W jak morderstwo

Pomimo tego, że historia kryminalna jest mało skomplikowana, a główna bohaterka momentami trochę irytująca to bardzo wysoko oceniam tę książkę. Przede wszystkim za świetny styl pisania - elokwentny i zabawny. Z wielką chęcią sięgnę po kontynuację.

Pomimo tego, że historia kryminalna jest mało skomplikowana, a główna bohaterka momentami trochę irytująca to bardzo wysoko oceniam tę książkę. Przede wszystkim za świetny styl pisania - elokwentny i zabawny. Z wielką chęcią sięgnę po kontynuację.

Początkowo trudno było określić, czy to komedia, czy kryminał, co dodaje jej uroku :) Po wymagających lekturach to idealna książka na relaks wieczorem. Gorąco polecam!

Początkowo trudno było określić, czy to komedia, czy kryminał, co dodaje jej uroku :) Po wymagających lekturach to idealna książka na relaks wieczorem. Gorąco polecam!

Coś strasznego. W żadnym przypadku nie jest to kryminał - raczej obyczajówka z historią z przeszłości w tle.

Coś strasznego. W żadnym przypadku nie jest to kryminał - raczej obyczajówka z historią z przeszłości w tle.

Dziwnie mam z tą książką, bo bardzo fajnie mi się ją czytało i wciągnęła mnie, choć w zasadzie nie powinna... Główna bohaterka jest dość irytująca swoją niepewnością, podporządkowaniem mężowi i właściwie wszystkim - a jednak polubiłam ją. Książka jest trochę rozwleczona, zwłaszcza pierwsza połowa nieco się ciągnie, ale - tak jak pisałam - czytało mi się dobrze. Nie wiem, na czym ta tajemnica polega, chyba kwestia ogólnego klimatu oraz stylu pisania, a także miejsca osadzenia akcji (czytając oglądałam sobie zdjęcia z Google Maps).

Fajna jest postać policjanta Jacka Sikory - nie jest takim elegancko i szarmancko zachowującym się gliną, jakich często można spotkać w komediach kryminalnych. Wydaje się dużo bardziej realistyczny (poza dopuszczaniem głównej bohaterki do śledztwa, ale to element fabuły...).
Swoją drogą - ciekawe, dlaczego w filmowej adaptacji został tak zupełnie przeinaczony... :-/

Skrytykuję okładkę, ponieważ totalnie wprowadziła mnie w błąd. Dla mnie wygląda, jakby to miał być rasowy kryminał albo thriller, których po prostu nie lubię, więc odrzuciłam tą pozycję. Dopiero przy kolejnym na nią "wpadnięciu", kiedy przeczytałam tekst z tylnej okładki oraz tytuły wcześniejszych powieści tej samej autorki (z których część czytałam),zdecydowałam się na lekturę. Bo jest to obyczajówka/kryminał/humor. Książka jest lekka. I dobrze.
Z chęcią przeczytałabym kolejne tomy.

Dziwnie mam z tą książką, bo bardzo fajnie mi się ją czytało i wciągnęła mnie, choć w zasadzie nie powinna... Główna bohaterka jest dość irytująca swoją niepewnością, podporządkowaniem mężowi i właściwie wszystkim - a jednak polubiłam ją. Książka jest trochę rozwleczona, zwłaszcza pierwsza połowa nieco się ciągnie, ale - tak jak pisałam - czytało mi się dobrze. Nie wiem, na...

Magda, z zawodu weterynarz, nie pracująca, znajduje zwłoki obcej kobiety z wisiorkiem z literką W. Taki wisiorek zakupiła zaginiona przed 17 laty jej przyjaciółka Weronika. Znajomy policjant Magdy, Sikora, prowadzi śledztwo. Magda na własną rękę próbuje znaleźć powiązania między Weroniką a zamordowaną kobietą. Jak blisko jest rozwiązania sprawy. Książka ciekawa, z humorem, warta przeczytania.

agda, klasyczna kura domowa, pewnego wieczoru znajduje dowód na zdradę męża oraz obce zwłoki. Okazuje się jednak, że nie do końca obce – ofiara miała na szyi wisiorek, który należał do zaginionej przed laty przyjaciółki Magdy, Weroniki. Podczas gdy policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, Magda postanawia zbadać, co łączyło zamordowaną w parku kobietę z jej przyjaciółką. Odkrywając powoli tajemnice z przeszłości, wpada na trop mordercy, któremu sama będzie musiała stawić czoło. Jednocześnie próbuje jakoś ogarnąć swoje życie prywatne, co bywa czasami dużo trudniejsze niż polowanie na mordercę.

