Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wypożyczyłam tę książkę, gdyż czytam teraz wszystko, co opisuje życie w Japonii. Miałam nadzieję, że dowiem się z niej czegoś ciekawego z perspektywy obcokrajowca. Zawiodłam się. Do tego jeszcze błędy w japońskich wtrąceniach.

Wypożyczyłam tę książkę, gdyż czytam teraz wszystko, co opisuje życie w Japonii. Miałam nadzieję, że dowiem się z niej czegoś ciekawego z perspektywy obcokrajowca. Zawiodłam się. Do tego jeszcze błędy w japońskich wtrąceniach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przemawia to do mnie. Właściwie treść całej tej książki można by zawrzeć w jednym zdaniu. Reszta to tylko powtarzanie tego samego w nieco zmienionej formie.

Nie przemawia to do mnie. Właściwie treść całej tej książki można by zawrzeć w jednym zdaniu. Reszta to tylko powtarzanie tego samego w nieco zmienionej formie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od dziecka nienawidziłam 'Alicji w Krainie Czarów'. Wszystko było bez sensu, żadnego ładu ani składu, ani to ciekawe, ani zabawne. Po prostu nijakie. Przeczytałam ją niedawno ponownie i muszę przyznać, że bardzo się męczyłam. Mimo iż to tylko kilkadziesiąt stron. Nie widzę fenomenu. Jest wiele wartościowych bajek i opowieści, ta jest zwykłym bełkotem.

Od dziecka nienawidziłam 'Alicji w Krainie Czarów'. Wszystko było bez sensu, żadnego ładu ani składu, ani to ciekawe, ani zabawne. Po prostu nijakie. Przeczytałam ją niedawno ponownie i muszę przyznać, że bardzo się męczyłam. Mimo iż to tylko kilkadziesiąt stron. Nie widzę fenomenu. Jest wiele wartościowych bajek i opowieści, ta jest zwykłym bełkotem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do przeczytania książki skłoniła mnie moja miłość do Japonii. Chwytam się każdej informacji, którą usłyszę o tym kraju, niezwykle interesuje mnie tamtejsza kultura, uwielbiam język, którego zacięcie się uczę. 'Wyznania gejszy' miały być okazją do zdobycia nowych informacji z innej perspektywy. A stały się jedną z moich ulubionych książek. Całkowicie wciągnęłam się w ten świat i jeszcze bardziej zwariowałam na punkcie kraju kwitnącej wiśni. Tak niesamowicie się wciągnęłam, że za każdym razem gdy miałam odkładać ją, aby dokończyć później obiecywałam sobie, że "jeszcze tylko jeden rozdział". I oczywiście na tym jednym się nie kończyło :) Historia absolutnie mnie poruszyła, zyskałam inne spojrzenie na świat gejsz. Jedyne do czego bym się przyczepiła to zakończenie wątku Hatsumomo, miałam nadzieję na coś innego, jednakże to tylko taki szczegół. Książka jest GE-NIA-LNA! Polecam wszystkim, nie tylko tym zainteresowanym Japonią. A może właśnie po przeczytaniu zwariujesz na jej punkcie :)

Do przeczytania książki skłoniła mnie moja miłość do Japonii. Chwytam się każdej informacji, którą usłyszę o tym kraju, niezwykle interesuje mnie tamtejsza kultura, uwielbiam język, którego zacięcie się uczę. 'Wyznania gejszy' miały być okazją do zdobycia nowych informacji z innej perspektywy. A stały się jedną z moich ulubionych książek. Całkowicie wciągnęłam się w ten...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po wielu opiniach, jaka ta książka jest cudowna, wspaniała i w ogóle naj, zdecydowałam się po nią sięgnąć. Z wielkimi nadziejami zaczęłam czytać, dotarłam do połowy i miałam ochotę odłożyć na półkę. Jednakże postanowiłam tego nie robić i czytałam dalej. Tak, to była dobra decyzja. Z każdą stroną wciągałam się coraz bardziej i pod koniec mogłam stwierdzić, że książka naprawdę dobra. Ale... nic więcej. Nie uważam, żeby to była jakaś wybitna historia. Wiele jest książek wartych przeczytania, ta jest tylko jedną z wielu. Myślałam, że znajdę w niej coś naprawdę niesamowitego. No cóż, muszę szukać dalej.

