Wysocki, czyli przerwany lot

Okładka książki Wysocki, czyli przerwany lot Marina Vlady
Okładka książki Wysocki, czyli przerwany lot
Marina Vlady Wydawnictwo: Czytelnik biografia, autobiografia, pamiętnik
242 str. 4 godz. 2 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Vladimir ou le vol arrêté
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
242
Czas czytania
4 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
83-07-02130-8
Tłumacz:
Kalina Szymanowska
Tagi:
Włodzimierz Wysocki bard
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2446
2372

Na półkach:

10 gwiazdek bo Wysocki to idol mojego pokolenia, a autorki "koński ogon" siał zgorszenie w polskich szkołach.
Zaczęło się od filmu "Przed potopem" (1954),polska premiera (chyba??) 1957 i fryzury Mariny Vlady; uczennice z "bardzo dobrych domów" (jak śpiewano w kabarecie Jerzego Dobrowolskiego "Owca") były masowo odsyłane do domu za ów "koński ogon" i skruszone wracały do szkoły wraz z wezwanymi rodzicami, tudzież warkoczykami na głowie, bo takiego zberezeństwa włosowego szkoła socjalistyczna tolerować nie mogła i nie chciała. Demoralizujący wpływ Vlady pogłębił następny jej film pt "Czarownica" (1956).
To ponad 60 lat od tamtych dni, a ja je tak dobrze pamiętam! To ja tak długo żyję!! To dla młodych tak znajome, jak dla mnie Powstanie Styczniowe. Tyle, że ja wspomnę o wojnie koreańskiej. A teraz uporządkujmy bazę

Marina Vlady właściwie Marina de Poliakoff – Baidaroff (ur. 1938) - francuska aktorka, której przodkami byli Rosjanie. Popularność w Polsce przyniosły jej filmy "Przed potopem" Cayatte'a i "Czarownica" Michela.
"Przed potopem" to film o zbuntowanej młodzieży, która wobec wybuchu wojny koreańskiej zamierza uciec na wyspy Polinezji, a "Czarownica" to film, ktorym Marina Vlady oczarowala caly świat; Wysockiego też.
Malgorzata Piwowar na http://www.rp.pl/artykul/1166381-Dokument-o-Wysockim-i-Vlady.html pisze:
"Ich wspólna historia trwała 13 lat. To był czas szczęścia i rozpaczy. Tak wyglądała miłość Mariny Vlady i Włodzimierza Wysockiego. Poznali się w 1967 roku w Moskwie, gdy on był dobrze rokującym aktorem Teatru na Tagance, a ona – francuską aktorką znaną z filmu „Czarownica", budzącego w ZSRR zachwyt. Ten film zobaczył też Wysocki i powiedział o Marinie – „ona będzie moja" – tak twierdzi Jurij Lubimow, reżyser i przyjaciel aktora. A Marina, kiedy zobaczyła Wołodię grającego w jednym ze spektakli – też się nim zafascynowała. Potem dopomógł los. Po spektaklu znaleźli się na tym samym przyjęciu. .. ...Dalsze wydarzenia toczyły się szybko, bo uczucie okazało się tak gwałtowne, że szybko zdecydowali się na nowe życie. Nie było to proste, bo oboje byli już w związkach - ona była matką trojga dzieci, on – dwóch synów..."

Wladimir Wysocki (1938 – 1980) - pieśniarz, poeta i aktor. Wg Wikipedii
„Jako aktor zyskał sławę swoimi kreacjami w Teatrze na Tagance oraz kilkoma rolami filmowymi m.in. w serialu kryminalnym pt. „Gdzie jest czarny kot” Dla większości był przede wszystkim pieśniarzem. Śpiewał niskim, ochrypłym barytonem, przy akompaniamencie gitary (później również z orkiestrą)....”

Najtrafniej ocenia go Marina w liście po śmierci Władimira, pełnym żalu i pretensji do teścia, przedstawiciela sowieckiego betonu, który nie chciał z synem się pojednać (s. 235):
„...Ten pijak, element antyradziecki, odszczepieniec, nierób, wróg, szaleniec, zły ojciec, zły syn, ten człowiek upadły, który zadaje się z cudzoziemką - to pański syn, Siemionie Władimirowiczu.. Ten podziwiany aktor, powszechnie uznany twórca, człowiek namiętnie kochający ziemię ojczystą, niestrudzony w pracy, patriota, wizjoner, sfrustrowany ojciec, cierpliwy, pobłażliwy dla pańskiej głupoty syn, ten człowiek wyzwolony i szczęśliwy w życiu prywatnym - to także pański syn.....”

Świetna książka, choć ujawnia poważny mankament, poważny problem autorki ze zrozumieniem istoty rosyjskiego pijaństwa. Mimo własnych rosyjskich korzeni, mimo znajomości faktów (s. 39):
„...od trzynastego roku życia pijesz na umór...”,
mimo poznania wielu Rosjan, mimo szczerej chęci pomocy mężowi, nie jest w stanie zrozumieć „rosyjskiej duszy”, która żąda alkoholu, by się otworzyć i móc tworzyć. Abstynencja alkoholowa spowoduje abstynencję twórczą, a tego właśnie ona nie jest w stanie pojąć. Czyż nie widać tego również na polskim podwórku? Przecież dla całej plejady polskich twórców alkohol to „condicio sine qua non”. Okresy wymuszonej abstynencji, to złuda, bo „kto pił, ten będzie pił”, a jak nie będzie, to straci zdolność tworzenia.

