Netlix i CD Projekt Red zapowiadają WitcherCon
To był weekend spod znaku „Wiedźmina”. Nie dość, że pokazano pierwszy trailer drugiego sezonu, to ogłoszono nadejście nowego wydarzenia na internetowej mapie fantastyki. Netflix i CD Projekt Red tworzą WitcherCon – imprezę poświęconą wiedźminowskiemu uniwersum. Jej pierwsza edycja będzie miała miejsce 9 lipca. Czego możemy się po nim spodziewać?
„Krew elfów”, Andrzej Sapkowski (wyd. SuperNOVA)
Organizatorzy zapowiadają, że będzie to wieloformatowe wydarzenie poświęcone wiedźmińskiemu uniwersum. W końcu swoje siły łączą twórcy świetnie przyjętego serialu i będącej światowym hitem gry video. W programie: interaktywne panele z udziałem osób, które powołały do życia Wiedźmina w grze i na ekranie, materiały zza kulis dotyczące całej serii „Wiedźmin”; prezentacje dotyczące komiksów, fanowskich produktów, serialu „Wiedźmin” i nadchodzącego filmu anime „Wiedźmin: zmora”; analizy ekspertów dotyczące tradycji, legend, potworów i genezy Kontynentu.
WitcherCon będzie odbywał się wirtualnie; 9 lipca od godziny 19:00 i 10 lipca od 03:00 rano na kanale Youtube Netflixa.
Tymczasem podczas odbywającego się w weekend Geeked Week (konwentu dla fanów seriali Netfliksa) pokazano teaser nadchodzącej drugiej serii serialu „Wiedźmin”. Bohaterką teasera (tak, jak i zapewne całego drugiego sezonu serialu) jest Ciri. Widzimy ją w trakcie wiedźmińskiego szkolenia w Kaer Morhen.
„Locke & Key”, Joe Hill, Gabriel Rodriguez (wyd. Taurus Media)
Na tej samej imprezie, Geeked Week, zaanonsowano drugi sezon serialu „Locke & Key”. Ta adaptacja komiksu Joe Hilla i Gabriela Rodrigueza stała się jednym z hitów Netflixa, zatem nic dziwnego, że twórcy postanowili pójść za ciosem i nakręcić również drugi sezon. Znana jest również data premiery: nowe odcinki serii będzie można oglądać już 2 października tego roku.
W obsadzie, tak jak w pierwszym sezonie zobaczymy Darby Stanchfield, Connora Jessupa, Emilię Jones i Jacksona Roberta Scotta. Jak będą się prezentowali, można zobaczyć na poniższych zdjęciach udostępnionych przez Netflix.
Locke & Key returns this October! pic.twitter.com/ZJjicx3PK9
— Netflix (@netflix) June 8, 2021
„Władca Pierścieni”, J.R.R. Tolkien (wyd. Amber)
Pozostańmy w świecie fantasy, tylko tym razem tym wykreowanym przez J.R.R. Tolkiena. Do licznych adaptacji najsłynniejszego dzieła brytyjskiego profesora literatury dojdzie niebawem kolejna. I nie mamy na myśli serialu, nad którym pracuję Amazon, tylko... anime „The Lord of the Rings: The War of The Rohirrim”. Pracują nad nim Warner Bros. Animation i Studio New Line Cinema. Wśród nazwisk twórców związanych z projektem przewijają się nagrodzona Oscarem za scenariusz do filmu „Władca Pierścieni: Powrót króla” Philippa Boyens, Kenji Kamiyama („Ghost in the Shell: Stand Alone Complex”) oraz Jeffrey Addiss i Will Matthews („Ciemny kryształ: Czas buntu”).
Produkcja opowie o Helmowym Jarze, czyli jednej z najważniejszych twierdz w Śródziemiu, a także o panowaniu dziewiątego króla Rohanu – Helma Żelaznorękiego. To od jego imienia twierdza wzięła swoją nazwę.
