Czarodziejka z Księżyca t. 1

Okładka książki Czarodziejka z Księżyca t. 1 Naoko Takeuchi
Okładka książki Czarodziejka z Księżyca t. 1
Naoko Takeuchi Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: Czarodziejka z Księżyca (tom 1) komiksy
194 str. 3 godz. 14 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Czarodziejka z Księżyca (tom 1)
Tytuł oryginału:
Bishoujo Senshi Sailor Moon
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Data 1. wydania:
2011-01-01
Liczba stron:
194
Czas czytania
3 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
8390678667
Tłumacz:
Eligia Bańkowska
Tagi:
akcja czarodziejki fantasy romans siły nadprzyrodzone shoujo manga
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
349 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
305
22

Na półkach:

Nie jest to coś bardzo złego, ale fabuła jest poprowadzona bardzo chaotycznie - wszystko w niej zaczyna się nagle i równie nagle się kończy, a w dodatku rysunki częstokroć nie są zbyt szczegółowe, więc przez większość czasu głowiłem się co, gdzie, jak i dlaczego. I nijak nie pomógł fakt, że prawie każdy rozdział zaczynał się od przypomnienia poprzednich. Nie ułatwiało mi też niczego samo wydanie, które bazuje na przestrzałym pod pewnymi względami pierwszym wydaniu amerykańskim. Na razie raczej wstrzymam się z czytaniem dalszych rozdziałów i poczekam na premierę wydania Eternal, może ono bardziej mnie przekona do serii.

Nie jest to coś bardzo złego, ale fabuła jest poprowadzona bardzo chaotycznie - wszystko w niej zaczyna się nagle i równie nagle się kończy, a w dodatku rysunki częstokroć nie są zbyt szczegółowe, więc przez większość czasu głowiłem się co, gdzie, jak i dlaczego. I nijak nie pomógł fakt, że prawie każdy rozdział zaczynał się od przypomnienia poprzednich. Nie ułatwiało mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
70

Na półkach:

Jako dziewczynka byłam zakochana w czarodziejce z księżyca, czekałam bardzo na każdy kolejny odcinek. Nie wiem czemu przeczytałam to dopiero teraz jako juz dorosła osoba, ale przyznaję, że świetnie się bawiłam. Nostalgia. Aż chce się wrócić do tamtych czasów.

Manga rózni sie od anime. Niektórzy, mowią, że bardzo. Choć ja nie mialam az takich odczuć. Główna bohaterka jest dla mnie taka sama i w mandze i w anime. Mam nawet wrażenie jakby w serialu działo się więcej. Ale ogólnie - super, piękna kreska, ciekawa hiatoria z dozą humoru.

Jako dziewczynka byłam zakochana w czarodziejce z księżyca, czekałam bardzo na każdy kolejny odcinek. Nie wiem czemu przeczytałam to dopiero teraz jako juz dorosła osoba, ale przyznaję, że świetnie się bawiłam. Nostalgia. Aż chce się wrócić do tamtych czasów.

Manga rózni sie od anime. Niektórzy, mowią, że bardzo. Choć ja nie mialam az takich odczuć. Główna bohaterka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
8

Na półkach: , ,

Moja najukochańsza manga i anime.

Moja najukochańsza manga i anime.

Pokaż mimo to

avatar
570
272

Na półkach:

Pierwowzór znanego na całym świecie serialu anime. Manga jest o wiele poważniesza niż serial animowany, który nie trzyma się zbyt wiernie pierwowzoru. Kreska autorki ma swój urok ale jest specyficzna, podobnie jak kadrowanie. Nie jestem fanka czcionki, której użyto w tej mandze, przyłtacza niektóre delitkatne rysunki. Klasyka shojo, z którą warto się zapoznać.

Pierwowzór znanego na całym świecie serialu anime. Manga jest o wiele poważniesza niż serial animowany, który nie trzyma się zbyt wiernie pierwowzoru. Kreska autorki ma swój urok ale jest specyficzna, podobnie jak kadrowanie. Nie jestem fanka czcionki, której użyto w tej mandze, przyłtacza niektóre delitkatne rysunki. Klasyka shojo, z którą warto się zapoznać.

Pokaż mimo to

avatar
454
301

Na półkach:

Powrót do dzieciństwa, przez który chce się wygrzebać stare kredki oraz wysłużony zeszyt i narysować własne czarodziejki.

Powrót do dzieciństwa, przez który chce się wygrzebać stare kredki oraz wysłużony zeszyt i narysować własne czarodziejki.

