Wyznania zabójcy Ojca Świętego

Okładka książki Wyznania zabójcy Ojca Świętego Wojciech Hrehorowicz
Okładka książki Wyznania zabójcy Ojca Świętego
Wojciech Hrehorowicz Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-211-1874-1
Tagi:
papież powieść
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
386
83

Na półkach:

Wojciech Hrehorowicz jest osobą, której potencjał twórczy, literacki jest oczywisty. W autorze drzemie pisarstwo niepospolite i zdolne zyskać uznanie szerszych kręgów czytelniczych. Jestem o tym przekonany tak dalece, że z trudem powściągnąłem chęć przed zadaniem kilku pytań i zaniechałem (póki co) próby wyciągnięcia od Autora czegoś na temat. Na temat? Ano, "Wyznania zabójcy Ojca Świętego" są książką, która wydaje się być obarczona zadaniem nasunięcia refleksji i kilku fundamentalnych pytań. Książka według wydawniczej opinii "pozbawiona taniej moralistyki" zaprawdę nie przypomina w niczym zdawkowej rozprawki o dumaniu na rozdrożu, między Życiem, a Śmiercią. Nie dostrzegam w książce Hrehorowicza, li tylko ciekawej koncepcji na przedstawienie zapisków człowieka trapionego nieuleczalną chorobą. Pewne naleciałości o charakterze konfesyjnym świetnie skrywają się w solipsystycznej narracji. Czytelnikowi stara się Autor dać przy tym odrobinę tego co nazwałbym oswajaniem ze śmiercią. Samo słowo "śmierć" wydaje mi się być w książce wręcz nadużywane ale jak mniemam takie było zamierzenie. Zaakcentowanie osoby Ojca Świętego jest mocną figurą ale chybioną poniekąd. Pozostaje jednak czytelne w ogólnym rozrachunku głównego bohatera z własnym sumieniem. Pokusa, chęć uczynienia zła, zrealizowania zbrodniczego zamiaru i jakby irracjonalna próba przeniesienia kumulującej się niemocy na postać bez skazy. Z tej nieskalanej wizerunkowości Autor poczynił aprioryczny punkt wyjścia dla rozważań nad kondycją kościoła, wiary, religii i zarysował kilka trafnych spostrzeżeń w kwestii owczego pędu, zbiorowych odruchów, gloryfikacji niewiedzy. Józef Kowalski jest bohaterem, który mógł stać się metafizycznym odbiciem Józefa K. z kart prozy Franza Kafki. Szukanie przyczyny choroby gdzie indziej aniżeli w świecie medycyny staje się fraktalizacją pytania zawieszanego w kategoriach dobra i zła. Nieuchronność przed przedwczesną śmiercią to podobne doszukiwanie się racji dla nadnaturalnego mechanizmu na podobieństwo procesu Józefa K. Proces jakiego doświadcza lekarz Hrehorowicza targa jego życiem wewnętrznym wikłając w aporetyczne dywagacje. Józef K. okazuje się być zaiste cynicznym człowiekiem, silną osobowością, a przede wszystkim umysłem trzeźwym obdarzonym niepospolitym zmysłem praktycznym co poddane jest konfrontacji i narasta z każdą kolejną stronicą książki. Nie jest to książka, którą czyta się jednym tchem, chociaż świetnie można zrozumieć takie opinie. Nie uważam przy tym aby "Wyznania zabójcy Ojca Świętego" były przegadane, mimo pewnych dłużyzn i mniej istotnych prób opisywania chwil zwątpienia jakby przypominających kartezjańskie dążenia. Nie mam też zamiaru przyganiać Autorowi wytykając brak wątków wyraźnie sensacyjnych, erotycznych czy typowo romansowych. Raczej nie odnajduję w książce spójnej i odznaczającej się niepodupadłą logiką tych związków głównego bohatera z jego światem zewnętrznym, które pozwoliłyby na odnajdywanie właściwej optyki i ucieczkę od ślepego zaułka w którym co i rusz kłębią się widmowe potwory metafizyki. Szkarad owych niewiele i pojawiają się ilekroć Józef K. pogrąża się w dociekaniach, które kończą się zazwyczaj utyskiwaniem nad mniej rozumną częścią wiary i monopolizowaniem w duchu właściwego rozumienia Boga. Zapatrzenie w siebie głównego bohatera wynika po trosze z pamiętnikarskiego charakteru książki. Pierwiastek egzystencjalizmu jest przeto również obecny. Nie jest moim zadaniem rozbijanie utworu na kilka części, skorup i opatrywanie etykietkami tej czy innej szkoły filozoficznej lub imionami kolejnych myślicieli.

Życzę sobie i innym by Wojciech Hrehorowicz nie poprzestał na literackich próbach bez względu na nakład czy jakikolwiek inny wyznacznik pisarskiego sukcesu. Książka mająca zadatki na kultową powiastkę filozoficzną jest zaledwie jednym z wielu nowoczesnych moralitetów.

