Jak na Freuda to książka jest zadziwiająco płytka

Jak na Freuda to książka jest zadziwiająco płytka

Ciekawa analiza początków religii. Nie wiem na ile teorie Freuda zostały potwierdzone przez późniejsze badania, więc radziłbym podejść do nich z dystansem.

Szczególnie istotny jest w mojej ocenie pewien schemat zachowań religijnych, który powtarza się w różnych społecznościach - od najbardziej prymitywnych, do współszesnych.

Kwestia przeniesienia opisanych schematów w ramy psychoanalizy jest już bardziej dyskusyjna.

Sposób pisania jak to u Freuda - mistrzostwo. Pomimo poruszania momentami skomplikowanych zagadnień można "płynąć" poprzez tekst. Jest to niewątpliwie jeden z największych talentów autora.

Polecam książkę każdemu, kogo interesują koncepcje na temat początków religii.

Ciekawa analiza początków religii. Nie wiem na ile teorie Freuda zostały potwierdzone przez późniejsze badania, więc radziłbym podejść do nich z dystansem.

Szczególnie istotny jest w mojej ocenie pewien schemat zachowań religijnych, który powtarza się w różnych społecznościach - od najbardziej prymitywnych, do współszesnych.

Kwestia przeniesienia opisanych schematów w...

Freud analizuje religię, skupiając się przede wszystkim na jej formie najwcześniejszej, tj. totemizmie. Mieszanka ciekawych spostrzeżeń i urojeń charakterystycznych dla tego autora. Jak najbardziej można przeczytać, ale raczej nie brać na poważnie.

Freud analizuje religię, skupiając się przede wszystkim na jej formie najwcześniejszej, tj. totemizmie. Mieszanka ciekawych spostrzeżeń i urojeń charakterystycznych dla tego autora. Jak najbardziej można przeczytać, ale raczej nie brać na poważnie.

Zygmunt w najlepszej formie. Ciekawa próba wytłumaczenia początków wspólnoty w naszym gatunku człowieka myślącego. Co łączy nas u podstaw naszego Ja, jak zaczęła ewoluować zbiorowość ludzka, wokół jakich wartości skupiał się pierwszy człowiek zanim kolejne pokolenia utrwaliły znaną nam dzisiaj hierarchie wartości? Na te i inne pytania człowiek stara się znaleźć odpowiedź od długiego czasu. Wujek Freud dorzuca od siebie parę przemyśleń na te tematy. Aż dziw bierze, że nikt nie dodał jeszcze recenzji tej książki. Jeśli drogi czytelniku znalazłeś choć trochę odpowiedzi na te pytania to polecam sięgnąć za książkę na której Freud oparł swoje przemyślenia a o której wspomina kilkukrotnie na stronach totem i tabu, tj. Złota Gałąź.

Zygmunt w najlepszej formie. Ciekawa próba wytłumaczenia początków wspólnoty w naszym gatunku człowieka myślącego. Co łączy nas u podstaw naszego Ja, jak zaczęła ewoluować zbiorowość ludzka, wokół jakich wartości skupiał się pierwszy człowiek zanim kolejne pokolenia utrwaliły znaną nam dzisiaj hierarchie wartości? Na te i inne pytania człowiek stara się znaleźć odpowiedź od...