Drugie życie

Okładka książki Drugie życie Andrzej Sikora
Okładka książki Drugie życie
Andrzej Sikora Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
406 str. 6 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
406
Czas czytania
6 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7722-068-9
Tagi:
przeszczep mózgu literatura polska
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
638
520

Na półkach:

Rzadko wystawiam negatywne opinie bo nie jestem bardzo wymagającym czytelnikiem. Ale tym razem muszę : dawno już nie czytałam tak nudnej książki... 🙈 Ciekawy początek, który dawał nadzieję na intrygującą fabułę, ale szybko okazało się, że tak nie będzie. Umęczyłam się bardzo, denerwowała mnie relacja Juliana i Małgorzaty - nierealna i przesłodzona aż do bólu... Mimo wszystko czytałam. Mając nadzieję, że w pewnym momencie nastąpi jakiś zaskakujący zwrot akcji, ale nie... Nie doczekałam się... Dotrwałam do końca w dużym znudzeniu, nie dostając nic, co mogłoby zmienić opinię o książce. Jak zawsze - nie zniechęcam do przeczytania - każda opinia jest inna, przedstawiam jednak swój punkt widzenia :-)

Rzadko wystawiam negatywne opinie bo nie jestem bardzo wymagającym czytelnikiem. Ale tym razem muszę : dawno już nie czytałam tak nudnej książki... 🙈 Ciekawy początek, który dawał nadzieję na intrygującą fabułę, ale szybko okazało się, że tak nie będzie. Umęczyłam się bardzo, denerwowała mnie relacja Juliana i Małgorzaty - nierealna i przesłodzona aż do bólu... Mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2835
224

Na półkach: , ,

Pomysł świetny - drugie życie po transplantacji mózgu.
Niestety wyszło tak sobie..... Pomijam dłużyzny, dialogi głównego bohatera zbyt często zaczynające się od "cha, cha ..." - było to chwilami drażniące, ale dało się strawić.

Od jakiegoś momentu zaczęłam mieć wrażenie, że czytam moralizatorską opowiastkę o przemianie złego w dobrego, wykłady o dobrej polityce i gospodarce prospołecznej.
Nie wiem, może przesadzam, ale było to - przynajmniej dla mnie - takie nachalne i mało strawne.

Pomysł świetny - drugie życie po transplantacji mózgu.
Niestety wyszło tak sobie..... Pomijam dłużyzny, dialogi głównego bohatera zbyt często zaczynające się od "cha, cha ..." - było to chwilami drażniące, ale dało się strawić.

Od jakiegoś momentu zaczęłam mieć wrażenie, że czytam moralizatorską opowiastkę o przemianie złego w dobrego, wykłady o dobrej polityce i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Rzadko pisuję recenzje, ponieważ mam mało czasu. Jednak w przypadku powieści „Drugie życie” Andrzeja Sikory uważam, że ta książka jest tego warta. Skończyłam ją prawie tydzień temu, ale jeszcze ją przeżywam. Wciąż nie mogę rozstać się z postaciami – tymi pozytywnymi i tymi złymi, jakże wyraźnie zarysowanymi. Ta powieść wciąga, gdyż przedstawia ludzi zaangażowanych w bardzo niezwykłe wydarzenia, które są opisane bardzo sugestywnie, dzięki czemu sprawiają wrażenie rzeczywistych, prawie namacalnych. Książka przedstawia ludzką wielkość i małość, dobroć i podłość i tak dobrze znaną wszystkim zawziętość i głupotę, pod cienką warstwą sztucznej wzniosłości.
Czytając „Drugie życie”, często zastanawiałam się, jaka jestem ja? Jak zachowałabym się w podobnych okolicznościach, pomimo, że Sikora niczego nie narzuca i pozwala na własny osąd, pisząc bez patosu, ale bardzo dobitnie. To nie jest powieść dla ludzi, którzy czytają szybko i przeżywają powierzchownie. To jest powieść dla czytelników w pełni dojrzałych, chcących przeżyć coś głębiej i poważnie zastanowić się nad tym, o czym na co dzień się nie myśli.
Uważam, że „Drugie życie” Andrzeja sikory, to powieść bardzo wartościowa, obok której nie można przejść obojętnie, jakich jest niewiele we współczesnej polskiej literaturze. Dodatkową jej zaletą jest ładny język, bez wulgaryzmów i tak dzisiaj modnych żargonowych zwrotów zachwaszczających go.
Chciałam dodać na marginesie, że chyba nie przeczytano tej książki w tych księgarniach, które sprzedają ją jako literaturę sensacyjną, ponieważ jest to powieść psychologiczna.

