Opinie użytkownika
Podczas czytania "Spalonej" dosłownie odliczałam rozdziały do tych, widzianych z perspektywy Stevie Rae lub Rephaima. Ta parka zagościła w moim sercu i wzbudziła o wiele więcej uczuć niż Zoey z którymkolwiek ze swoich adoratorów. Wątek poprowadzony, niczym w "Pięknej i Bestii" od razu dotknął mojej duszy, sprawiając, że z niecierpliwością czekałam na jego...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie pokochałam ten tom! Coraz bardziej kibicuję Zoey i Starkowi, a nowy wątek romantyczny w postaci Stevie Rae i Rephaima całkowicie zawładnął moim sercem. Ponadto autorki dopracowały swój styl i już od pierwszych stron przeniosły czytelnika w magiczny świat wampirów.
Pokaż mimo to"Osaczona" wciągnęła mnie najbardziej ze wszystkich części, które dotychczas przeczytałam. Coraz więcej ciekawych motywów i bohaterów wyróżniło ten tom. Ponadto pojawiło się nowe niebezpieczeństwo w postaci Kalony oraz rozjaśniło się wiele wątków.
Pokaż mimo toHistoria, opisana przez P.C. i Kristin Cast jest wciągająca i oryginalna. Coraz więcej tajemnic, niebezpieczeństw i kłopotów - to główne motto Domu Nocy.
Pokaż mimo toŻycie Zoey robi się coraz bardziej pogmatwane, ale książka na tym nie traci. Z każdym kolejnym tomem coraz bardziej wciągam się w tą serię.
Pokaż mimo toW tej części jest więcej akcji - można powiedzieć, że autorki nabrały odpowiedniego tempa. Choć czasami zdarzają się dość widoczne zależności w stylu pisania matki i córki, powieść jest wartka i ciekawa.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo szybko. Mimo, iż nie grzeszy złożoną fabułą jest ciekawa, a zapis z podziałem na role ułatwia czytanie.
Pokaż mimo toZoey wiodła względnie poukładane życie. Odkąd jej mama wyszła za mąż po raz drugi za znienawidzonego przez dziewczynę człowieka, jej dom przestał nosić miano przytulnego miejsca. Zoey próbowała stworzyć takie prowizoryczne schronienie w szkole z przyjaciółką Kaylą i prawie byłym chłopakiem Hugh. Niestety nawet ci, których uważała za najbliższych odwrócili się od niej, gdy...
więcej Pokaż mimo toPia jest wyjątkowa, czego nie omieszkali jej powtarzać od pierwszych chwil na ziemi. Powstała w laboratorium, Little Cam, ukrytym wśród roślinności amazońskiej puszczy. Dzięki elizji stała się nieśmiertelna, nic nie było w stanie jej zranić, posiadała wyostrzone zmysły i pamięć lepszą od jakiegokolwiek innego człowieka. Jej zadaniem było stworzyć nową rasę ludzi - ludzi...
więcej Pokaż mimo to
Gwendolyn czuje się oszukana. Zapewne każdy by miał wątpliwości, gdyby jego ukochany, wyznał mu, że wszystko było tylko grą. Tymczasem diamentowi i rubinowi przyjdzie się ostatecznie zmierzyć z hrabią de Saint-Germain i rozwikłać tajemnicę Kręgu Dwanaściorga. A prawda może okazać się bardziej niebezpieczna, niż ci się może wydawać...
Nie żałuję rozpoczęcia przygody z tą...
Gwendolyn ma coraz więcej problemów. Nie jest pewna swoich relacji z Gideonem, a to dopiero początek ich przygody. W dodatku przyczepił się do niej Xemerius, narzucający się demon-gargulec. A to wszystko przez gen podróży w czasie, który posiada...
W tej części dzieje się jeszcze więcej. Lektura jest wciągająca i zaskakująca, a tajemnic przybywa z każdym rozdziałem....
