Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mocno pozytywnie zaskoczyłam się tym tytułem. Przyznaję, że z początku zasugerowałam się okładką, która w moim odczuciu mogła być lepiej wykonana, szczególnie, że mamy do czynienia z pierwszym tytułem z cyklu powieści Waneko. Na szczęście treść mocno rekompensuje stronę graficzną. Mamy tutaj dwa opowiadania - pierwsze o tytułowych zwłokach i zbliżającym się w wiosce festiwalu fajerwerków jak i drugie, krótsze o służącej Kiyone i lalkowej tajemnicy spowijającej posiadłość panicza.
Historie w moim odczuciu przypominały klasyczne opowiadania grozy a prosty język autora sprawiał, że lektura przebiegała gładko i bez zbędnych zawiłości. Liczę, że nie jest to pierwszy i ostatni projekt wydawnictwa, ponieważ jest to świetna okazja, by przybliżyć polskiemu czytelnikowi dotąd nieznanych, japońskich twórców(niekoniecznie grozy).

Mocno pozytywnie zaskoczyłam się tym tytułem. Przyznaję, że z początku zasugerowałam się okładką, która w moim odczuciu mogła być lepiej wykonana, szczególnie, że mamy do czynienia z pierwszym tytułem z cyklu powieści Waneko. Na szczęście treść mocno rekompensuje stronę graficzną. Mamy tutaj dwa opowiadania - pierwsze o tytułowych zwłokach i zbliżającym się w wiosce...

Szukając jakiegoś tytułu nawiązującego do tematu herbaty natknęłam się na tą pozycję. W ciekawy sposób wprowadza czytelnika w świat naparu, jednak tak jak w tytule jest to krótka historia,można by powiedzieć wstęp, więc spragnieni ciekawostek mogą się z lekka rozczarować zakończeniem.

Szukając jakiegoś tytułu nawiązującego do tematu herbaty natknęłam się na tą pozycję. W ciekawy sposób wprowadza czytelnika w świat naparu, jednak tak jak w tytule jest to krótka historia,można by powiedzieć wstęp, więc spragnieni ciekawostek mogą się z lekka rozczarować zakończeniem.

Z początku zapowiadało się obiecująco : pewna siebie, twardo stąpająca po ziemi i będąca samotną matką Aneta dołącza do znanej firmy jako copywriterka. Oczywiście już na początku pierwszego dnia w pracy poznaje mężczyznę, który jak się okazuję od początku staje się dla niej problemem : Kasjan to gburowaty, chamski typ, który za nic ma czyjąś pracę i nie liczy się z nikim. Lecz nie to jest dla niej najgorsze : bycie nieziemsko przystojnym jest tutaj problemem. Kiedy podczas imprezy pracowniczej między tą dwójką dochodzi do zbliżenia od tego momentu w historii jest już coraz gorzej. Nagle z kobiety, która zna swoją wartość główna postać staje się popychadłem psychicznym z syndromem sztokholskim. Z zapowiadanego romansu rodzi się niezdrowa relacja, dochodzi często do przykrych sytuacji z udziałem mężczyzny,ale mu wybacza, bo się do niej uśmiechnął albo był pod wpływem, więc nie wiedział co mówi. Z początku historii były to pojedynki słowne i drobne uszczypliwości na zasadzie kto się czubi ten się lubi i szło to w dobrym kierunku, niestety potem czytając było już widać, że jest to typowa historyjka z wattpada - problem alhoholowy i inne ważniejsze wątki zostały tu spłycone a sam ''romans'' stał się tani i wulgarny.
Nie jestem w stanie nikomu tego polecić, raczej nie wrócę już do tego tytułu.

Z początku zapowiadało się obiecująco : pewna siebie, twardo stąpająca po ziemi i będąca samotną matką Aneta dołącza do znanej firmy jako copywriterka. Oczywiście już na początku pierwszego dnia w pracy poznaje mężczyznę, który jak się okazuję od początku staje się dla niej problemem : Kasjan to gburowaty, chamski typ, który za nic ma czyjąś pracę i nie liczy się z nikim....

Książka na raz, przyznam, że szybko się ją czytało. Akcja sama w sobie płynna ale brakowało mi w tym wszystkim słowiańskości, jedynie miejsce akcji tak bardziej się zgadzało. Pewny ''moment'' historii bardzo mnie odrzucił(impreza Marysi). Sam sposób leczenia traumy też bardzo uproszczony, potraktowany po macoszemu. Autor chciał podjąć pewne tematy ale koniec końców wyszedł z tego dziwny miks i nie do końca wiem jak mam ocenić całość.

