Brzoskwinia t. 1

Okładka książki Brzoskwinia t. 1 Miwa Ueda
Okładka książki Brzoskwinia t. 1
Miwa Ueda Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Brzoskwinia (tom 1) Seria: Klub Mangi komiksy
180 str. 3 godz. 0 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Brzoskwinia (tom 1)
Seria:
Klub Mangi
Tytuł oryginału:
ピーチガール Pīchi Gāru
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
180
Czas czytania
3 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8323797730
Tłumacz:
Zbigniew Kiersnowski
Tagi:
manga komiks japoński romans szkoła uczniowie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: , ,

Najlepsza manga mojego życia ciekawa fabuła jest atutem tej serii Momo to fajna laska jestem chłopakiem który jest jedynym fanem brzoskwinii interesuje mnie anime,mangi, kultura japońska,i kuchnia japońska. Dziękuję bardzo mojej siostrze za to że dała mi ten tom i w różne tomy

Najlepsza manga mojego życia ciekawa fabuła jest atutem tej serii Momo to fajna laska jestem chłopakiem który jest jedynym fanem brzoskwinii interesuje mnie anime,mangi, kultura japońska,i kuchnia japońska. Dziękuję bardzo mojej siostrze za to że dała mi ten tom i w różne tomy

Pokaż mimo to

avatar
183
83

Na półkach: , , , ,

Dobra manga, lekka z humorem. Przez to że jest z moich czasów nastoletnich, mam do niej ogromny sentyment. Lubię do niej wracać, czytałam kilkakrotnie, oglądałam anime. Takich mang już nie robią...

Dobra manga, lekka z humorem. Przez to że jest z moich czasów nastoletnich, mam do niej ogromny sentyment. Lubię do niej wracać, czytałam kilkakrotnie, oglądałam anime. Takich mang już nie robią...

Pokaż mimo to

avatar
1492
178

Na półkach: , ,

Zanim ktoś sięgnie po ten tytuł, musi rozważyć, czego wymaga od romansu. Ma być on wiarygodny, czy tandetny? Mam wrażenie, że żadna postać w tej historii, a ma ona aż 18 tomów, nie zachowuje się adekwatnie do swojego wieku. Wiem, że większość bohaterów jest nastolatkami, którzy mogą mieć skłonność do irracjonalnych decyzji, jednak mam wrażenie, że pewne ich cechy charakteru są wręcz przejaskrawione. Ponadto, w komiksie występują również postaci dorosłe o wykształceniu pedagogicznym, które nie są w stanie sprzeciwić się nastoletnim wybrykom. Najbardziej bolesnym i niedopuszczalnym uchybieniem jest dla mnie to, że szkolna pielęgniarka wiedząc o potencjalnym gwałcie na uczennicy oraz zrobieniu jej nagich zdjęć bez jej zgody, nie zgłasza sprawy na policję, kiedy wiadomo kto dokonał takiego zwyrodniałego czynu. Zwłaszcza, że dana postać bierze udział w intrygach głównej "antagonistki" komiksu, mimo że jako osoba dorosła mogłaby przerwać cierpienie rzekomo ulubionej uczennicy i ucznia, którzy przez brak inicjatywy z jej strony, miesiącami tkwią w okropnie toksycznej i obciążającej psychicznie sytuacji. Nie wiem, kto dał tej kobiecie możliwość pracowania z nieletnimi, skoro wiedząc o ich krzywdzie, nie robi nic, by im pomóc, mimo, że podaje się za ich przyjaciółkę. Może to kwestia japońskiej mentalności, że nie idzie się na policję, kiedy mogło dojść do poważnych wykroczeń, bo i owszem, w Polsce również dochodzi do sytuacji, gdzie policjanci, nauczyciele, pedagodzy etc. wiedząc o szykanowaniu uczniów nic z tym nie robią bądź dokładają swoją cegiełkę. Problemem jest to, że tutaj dana postać ma być postrzegana jako postać pozytywna, wspomagająca trójkąt romantyczny otuchą i dobrą radą. Wcześniej wspomniana antagonistka tej serii, która zdaje się być przesadnie negatywna, jest postacią, jedną z nielicznych, która przechodzi jakąś transformację. I paradoksalnie, to właśnie ona ostatecznie pomoże rozwiązać pewne dylematy głównej bohaterki. Autorka zamiast stworzyć przekonywujące wydarzenia, z którymi jej bohaterowie dojrzewaliby, z braku lepszych pomysłów, postawiła na niedomówienia, brak komunikacji i jakiejkolwiek próby rozwiązania konfliktu. Większość problemów bohaterowie mogliby uniknąć, gdyby ze sobą porozmawiali. Na pewno czytając ten tytuł, nie sposób się nudzić, bo drama goni za dramą i jeszcze dramę dramą pogania. Niestety treści przedstawione w tym komiksie są szkodliwe i mam nadzieję, że żaden czytelnik czy czytelniczka nie uznał przedstawionych sytuacji za logiczne.