Po wielu opiniach, jaka ta książka jest cudowna, wspaniała i w ogóle naj, zdecydowałam się po nią sięgnąć. Z wielkimi nadziejami zaczęłam czytać, dotarłam do połowy i miałam ochotę odłożyć na półkę. Jednakże postanowiłam tego nie robić i czytałam dalej. Tak, to była dobra decyzja. Z każdą stroną wciągałam się coraz bardziej i pod koniec mogłam stwierdzić, że książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie nie jestem fanką wampirów w takim wydaniu. Ale książkę przeczytałam jeszcze przed tym ogólnoświatowym wariactwem na punkcie Zmierzchu, kiedy to w internecie nie było pełno Pattinsona i fanek Edwarda i muszę przyznać, że czytało mi się ją całkiem przyjemnie. Taka lekka powieść dla nastolatek, może nie jest literackim arcydziełem, ale sposobem na odskocznię od rzeczywistości - dlaczego nie? Co prawda teraz zostało mi to skutecznie obrzydzone przez wszechobecność tej historii, filmów i niedorobionych wampirów, ale książkę samą w sobie oceniam pozytywnie.

Zdecydowanie nie jestem fanką wampirów w takim wydaniu. Ale książkę przeczytałam jeszcze przed tym ogólnoświatowym wariactwem na punkcie Zmierzchu, kiedy to w internecie nie było pełno Pattinsona i fanek Edwarda i muszę przyznać, że czytało mi się ją całkiem przyjemnie. Taka lekka powieść dla nastolatek, może nie jest literackim arcydziełem, ale sposobem na odskocznię od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeżeli mam dzielić książki Kinga na te absolutnie genialne i te słabsze, 'Cztery pory roku' znalazły by się równiutko po środku, na granicy.
'Skazani na Shawshank' - piszę to niestety przy zbyt dużej ilości książek: najpierw widziałam film. I muszę powiedzieć coś, co mówię bardzo rzadko: film w tym przypadku jest zdecydowanie lepszy. Nie wiem, jak Frank Darabont to robi, ale każdy jego film od razu wpisuje się na listę ulubionych. 'Skazani na Shawshank' znajduje się na szczycie tej listy. To po prostu arcydzieło i gdy z pustym wzrokiem wbitym w ścianę skończyłam go po raz pierwszy oglądać od razu zapragnęłam przeczytać książkę. Czytam, czytam... i mam wrażenie, że to książka powstała na podstawie filmu, a nie odwrotnie. Darabont z raczej mało treściwego opowiadania stworzył niesamowicie dopracowane dzieło. Niemniej jednak historia jest wspaniała.
Pozostałe opowiadania czytałam bez większych emocji. Jak to zwykle jest przy Kingu, podobał mi się styl, historie ciekawe, ale jednak... nie było tego czegoś. Nie porwały mnie. Co nie znaczy, że są złe. Nie są. Po prostu nie znalazłam w nich nic dla siebie. A każdy znajduje to indywidualnie, więc mimo wszystko polecam :)

Jeżeli mam dzielić książki Kinga na te absolutnie genialne i te słabsze, 'Cztery pory roku' znalazły by się równiutko po środku, na granicy.
'Skazani na Shawshank' - piszę to niestety przy zbyt dużej ilości książek: najpierw widziałam film. I muszę powiedzieć coś, co mówię bardzo rzadko: film w tym przypadku jest zdecydowanie lepszy. Nie wiem, jak Frank Darabont to robi,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę przyznać, że wolę Kinga w wydaniach kilkusetstronowych powieści niż w opowiadaniach. '4 po północy' męczyłam bardzo długo, wszystko to przez pierwsze opowiadanie - Langoliery. Zupełnie nie przypadło mi do gustu, ciężko było przebrnąć. Aż dziw bierze, że wygaduję takie rzeczy o Kingu, ale to prawda :P Później było trochę lepiej. Tajemnicze okno, tajemniczy ogród to właśnie coś dla mnie. Całkowicie zakręcone, pełne niejasności z wyjątkową kreacją psychologiczną na pierwszym planie. To najlepsze opowiadanie z całego zbioru. Policjant biblioteczny plasuje się chyba na drugim miejscu. Natomiast Polaroidowy pies mnie nie porwał, ale nie był też najgorszy. Ogólnie rzecz biorąc, warto tę książkę przeczytać, ponieważ każdy znajdzie w niej coś innego, coś innego przykuje uwagę i zainteresuje. Czas spędzony z Kingiem to na pewno nie czas stracony :)

