Klasa Pani Czajki

Okładka książki Klasa Pani Czajki
Małgorzata Karolina Piekarska Wydawnictwo: Nowy Świat Cykl: Klasa Pani Czajki (tom 1) literatura dziecięca
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Klasa Pani Czajki (tom 1)
Wydawnictwo:
Nowy Świat
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373862845

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
1032 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
44
43

Na półkach:

Kiedy zarwałam kolejną noc, nie mogąc oderwać się od ukochanego Kinga, powiedziałam sobie: dość, czas poszukać przyjemnego odmóżdżacza na dobranoc. Poszłam więc z tymże postanowieniem do biblioteki, pogrzebałam i trafiłam na "Klasę pani Czajki". Pomyślałam sobie, ze wygląda całkiem sensownie przy Zmierzchach i innych Naznaczonych, dlatego też wróciłam z nią do domu. Pewna przyjemnego czytadła zaczęłam czytać jeszcze tego samego wieczora.
I... jeden wielki zgrzyt.
Już na samym początku w oczy rzuciło mi się kilka (hehe) małych (hehehe) szczegółów, które skutecznie przeszkadzały mi w lekturze.

Po pierwsze, zachowanie gimnazjalistów i cała ta sceneria jest tak uroczo naiwna, że od czasu do czasu MUSIAŁAM sobie kwiknąć. Ja rozumiem, że to były inne czasy (choć nie tak dawne, skoro w ruch poszło gimnazjum), że inne priorytety itepe. Ale z pewnym rozrzewnieniem stwierdziłam, że jeśli dziewczyna wybiega z płaczem po złośliwym przytyku (nawet cenzuralnym - albinoska. Ot wsio), to ona by u nas w szkole dnia nie przeżyła. Reakcja przytyk (okularnik, łamaga, kobra itd.) - płacz - widowiskowy wybieg z sali/stołówki/whateva pojawiała się na kartach tej powieści tak często, że chwilami miałam wrażenie, że dziewczęta nie zajmują się niczym innym tylko bieganiem.
Jest jeszcze kilka takich kwiatków - klasa, która poznaje się na charakterze Tej Złej w tydzień to marzenie, moja poznaje się ponad dwa lata i jakoś jej nie idzie. Poza tym po sytuacji, w której pani Czajka na forum klasy stwierdza dziewczynie, delikatnie mówiąc, że się nieodpowiednio ubrała do szkoły (ta wybiegła z płaczem, a jakże), uznałam, iż połowie naszej szkoły by musiała tak powiedzieć.

Po drugie, chwilami historyjki są wręcz obrzydliwie moralizatorskie, wszystko kończy się dobrze, uczciwość zawsze zwycięża, Ta Zła tak naprawdę nie jest zła tylko niezrozumiana, a wnioski są podsuwane czytelnikowi pod nos. Widać, nawet bardzo widać, że początkowo książka (w odcinkach) trafiała do Victora Gimnazjalisty.

Po trzecie, trochę irytował mnie motyw przewodni Harry'ego Pottera. Ja sama bardzo go lubię (to nawet mało powiedziane), ale wzmianka o nim co drugą stronę była dla uciążliwa. Poza tym jestem ciekawa, czy to tylko w moim wydaniu imię J.K Rowling notorycznie pisano jako Joane, zamiast Joanne.

Podsumowując, zamiast się ozmóżdżyć, zajęłam się wyłapywaniem zgrzytów. Ogólnie dla mnie ciut niestrawna, naiwna no i (moja największa bolączka) bohaterowie są nieco schematyczni. Wracam do thrillerów i kryminałów z podkulonym ogonem.

Kiedy zarwałam kolejną noc, nie mogąc oderwać się od ukochanego Kinga, powiedziałam sobie: dość, czas poszukać przyjemnego odmóżdżacza na dobranoc. Poszłam więc z tymże postanowieniem do biblioteki, pogrzebałam i trafiłam na "Klasę pani Czajki". Pomyślałam sobie, ze wygląda całkiem sensownie przy Zmierzchach i innych Naznaczonych, dlatego też wróciłam z nią do domu. Pewna...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 334
  • Posiadam
    473
  • Chcę przeczytać
    212
  • Ulubione
    134
  • Z biblioteki
    30
  • Dzieciństwo
    19
  • Literatura polska
    13
  • Literatura młodzieżowa
    13
  • Młodzieżowe
    13
  • Lektury
    13

Cytaty

Więcej
Małgorzata Karolina Piekarska Klasa Pani Czajki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także