Reporterskie studium kobiecej przyjaźni. Autor zainteresował się jedenastoma przyjaciółkami, które od kilkudziesięciu lat, od ukończenia szkoły średniej w miasteczku Ames corocznie spotykają się i podtrzymują serdeczne więzi mimo tego że losy rzuciły je w odległe zakątki kraju. Na początku nakreślone zostały sylwetki wszystkich dziewcząt, zdjęcia z dzieciństwa i obecne. Zwyczajowo ten krąg rozpadał się na pary lub trójki bliższych związków. Na zjazdach kobiety wspominają odległe czasy, ale i dzielą się najświeższymi wiadomościami i problemami. zawsze myślą tez o tej jednej, która zginęła w wieku 22 lat, Sheili, i mimo wszystko czują jej obecność. 11
kobiet miało różne pochodzenie społeczne, odrębne wyznania, zaplecze rodzinne, były z lepiej lub gorzej sytuowanych domów, ale nigdy te różnice nie zaważyły na ich więziach, nie determinowały ich podejścia do ludzi i życia w ogóle. Marylin, córka sławnego pediatry, nie zjawiła by się na świecie, gdyby nie zginął najstarszy syn jej rodziców. ojciec poddał się odwrotnej wazektomii by pojawiła się na świecie. Córka dentysty miała liczne rodzeństwo, ale i nieskazitelne zęby. część z dziewcząt obrała typowe w latach 6o-tych kobiece zawody, zostały naukowcami bądź nauczycielkami, niektóre z nich stały się samotnymi matkami. Na podstawie ich losów stworzono przejmujący portret pokolenia, gdy do głosu dochodziły ruchy feministyczne a w latach 80tych amerykańska gospodarka borykała się z kryzysem ekonomicznym. Kobiety okazują sobie wsparcie gdy rozpadają się ich związki, rodzą się lub umierają ich dzieci, umierają rodzice czy też przechodzą poważne kryzysy.
Bardzo pozytywny obraz amerykańskiego społeczeństwa i idei siostrzanych więzi, socjologiczny wizerunek pewnego pokolenia i jego doświadczeń. Nostalgiczny opis czasów niewinności, pierwszych miłosnych podbojów, flirtowania, doświadczeń seksualnych, wchodzenia w dorosłość. Oczywiście głównym motywem jest przepaść międzypokoleniowa, trwałość przyjaźni i swoista lekcja historii. Dostarczy wielu wzruszeń i pięknych przeżyć duchowych. każdy czytelnik z pewnością będzie kibicował bohaterkom i odnajdzie w ich losach jakieś punkty zbieżne ze swoimi doświadczeniami. Refleksyjna, nastrojowa książka.

Reporterskie studium kobiecej przyjaźni. Autor zainteresował się jedenastoma przyjaciółkami, które od kilkudziesięciu lat, od ukończenia szkoły średniej w miasteczku Ames corocznie spotykają się i podtrzymują serdeczne więzi mimo tego że losy rzuciły je w odległe zakątki kraju. Na początku nakreślone zostały sylwetki wszystkich dziewcząt, zdjęcia z dzieciństwa i obecne....