Pokaż mimo to

avatar
232
221

Na półkach:

Jej przygodami zachwycali się wszyscy, nawet chłopaki (patrz: ja). Jest prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalną bohaterką japońskiej popkultury. Najlepiej znamy ją z popularnego w latach 90. serialu animowanego. Można o niej także poczytać i o I tomie jej historii chciałbym wam dziś opowiedzieć. Wiecie już o kogo chodzi?

Jeśli ten wstęp nie był wystarczającą sugestią, wyjaśniam że chodzi o „Czarodziejkę z Księżyca”. W Polsce seria wydawana była od 1997 do 1999 r. przez wydawnictwo J.P.F. i choć jest to tylko jedna z dwóch pozycji o Czarodziejce wydanych w naszym kraju (druga to „Hasło brzmi Sailor V”),to w zupełności wystarczy na zapewnienie długich godzin rozrywki.

Bardzo szybko poznajemy charyzmatyczną główną bohaterkę tej magicznej historii. Jest to czternastoletnia Bunny Cukino, nastolatka która narzeka chyba na wszystko i wszystkich. Ma problem z tym że musi wstać z łóżka, z tym że musi iść do szkoły, z tym że nauczycielka ją opieprza. Nie jest przy tym dla czytelnika nieznośna. Sami przechodziliśmy przez podobne, choć może nie tak wyolbrzymione kłopoty, a tym samym Bunny szybko zaskarbia sobie nasze zaufanie oraz rozśmiesza, czasami wręcz do łez.

Ale o co tak w ogóle się tu rozchodzi? Podobnie jak w wielu najpopularniejszych mangach, akcja zostaje napędzona przez przypadek. Bunny spotyka czarnego kotka, zdejmuje mu opatrunek z czoła, a ten zaczyna nagle mówić i twierdzi, że bohaterka została wybrana na wojowniczkę, musi skompletować zespół i odnaleźć księżniczkę L. Tak oto narodziła się Czarodziejka z Księżyca.

Bunny oczywiście jest zakłopotana, nie chce w to wszystko wierzyć, ale gdy okazuje się że to nie był sen, zostaje błyskawicznie rzucona w wir niebezpiecznych dla nastolatki przygód, walki ze złem i ratowania swoich przyjaciół. W trakcie tej romantycznej komedii nie zabraknie zarówno cukierkowych jak i mrocznych momentów, a na stronach mangi będziecie mogli przeczytać komentarze samej autorki.

Na I tom składa się pięć rozdziałów, w trakcie których poznajemy dwie twarze Bunny – uczennicy i czarodziejki. Poznajemy jej koleżanki ze szkoły, śledzimy postępy w odnalezieniu księżniczki L oraz pozostałych czarodziejek które mają jej w tym pomóc. Bohaterka będzie mogła liczyć na wsparcie tajemniczego i przystojnego Taksido oraz kota Luny, który potrafi nawet obsługiwać komputer! Poza tym koleżanki Bunny, które pojawiają się na kartach komiksu, to m.in. inteligentna i błyskotliwa Ami Mizuno, waleczna i nieustępliwa Rei Hino oraz silna i pewna siebie Makoto Kino.

„Czarodziejka z Księżyca” charakteryzuje się oryginalną kreską oraz barwnymi postaciami. Autorka, Naoko Takeuchi potrafi doskonale zobrazować cechy charakterów poszczególnych postaci w ich wizerunkach. Wielkie, dopracowane oczy oraz przeróżne fryzury, stroje, przedmioty stanowią mocny punkt tego tytułu. Mogą wydać wam się znajome, a może nawet stare, ale to jest klasyka gatunku z której wielu twórców czerpało. Zresztą, to właśnie stroje bohaterek zrobiły na mnie największe wrażenie, są charakterystyczne i łatwo zapadają w pamięć.

Ze względu na fakt, że jest to jedna ze starszych pozycji na polskim rynku, można by przyczepić się do tłumaczenia, a raczej faktu że w niektórych miejscach dialogi i wyrazy potrafią zlewają się z tłem lub są napisane bardzo ciasną czcionką, a przez to być nieczytelne. Generalnie nie tłumaczono absolutnie wszystkiego, więc gazety, znaki na ulicy czy na budynkach pozostały w języku japońskim, gdyż i tak nie mają większego znaczenia dla fabuły.

Dla niewtajemniczonych, zaletą „Czarodziejki z Księżyca” będzie fakt że została on wydana w formie normalnego komiksu, tzn. czyta się ją od lewej do prawej. Zatem jeśli nie jesteście fanami japońskiej mangi, to nie musicie się obawiać, że czytanie sprawi wam jakąś trudność.

