Moim preludium do zapoznania się z tym oryginalnym pisarzem brytyjskim, naukowcem, słynnym twórcą fantastycznych Opowieści z Narni był film "Cienista dolina" (1993). Dotąd jestem pod jego wrażeniem! To fabularyzowana historia związku Lewisa z amerykańską pisarką, Joy Gresham.
" Zaskoczony radością" nie jest typową, pełną autobiografią. Obejmuje dzieciństwo Autora i początki jego młodości. To poruszająca, intymna narracja.
Szczera, sentymentalno-liryczna, nie tylko subiektywna, ale i obiektywna.
Wobec siebie i "tamtych dobrych czasów" ( jak z pewną dozą ironii zaznaczył)
epoki edwardiańskiej.
Jeden z rozdziałów nosi tytuł" Obóz koncentracyjny"- drgnęłam. Ależ nie, to nie obóz z czasów Holocaustu II wojny światowej! Takim określeniem, apologeta chrześcijańki objął szkoły prywatne, te o złej sławie, złym systemie nauczania, naznaczone nudą i cierpieniem uczniów.
Pisarz nie podaje prawdziwych miejscowości, nazywa je umownie, np. Belsen.
Możliwie dokładnie opisuje swoje przeżycia, doświadczenia, doznania.
Opowiada o domu rodzinnym, swoim sieroctwie, Radości, pożądaniach, pasjach, przyjemnościach. Ujawnia czytelnikom drogę, która wiodła go od ateizmu do chrześcijaństwa bez jego specjalnego udziału.
Z perspektywy czasu są to wspomnienia dzięki którym - jak wyznaje- łatwiej mu żyć wiarą.
Bardzo interesujący jest w postrzeganiu siebie i kulturze zachowania wobec innych. Krytyczny i subtelny zarazem. Miał szczęście do prawdziwych przyjażni, pasjami kochał książki, które go ukształtowały. Jest twórcą Krainy Zwierząt, wielu mapek o niej.
-" Fantazjując ćwiczyłem się co najwyżej w głupocie, natomiast wymyślając mapy i kroniki Krainy Zwierząt, przygotowywałem się do zostania powieściopisarzem".
Celne przemyślenia pisarza pozytywnie zaskakują i zdumiewają, a nawet olśniewają:
-" Ateizm od tamtych czasów zszedł na psy, zaczął mieszać się do polityki i brudnych sprawek".
-" Spacer i rozmowa to dwie wielkie przyjemności, ale żle robimy, gdy próbujemy je połączyć. Nasze głosy tłumią wtedy dżwięki i ciszę przyrody..."

To nie jest taka sobie zwyczajna autobiografia. To małe dzieło Człowieka, który miał skłonności twórcze i uwielbiał rozumować(!)
Autobiografia Lewisa, przyjaciela Tolkiena i Chestertona jest dla mnie intelektualną ucztą duchową:-)

Moim preludium do zapoznania się z tym oryginalnym pisarzem brytyjskim, naukowcem, słynnym twórcą fantastycznych Opowieści z Narni był film "Cienista dolina" (1993). Dotąd jestem pod jego wrażeniem! To fabularyzowana historia związku Lewisa z amerykańską pisarką, Joy Gresham.
" Zaskoczony radością" nie jest typową, pełną autobiografią. Obejmuje dzieciństwo Autora i początki...