„Christine”, Stephen King (wyd. Prószyński i S-ka)
Powieść „Christine” doczeka się filmowego reboota. Przypomnijmy, że ta książka mistrza horroru została już zekranizowana; w 1983 roku film na jej podstawie nakręcił John Carpenter, a w głównych rolach zagrali Keith Gordon, John Stockwell, Alexandra Paul i Christine Belford. Teraz Sony Pictures i Blumhouse ogłosili drugie podejście do adaptacji historii o miłości nastolatka i samochodu 1958 Plymouth Fury. Reżyserem filmu został Bryan Fuller – znany ze „Star Treka”, „Amerykańskich Bogów” i serialu „Hannibal”. Producentem z ramienia założonej przez niego firmy Blumhouse został Jason Blum, trzykrotnie nominowany do Oscara za pracę przy: „Whiplashu”, „Uciekaj” i „Czarnym bractwie”.
Dla Fullera nie będzie to pierwsze zetknięcie z prozą Stephena Kinga – na swoim koncie ma już ekranizację powieści „Carrie” nakręconą w 2002 roku.
„W jak morderstwo”, Katarzyna Gacek (wyd. Oficynka)
Trzymający w napięciu kryminał spod znaku Agaty Christie i błyskotliwa komedia w jednym. „W jak morderstwo” to świetne kino rozrywkowe z plejadą polskich gwiazd.
Spokojną Podkową Leśną wstrząsa morderstwo. Ciało ofiary, młodej kobiety, znajduje Magda (Anna Smołowik), gospodyni domowa i nałogowa czytelniczka kryminałów. Policyjne śledztwo prowadzi komisarz Jacek Sikora (Paweł Domagała). Niestety, brak mu zmysłu rasowego detektywa – ten ma Magda. Kiedy okazuje się, że ofiara miała na szyi wisiorek w kształcie litery „W”, należący do dawno zaginionej przyjaciółki Magdy, kobieta postanawia wyjaśnić tę sprawę na własną rękę. A to oznacza nieustanne wtrącanie się w pracę nieporadnego komisarza. Podejrzanych jest mnóstwo, poszlak niewiele. Tropy prowadzą do najbardziej szanowanych mieszkańców Podkowy, a nawet szejka Kataru... Czy Magdzie i Sikorze uda się dojść do prawdy i rozwiązać zagadkę tajemniczego morderstwa?
Film ma swoją premierę kinową już 18 czerwca. W obsadzie obok Anny Smołowik i Pawła Domagały zobaczymy również Piotra Adamczyka, Rafała Królikowskiego, Dorotę Segdę, Olgę Sarzyńską i Szymona Bobrowskiego.
Odwiedź nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!
[aj]
komentarze [5]
Wieść to dosyć ekscytująca, jeśli poprawnie oceniam jej znaczenie. Czyżby obie firmy dogadały się w sprawie ekranizacji GIER? Byłoby naprawdę fajnie, gdyby taki projekt przeszedł. 😋
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo był bardzo wiedźmiński weekend, bo właśnie zakończyła się kampania wspierająca powstanie gry planszowej "Wiedźmin: Stary Świat", w której na miejsce celu 100 tysięcy zł uzbierano ponad 6 milionów. Za rok będziemy mieli piękną grę planszową. Chociaż jak dla mnie nic nie przebije klimatu powieści, to jednak fajnie rozwijać taki świat. Ja czekam z niecierpliwością.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postale takimi grami czy filmami ludzie chętniej sięgają po książkę w nadziei co dalej. Chociaż nie wszystko złoto co się świeci. Ja się tak właśnie nacięłam po oglądaniu serialu the 100 czy the One , książki okazały się całkiem inne. Myślę że jak się światu spodoba nasz wiedźmin to może i inni artyści będą mieli szansę na produkcję Netflixa co było by świetne, a mamy mnóstwo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa i tak nie oglądam serialu.Bo mi nie pasuję.Gram w Dziki Gon.Czytam książki.Mam plany na komiks. Amerykanie nie rozumieją Wiedźmina.Oni robią na swój Jankeski sposób.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post