Gwendolyn stara się wieść normalne życie.... przynajmniej na tyle normalne, na ile pozwala jej umiejętność widzenia duchów, tajemnica skrywana przez najbliższych oraz - co najważniejsze - posiadanie rodziny, dziedziczącej gen podróży w czasie. Nic nadzwyczajnego, nieprawdaż?
"Moja ulubiona magnolia na rogu smętnie zwiesiła kwiaty. Zanim do niej dotarłam, trzy razy...
Abby nie przepada za swoim życiem. A któż by je lubił? Jej ojciec patrzył na świat przez dno butelki, matka popadła w depresję, po porzuceniu przez męża, a bracia wynieśli się z domu, kiedy tylko nadarzyła się okazja. Dziewczyna nie miała łatwego dzieciństwa, ale nie poddawała się przeciwnością losu. Skończyła szkołę, znalazła pracę i jakoś udawało jej się wiązać koniec z...
więcej Pokaż mimo to
Kolejna fascynująca część przygód Wiktorii, która tym razem trafia do Tartaru. Była diablica właśnie zdecydowała się na porzucenie Piotrusia i przyszłość u boku przystojnego diabła, Beletha. Jednak jej plany nie uwzględniały tragicznej śmierci. Znowu.
Czy Wika poradzi się w zaświatach, pełnych od ludzi pokroju Hitlera i Kuby Rozpruwacza? Jak wiele Beleth będzie w stanie...
Jeszcze bardziej niesamowita i wciągająca od poprzedniczki!
Tym razem akcja przeważnie rozgrywa się w niebie, gdzie Wiktoria, Beleth, Azazel i Piotruś pakują się w kolejne kłopoty.
Dziewczyna pragnie za wszelką cenę wyrzucić ze swojego życia diabły i zacząć normalnie egzystować u boku Piotrusia. Beleth nie poddał się jeszcze po odrzuceniu ze strony byłej diablicy i ciągle...
Opowiadanie nie było długie, jednak okazało się potwornie nużące. Nie mogłam się skupić na jego treści, cały czas myślałam o zupełnie innej książce. Krótka historia z życia starego rybaka o tym, jak trzy dni łowił ogromnego marlina była dla mnie, niczym kara. Z własnej woli nigdy nie sięgnęłabym po tą pozycję.
Pokaż mimo to
Powieść napisana ciekawym, wręcz amerykańskim stylem z dużą dawką humoru. Przedstawienie Piekła jako miejsca pełnego zabaw i używek, diaboliczna Wiktoria, pociągający Beleth, szalony Azazel i Piotruś "ciepłe kluchy" - to wszystko stworzyło niesamowitą fabułą, od której nie można się oderwać!
Gorąca polecam tą książkę!
Powieść na początku przypominała mi "Crescendo", które nie za bardzo przypadło mi do gustu. Zaczęłam się nawet obawiać, że będzie na tym samym lub - nie daj Bóg! - gorszym poziomie! Na szczęście "Cisza" mile mnie zaskoczyła...
Co prawda książka nie dorównuje pierwszemu tomowi, ale jest zdecydowanie lepsza od poprzedniego. Nora odrobinę mniej irytuje, coraz więcej postaci...
Druga część jest nawet ciekawsza od pierwszej!
Em ma coraz więcej kłopotów. Ma dość życia supermodelki, swojej bezsensownej miłości do dawnego przyjaciela i ciągłych problemów ze Starkiem. Tym bardziej, gdy okazuje się, że to dopiero początek kłopotów, w które wpakowała się szesnastoletnia dziewczyna...
Akcja nie pozwala na długo oderwać się od powieści. Jeszcze bardziej...
Jak każda powieść Meg Cabot tak i ta wciągnęła mnie od początku, kolejne rozdziały czytało się szybko i przyjemnie, a humorystyczny styl był dla mnie wręcz wybawieniem po kilku dniach ponurej pogody za oknem. Przyjemnie było się rozerwać przy fantastycznych bohaterach, wykreowanych przez panią Cabot oraz niebanalnej fabule.
Em polubiłam od początku, z zapartym tchem...