Nowotwór.Potwór ,który niszczy nie tylko organizm jednego człowieka ,ale często też życie i funkcjonowanie całej rodziny chorego. Zabójca ten jest niezniszczalny mimo wysoko rozwiniętej medycyny. Lekarze dwoją się i troją by w końcu wygrać tą tak długo i boleśnie ciągnącą się wojnę ,lecz jak narazie nic nie wskazuje na to ,by bitwa ta została na dobre zakończona w najbliższym czasie.Jak wielki jest ból najbliższych ,gdy tracą osoby ,z którymi spędzili całe życie ;z powodu wydawałoby się tylko małego guzka o średnicy kilku centymetrów.O ile większy jest ból matki ,gdy może ona stracić swoją ukochaną istotę ,którą nosiła przez dziewięć miesięcy pod sercem?

Lidia to młoda kobieta ,która została porzucona przez swoją nastoletnią matkę i przez to wychowała się w domu dziecka.Gdy główna bohaterka osiągnęła pełnoletniość i wyprowadziła się z "bidula" miała nadzieję na lepsze życie. Jednak nie zawsze wszystkie marzenia się spełniają.Kobieta zmuszona jest pracować w nocnym klubie,by móc się utrzymać oraz samotnie wychowuje córkę,gdyż odeszła od swego ukochanego,który jak się okazało ją oszukiwał.Na domiar wszystkiego Lidia dowiaduje się ,że jej ukochane dziecko - Sonia ma białaczkę.Zaczyna się wyścig z czasem i nieuleczalną chorobą .Czy bohaterce uda się go wygrać?

Książka ta nie należy do zbyt ambitnych ,fabuła jest dość przewidywalna,a temat bądź ,co bądź oklepany. Jednak w jej dość krótkiej treści możemy znaleźć mnóstwo emocjonalnych momentów ,które wzruszą i poruszą każdego czytelnika oraz sprawią ,że nie będzie się on mógł oderwać od tej dość niewielkiej ,z punktu widzenia gabarytów książeczki.Gdy jakiś czas temu pisałam recenzję innej książki Mariki Krajniewskiej - Za zakrętem wyraziłam swój podziw dla jej daru opisywania tak smutnych i przygnębiających historii w piękny i ciekawy dla czytelnika sposób. W "Papierowym motylu" zachwyca przede wszystkim nienaganny język i świetne tło wydarzeń - a mianowicie zima.Ta pora roku nadaje mnóstwo niesamowitego charakteru tej książce i sprawia ,że wszystkie wydarzenia są powiększone o dwa razy większą ilość emocji.Mimo ,że książka ta posiada zarówno wady jak i zalety bardzo gorąco ją polecam ,gdyż wszystkie historie pani Kraniewskiej są po prostu piękne i bardzo klimatyczne.

Nowotwór.Potwór ,który niszczy nie tylko organizm jednego człowieka ,ale często też życie i funkcjonowanie całej rodziny chorego. Zabójca ten jest niezniszczalny mimo wysoko rozwiniętej medycyny. Lekarze dwoją się i troją by w końcu wygrać tą tak długo i boleśnie ciągnącą się wojnę ,lecz jak narazie nic nie wskazuje na to ,by bitwa ta została na dobre zakończona w...