Rzadko pisuję recenzje, ponieważ mam mało czasu. Jednak w przypadku powieści „Drugie życie” Andrzeja Sikory uważam, że ta książka jest tego warta. Skończyłam ją prawie tydzień temu, ale jeszcze ją przeżywam. Wciąż nie mogę rozstać się z postaciami – tymi pozytywnymi i tymi złymi, jakże wyraźnie zarysowanymi. Ta powieść wciąga, gdyż przedstawia ludzi zaangażowanych w bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
217
74

Na półkach:

Wyjątkowo, recenzję piszę świeżo po przeczytaniu książki. Nie zdążyłam jeszcze ochłonąć, a już się boję, że wszystko co sobie poukładałam w głowie, prędko mi z niej wyleci. Czemu? Ponieważ w powieści "Drugie życie" Andrzeja Sikory tak wiele i mało się dzieje zarazem, że ciężko to opanować. Czuję, że powinnam ułożyć jakiś bilans strat i zysków - to byłoby całkiem w stylu głównego bohatera. Tylko którego? Starego wygi ekonomisty Jurskiego, czy studenta-ekonomisty Podhoreckiego? Zacznijmy więc od początku.
Jak głosi opis, a opisy rzadko bo rzadko, ale warto czytać - Jurski, schorowany przedsiębiorca w podeszłym wieku, bardzo chce jeszcze coś zdziałać. Wie, że wisi nad nim wyrok raka, w tak poważnym stadium, że jest już nie do zatrzymania a pomimo to nie chce się z tym pogodzić. W tym momencie, gdyż już nawet najlepsza klinika w Jokohamie nie daje mu żadnych szans, jego wieloletni przyjaciel i wybitny transplantolog podrzuca mu kontrowersyjny pomysł operacji przeszczepu mózgu. Jest to oczywiście kuracja eksperymentalna, przez doktora z umiarkowanym powodzeniem stosowana na zwierzętach.
Jurski oczywiście zgadza się, przyrzekając, że darowane mu drugie życie wykorzysta pomagając ludziom. I znając jego naprawdę nieciekawy charakter - apodyktyczność, "asertywność" jak to określa narrator a także traktowanie przez niego pracowników jak maszynki do wytwarzania pieniędzy - ciężko w to uwierzyć. Jego najbliższy współpracownik - Roman Dworak - wspomaga go oczywiście, organizując ekipy szukające odpowiedniego dawcy i załatwiające "papierkową robotą". Wszystko gra - w zamyśle bogatego przedsiębiorcy - jednak czytelnik ma inny obraz na sytuację. Dawca, czyli Julian Podhorecki to zwyczajny chłopak, który cieszy się życiem i nic nie zapowiada wydarzeń, które miałyby to nagle zmienić. W takim razie, skoro jest zdrowy, zna się na ekonomii i pasuje do bajki wymyślonej przez Dworaka, można przyspieszyć przygotowania do dawstwa całego organizmu... określając to po prostu mianem zabójstwa.
I tak zaczyna się cała historia. Drastyczny początek jednak nie jest zapowiedzią ogromnych koszmarów, ciężkich przeżyć i całej tej traumy, jakiej można by oczekiwać. Autor miał inny pomysł na fabułę i muszę przyznać, że nie robiąc z tej książki sensacyjnego horroru (bo przeszczep mózgu już pachnie małym science-fiction) nadał jej całkiem ciekawe - odmienne od prezentowanej aktualnie prozy - oblicze. Oblicze powieści obyczajowej, z nutą psychologicznych wynurzeń i politycznych agitacji. Nie twierdzę przez to, że autor chce nawracać naród, ale przez społeczny charakter działań Jurskiego vel Podhoreckiego możliwe, że poznajemy jego poglądy, a już na pewno poglądy głęboko zaangażowanego ekonomisty, który wierzy w poprawę polskiej gospodarki. Mnie to zaciekawiło, ale ja interesuję się trochę polityką (wyłapywaniem tego, co naprawdę ważne w dyskusjach naszych