Muszę przyznać, że wolę Kinga w wydaniach kilkusetstronowych powieści niż w opowiadaniach. '4 po północy' męczyłam bardzo długo, wszystko to przez pierwsze opowiadanie - Langoliery. Zupełnie nie przypadło mi do gustu, ciężko było przebrnąć. Aż dziw bierze, że wygaduję takie rzeczy o Kingu, ale to prawda :P Później było trochę lepiej. Tajemnicze okno, tajemniczy ogród to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem niewątpliwie kingomaniaczką. Wszystko, co opatrzone nazwiskiem King, budzi moje natychmiastowe zainteresowanie. Przyzwyczajona do horrorów i thrillerów, z chęcią zabrałam się za coś innego. Niestety i tym razem popełniłam mój podstawowy błąd - najpierw obejrzałam film. Warto wspomnieć, że do dzisiaj widziałam go jakieś sto razy i nie zdarzyło się jeszcze, żebym oglądając nie była źródłem potoku łez. Uwielbiam Hanksa, uwielbiam Darabonta i ten film zdecydowanie należy do moich ulubionych. Jednakże nie powstałby bez Kinga. Bez tej niesamowitej historii, która porusza, jest tak emocjonalna i tak ciekawa. Czytając miałam już przed oczami wszystkie postaci "gotowe", nie używałam zbytnio wyobraźni i znałam dokładnie fabułę, ale mimo to czytało mi się bardzo przyjemnie. Ta historia wzrusza za każdym razem tak samo, czy się ją ogląda, czy czyta. King udowodnił, że jest Mistrzem nie tylko horroru, ale potrafi stworzyć coś więcej. Na pewno wrócę do tej książki i z czystym sumieniem mogę ją gorąco polecić!

Jestem niewątpliwie kingomaniaczką. Wszystko, co opatrzone nazwiskiem King, budzi moje natychmiastowe zainteresowanie. Przyzwyczajona do horrorów i thrillerów, z chęcią zabrałam się za coś innego. Niestety i tym razem popełniłam mój podstawowy błąd - najpierw obejrzałam film. Warto wspomnieć, że do dzisiaj widziałam go jakieś sto razy i nie zdarzyło się jeszcze, żebym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam! Zawiera wszystko, czego wymagam od książki. Niesamowita jest emocjonalna więź z bohaterami, która wytworzyła się u mnie podczas czytania. King pozwala ich poznać na tyle, że wydaje mi się, jakbym znała ich od zawsze. A gdy skończyłam czytać ostatnią stronę, nie mogłam uwierzyć, że to koniec. "I co ja będę teraz robić?" Mimo pokaźnej liczby stron, zleciało bardzo szybko. Teraz stoi dumnie na półce z tytułem mojej ulubionej książki Kinga i czeka, aż do niej wrócę i przeżyję tę historię ponownie.

Uwielbiam! Zawiera wszystko, czego wymagam od książki. Niesamowita jest emocjonalna więź z bohaterami, która wytworzyła się u mnie podczas czytania. King pozwala ich poznać na tyle, że wydaje mi się, jakbym znała ich od zawsze. A gdy skończyłam czytać ostatnią stronę, nie mogłam uwierzyć, że to koniec. "I co ja będę teraz robić?" Mimo pokaźnej liczby stron, zleciało bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje pierwsze zetknięcie z Kingiem i od razu takie uderzenie! Od pierwszej strony do ostatniej nie rozstawałam się z tą książką, wciąż szukałam czasu aby przeczytać choć kilka rozdziałów podczas jakiejś przerwy bądź wyjścia. Nigdy wcześniej nie byłam fanką wampirów, teraz także nie jestem, ale książka jest fenomenalna. Wampiry są prawdziwymi wampirami, jest napięcie, jest po prostu wszystko.

Moje pierwsze zetknięcie z Kingiem i od razu takie uderzenie! Od pierwszej strony do ostatniej nie rozstawałam się z tą książką, wciąż szukałam czasu aby przeczytać choć kilka rozdziałów podczas jakiejś przerwy bądź wyjścia. Nigdy wcześniej nie byłam fanką wampirów, teraz także nie jestem, ale książka jest fenomenalna. Wampiry są prawdziwymi wampirami, jest napięcie, jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Genialna! To pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl, gdy ktoś wspomina o tej książce. Spodziewałam się czegoś więcej zanim ją przeczytałam, słyszałam tyle pozytywnych opinii, mimo to jednak nie zawiodłam się. W przeciwieństwie do filmu, który okrzyknięty klasykiem, zupełnie do mnie nie przemawia. Nie został oddany klimat książki, wręcz męczyło mnie oglądanie tej ekranizacji. Kubrick się nie spisał. Ale King - jak najbardziej!

