Rzecz wtórna w stosunku do scenariusza i to, niestety, widać. Sceny opisane są skrótowo, całą powieść czyta się jak streszczenie czegoś większego. Krótkie wprowadzenia, szybko przelatujące sceny, niemal całkowity brak jakichkolwiek głębszych refleksji - to minusy tej pozycji. Książka jest po prostu uboga, choć tak wiele się w niej dzieje. Akcja posuwa się naprzód bardzo szybko, ale nie powoduje ani spotnienia rąk, ani przyspieszenia pulsu.

Plusem są dialogi, nie poubierane w kwieciste przemowy, tylko krótkie, lakoniczne, ot, jak pomiędzy znającymi się dobrze ludźmi. I, co warto podkreślić, każda postać wysławia się inaczej, przez co nabiera indywidualnego charakteru.

Ocenić mi ją trudno, ponieważ pamiętam dobrze serial, z całym oddziałem wybitnych aktorów i podczas czytania miałem przed oczami sceny, które widziałem niegdyś na srebrnym ekranie. Trudno jednak stwierdzić, że wyczarowała je książka. Z pewnością nie ona.

W sumie, to powieść dla tych, co widzieli serial - ci przeczytają ją z przyjemnością, doskonale orientując się kto jest kim i o co właściwie tutaj chodzi.

Rzecz wtórna w stosunku do scenariusza i to, niestety, widać. Sceny opisane są skrótowo, całą powieść czyta się jak streszczenie czegoś większego. Krótkie wprowadzenia, szybko przelatujące sceny, niemal całkowity brak jakichkolwiek głębszych refleksji - to minusy tej pozycji. Książka jest po prostu uboga, choć tak wiele się w niej dzieje. Akcja posuwa się naprzód bardzo...