rozwińzwiń

Noc rudego kota

Okładka książki Noc rudego kota Catherine Ashley Morgan
Okładka książki Noc rudego kota
Catherine Ashley Morgan Wydawnictwo: Klub dla Ciebie kryminał, sensacja, thriller
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Die Nacht der roten Katze
Wydawnictwo:
Klub dla Ciebie
Data wydania:
2011-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-24
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-258-0397-1
Tłumacz:
Mieczysław Dutkiewicz
Tagi:
kot rudy kot
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
30
8

Na półkach:

Beznadziejna książką, po kilku stronach można domyślić się zakończenia. Napisana fatalnie. Nie polecam.

Beznadziejna książką, po kilku stronach można domyślić się zakończenia. Napisana fatalnie. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
473
200

Na półkach: ,

Z braku laku...

Z braku laku...

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach: ,

Zamiast na 335 stronach fabuła tej powieści zmieściłaby się na stu. Niepotrzebnie rozwlekane, mało istotne wątki i dialogi powodowały, że czasem przysypiałam i traciłam cierpliwość. Rozwiązanie tajemnicy rudej kotki było oczywiste już w połowie książki, ale autorka uparła się, że napisze jeszcze 150 stron prawie nic nie wnoszącej treści. Ogólny zamysł był jak najbardziej w porządku. Opisy zachowywania samej kotki były ekstra, widać, że autorka lubuje się w kocim świecie i za to daję jeszcze jedną gwiazdkę ;)

Zamiast na 335 stronach fabuła tej powieści zmieściłaby się na stu. Niepotrzebnie rozwlekane, mało istotne wątki i dialogi powodowały, że czasem przysypiałam i traciłam cierpliwość. Rozwiązanie tajemnicy rudej kotki było oczywiste już w połowie książki, ale autorka uparła się, że napisze jeszcze 150 stron prawie nic nie wnoszącej treści. Ogólny zamysł był jak najbardziej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2555
70

Na półkach: ,


avatar
1284
1284

Na półkach: ,

Książka jest zgoła taka sobie przeciętna . Jako rasowa kociara , kupiłam ją właśnie ze względu na kota w tytule i kocie oczy na okładce . Czytało się całkiem sprawnie mimo niedociągnięć chyba drukarskich , bo '' złożenie '' druku było mocno niechlujne , złe połączenia liter lub wyrazów , czasami brak spójników i miejscami całych słów . Niedbałość o znaki interpunkcyjne . Sama intryga mimo trupów raczej opisana w jakiś mało poważny sposób . Może odniosłam takie wrażenie przez pewną infantylność głównej bohaterki Christine Bell ? . Że już nie wspomnę o rudej kotce , która śpiąc , kiedy Christine pisała swoją książkę na komputerze i budząc się za każdym razem kiedy ta , robiła sobie przerwy w pisaniu (co jest wyraźnie zaznaczone w powieści) nagle śpi jak kamień i pozwala się zapakować do wora i niemal ukraść . Każdy kto choć trochę zna koty , wie że takie coś jest niemożliwe . A na pewno bardzo niewiarygodne . Nie podobały mi się też miejscami komentarze autorki zupełnie zbędne dla akcji . Jak na przykład taki '' Była stanowczo zbyt atrakcyjna jak na osobę , która spędza całe dnie w przychodni weterynaryjnej '' . Czyli znaczy się że co ? Każda pani weterynarz musi być ostatnią szkaradą i pasztetem jak to czasem teraz mówią nastolatki ? A już jak nastał wątek romansowy (bo przecież bez tego się nie dało) i dwoje zakochanych zaczęło '' ćwierkać '' do siebie i spijać sobie z dziobków , poczułam się mocno przelandrynkowana . A nadmiar cukru jak wiadomo , szkodzi . Stąd moja ocena która oscylowała chwilę między '' dobra '' , a ''przeciętna '' ostatecznie została przeciętną . Nie polecam .

Książka jest zgoła taka sobie przeciętna . Jako rasowa kociara , kupiłam ją właśnie ze względu na kota w tytule i kocie oczy na okładce . Czytało się całkiem sprawnie mimo niedociągnięć chyba drukarskich , bo '' złożenie '' druku było mocno niechlujne , złe połączenia liter lub wyrazów , czasami brak spójników i miejscami całych słów . Niedbałość o znaki interpunkcyjne ....

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
698

Na półkach:

Ktoś kto lubi czytać kryminały szybko zorientuje się, jaka jest rola tytułowego kota. Książka nie powala na łopatki, nie przyprawia o dreszcze czy szybsze bicie tempa. Pewne zdarzenia zaskakują, przyspieszając akcję. Czyta się szybko i przyjemnie

Ktoś kto lubi czytać kryminały szybko zorientuje się, jaka jest rola tytułowego kota. Książka nie powala na łopatki, nie przyprawia o dreszcze czy szybsze bicie tempa. Pewne zdarzenia zaskakują, przyspieszając akcję. Czyta się szybko i przyjemnie

Pokaż mimo to

avatar
750
299

Na półkach: ,

http://przeczytalska.blog.pl/2017/05/13/34/

http://przeczytalska.blog.pl/2017/05/13/34/

Pokaż mimo to

avatar
2266
422

Na półkach: ,

Książka nie jest zła, ale... Szkolna? Bohaterka jest przemądrzała i traktuje wszystkich ludzi z góry. Przy wątku romansowym, który się w pewnym momencie pojawił, opuszczałam nudne akapity. Zagadka kryminalna - żadna. Od początku wiadomo, o co chodzi z tytułowym kotem, na dodatek żadnych mylnych tropów ani niespodzianek autorka nie podsunęła do końca. No i - wiem, czepiam się - ten śpiący zwierzak, który nie obudził się podczas próby porwania, to lekka przesada.

Mimo tego, książka ma miły klimat i czytałam ją i zapamiętuję z pewną przyjemnością.

Książka nie jest zła, ale... Szkolna? Bohaterka jest przemądrzała i traktuje wszystkich ludzi z góry. Przy wątku romansowym, który się w pewnym momencie pojawił, opuszczałam nudne akapity. Zagadka kryminalna - żadna. Od początku wiadomo, o co chodzi z tytułowym kotem, na dodatek żadnych mylnych tropów ani niespodzianek autorka nie podsunęła do końca. No i - wiem, czepiam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
21

Na półkach:

Można przeczytać ale szału nie ma :-)

Można przeczytać ale szału nie ma :-)

Pokaż mimo to

avatar
759
347

Na półkach: , ,

Ten "koci" kryminał to w rzeczywistości bardzo fajnie napisana powieść "z dreszczykiem". Niczego w niej nie brakuje - jest sprytnie zawiązana intryga, kilka morderstw, skorumpowany policjant - a wszystko to wplecione w realia angielskiej prowincji. Czytało mi się tę książkę prawie tak dobrze, jak kryminały Agaty Christie.

Ten "koci" kryminał to w rzeczywistości bardzo fajnie napisana powieść "z dreszczykiem". Niczego w niej nie brakuje - jest sprytnie zawiązana intryga, kilka morderstw, skorumpowany policjant - a wszystko to wplecione w realia angielskiej prowincji. Czytało mi się tę książkę prawie tak dobrze, jak kryminały Agaty Christie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    95
  • Chcę przeczytać
    63
  • Posiadam
    45
  • 2014
    3
  • 2012
    3
  • Ulubione
    2
  • Koty - inne (opowiadania, poezja, powieść)
    2
  • Książki do wypożyczenia ;)
    1
  • 2015
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Noc rudego kota


Podobne książki

Przeczytaj także