I tom „Czarodziejki z Księżyca” przypomniał mi poranki spędzone przed telewizorem w oczekiwaniu na to, co tym razem wymyśli słodka Bunny i czy w końcu uda jej się pokonać czyhające w ciemnościach zło, no i mieć happy ending razem z Taksido. Chyba żaden inny tytuł nie jest w stanie mieć tak wielkiego wpływu na dziewczyny jak właśnie „Czarodziejka”. Wprost pokazuje, że każdy może zostać bohaterem, bez względu na płeć, a w dzisiejszych czasach powinniśmy o tym częściej przypominać.

Jej przygodami zachwycali się wszyscy, nawet chłopaki (patrz: ja). Jest prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalną bohaterką japońskiej popkultury. Najlepiej znamy ją z popularnego w latach 90. serialu animowanego. Można o niej także poczytać i o I tomie jej historii chciałbym wam dziś opowiedzieć. Wiecie już o kogo chodzi?

Jeśli ten wstęp nie był wystarczającą sugestią,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
125

Na półkach:

Wyzwanie #AzjaLastMinute

Pierwszą książkę związaną z wyzwaniem skończyłam 1. czerwca. Chyba nie mogłam wybrać lepszej lektury na Dzień dziecka od mangi, na podstawie której powstało kultowe anime z czasów mojego dzieciństwa.
Komiksowa "Czarodziejka z księżyca" okazała się przyjemną podróżą w przeszłość. Styl rysunku Takeuchi bardzo przypadł mi do gustu. Nie mogłam się napatrzeć na niektóre ilustracje i aż żałowałam, że polskie wydanie ma rozmiar kieszonkowy. Krótkie rozdziały sprawiły, że mangę przyjemnie czytało mi się między domowymi obowiązkami. Pozytywnie zaskoczyła mnie też spora ilość queerowych podtekstów.
Polskie wydanie nie jest najlepsze: czyta się je "od przodu", a nie "od tyłu" jak w oryginale; tłumaczenie momentami mocno kuleje. Lepsze jednak to, niż nic.

instagram.com/kiczcock/

Wyzwanie #AzjaLastMinute

Pierwszą książkę związaną z wyzwaniem skończyłam 1. czerwca. Chyba nie mogłam wybrać lepszej lektury na Dzień dziecka od mangi, na podstawie której powstało kultowe anime z czasów mojego dzieciństwa.
Komiksowa "Czarodziejka z księżyca" okazała się przyjemną podróżą w przeszłość. Styl rysunku Takeuchi bardzo przypadł mi do gustu. Nie mogłam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
140

Na półkach: , , , , , , , ,

Przegenialny komiks dla każdego fana czarodziejki z księżyca

Przegenialny komiks dla każdego fana czarodziejki z księżyca

Pokaż mimo to

avatar
11684
493

Na półkach: ,

Komiks mi się bardzo spodobał, tak jak cała seria. Serial zacząłem oglądać dawno temu na CDA. Powiem wam, że ta manga ujęła mnie fabułą, świetną kreską czy wreszcie dialogami i komizmem. Polecam każdemu, kto tak jak ja urodził się w czasach istnienia Fox Kids i Jetix. Ciekawostka: Naoko Takeuchi jest żoną Yoshihiro Togashiego, autora mang Yu Yu Hakusho i Hunter x Hunter.

Komiks mi się bardzo spodobał, tak jak cała seria. Serial zacząłem oglądać dawno temu na CDA. Powiem wam, że ta manga ujęła mnie fabułą, świetną kreską czy wreszcie dialogami i komizmem. Polecam każdemu, kto tak jak ja urodził się w czasach istnienia Fox Kids i Jetix. Ciekawostka: Naoko Takeuchi jest żoną Yoshihiro Togashiego, autora mang Yu Yu Hakusho i Hunter x Hunter.

Pokaż mimo to

avatar
681
559

Na półkach:

Ta manga nazywać się powinna "Rozczarowanie". Wszystkie historie są przedstawione w tak spłycony sposób, że aż miałam wrażenie, iż czytam streszczenie odcinka w tanim programie telewizyjnym.
Tak wysoką ocenę daję ze względu na sentyment.

Ta manga nazywać się powinna "Rozczarowanie". Wszystkie historie są przedstawione w tak spłycony sposób, że aż miałam wrażenie, iż czytam streszczenie odcinka w tanim programie telewizyjnym.
Tak wysoką ocenę daję ze względu na sentyment.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    549
  • Posiadam
    167
  • Chcę przeczytać
    93
  • Manga
    86
  • Ulubione
    53
  • Mangi
    32
  • Komiksy
    14
  • 2014
    8
  • 2012
    7
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czarodziejka z Księżyca t. 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także