posłów). Ale zapędziłam się, bo za nim bohater czuje pociąg do polityki, mocno angażuje się w związek Juliana z Małgorzatą i w ogóle jego relacje rodzinne. Mógłby zniknąć, zmienić wygląd, ale on chce się zmierzyć z życiem człowieka, któremu je odebrał i stara się zastępować Juliana w jego roli. Każdej roli. I oczywiście, pod wpływem Małgorzaty, naprawdę zabiera się za akcje charytatywne, żeby nie być gołosłownym. W końcu właśnie po to chciał drugiej szansy - aby w końcu z tego majątku, który zgromadził, zrobić pożytek.
Cóż począć, że intensywny tryb życia i wielka chęć działania najczęściej oddala go od jego celów i powoduje mocne rozdwojenie jaźni. Chce być Julianem, ale przecież ma mózg Jurskiego - tego nie da się od tak pogodzić. Z tym trzeba żyć, teraz nie można się już poddać.
Powieść, zdecydowanie wielowątkowa, w której dzieje się naprawdę wiele, ale... no właśnie - dlaczego na początku napisałam, że dzieje się mało? Czyżbym i ja miała rozdwojenie jaźni? Najprawdopodobniej nie, ale bardzo mi było przykro, gdy wszystkie pojawiające się na horyzoncie problemy znikały tak szybko jak jesienią liście z drzew. Autor miał naprawdę genialny pomysł na całą książkę, wszystkie wydarzenia, ciekawe postacie o wyrazistych charakterach (w większości),ale zabrakło pazura, krwi... Może żądam zbyt wiele, ale czasem naprawdę mi tego brakowało.
Nie mogę jednak tego powiedzieć o stylu w jakim została napisana recenzowana przeze mnie książka, a także o narracji, zdecydowanie męskiej (to aż było czasami czuć) - i to było na plusie, były w tym jakieś emocje. Książkę czytało mi się naprawdę szybko i przyjemnie, i na pewno nie żałuję poświęconego jej czasu. Czasami fakt, że akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, ciągle mówimy o pieniądzach w euro a także katastrofy pogodowe w Polsce wywoływały uśmiech na mojej twarzy (śnieg po pachy, utopione pociągi?). Jednak chyba dobrze, że była to niedaleka przyszłość, bo kto by teraz uwierzył w przeszczepy mózgu w Polsce? To byłaby bajka - a tak, za kilka lat może i u nas rozwinie się nanotechnologia i będzie to bardziej prawdopodobne?
Cieszę się, że tę pozycję wybrałam sobie do recenzji i zdecydowanie polecam ją wszystkim. A jeżeli ktoś się boi, i woli jednak romantyczne paranormale, cóż... Zatem będzie to doskonały prezent dla rodzica, szczególnie dla tego interesującego się polityką (najczęściej to ojcowie, a Dzień Ojca się zbliża, oj zbliża...). Naprawdę warto dać szansę polskim pisarzom, szczególnie tym z pomysłem na książkę.

Wyjątkowo, recenzję piszę świeżo po przeczytaniu książki. Nie zdążyłam jeszcze ochłonąć, a już się boję, że wszystko co sobie poukładałam w głowie, prędko mi z niej wyleci. Czemu? Ponieważ w powieści "Drugie życie" Andrzeja Sikory tak wiele i mało się dzieje zarazem, że ciężko to opanować. Czuję, że powinnam ułożyć jakiś bilans strat i zysków - to byłoby całkiem w stylu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2304
2041

Na półkach: , , , , ,

O tej książce wielu Czytelników napisało już dużo. Oburącz podpisuję się pod wszystkimi pochlebnymi opiniami. Książka jest świetna! Czytałam z zapartym tchem wciąż pełna obaw, że zakończenie mnie rozczaruje. Książka bowiem tak mnie wessała od pierwszej strony, że założyłam, że nie może tak być aż do strony ostatniej. A jednak było!

