Minęło już mnóstwo czasu od mojego pierwszego kontaktu z tą książką, a często (za często) wraca do mnie jak bumerang obraz kobiety, która po latach przypadkiem natknęła się na Adolfa Eichmanna. Bezradność byłej więźniarki obozu koncentracyjnego wobec przerażających wspomnień, obudzonych pod wpływem tego nieplanowanego spotkania, rzuca na kolana i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Z racji specyfiki moich studiów często stykam się z materiałami poświęconymi zbrodniarzom wojennym. Ta publikacja wyzwoliła we mnie najwięcej sprzecznych emocji.
Osobom o słabych nerwach nie polecam. Niełatwo mnie wzruszyć, ale tutaj płakałam od pierwszej do ostatniej strony. Gdyby ten człow... gdyby wykazał chociaż jakąś odrobinę żalu, smutku, czegokolwiek - być może stać byłoby mnie na równie mały cień chrześcijańskiego przebaczenia.
Ale nie, tutaj nie potrafię. Najgorsze jest chyba to, że Adolf Eichmann wcale nie żałował czynów, jakich się dopuścił. Do końca uparcie trwał przy swoich chorych urojeniach i poglądach.
Przypuszczam, że każdy, kto ma w sobie jakieś minimum empatii, przerazi się własną bezsilnością wobec faktów, z jakimi przyjdzie mu się zmierzyć.

Czytając beznamiętną relację Eichmanna, "widząc" jego niezachwianą wiarę w III Rzeszę nawet w obliczu własnej śmierci, śledząc proces rozwoju prawdziwej bestii w tym na pozór spokojnym, niezbyt rozgarniętym chłopaku z marzeniami... cóż, ciężko pozostać spokojnym.
Na swój sposób biografia ta jest interesująca (mój Boże, co za niewłaściwe słowo!), gdyż w całkiem prosty sposób ukazuje proces całkowitego zagubienia własnego człowieczeństwa. Z pewnością nie jest to jednak coś, co może fascynować. To raczej przeraża, zdumiewa i wprawia w osłupienie.
Obyśmy nigdy nie byli tak głupi, by powtarzać koszmar II wojny światowej. Oby nigdy więcej nie trafił się człowiek, którego życie posłuży za kanwę takiej opowieści. Prawdziwej opowieści - to boli najbardziej.

Minęło już mnóstwo czasu od mojego pierwszego kontaktu z tą książką, a często (za często) wraca do mnie jak bumerang obraz kobiety, która po latach przypadkiem natknęła się na Adolfa Eichmanna. Bezradność byłej więźniarki obozu koncentracyjnego wobec przerażających wspomnień, obudzonych pod wpływem tego nieplanowanego spotkania, rzuca na kolana i nie pozwala o sobie...