swoich religijnych rodziców, realizaująca się zawodowa, niespełniona w związku ze swoim mężem. Już od począku główną bohaterkę można uznać za szaloną, ciekawie skonstruowaną postać.

Kolejne rozdziały to opis poglębiającego się szaleństwa bohaterki prowadzący do zmiany czasu akcji o kilkaset lat. Autorka przedstawia trzy pokolenia kobiet - twórczynie nowej religii, w której Bóg nie jest mężczyzną, a seksualność rozumiana zupełnie inaczej niż w tradycyjnym Kościele.

W ostatnich rozdziałach ponownie akcja przenosi się do czasów współczesnych. Dzieje się w szpitalu psychiatrycznym, gdzie przedstawiane są historie kolejnych kobiet. Wszystko zmierza do dość zaskakującego zakończenia łączącego wszystko, co przedstawiła w powieści autorka.

"Tylko co z tego miała? Orgazmu wyłącznie przy masturbacji i oszukującego ją calymi latami męża. Księży z KIK-u na cotygodniowej kolacji, którą w dodatku musiała sama przyrządzać? Drące dziób kościelne pawie? Rodziców, którzy kochali ją tylko z kiedy była dzieckiem? Pracę, w której - by ją utrzymać - musiała być bardziej męska od mężczyzn? Premiera, który pozbawiał kobiety prawa do aborcji? Polski Gilead, tyle że pozbawiony dobrze skrojonych czerwonych płaszczy? Rzeczywistość, która była tak niedorzeczna, że większość snów zdawała się mieć większy sens od niej?"

Zaletą tej pozycji jest przede wszystkim oryginalność. Autorka przedstawia w pierwszych rozdziałach główną bohaterkę - Annę. Jest to kobieta wstydząca się swoich religijnych rodziców, realizaująca się zawodowa, niespełniona w związku ze swoim mężem. Już od począku główną bohaterkę można uznać za szaloną, ciekawie skonstruowaną postać.

Kolejne rozdziały to opis...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
19

Na półkach:

Widać że autorka to całkiem bystra babka, tylko szkoda, że uważa iż atutem jego utworu jest nieskończona ilość przekleństw, wyrażająca nędzna osobowość bohaterki. O patoseksualności nie chce mi się wypowiadać, bo ten bełkot nie powinien stać nawet obok przeciętnego erotyka. Książka niskich lotow

Widać że autorka to całkiem bystra babka, tylko szkoda, że uważa iż atutem jego utworu jest nieskończona ilość przekleństw, wyrażająca nędzna osobowość bohaterki. O patoseksualności nie chce mi się wypowiadać, bo ten bełkot nie powinien stać nawet obok przeciętnego erotyka. Książka niskich lotow

Pokaż mimo to

avatar
252
65

Na półkach:

Momentami świetna, innym razem zbytnio odjechana. Nie przyjmuję skrajnych narracji, które zastosowała autorka.

Momentami świetna, innym razem zbytnio odjechana. Nie przyjmuję skrajnych narracji, które zastosowała autorka.

Pokaż mimo to

avatar
153
34

Na półkach:

Idiotyczny bełkot. Seks z drzewem to trzeba umieć opisać - vide "Łaskawe" Jonathana Littela, ale to auć, facet. Feministki nie potrafią stworzyć literatury o waginie, nawet jak bardzo się starają.

Idiotyczny bełkot. Seks z drzewem to trzeba umieć opisać - vide "Łaskawe" Jonathana Littela, ale to auć, facet. Feministki nie potrafią stworzyć literatury o waginie, nawet jak bardzo się starają.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    260
  • Przeczytane
    228
  • Posiadam
    17
  • 2022
    10
  • 2023
    8
  • Audiobook
    5
  • 2021
    5
  • Feminizm
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura polska
    4

Cytaty

Więcej
Agnieszka Szpila Heksy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także