Czy po inwazji strusiów, szkolnym alarmie bombowym i kryminalnej przygodzie coś jeszcze zdoła zaskoczyć rodzeństwo Duchów?

Joanna i Romek przylatują z Londynu do dawno niewidzianego ojca. Mają spędzić u niego cały rok, ponieważ ich matka wyjechała z partnerem do Afryki jako wolontariuszka. Bliźniakom już na samym początku przytrafiają się śmieszne perypetie. To struś chciał zjeść plecak Aśki, to Romka chciała zabić "Żelazna Dama".

Książka pani Czarkowskiej pokazuje nam, że nie łatwo jest odbudować zerwane więzi. Dzieci ze związków, które się rozpadły zazwyczaj obwiniają jednego z rodziców. W tym przypadku był to Karol Duch.

Według mnie książka ta będzie dobrą lekturą dla "młodszej" młodzieży. Zawarte w niej przezabawne perypetie bohaterów sprawiają, że łatwo i szybko się ją czyta. Nie jest to może opowieść z wyższej półki, ale zdecydowanie rozluźnia i odpręża. Polecam na jesienny wieczór.

Nigdy nie wiemy jak potoczy się nasze życie, dlatego nie wolno nam tracić czasu na obwinianie kogoś za to, czego już zmienić nie można.

Czy po inwazji strusiów, szkolnym alarmie bombowym i kryminalnej przygodzie coś jeszcze zdoła zaskoczyć rodzeństwo Duchów?

Joanna i Romek przylatują z Londynu do dawno niewidzianego ojca. Mają spędzić u niego cały rok, ponieważ ich matka wyjechała z partnerem do Afryki jako wolontariuszka. Bliźniakom już na samym początku przytrafiają się śmieszne perypetie. To struś...