Magda, z zawodu weterynarz, nie pracująca, znajduje zwłoki obcej kobiety z wisiorkiem z literką W. Taki wisiorek zakupiła zaginiona przed 17 laty jej przyjaciółka Weronika. Znajomy policjant Magdy, Sikora, prowadzi śledztwo. Magda na własną rękę próbuje znaleźć powiązania między Weroniką a zamordowaną kobietą. Jak blisko jest rozwiązania sprawy. Książka ciekawa, z humorem,...

Dobry, zabawny, inteligentny kryminał. Chętnie sięgnę po kolejne książki autorki.

Dobry, zabawny, inteligentny kryminał. Chętnie sięgnę po kolejne książki autorki.

Magda, klasyczna kura domowa, pewnego wieczoru znajduje dowód na zdradę męża oraz obce zwłoki. Okazuje się jednak, że nie do końca obce – ofiara miała na szyi wisiorek, który należał do zaginionej przed laty przyjaciółki - Weroniki. Podczas gdy policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, Magda postanawia zbadać, co łączyło zamordowaną w parku kobietę z jej przyjaciółką. Odkrywając powoli tajemnice z przeszłości, wpada na trop mordercy, któremu sama będzie musiała stawić czoło. Jednocześnie próbuje jakoś ogarnąć swoje życie prywatne, co bywa czasami dużo trudniejsze niż polowanie na mordercę
Seria kryminałów z Magdą Borowską , która przy pomocy swojego kolegi ze szkoły, który jest policjantem rozwiązuje zawiłe przypadki jest łatwa i przyjemna w czytaniu .
Chętnie sięgnę po kolejny tom przygód pani doktor Borowskiej ...

Magda, klasyczna kura domowa, pewnego wieczoru znajduje dowód na zdradę męża oraz obce zwłoki. Okazuje się jednak, że nie do końca obce – ofiara miała na szyi wisiorek, który należał do zaginionej przed laty przyjaciółki - Weroniki. Podczas gdy policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, Magda postanawia zbadać, co łączyło zamordowaną w parku kobietę z jej przyjaciółką....

Bardzo dobry kryminał.
Warto przeczytać.
Gorąco polecam.

Bardzo dobry kryminał.
Warto przeczytać.
Gorąco polecam.

Świetnie napisana, lekka i z humorem. Obawiam się, że raczej dla pań.

Świetnie napisana, lekka i z humorem. Obawiam się, że raczej dla pań.

Na poczatku wydawało się zapowiadać na lekką, zabawną narrację.
Po jakimś czasie sarkazm wylewający się z głównej bohaterki zaczyna uwierać. Ona nikogo nie lubi - jako weterynarz nie lubi specjalnie zwierząt, nie lubi swoich dzieci, nie lubi swojego męża, nie lubi przypadkowo spotykanych osób. A to ktoś ma za krótką spódniczkę, a to nieciekawy wygląd, a to żałobnicy, który przyszli tylko po dreszczyk emocji, a to matka zbyt wredna bo nie ugotowała obiadku wnukom, ojciec zbyt rozrywkowy, właścicielka yorka stereotypowo głupawa - na każdym kroku czytam, jacy to wszyscy są beznadziejni. Niby dowcipnie, ale ile można?
Na dodatek patologiczny układ rodzinny bohaterki nie śmieszy, nie wywołuje współczucia, tylko przeraża.
Mnie ta książka przygnębiła.

Na poczatku wydawało się zapowiadać na lekką, zabawną narrację.
Po jakimś czasie sarkazm wylewający się z głównej bohaterki zaczyna uwierać. Ona nikogo nie lubi - jako weterynarz nie lubi specjalnie zwierząt, nie lubi swoich dzieci, nie lubi swojego męża, nie lubi przypadkowo spotykanych osób. A to ktoś ma za krótką spódniczkę, a to nieciekawy wygląd, a to żałobnicy, który...