REWELACJA

O tej książce wielu Czytelników napisało już dużo. Oburącz podpisuję się pod wszystkimi pochlebnymi opiniami. Książka jest świetna! Czytałam z zapartym tchem wciąż pełna obaw, że zakończenie mnie rozczaruje. Książka bowiem tak mnie wessała od pierwszej strony, że założyłam, że nie może tak być aż do strony ostatniej. A jednak było!

REWELACJA

Pokaż mimo to

avatar
1766
669

Na półkach: ,

Michał Jurski ma ponad 70 lat . W życiu zawodowym osiągnął sukces - stoi na czele koncernu Jurski Group ,a jego majątek jest bardzo pokaźny .Stać go na wszelkie zachcianki. W życiu osobistym już tak dobrze nie jest - żona jest alkoholiczką , a syn -prawie 40-latek nie jest zaintersowany przejęciem firmy ,maluje ,pije i zawiera wiele znajomości z kobietami. Na Michała spada potworny cios w postaci choroby - nowotwór atakuję kręgosłup , oba płuca i wątrobę - medycyna jest bezsilna.Lekarze z renomowanej japońskiej kliniki dają mu tylko kilka miesięcy życia. Wtedy z pomysłem przychodzi jego wieloletni znajomy profesor Borek , który proponuje mu nielegalne "drugie życie" . Chce przeszczepić mózg Jurskiego do ciała młodego człowieka i dać mu kolejne lata życia. Michał zgadza się i niezgodna z prawem operacja ma miejsce. Mózg Jurskiego zaczyna nowe wcielenie w organiźmie 23-letniego studenta z Łodzi Juliana Podhoreckiego . W wyniku tricku prawnego to właśnie ten młodzieniec zostaje pełnomocnikiem rekina finansowego i przejmuje jego interesy. Schorowany Michał ponoć wyjeżdża do Kolumbii , by tam dożyć kresu dni .


Tylko teraz Michała -Juliana czeka powrót do całkiem innego życia i rzeczywistości. Trzeba poznać "nową " rodzinę , pokochać Małgosię i żyć dalej będąc kilkadziesiąt lat młodszym. Czy to się uda ?


O tym właśnie opowiada nietuzinkowa powieść obyczajowo - psychologiczna autorstwa Andrzeja Sikory . Pomysł moim zdaniem na fabułę jest niezwykły. Bo niby sama operacja wieje naiwnością - nie wiem czy takie przeszczepy będą kiedyś możliwe choćby ze względu na etykę ,ale pokazanie jak człowiek podchodzi do powtórnej szansy jest rewelacyjny. Michał składa obietnicę , że gdy operacja się powiedzie będzie innym, lepszym człowiekiem .Naprawi własne błędy , będzie starał się pomóc innym , nie wyzyskiwać pracowników itd. Ma zapał , ale czy życie pozwoli mu na takie działania ? Odpowiedź da Wam lektura książki , która dla mnie jest fantastycznym studium osobowości mężczyzny ze sporem bagażem życiowym. Autor umocnił mnie w przekonaniu ,że w każdym z nas ciągle trwa walka dobrej strony ze złą , że mieszka w nas i diabeł i anioł. A w Michale walkę toczą dwie osobowości - co bardzo męczy go i wyczerpuje. Akcja książki dzieje się na początku trzeciego tysiąclecia , a Sikora doskonale ujął polskie realia .Nie brak krytyki polityków - parlamentarzystów ,którzy żyją kłótniami i wzajemnym obrzucaniem się błotem a nie dobrem narodu. Nie brak krytyki systemu gospodarczego - w wywiadzie udzielonym w tv poseł wyraźnie pokazuje słabości systemu podatkowego , a sytuacja finansowa państwa Podhoreckich pokazuje jak banki potrafią omotać i utopić w kredytach .