Zanim ktoś sięgnie po ten tytuł, musi rozważyć, czego wymaga od romansu. Ma być on wiarygodny, czy tandetny? Mam wrażenie, że żadna postać w tej historii, a ma ona aż 18 tomów, nie zachowuje się adekwatnie do swojego wieku. Wiem, że większość bohaterów jest nastolatkami, którzy mogą mieć skłonność do irracjonalnych decyzji, jednak mam wrażenie, że pewne ich cechy charakteru...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
59

Na półkach: , ,

Z racji posiadania osobliwego odcienia skóry, Momo uznawana jest za tak zwaną "łatwą dziewczynę". Byłoby to jeszcze znośne w warunkach miejskich, ale plotki o niej przechodzą na szkolny grunt. To właśnie wtedy pomocną dłoń wyciąga do niej Sae, która po niedługim czasie zostaje jej najlepszą przyjaciółką. Momo nie wie jednak, że dziewczyna poza odgapianiem od niej stylu ubioru i dodatków pragnie mieć tego samego chłopaka. Dodatkowo nie cofnie się przed niczym, żeby go zdobyć...

Oto czytadło o tym, jak bardzo szkodliwe są plotki. Na początku ten motyw wydawał mi się dość niepoważny, jednak w trakcie lektury uznałam, że ma on zadziwiająco dużo sensu. Szczególnie, że zarówno Momo jak i jej sympatia mają za sobą wiele sytuacji, które powodują nowe niedomówienia.
Cała rzecz dzieje się jednak w liceum, a nie gimnazjum, co czyni ten twór nieco infantylnym.

Bohaterowie to ciężki kawałek chleba. Mamy tutaj postacie typowe dla tego gatunku i takie, które wyłamały się ze schematu. Na pierwszy plan wychodzi postać głównej bohaterki, która jest absurdalnie naiwna (żeby nie napisać głupia),ale niewątpliwie posiada charakter i jak trzeba to potrafi nawet przyłożyć. Ta umiejętność nie przyda się jej jednak w starciu z podłymi zagrywkami przyjaciółki.
Zdaję sobie sprawę, że większość problemów w tej mandze wynika z braku komunikacji między bohaterami, jednak historia sprytnie usprawiedliwia to plotkami.

Kreska jest ładna i delikatna, jak na twór shoujo przystało. Bardzo ładnie się zestarzała i nawet w dużo późniejszych latach cieszy czytelnicze oko.

Kontynuuję, mimo że na co dzień nie jestem fanką takich komiksów.

Z racji posiadania osobliwego odcienia skóry, Momo uznawana jest za tak zwaną "łatwą dziewczynę". Byłoby to jeszcze znośne w warunkach miejskich, ale plotki o niej przechodzą na szkolny grunt. To właśnie wtedy pomocną dłoń wyciąga do niej Sae, która po niedługim czasie zostaje jej najlepszą przyjaciółką. Momo nie wie jednak, że dziewczyna poza odgapianiem od niej stylu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
125

Na półkach: ,

Moja pierwsza manga w życiu! Boziu...pamiętam jak dziś jak sledzilam calą serię przygód Brzoskwini i jej wielkiej miłości. Najpiekniejsza mlodzieńcza moja historia i pamiętam moje emocję i zdarzenia w moim życiu podobne do dziejów bohaterki. Uwielbiam!

Moja pierwsza manga w życiu! Boziu...pamiętam jak dziś jak sledzilam calą serię przygód Brzoskwini i jej wielkiej miłości. Najpiekniejsza mlodzieńcza moja historia i pamiętam moje emocję i zdarzenia w moim życiu podobne do dziejów bohaterki. Uwielbiam!

Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: ,

To jedna z serii: "czytałam w gimnazjum, nic nie pamiętam". ups

To jedna z serii: "czytałam w gimnazjum, nic nie pamiętam". ups

Pokaż mimo to

avatar
658
291

Na półkach:

Bardzo zabawna, poplątana manga o nastoletniej miłości, pierwszych wyborach. Trochę naciągana momentami, ale czyta się bardzo fajnie. Przez tą mangę moja sunia ma na imię Momo :D

Bardzo zabawna, poplątana manga o nastoletniej miłości, pierwszych wyborach. Trochę naciągana momentami, ale czyta się bardzo fajnie. Przez tą mangę moja sunia ma na imię Momo :D

Pokaż mimo to

avatar
10
5

Na półkach:

Idealna historia do przeczytania w upalny letni dzień. :)

Idealna historia do przeczytania w upalny letni dzień. :)

Pokaż mimo to

avatar
441
286

Na półkach:

"Ciemna cera i blond włosy. Wamp? Podlotek?
Po prostu Momo - Brzoskwinia."
Pfff! No sami powiedzcie, jak po takiej zachęcie z okładki nie można tego kupić? :D