Genialna! To pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl, gdy ktoś wspomina o tej książce. Spodziewałam się czegoś więcej zanim ją przeczytałam, słyszałam tyle pozytywnych opinii, mimo to jednak nie zawiodłam się. W przeciwieństwie do filmu, który okrzyknięty klasykiem, zupełnie do mnie nie przemawia. Nie został oddany klimat książki, wręcz męczyło mnie oglądanie tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabierałam się za nią kilka razy. Nie należy do moich ulubionych dzieł Króla Horroru, jest raczej jedną z tych słabszych. Niemniej jednak jak zwykle w przypadku Kinga jestem zachwycona stylem. Nawet jeśli fabuła nie porywa, King i tak potrafi opisać to w taki sposób, że chce się doczytać do końca.

Zabierałam się za nią kilka razy. Nie należy do moich ulubionych dzieł Króla Horroru, jest raczej jedną z tych słabszych. Niemniej jednak jak zwykle w przypadku Kinga jestem zachwycona stylem. Nawet jeśli fabuła nie porywa, King i tak potrafi opisać to w taki sposób, że chce się doczytać do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fantastyczna książka. Niestety popełniłam ten błąd, że kupiłam ją dopiero po wyjściu z kina. Mimo to jednak niezwykle mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Zaczęłam żyć tym światem i zastanawiać się jak ja bym sobie z tym poradziła, czy przeżyłabym? Teraz cieszę się, że żyję z tą książką na swoim koncie :)

Fantastyczna książka. Niestety popełniłam ten błąd, że kupiłam ją dopiero po wyjściu z kina. Mimo to jednak niezwykle mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Zaczęłam żyć tym światem i zastanawiać się jak ja bym sobie z tym poradziła, czy przeżyłabym? Teraz cieszę się, że żyję z tą książką na swoim koncie :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza przeczytana przeze mnie książka Coelho. Jako że motyw psychiatryka w książkach silnie na mnie oddziałuje, 'Weronika postanawia umrzeć' zostawiła we mnie swój ślad na długo. Może nie jest książką wybitną, ale moim zdaniem na pewno wartą przeczytania. Czego nie mogę powiedzieć o innych pozycjach tego autora.

Pierwsza przeczytana przeze mnie książka Coelho. Jako że motyw psychiatryka w książkach silnie na mnie oddziałuje, 'Weronika postanawia umrzeć' zostawiła we mnie swój ślad na długo. Może nie jest książką wybitną, ale moim zdaniem na pewno wartą przeczytania. Czego nie mogę powiedzieć o innych pozycjach tego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Banał, nuda, nic nowego. Wielkie życiowe mądrości pana Coelho do mnie nie przemawiają. Ani to mądre, ani ciekawie napisane.

Banał, nuda, nic nowego. Wielkie życiowe mądrości pana Coelho do mnie nie przemawiają. Ani to mądre, ani ciekawie napisane.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam książkę dwa razy. Raz jako lekturę w szkole, zupełnie do mnie nie trafiła, nie rozumiałam tego wszechobecnego zachwytu nad nią. Drugi raz sięgnęłam po nią później, myślałam, że gdy trochę dojrzałam inaczej na nią spojrzę. Myliłam się. Żadna z tych życiowych sentencji do mnie nie przemawia, są do bólu oklepane, nie ma w nich nic niezwykłego. Banalne filozofie. Zwykła bajeczka.

Czytałam książkę dwa razy. Raz jako lekturę w szkole, zupełnie do mnie nie trafiła, nie rozumiałam tego wszechobecnego zachwytu nad nią. Drugi raz sięgnęłam po nią później, myślałam, że gdy trochę dojrzałam inaczej na nią spojrzę. Myliłam się. Żadna z tych życiowych sentencji do mnie nie przemawia, są do bólu oklepane, nie ma w nich nic niezwykłego. Banalne filozofie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie trzeba komentować. Dzięki pani J.K.Rowling miałam wspaniałe, magiczne dzieciństwo. Serię o Harrym Potterze czytałam niezliczoną ilość razy i wciąż do niej wracam. To coś, co nigdy się nie nudzi.

Nie trzeba komentować. Dzięki pani J.K.Rowling miałam wspaniałe, magiczne dzieciństwo. Serię o Harrym Potterze czytałam niezliczoną ilość razy i wciąż do niej wracam. To coś, co nigdy się nie nudzi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna książka. Wciąga, trzyma w napięciu. Jedna z dwóch pozycji o wampirach, które po prostu uwielbiam.

Genialna książka. Wciąga, trzyma w napięciu. Jedna z dwóch pozycji o wampirach, które po prostu uwielbiam.

Pokaż mimo to