Wątek miłosny nie jest przesłodzony - autor pokazuje słabości bohatera w stosunku do atrakcyjnej kobiety jaką jest Ewa -sekretarka z firmy , ale i "ciężar " i próby jakich wymaga związek ze stałą partnerką Małgorzatą . Ta powieść jest do bólu realna , prawdziwa i ciekawa . Proza autora jest dowodem ,że można napisać bez "lukrowania ' dobrą powieść dla kobiet i nie tylko .A ja w 100% zgodzę się z poglądami za życie Sikory .


Czy można wykorzystać kolejną szansę ? To temat na długą i niełatwą dyskusję . Pewnie każdy z nas marzy czasem o cofnięciu się daty , aby naprawić błędy i inaczej pokierować swoim życiem. Ale czy to jest wykonalne ? Zachęcam do poznania perypetii Michała -Juliana - lektura na pewno nie znuży i zmusi do refleksji nad egzystencją tu na ziemi.

Michał Jurski ma ponad 70 lat . W życiu zawodowym osiągnął sukces - stoi na czele koncernu Jurski Group ,a jego majątek jest bardzo pokaźny .Stać go na wszelkie zachcianki. W życiu osobistym już tak dobrze nie jest - żona jest alkoholiczką , a syn -prawie 40-latek nie jest zaintersowany przejęciem firmy ,maluje ,pije i zawiera wiele znajomości z kobietami. Na Michała spada...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach: ,

Książka bardzo mi się podobała i uważam, że debiut Andrzeja Sikory zasługuje na dużą uwagę; już z niecierpliwością czekam na jego kolejną powieść. Nie mogę zgodzić się z opiniami innych, że jest nudna, ciężko się ją czyta, język skomplikowany, a tylko zakończenie dobre; ja odniosłam zupełnie inne wrażenie - intrygujący, niebanalny temat (pomysł przeszczepu mózgu starego, schorowanego człowieka w ciało młodego mężczyzny i tego konsekwencje, głównie psychologiczne i psychiatryczne),wartka akcja, dobre dialogi, dużo inteligentnych przemyśleń i dojrzałych osądów. Może moja opinia jest właśnie taka, bo bliższa jestem wiekiem Michałowi niż Julianowi i miło pomyśleć, że takie otrzymanie drugiej szansy na życie byłoby możliwe. Reasumując: "Drugie życie" to niezwykle interesująca, wartościowa i godna przeczytania pozycja, którą szczerze i z pełnym przekonaniem polecam.

Książka bardzo mi się podobała i uważam, że debiut Andrzeja Sikory zasługuje na dużą uwagę; już z niecierpliwością czekam na jego kolejną powieść. Nie mogę zgodzić się z opiniami innych, że jest nudna, ciężko się ją czyta, język skomplikowany, a tylko zakończenie dobre; ja odniosłam zupełnie inne wrażenie - intrygujący, niebanalny temat (pomysł przeszczepu mózgu starego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
153

Na półkach: ,

Właściciel wielkiego koncernu, siedemdziesięciotrzyletni Michał Jurski, dowiaduje się, że choruje na nieuleczalny nowotwór. Przyjaciel chorego, profesor Edward Borek, niespodziewanie proponuje przeszczepienie mózgu pacjenta w zdrowe ciało młodego dawcy. Problem w tym, że profesor wprawdzie robił już takie operacje z powodzeniem, ale tylko na zwierzętach. Załamany przedsiębiorca, nie widząc dla siebie innej szansy, godzi się na ryzykowny eksperyment.

