Makatka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-19
- Liczba stron:
- 373
- Czas czytania
- 6 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308046937
- Tagi:
- relacje rodzinne matka córka kobieta rodzina dzieciństwo życiowe doświadczenia wspomnienia wsparcie
Makatka, czyli Rok Matki i Córki, trwa od września do września.
A w rodzinnym kalendarzu: czasem słońce, czasem deszcz, pogoda lub niepogoda, radość i rozczarowanie, kłótnie i kompromisy. Ale zawsze panuje miłość.
Katarzyna Grochola i Dorota Szelągowska w jedynym w swoim rodzaju dialogu dwóch kobiet w różnych rolach: matki i dziecka, dwóch matek, babci i matki. Dwie generacje, dwa style życia. Łączą je więzy krwi, różnią życiowe doświadczenia, tęsknoty, niepokoje. Wspólnie zarażają pasją życia, przywołują wspomnienia, opowiadają o ważnych dla siebie ludziach, miejscach i wydarzeniach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 266
- 343
- 256
- 40
- 18
- 15
- 15
- 13
- 10
- 7
Cytaty
Bo skąd mam wiedzieć, czy kolejny niespodziewany dzwonek domofonu zapowiada kogoś, kto chce mi sprzedać szczęście, czy kogoś, kto mi je po p...
RozwińRano znajdujemy jedną mysz w torebce na chleb. Spożywa.
Opinia
Uf...Nareszcie skończyłam czytać "Makatkę"!
Nie ukrywam,że piszę to z radością i ulgą, gdyż jej lektura była dla mnie męcząca.
Pani Kasia Grochola jest jedną z moich ulubionych polskich pisarek, jednak "Makatka" wcale mnie nie wciągnęła. Momentami była wręcz monotonna nudna i przytłaczająca. Nie mogłam doczekać się jej końca by móc odłożyć ją na półkę i nigdy więcej do niej nie wracać.
Jeśli chodzi o fabułę książki jest to zbiór maili, które obie kobiety piszą do siebie wzajemnie.W mailach tych poruszają różne tematy dotyczące ich życia,przeżyć, emocji.
Obie Panie ustosunkowują się do kwestii poruszanych w wysyłanych sobie wiadomościach z perspektywy różnicy pokoleń;Pani Kasi-Matki,Pani Doroty córki, a jednocześnie kobiety posiadającej własną rodzinę:narzeczonego i syna.
Książka jest podzielona na 12 miesięcy od września do września, który to rok wyznacza miesiąc urodzenia córki Pani Kasi.
Z książki możemy dowiedzieć się na przykład jak obie Panie przeżywały udział Pani Kasi w "Tańcu z gwiazdami".
Pokuszę się o stwierdzenie, iż paradoksalnie teksty Pani Doroty są lepsze od od tego co pisze w tej książce Pani Kasia.
Według mnie wspólny debiut literacki Pań nie był dobrym pomysłem. Mimo to jednak nie przestanę kochać książek Pani Kasi, a "Makatkę" potraktuję jako"wypadek przy pracy".:)
Moja opinia jest jednak sumą tylko moich subiektywnych odczuć i nikogo z Was nie będę zniechęcać bądź zachęcać do jej przeczytania, gdyż o gustach się nie dyskutuje.Sami zdecydujcie czy chcecie po nią sięgnąć.
3,5/10
Uf...Nareszcie skończyłam czytać "Makatkę"!
więcej Pokaż mimo toNie ukrywam,że piszę to z radością i ulgą, gdyż jej lektura była dla mnie męcząca.
Pani Kasia Grochola jest jedną z moich ulubionych polskich pisarek, jednak "Makatka" wcale mnie nie wciągnęła. Momentami była wręcz monotonna nudna i przytłaczająca. Nie mogłam doczekać się jej końca by móc odłożyć ją na półkę i nigdy więcej do niej...