Wojciech Hrehorowicz jest osobą, której potencjał twórczy, literacki jest oczywisty. W autorze drzemie pisarstwo niepospolite i zdolne zyskać uznanie szerszych kręgów czytelniczych. Jestem o tym przekonany tak dalece, że z trudem powściągnąłem chęć przed zadaniem kilku pytań i zaniechałem (póki co) próby wyciągnięcia od Autora czegoś na temat. Na temat? Ano, "Wyznania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
475
145

Na półkach:

To jedna z tych pozycji, po przeczytaniu których nie wiem co powiedzieć, żeby przekonać znajomych do sięgnięcia po nią. Niestety stwierdzenie, że po prostu warto się z nią zapoznać, niewiele mówi, więc spróbuję napisać coś więcej.
Głównym bohaterem jest lekarz, Józef Kowalski, nazywany dalej Józefem K., na pierwszy rzut oka człowiek nieprzyjemny, z którym dla własnego dobra lepiej nie utrzymywać kontaktów. Historia rozpoczyna się gdy ów lekarz dowiaduje się, że choruje na raka. Pokrótce, książka ma formę dziennika prowadzonego przez Józefa, w którym opisuje zdarzenia z przeszłości, które zaważyły na jego życiu, wpłynęły na jego sposób postrzegania świata i podejście do ludzi. Można wymienić tu chociażby śmierć synka, odejście żony, czy nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki. Ale Józef spisuje także na bieżąco zmiany jakie zachodzą w nim, te i psychicznie, jak i te fizyczne. Wie, że jego życie nieuchronnie zbliża się do końca. Opis obumierającego ciała wpłynął na mnie bardzo, nie jest niesmaczny, ale do bólu prawdziwy. Za to kierunek, w którym bohater rozwinął się psychicznie lub też duchowo przechodzi najśmielsze oczekiwania czytelnika. Z cynicznego i nastawionego egoistycznie człowieka powstaje zupełnie nowy, pogodzony ze światem i żałujący za całe zło, które wyrządził.
Największą zagadką książki jest chyba tytuł, oczywiście pod koniec wszystkie wątpliwości zastaną rozwiane. To sam Józef K. obwinia się o spowodowanie a na pewno o przyspieszenie śmierci papieża. Wydaje mi się, że drugim, jakby głównym, choć nie obecnym, bohaterem jest Jan Paweł II. Trudno mi wyrokować, że ta książka to próba rozliczenia się z tym kim dla ludzi on jest, ale z pewnością jest to ważny głos, mówiący o tym, że Jan Paweł II był człowiekiem a nie żywym pomnikiem.
Józef Kowalski umiera, przedmowa i zakończenie jego pamiętnika są słowami brata zmarłego, Bronisława Kowalskiego, który zdaje się podzielać zdziwienie czytelnika przemianą Józefa. Książka pełna jest obrazowych opisów, które działają na wyobraźnie (polecam fragment o wykonywaniu tracheotomii za pomocą wężyka ze zlewozmywaka). Tak, zdecydowanie jest to historia nawrócenia, ale nie w takim wydaniu jakie większości kojarzy się z tym słowem, nie ma tam księdza i spowiedzi, jest po prostu odkrycie Boga i zwrócenie się w Jego stronę.
Fantastycznie się czyta, trudno o niej zapomnieć, przeczytane słowo długo nie dają spokoju.

To jedna z tych pozycji, po przeczytaniu których nie wiem co powiedzieć, żeby przekonać znajomych do sięgnięcia po nią. Niestety stwierdzenie, że po prostu warto się z nią zapoznać, niewiele mówi, więc spróbuję napisać coś więcej.
Głównym bohaterem jest lekarz, Józef Kowalski, nazywany dalej Józefem K., na pierwszy rzut oka człowiek nieprzyjemny, z którym dla własnego dobra...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Baaaardzo dobra książeczka! Niewiele ponad 200 stron, ale kondensacja treści imponująca. Takie książki na długo zapadają w pamięć. Przeczytałem jednym tchem z wypiekami na twarzy. Nie spodziewałem się, że taki temat (nawrócenie) może być ujęty tak oryginalnie i atrakcyjnie. Kto przeczytał, ten wie o czym mówię. Kto jeszcze nie przeczytał, musi po nią sięgnąć, bo to naprawdę LEKTURA OBOWIĄZKOWA dla każdego. SZCZERZE POLECAM.

Baaaardzo dobra książeczka! Niewiele ponad 200 stron, ale kondensacja treści imponująca. Takie książki na długo zapadają w pamięć. Przeczytałem jednym tchem z wypiekami na twarzy. Nie spodziewałem się, że taki temat (nawrócenie) może być ujęty tak oryginalnie i atrakcyjnie. Kto przeczytał, ten wie o czym mówię. Kto jeszcze nie przeczytał, musi po nią sięgnąć, bo to naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

rewelacja!

rewelacja!

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach: ,

jestem zachwycona! świetna książka, polecam wszystkim!

jestem zachwycona! świetna książka, polecam wszystkim!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    8
  • Ulubione
    3
  • Posiadam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyznania zabójcy Ojca Świętego


Podobne książki

Przeczytaj także