Książka na raz, przyznam, że szybko się ją czytało. Akcja sama w sobie płynna ale brakowało mi w tym wszystkim słowiańskości, jedynie miejsce akcji tak bardziej się zgadzało. Pewny ''moment'' historii bardzo mnie odrzucił(impreza Marysi). Sam sposób leczenia traumy też bardzo uproszczony, potraktowany po macoszemu. Autor chciał podjąć pewne tematy ale koniec końców wyszedł...

Cóż, po książce spodziewałam się czegoś więcej. Została poruszona tematyka modelingu, trudach w zaistnieniu w branży i mnóstwa wyrzeczeń, jakich trzeba podejmować, co jest oczywiście bardzo na plus, jednakże zapoznając się z historią Jany, miałam wrażenie, że jest to bardziej bajka z oczywistym happy endem niż coś, co faktycznie mogłoby zdarzyć się w rzeczywistości. Mimo problemów i tak historia zakończona jest tym, że bohaterka zostaje rozchwytywaną modelką, ponownie związuje się z chłopakiem, który wybaczył jej zdradę i w młodym wieku jest przeraźliwie bogata. Mimo tego cieszę się, że miałam okazję w tym wypadku odsłuchać ten tytuł, bo nie często trafiam na taką tematykę.

Cóż, po książce spodziewałam się czegoś więcej. Została poruszona tematyka modelingu, trudach w zaistnieniu w branży i mnóstwa wyrzeczeń, jakich trzeba podejmować, co jest oczywiście bardzo na plus, jednakże zapoznając się z historią Jany, miałam wrażenie, że jest to bardziej bajka z oczywistym happy endem niż coś, co faktycznie mogłoby zdarzyć się w rzeczywistości. Mimo...

Okładka do wymiany, zupełnie nie pasuje do treści książki.

Okładka do wymiany, zupełnie nie pasuje do treści książki.

Historia 7/10 , ilustracje 10/10

Historia 7/10 , ilustracje 10/10

Plagiat z bloga.Chyba więcej nie trzeba komentować.

Plagiat z bloga.Chyba więcej nie trzeba komentować.

Zawiodłam się na tej książce...sam początek zapowiadał się ciekawie,jednak z każdą stroną zaczęłam wątpić,że coś się poprawi. Nie potrafię zrozumieć rozumowania bohaterki i jej decyzji,szczególnie tej na końcu książki. Aki to totalna ignorantka,na niczym jej nie zależy,tylko na kolczyku w języku,który miałby dać jej język węża. Ma gdzieś logiczne rozumowanie i ''chłopaka'' Ame z,którym podobno jest ale tak na prawdę nie wiadomo dlaczego,bo zdaje sobie sprawę z tego,że nie czuje do niego nic oraz praktycznie nic o nim nie wie,ale nie przeszkadza jej to,żeby być na jego utrzymaniu i pić całymi dniami. Do tego przy pierwszej lepszej okazji bez skrępowania idzie do łóżka z Shibą ich wspólnym znajomym z salonu piercingu i nie widzi w tym problemu. Sam temat piercingu i rozdwojenia języka był ciekawy jednak tylko napomknięty,mimo,że po tytule można wnioskować,że będzie tego więcej. Liczyłam na większe przedstawienie społeczności punków i fanów piercingu.

Zawiodłam się na tej książce...sam początek zapowiadał się ciekawie,jednak z każdą stroną zaczęłam wątpić,że coś się poprawi. Nie potrafię zrozumieć rozumowania bohaterki i jej decyzji,szczególnie tej na końcu książki. Aki to totalna ignorantka,na niczym jej nie zależy,tylko na kolczyku w języku,który miałby dać jej język węża. Ma gdzieś logiczne rozumowanie i ''chłopaka''...

Króciutka książeczka o Meksyku,gdzie przedstawiona jest głównie historia Majów i Azteków niż ta współczesna.
Na plus zasługują zdjęcia zrobione przez autorkę i sympatyczne rysunki, jednak mogłoby się obejść bez ciągłych dopisków pod nimi,które tylko powtarzały wypowiedź ze strony wcześniejszej. Nie wiem jaki miał był w tym cel,na pewno nie wywołanie irytacji czytelnika.
Rysunki też nie muszą zajmować całej strony,tylko wydaje się,że książka ma dużo treści.
Wydanie traktowałabym raczej jako wstęp do zapoznania się z Meksykiem niż jako kompemdium wiedzy.

Króciutka książeczka o Meksyku,gdzie przedstawiona jest głównie historia Majów i Azteków niż ta współczesna.
Na plus zasługują zdjęcia zrobione przez autorkę i sympatyczne rysunki, jednak mogłoby się obejść bez ciągłych dopisków pod nimi,które tylko powtarzały wypowiedź ze strony wcześniejszej. Nie wiem jaki miał był w tym cel,na pewno nie wywołanie irytacji czytelnika....

