Trup ze złożonymi skrzydłami. Sobowtór zięcia Tołstoja
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2010-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-09-01
- Liczba stron:
- 136
- Czas czytania
- 2 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324720026
- Tagi:
- opowiadania rodzina proza polska
Dwa dłuższe opowiadania – barwne obrazki rodzinne – wywiedzione z biografii autora, rozgrywające się w jego rodzinnej Wiśle w latach 50. i 60. Nostalgia, ciepły humor, galeria malowniczych postaci. Wzruszający hołd złożony ludziom i czasom, których już nie ma.
Opowiadania z tomu „Moje pierwsze samobójstwo” ("Sobowtór zięcia Tołstoja" i "Trup ze złożonymi skrzydłami") Dwustronna okładka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 164
- 81
- 48
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Przez spokojniejsze czasy rozumiem dni, noce, tygodnie i miesiące, których lwiej części nie będzie mi pożerało namiętne uganianie się za panienkami. Wówczas, gdy obudzę się o świcie i zacznę czytać jakiegoś klasyka, będę czytać do samego południa, a może nawet - jak zechcę - do zmierzchu. Coś mi mówi, że epoki świętego spokoju nie dożyję, ale to nie znaczy, że nie należy gromad...
Rozwiń
Opinia
„(…) Wówczas, gdy obudzę się o świcie i zacznę czytać jakiegoś klasyka, będę czytał do samego południa, a może nawet – jak zechcę – do zmierzchu. Coś mi mówi, że tej epoki świętego spokoju nie dożyję, ale to nie znaczy, że nie należy kupować książek.” Marzenie wielu. I usprawiedliwienie fenomenalne.
Pilch pilchowski. Pilchowizm obecny w książeczce małej, ale wartej uwagi.
Znane miejsca (Wisła, Warszawa), postaci (babka Pechowa, majster Sztwiertnia, kot Głupielok…), motywy (luteranie, natręctwa, szachy etc.) i ten specyficzny folklor wiślański.
Świetne opowiadania. Nie nowe, ale to ich według mnie - pozytyw. Powielanie konceptów i kontekstów, w przypadku Pilcha nim nie jest, bo nie nuży. Szczególnie, że lekturka krótka – ot jeden wieczór.
„(…) i do dziś jestem pewien, że całe zło mojego życia i wszystkie męczarnie moje, to jest zapłata za zostawienie kota Głupieloka. Moją upiorną i nie do zniesienia samotnością płacę za rok jego samotności.”
„(…) Wówczas, gdy obudzę się o świcie i zacznę czytać jakiegoś klasyka, będę czytał do samego południa, a może nawet – jak zechcę – do zmierzchu. Coś mi mówi, że tej epoki świętego spokoju nie dożyję, ale to nie znaczy, że nie należy kupować książek.” Marzenie wielu. I usprawiedliwienie fenomenalne.
więcej Pokaż mimo toPilch pilchowski. Pilchowizm obecny w książeczce małej, ale wartej uwagi....