Ja tu śmichu-chichu, a tu się dzieją przecież poważne sprawy. Główna bohaterka, Momo, ma niezawinioną opinię łatwej, bezczelnej dziewczyny. Czym sobie zasłużyła na ten status? Wyglądem, rzecz jasna! Ciemna cera (której ni cholery nie widać na okładce) i farbowane włosy od razu pokazują, kto zacz. Tak naprawdę jednak Momo to miła, energiczna, wrażliwa dziewczyna, którą głupie zaczepki stereotypowego społeczeństwa bardzo drażnią. Jednak poza wyglądem ma jeszcze dwie bolączki. Pierwsza to pseudoprzyjaciółka Sae, mała, blada intrygantka, która nie cofnie się przed kłamstwem,chamstwem i podstępem, byle uprzykrzyć Momo życie. Drugim problem jest stary przyjaciel Tyji, w którym nasza bohaterka buja się hohohoho, ale nie ma tego odwagi mu wyznać. By zmylić Sae i uniknąć ewentualnej próby podkradnięcia obiektu uczuć, Momo udaje, że kocha się w szkolnym playboyu i gogusiu. Na skutek różnorakich powikłań powstaje następujący czworokącik: Sae próbuje poderwać Tyjiego, Tyji i Momo mają się ku sobie, a Kairi jest beznadziejnie zakochany w Momo.

Mamy tu do czynienia z typowym, głupiutkim, przewidywalnym, opartym na najprostszych schematach romansidłem szkolnym. Co wkurza, to to, jak bohaterowie na miliardy sposobów komplikują sobie relacje poprzez plotki, nieumiejętność przeprowadzenia normalnej rozmowy i dawaniu posłuchu osobom, które widocznie im źle życzą. Mamy tu takie kwiatki, jak traktowanie sztucznego oddychania na równi z miłosnym pocałunkiem (no bo jak usta-usta, to i zakochana para, Jacek i Barbara!),wypisywanie imion pod parasolką na tablicy (taki japoński odpowiednik naszego rysowania inicjałów w serduszku),naukę całowania pobieraną u obcej dziewczyny i zakładanie fanklubów szkolnych przystojniaków, a to wszystko przy nadmiernej i niezdrowej ciekawości szkolnego środowiska. Czy to podstawówka? Czy to pierwsza gimnazjum? Nie, to japońskie liceum! Miejsce, gdzie nikt nie zawraca sobie głowy nauką, tylko szkolnymi intryżkami.
Po drugie, bohaterowie są płytcy i do bólu schematyczni. Aż się nie chce o nich pisać, bo albo czarna czerń, albo biała biel. Zdecydowanie przoduje tu Tyji, wyjątkowo nudny, mdławy i wyidealizowany typ, który o związkach wie tyle, co kałamarnica o spadochroniarstwie.
Po trzecie, tak nuuuuudno. Nic, tylko te hormony i romanse. Bohaterowie nie mają żadnego hobby (Momo jest niby w sekcji pływackiej, ale to tylko ma usprawiedliwiać jej ciemną karnację),żadnych ambicji, planów, a nawet znajomych (anonimowi uczniowie się nie liczą, bo ze statystami nie można się przyjaźnić).

A jak się ma kreska? Cóż, cechy typowe dla shojo - delikatne linie, duże oczy, ubogie tło. Jeżeli idzie o stronę techniczną, jest w porządku, naprawdę. Dziwią mnie jedynie rysunki przeplatające rozdziały - jak na kogoś, kto chce nam udowodnić czystość i niewinność dziewiczych uczuć Momo, autorka zaskakująco często prezentuje ją w prowokujących pozach (na przykład, ściągającą koszulkę, obejmującą dwóch tulących się do niej kochasiów czy leżącą w wannie i prezentującą niepotrzebnie zgrabne nóżki).

Podręcznikowy przykład, jak romansów NIE pisać. Zbyt głupie, zbyt melodramatyczne, zbyt naiwne. Piszę to jako osoba, która z tej serii ma jeszcze trzy tomy za sobą, więc ogłaszam: rozejść się, obywatele, tu nie ma NAPRAWDĘ nic ciekawego do oglądania.

"Ciemna cera i blond włosy. Wamp? Podlotek?
Po prostu Momo - Brzoskwinia."
Pfff! No sami powiedzcie, jak po takiej zachęcie z okładki nie można tego kupić? :D

Ja tu śmichu-chichu, a tu się dzieją przecież poważne sprawy. Główna bohaterka, Momo, ma niezawinioną opinię łatwej, bezczelnej dziewczyny. Czym sobie zasłużyła na ten status? Wyglądem, rzecz jasna! Ciemna cera...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    179
  • Posiadam
    34
  • Manga
    32
  • Chcę przeczytać
    14
  • Ulubione
    7
  • Komiksy
    5
  • Mangi
    4
  • Egmont
    3
  • Japonia
    2
  • Manga
    2

Cytaty

Więcej
Miwa Ueda Brzoskwinia t. 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Green Lantern: Szmaragdowy Zmierzch Darryl Banks, Fred Haynes, Ron Marz, Bill Willingham
Ocena 7,0
Green Lantern:... Darryl Banks, Fred ...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także