Nie kłamię twierdząc,że ta książka jest wspaniała. Naprawdę.
Byłam pewna,że jest to typowa młodzieżówka,gdzie największym dramatem jest ''nieszczęśliwa i nieodwzajemniona miłość'' do chłopaka,która i tak kończy się happy endem oraz gdzie pojawia się obdarzona nieprzeciętną urodą rywalka,która uprzykrza życie i jest a)przewodniczącą klasy,b)obiektem westchnień chłopaków,c)przywódczynią ''gangu'' dziewczyn,d)pewną siebie dziewczyną z dobrego domu,e)cheerleaderką

Jeśli chodzi o samą książkę to Eleonora jest nietuzinkowa-bo ile jest głównych bohaterek o rudych włosach,z nadwagą,pełną kompleksów i realnych problemów ? To samo tyczy się Parka - nie jest wyidealizowany,z początku nie chce mieć z nią nic wspólnego, ponieważ nie chce być obiektem plotek i drwin w szkole, postrzega ją tak samo jak inni i wkurza go,że musi dzielić z nią miejsce w autobusie.Z początku łączy ich tylko chęć niewyróżniania się,bycia niewidzialnym dla reszty otoczenia.Jednak wszystko się zmienia gdy zaczynają czytać wspólnie komiksy.
Największym plusem książki jest relacja głównej pary oraz dialogi. Nie są wymuszone,do tego reszta postaci i ich charaktery przedstawione są w ciekawy i wiarygodny sposób,na przykład mama Parka czy młodsze rodzeństwo. Dużym zaskoczeniem było dla mnie wprowadzenie tematu przemocy domowej i ukazanie rodziny z dwóch stron. Tej w,której niczego nie brakuje oraz tej,w której codziennie trzeba walczyć o przetrwanie.
Przyznam się,że już dawno nie byłam tak niepewna zakończenia. Poprowadzenia dalej tej historii,ich relacji,wyborów. Zakończenie oraz zmieniający się stosunek mamy Parka spowodowany pewną sytuacją wraz z pomocą jednej z dziewczyn bardzo mnie wzruszył.
Mam nadzieję,że zostanie wydane więcej książek tej autorki i liczę,że będą równie dobre jak ta.

Nie kłamię twierdząc,że ta książka jest wspaniała. Naprawdę.
Byłam pewna,że jest to typowa młodzieżówka,gdzie największym dramatem jest ''nieszczęśliwa i nieodwzajemniona miłość'' do chłopaka,która i tak kończy się happy endem oraz gdzie pojawia się obdarzona nieprzeciętną urodą rywalka,która uprzykrza życie i jest a)przewodniczącą klasy,b)obiektem westchnień...

Ciekawe spostrzeżenia dotyczące Japonii i samych japończyków.
Na pewno jest to miła odskocznia od tytułów, które tylko wychwalają zamiast przedstawić ten świat w pełnym świetle.
Dużo ciekawostek i lekkie pismo sprawiły,że nim się obejrzałam a książka się skończyła.

Ciekawe spostrzeżenia dotyczące Japonii i samych japończyków.
Na pewno jest to miła odskocznia od tytułów, które tylko wychwalają zamiast przedstawić ten świat w pełnym świetle.
Dużo ciekawostek i lekkie pismo sprawiły,że nim się obejrzałam a książka się skończyła.

Historie uczennic wraz z zamieszczonymi zdjęciami pozwoliły mi wczuć się w wydarzenia z 9 sierpnia 1945 roku. Myślę,że gdyby to była zwykła książka o historii wybuchu bomby atomowej w Nagasaki i do tego napisana przez osobę,która nie miała styczności z tą tragedią nie wywołałaby we mnie takich rozmyślań i niejednego wzruszenia. Polecam bo nie jest długa a wiele można się dzięki niej dowiedzieć - warte przeczytania jest również posłowie ''Od otwarcia Japonii(1854) do Nagasaki(1945)''

Historie uczennic wraz z zamieszczonymi zdjęciami pozwoliły mi wczuć się w wydarzenia z 9 sierpnia 1945 roku. Myślę,że gdyby to była zwykła książka o historii wybuchu bomby atomowej w Nagasaki i do tego napisana przez osobę,która nie miała styczności z tą tragedią nie wywołałaby we mnie takich rozmyślań i niejednego wzruszenia. Polecam bo nie jest długa a wiele można się...

Dobra ziemia - dobra powieść :)

Dobra ziemia - dobra powieść :)