Fragmenty. Wiersze, zapiski intymne, listy
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Fragments. Poems, Intimate Notes, Letters
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-03-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-30
- Data 1. wydania:
- 2007-10-12
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308045909
- Tłumacz:
- Agata Kozak
- Tagi:
- marylin monroe biografia wspomnienia poezja
Nieznana twarz platynowej blond piękności, uważanej za symbol seksu gwiazdy kina lat 50. Fragmenty złożone z niepublikowanych dotychczas intymnych zapisków Marilyn Monroe, jej wierszy i listów tworzą niezwykły portret wrażliwej, inteligentnej kobiety – diametralnie różny od tego jaki dla potrzeb opinii publicznej wykreowały media. To książka, która wzbudziła sensację na całym świecie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Marilyn intymnie
Skrzywdzona, smutna, nieokreślona, niepewna. Na pewno nie Marilyn Monroe. A jednak. Wielu zadaje sobie pytanie, w jaki sposób ta blondowłosa piękność miała w sobie tyle wdzięku i niewinności, będąc przecież symbolem seksu. Za pośrednictwem tej książki zobaczymy inną Marilyn. Tę, o której dopiero od niedawna mówi się głośno. Kobietę, która jako dziecko doświadczyła odrzucenia, upokorzenia i braku miłości. Kobietę, która tym bardziej bała się upadku, im wyżej pięła się po szczeblach kariery. Nie dowierzała komplementom, zawsze oczekiwała, że nie podoła, pomyli się, a podziw się skończy.
„Obawa przed nowym tekstem, może nie będę zdolna się go nauczyć, może będę się mylić, ludzie pomyślą, że jestem niedobra, albo mnie wyśmieją, albo zlekceważą, albo uznają, że nie umiem grać. (…) ale próbuję podbudować się faktem że pewne rzeczy robiłam prawidłowo a nawet dobrze i że miałam doskonałe momenty ale ciężko nieść to co złe. Czuje, że brak mi pewności siebie. załamana szalona”*
Nadwrażliwość próbowała zrozumieć przez psychoanalizę. Do końca życia usiłowała się wyzwolić z poczucia winy – za własne myśli, seksualność, uczucia…
Za pośrednictwem albumu „Marilyn Monroe. Fragmenty. Wiersze, zapiski intymne, listy” pogrzebiemy trochę w prywatnych zbiorach legendy. Obejrzymy pomięte kartki, z przekreśleniami i próbami poetyckimi. Zobaczymy Marilyn z książką, z dziesiątkami książek które pochłaniała, poznamy też częściowo jej bibliotekę. Czy dziś na swoim Twitterze polecałaby kolejne lektury? Czy wreszcie wierzyłaby w swój potencjał?
Książkę polecam miłośnikom Marilyn i tym, którzy chcą odczarować nieco jej wizerunek. Nie jest to biografia, zaledwie zbiór notatek i fotografii. Jest to jednak przeżycie intymne, bo te zapiski prawdopodobnie nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego.
„(…) Zawsze na wiosnę zieleń jest zbyt ostra – choć subtelność kształtów jest łagodna i niepewna – toczy na wietrze zawziętą walkę w nieustannym drżeniu. Te liście się uspokoją, rozłożą na słońcu i będą stawiać opór każdej kropli, nawet smagane deszczem i rozrywane. Myślę, że jestem bardzo samotna – nie potrafię się skoncentrować. Widzę się teraz w lustrze, mam zmarszczone brwi – jeśli się przybliżę, zobaczę to, czego nie chcę widzieć – napięcie, smutek, rozczarowanie, moje zmętniałe oczy, policzki zaczerwienione od naczynek, które wyglądają jak rzeki na mapie – włosy opadające jak węże. Usta –są najsmutniejsze zaraz po moich martwych oczach. Między wargami biegnie ciemna linia jak kontur wielu [tekst nieczytelny] fal podczas gwałtownej burzy – ona mówi: nie całuj mnie, nie nabieraj mnie, jestem tancerką, która nie umie tańczyć.”**
Anna Kaczmarczyk
----
* - Monroe, M. (2011). Marilyn Monroe. Fragmenty. Wiersze, zapiski intymne, listy. Wydawnictwo Literackie, s. 63.