Wskutek tej niemożności zrozumienia, kryzys w ich związku się pogłębiał, aż do tragicznego końca. C' est la vie! A obciążanie winą ojca czy systemu jest naiwne.
Jeszcze jedna refleksja po zakończeniu lektury: poznajemy punkt widzenia Mariny, a ja podziwiam siłę jego miłości, chociażby wtedy, gdy zaszywa kolejne esperale, wiedząc, że je wydłubie. Marina pisze (s. 55):
„.....Masz wolny wybór, nikt nie zmusza cię do wznowienia kuracji ale nawroty choroby skłaniają cię do podejmowania kolejnych prób. Okresy wytchnienia trwają coraz krócej: od półtora roku przy pierwszym zaszyciu do kilku tygodni przy ostatnim....”

Wysocki nie zaszywa esperalu dla ratowania siebie, bo jest absolutnie pewien nieskuteczności tego; on rozpaczliwie próbuje ratować ich związek; on, w swoim mniemaniu, się poświęca.... I dlatego ten związek nie ma już szans, on chyba od początku ich nie miał...
Zakończę trafnymi słowami Lubimowa (s. 218):
„Pasternak, Achmatowa czy Wysocki wzbudzili swoimi wierszami więcej niż podziw - wzbudzili miłość”
Łza w oku się kręci, więc wchodzę na https://www.youtube.com/watch?v=HbaZVb3ILD4 i słucham na początek „Ballady o miłości”

PS Ciekawostka: Marina Vlady mieszkała w Maisons – Laffitte, jak Giedroyć i jego „Kultura”

10 gwiazdek bo Wysocki to idol mojego pokolenia, a autorki "koński ogon" siał zgorszenie w polskich szkołach.
Zaczęło się od filmu "Przed potopem" (1954),polska premiera (chyba??) 1957 i fryzury Mariny Vlady; uczennice z "bardzo dobrych domów" (jak śpiewano w kabarecie Jerzego Dobrowolskiego "Owca") były masowo odsyłane do ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
59

Na półkach: ,

Pasjonująca książka o pasjonującym człowieku. Bardzo trudno być wielkim wrażliwym artystą, ale jeszcze trudniej dzielić z takim artystą życie. Wielka aktorka, która część swego życia poświęciła wielkiej i piekielnie trudnej miłości. Książka rzuca całkowicie nowe światło na twórczość, którą wielu uważa za kultową. Naprawdę warto przeczytać

Pasjonująca książka o pasjonującym człowieku. Bardzo trudno być wielkim wrażliwym artystą, ale jeszcze trudniej dzielić z takim artystą życie. Wielka aktorka, która część swego życia poświęciła wielkiej i piekielnie trudnej miłości. Książka rzuca całkowicie nowe światło na twórczość, którą wielu uważa za kultową. Naprawdę warto przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
986
178

Na półkach:

Na ile może starczyć miłości i sił w obliczu autodestrukcyjnych skłonności ukochanego człowieka, który jest dobry, szarmancki, intrygujący, twórczy i genialny, a tylko czasem zamienia się w bestię, albo znika na całe tygodnie bez słowa... a potem powraca na kolanach i błaga o wybaczenie, i tylko ta bestia pojawia się coraz częściej i częściej...

Na ile może starczyć miłości i sił w obliczu autodestrukcyjnych skłonności ukochanego człowieka, który jest dobry, szarmancki, intrygujący, twórczy i genialny, a tylko czasem zamienia się w bestię, albo znika na całe tygodnie bez słowa... a potem powraca na kolanach i błaga o wybaczenie, i tylko ta bestia pojawia się coraz częściej i częściej...

Pokaż mimo to

avatar
130
98

Na półkach:

Cała książka to list do Wołodii pisany przez jego żonę Marinę. Wielka miłość, tęsknota, niszczący nałóg i wielki talent. Czytając ogarniał mnie smutek, że już go nie ma....

Cała książka to list do Wołodii pisany przez jego żonę Marinę. Wielka miłość, tęsknota, niszczący nałóg i wielki talent. Czytając ogarniał mnie smutek, że już go nie ma....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
252
18

Na półkach:

Dobrze było przeczytać...

Dobrze było przeczytać...

Pokaż mimo to

avatar
80
45

Na półkach:

wartościowa pozycja jeśli ktoś chciałby zagłębić się w dziesięć lat życia tej tragicznej postaci, urodzonej w strasznym kraju. Trochę przeszkadzała mi miejscami zaburzona chronologia, ale dało się poukładać puzzle.

wartościowa pozycja jeśli ktoś chciałby zagłębić się w dziesięć lat życia tej tragicznej postaci, urodzonej w strasznym kraju. Trochę przeszkadzała mi miejscami zaburzona chronologia, ale dało się poukładać puzzle.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    18
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2012
    2
  • Przeczytane do 2015
    1
  • 2018
    1
  • Teraz czytam
    1
  • ROK 1997
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wysocki, czyli przerwany lot


Podobne książki

Przeczytaj także