Ta książka to podróż w przeszłość. Podróżujemy w czasie i poznajemy dziewczęta z Ames jako małe dziewczynki. Każda opowiada nam swoją historię. Potem każda dodaje coś jeszcze. To zbiór opowieści, który składa się na jedną całość. Całość, która jest życiem. Poznajemy sekrety z ich dzieciństwa i młodości. Czytając czujemy klimat spotkań, tą intymność, radość i smutek. Możemy się też zapoznać z badaniami socjologicznymi na temat przyjaźni. Możemy się przekonać jak duży wpływ ma ona na nasze życie. Badania te dowodzą, że wieloletnia przyjaźń wzbogaca i najwięcej takich przyjaźni zawieramy w latach szkolnych. Wystawiona na ciężką próbę taka przyjaźń jest między dwudziestym piątym a czterdziestym rokiem życia. Jednak kiedy już przetrwa i mamy przyjaciół to ułatwia nam to życie, działa pozytywnie nawet na relacje małżeńskie. Naukowcy twierdzą, że jeśli przyjaźń przetrwa do czterdziestego roku życia to już przetrwa do samego końca. Kobiety dojrzałe zupełnie inaczej traktują przyjaźń, nie oczekują wiecznego zainteresowania, są lojalne, wyrozumiałe i nie obrażają się z byle powodu. Książka sama w sobie jest bardzo ciekawa. Wciąga z każdą stroną. Jedenaście dziewczyn, jedenaście imion: Karla, Kelly, Marilyn, Jane, Jenny, Karen, Cathy, Angela, Sally, Diana, Sheila. Jedne podążyły za karierą, inne założyły rodziny. Jedne wcześniej inne później. A Cathy nie ma ani męża ani dzieci. Jest charakteryzatorką. Poznała wiele sław np Michaela Jacksona. Możemy się dowiedzieć jak podróżowała z jego ekipą w trasie koncertowej, możemy poznała także Stinga i jego rodzinę. To bardzo pouczająca i wciągająca książka. Znajdziemy w niej samo życie. Rodzinne tragedie. Walkę z białaczką, utratę dziecka, raka piersi a także rozwody. Na końcu mamy wrażenie, że znamy te dziewczyny od zawsze, że i my należymy do tego grona. Doskonale poskładana w całość, ułożone w 20 rozdziałów i przepełnione emocjami. Trafiłam na tą doskonałą historię w bibliotece i miałam dobre przeczucie, że mi się spodoba. Jest w niej porządna dawka mądrości kobiecej i siły. Walka z życiem i z problemami, ale także siła miłości. Myślę, że każda kobieta chciałaby mieć takie przyjaciółki. Tylko ile z nas może sobie pozwolić na taką prawdziwą przyjaźń? Nawiązujemy tutaj dla kobiet dlatego, że mężczyźni nie przyjaźnią się w taki sposób. Jest to nawet udokumentowane i nawet opisane w tej książce. Zachęcam do przeczytania bo naprawdę warto. Nikt nie będzie się nudził. Sama najchętniej poznałabym dalsze losy tych kobiet. Co się z nimi dzieje teraz? Czy pokonały przeszkody? Ale książka nie ma ciągu dalszego.

Ta książka to podróż w przeszłość. Podróżujemy w czasie i poznajemy dziewczęta z Ames jako małe dziewczynki. Każda opowiada nam swoją historię. Potem każda dodaje coś jeszcze. To zbiór opowieści, który składa się na jedną całość. Całość, która jest życiem. Poznajemy sekrety z ich dzieciństwa i młodości. Czytając czujemy klimat spotkań, tą intymność, radość i smutek. Możemy...

Jak zdefiniować przyjaźń? Jak opowiedzieć o tym, co łączy niektóre osoby? Jak odnaleźć prawdziwych przyjaciół? Jak sprawić, żeby przyjaźń przetrwała lata, pokonała bariery związane z odległością? Da się czy nie? Na te i na wiele innych pytania odpowiada właśnie ta książka, piękna książka o pięknej przyjaźni jedenastu dziewcząt, trwającej do dzisiaj.

Przyjaźń to nie tylko wspólne zainteresowania, wspólnie spędzany czas, wspólne rozmowy. To coś więcej, Takie nieokreślone "coś". Trzeba po prostu to poczuć. Marilyn, Karla, Sheila, Kelly, Jane, Diana, Cathy, Sally, Karen, Jenny, Angela trochę na ten temat wiedzą.

Podobało mi się to, że autor wspomina o życiu każdej z kobiet, mówi o teraźniejszości i przeszłości, o tym, co je połączyło, o tym, jak ułożyły sobie życie, o wartości przyjaźni z dziecięcych lat w dorosłym życiu. Czy problemy, choroby i inne troski przeszkodzą im? Przeczytajcie! Naprawdę polecam, miła lektura na chłodno-deszczowy dzień :)

(Jest jeszcze jeden plus, jak dla mnie. Dołączone zostały liczne zdjęcia dziewczynek i dorosłych pań, dzięki temu można je łatwiej zapamiętywać. Ja na przykład czytając często wracałam na strony, na których są ich fotografie, bo niektóre z nich ciągle mi się myliły.)

Jak zdefiniować przyjaźń? Jak opowiedzieć o tym, co łączy niektóre osoby? Jak odnaleźć prawdziwych przyjaciół? Jak sprawić, żeby przyjaźń przetrwała lata, pokonała bariery związane z odległością? Da się czy nie? Na te i na wiele innych pytania odpowiada właśnie ta książka, piękna książka o pięknej przyjaźni jedenastu dziewcząt, trwającej do dzisiaj.

Przyjaźń to nie tylko...