** - Monroe, M. (2011). Marilyn Monroe. Fragmenty. Wiersze, zapiski intymne, listy. Wydawnictwo Literackie s. 153
Oceny
Książka na półkach
- 1 015
- 669
- 296
- 76
- 38
- 18
- 16
- 13
- 12
- 8
Opinia
Pod względem struktury publikacja dużego formatu składająca się z zapisków, wierszy,listów Marilyn ujętych w kilka grup, zawsze opatrzonych kilkoma słowami od wydawcy. To co uważam, że bardzo istotne w tej pozycji to zamieszczenie zdjęć oryginalnych kartek z notatników, papeterii po lewej stronie książki, natomiast wersje, oczywiście po angielsku i w polskim tłumaczeniu, po drugiej. Także otwierając gdziekolwiek książkę mamy ten sam tekst przedstawiony w różnym wariancie i możemy przeczytać bezpośrednio zapis stworzony ręką Monroe, choć czasem mniej czytelny.
Na szczęście nie ma przeładowania zdjęciami, bo wtedy prawdopodobnie odbyłoby się to kosztem treści, a tak mamy jakieś 20 fotografii, gdzie na większości aktorka znajduje się z nieodłącznym atrybutem, czyli książką, scenariuszem czy czasopismem.
M.M.stworzono wizerunek głupiej blondynki. Jako aktorka wchodziła raz po raz w rolę bezmyślnej, głupiutkiej osóbki, która można wykorzystać i porzucić. To jak grała bynajmniej mnie aż tak nie zafascynowało, jednak ona jako osoba, która stała się fenomenem własnej kreacji, tworem iluzji, jak najbardziej.
Przez publiczność odbierana jako przykład kobiety uwielbianej przez mężczyzn, mającej wszystko, zmanierowanej kobietki wychodzącej poza ramy okresu, w którym żyła. Iluzja, którą posługiwała się na zewnątrz będąc na scenie, zabijała prawdziwą, wrażliwą Normę.
Nadwrażliwa osobowość, brak prawdziwie wspierającej, przyjaznej osoby u boku, jaki i porzucenia przez bliskie osoby od dzieciństwa począwszy stwarzało idealne możliwości do rozchwiania emocjonalnego. Zresztą jak ktoś, komu nie dane w spokoju przeżyć stratę w postaci poronienia może dojśc do siebie? Wszystko jest kontrolowane przez agentów i prasę. Oto osoba, która żyje na użytek publiczny, odziera się ją dosłownie ze wszystkiego i jeszcze potrafi zarzucić, że jest mało autentyczna, że gra nie tylko na scenie, ale i w życiu.
Dla tych, którzy chcą lepiej poznać osobowość aktorki, bo treść osobistych zapisków odkrywa naturę człowieka w sposób ekshibicjonistyczny. Przy okazji nasuwają się przemyślenia czy sami chcielibyśmy, by ktoś przeczytał, gdy juz nas nie będzie nasze notatki, które gdzieś tam utrwalamy pod wpływem chwili.
Uważam, że ten, swego rodzaju album, będzie dobrym ukoronowaniem dla naszej wiedzy po przeczytanych wcześniej książkach o M.M. Można sobie zaaplikować jako deser kończący obiad z kilku dań. Pozwólmy by sama Norma Jeane Mortenson przemówiła do nas.
Pod względem struktury publikacja dużego formatu składająca się z zapisków, wierszy,listów Marilyn ujętych w kilka grup, zawsze opatrzonych kilkoma słowami od wydawcy. To co uważam, że bardzo istotne w tej pozycji to zamieszczenie zdjęć oryginalnych kartek z notatników, papeterii po lewej stronie książki, natomiast wersje, oczywiście po angielsku i w polskim tłumaczeniu,...
więcej Pokaż mimo to