Nieustannie zajęty pomnażaniem majątku Jurski postanawia, że jeśli arcytrudne przedsięwzięcie powiedzie się, darowane mu drugie życie poświęci dla dobra innych. Operacja odbywa się nielegalnie. Jurski staje się przystojnym, zdrowym, młodym człowiekiem, lecz od tej chwili musi udawać dawcę. Jako Julian Podhorecki rzuca się w wir pracy. Podtrzymuje stosunki rodzinne z niczego nieświadomymi rodzicami i siostrą dawcy. Zakochuje się też w jego dziewczynie. Kontynuuje studia ekonomiczne, które rozpoczął dawca. Wikła się w politykę i zostaje posłem do Parlamentu. Niestety, nadmiernie obciążony mózg zaczyna płatać mu figle.
źródło:zaczytani.pl

Opis brzmi ciekawie ,prawda? Jednak znowu popełniłam błąd ,który wytknął mi już ktoś w komentarzach pod poprzednimi recenzjami - przeczytałam go przed zapoznaniem się z treścią książki. Znowu stworzyłam w swojej głowie na podstawie skrótu schemat ,którego nie znalazłam podczas lektury powieści.Nie dziwnym jest więc fakt ,że przez kolejne 400 stron moje rozczarowanie wzrastało .Autor miał naprawdę świetny i oryginalny pomysł na stworzenie fabuły i barwnego głównego bohatera i bardzo ciekawie go zrealizował na początku książki ,jednak po ok.100 stronach zapanowała nuda ,która zaczęła znikać dopiero na końcu powieści.Powiem szczerze ,że Pan Sikora strasznie mnie zdenerwował tym,że nie rozwinął do końca motywu związanego z emocjami i przeżyciami Jurskiego oraz komplikacjami zdrowotnymi po zabiegu. Dlaczego wszystko szło tak gładko?

W trakcie lektury zauważyłam,że tę książkę można odebrać też nie tylko jako powieść sensacyjną ,ale także za taką ,która skłania do refleksji. Postawa Michała i powód dla, którego chciał dokonać przeszczepu (oprócz tego,że uważam go za tchórza,który ucieka przed nieuniknionym) nasuwają pytania : Czy podoba mi się moje życie? Czy niczego nie żałuję ? Jak widzą mnie inni? ,itp.
Uważam ,że dobrze jest od czasu do czasu zrobić sobie taki rachunek sumienia ,więc ta cecha jest jak najbardziej plusem tej lektury.


Już dawno nie rozpływałam się nad okładkami ,więc pora to zmienić :D
Wydawnictwo Novae Res po raz kolejny stworzyło śliczną ,intrygującą i błyskawicznie zachęcającą do przeczytania zawartości okładkę .Szczerze mówiąc jej wygląd wpłynął także na moje rozczarowanie ,bo zdjęcie umieszczone na przodzie na prawdę wiele obiecuje .

Mimo dość skomplikowanego języka książka czyta się szybko i przyjemnie . Pomimo tego ,że wzbudziła we mnie wiele może nie całkiem negatywnych emocji polecam jeżeli lubicie odchylać się od normalności ,czy rzeczywistości. Powiem jeszcze tylko,że warto jest się pomęczyć przez te kilkadziesiąt,czy kilkaset stron nudy dla naprawdę dobrego zakończenia :)

OCENA:
3,5/6

Właściciel wielkiego koncernu, siedemdziesięciotrzyletni Michał Jurski, dowiaduje się, że choruje na nieuleczalny nowotwór. Przyjaciel chorego, profesor Edward Borek, niespodziewanie proponuje przeszczepienie mózgu pacjenta w zdrowe ciało młodego dawcy. Problem w tym, że profesor wprawdzie robił już takie operacje z powodzeniem, ale tylko na zwierzętach. Załamany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1722
1568

Na półkach:

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/12/drugie-zycie-andrzej-sikora.html

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/12/drugie-zycie-andrzej-sikora.html

Pokaż mimo to

avatar
913
529

Na półkach:

A mogło być tak fajnie ! cha cha cha ....!

A mogło być tak fajnie ! cha cha cha ....!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    8
  • Ulubione
    4
  • E-book Legimi
    1
  • :-),:-),:-)
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Projekt (2012.12): Sikora Andrzej
    1
  • Legimi audio
    1
  • Posiadam: e-booki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Drugie życie


Podobne książki

Przeczytaj także