Heroje północy

Okładka książki Heroje północy Jerzy Ros
Okładka książki Heroje północy
Jerzy Ros Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry historia
540 str. 9 godz. 0 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1969-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1969-01-01
Liczba stron:
540
Czas czytania
9 godz. 0 min.
Język:
polski
Tagi:
skandynawia mitologia wierzenia
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
114 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
202
28

Na półkach: ,

Jedna z ulubionych książek. Do pozostałych opinii mogę tylko dodać, że książka w pewnym momencie mnie wzruszyła, co się zdarz niezwykle rzadko

Jedna z ulubionych książek. Do pozostałych opinii mogę tylko dodać, że książka w pewnym momencie mnie wzruszyła, co się zdarz niezwykle rzadko

Pokaż mimo to

avatar
298
196

Na półkach: ,

O mitologii skandynawskiej ostatnimi czasy bardzo dużo słyszałem. Głównie od znajomych, ale i na różnych portalach. Stała się ona niezwykle modna po wydaniu "Hobbita", ale i wielu innych książek ściśle z nią związanych. W końcu zdecydowałem się sięgnąć po jedną z nich, aby zapoznać się ze światem skandynawskich bogów. Moja biblioteka była skromnie zaopatrzona w tym kierunku, jednak szczęśliwie udało się coś znaleźć w katalogach. Teraz nie żałuję mojego wyboru i cieszę się, że ubogie zbiory dotyczące mitologii staro nordyckiej naprowadziły mnie na Jerzego Rosa.

Z pewnością autor pisał książkę z pasją i olbrzymim zaangażowaniem. Czuło się miłość przelaną na karty książki. Miłość do tematu, które autor długo zgłębiał, i który zdecydował się opisać dla innych osób, które również pragnął wejść w świat bogów skandynawskich. Pasja ta spowodowała, że treść niezwykle przyciągała i napisana została starannie, co w pozytywnym sensie odbiło się na zrozumieniu oraz zbliżeniu z książką i samym autorem.

Do tego dochodzi fakt, że sama mitologia skandynawska jest niezwykle ciekawa. Mity czytałem z pewnym apetytem, który wzrastał z kolejną przeczytaną przygodą, które pełne były śmiesznych, a czasem smutnych wydarzeń. Najbardziej polubiłem ją za to, że zawsze coś się dzieje. W mitologii greckiej i rzymskiej od czasu, do czasu występują bardziej dynamiczne wydarzenia, jednak w większości bogowie żyją w zgodzie z ludźmi. Tutaj jest wręcz przeciwnie. Bogowie często walczą, biją się. Dochodzi do tragicznych sytuacji. W większości nie interesują się losem ludzi. Jest im zdecydowanie obojętny.

Czytając książkę czułem niezwykłą siłę, która chyba płynęła ze świadomości lat, jakie upłynęły oraz historii tych wszystkich mitów. Niesamowite jest dla mnie to, że przechodząc z ust do ust uzyskały taką formę, która z pewnością będzie się jeszcze zmieniała z pokolenia na pokolenie.

Zapoznanie się z mitologią skandynawską było zdecydowanie przyjemnością. Jestem wdzięczny moim znajomym oraz mojemu profesorowi za rady oraz nakierunkowanie. Myślę, że nie będzie to jedyna książka o takiej tematyce, która zagości na moich półkach.
Gorąco polecam!
Piotr Drwięga

O mitologii skandynawskiej ostatnimi czasy bardzo dużo słyszałem. Głównie od znajomych, ale i na różnych portalach. Stała się ona niezwykle modna po wydaniu "Hobbita", ale i wielu innych książek ściśle z nią związanych. W końcu zdecydowałem się sięgnąć po jedną z nich, aby zapoznać się ze światem skandynawskich bogów. Moja biblioteka była skromnie zaopatrzona w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
772
95

Na półkach:

Pozostaje moją ulubioną książką o mitologii skandynawskiej, mimo że zdążyłam w międzyczasie przeczytać kilka nowszych i być może bardziej przystępnych, ale to właśnie "Heroje Północy" nie przestają potężnie oddziaływać na moją wyobraźnię. Piękne sfabularyzowane wersje mitów, literacko bardzo dobre, napisane lekko archaizowanym językiem, który pozwala zobaczyć ten świat tak samo, jak widzieli go twórcy Eddy - przez mgiełkę oddalenia, świat, który odchodzi i jest już stary w chwili, gdy powstają o nim pierwsze pisemne przekazy.
Części popularnonaukowe dotyczące społeczeństwa wikingów mają już swoje lata, a że w tym czasie dokonano wielu ważnych odkryć, książkę polecam głównie ze względu na dwie części fabularyzowane "Bogowie jak ludzie" i "Ludzie jak bogowie". Zwłaszcza ta ostatnia jest godna najwyższej uwagi, bo niewiele można znaleźć po polsku literackich opracowań sag. Znajdziemy tu pełną opowieść o Volsungach, a nie tylko historię Sigurda, zwykle pojawiającą się w antologiach (dla mnie jakoś historia Sigmunda, ojca Sigurda, jest bardzo szczególna i po latach nie przestaje mnie poruszać).
Przypuszczam, że to ze względu na założenia dotyczące książki bądź co bądź popularyzatorskiej niektóre mity zostały lekko ocenzurowane. Tutaj Volund nie gwałci Bodwild, a Gudrun nie podaje mężowi jego (i swoich własnych) dzieci w pasztecie.

Pozostaje moją ulubioną książką o mitologii skandynawskiej, mimo że zdążyłam w międzyczasie przeczytać kilka nowszych i być może bardziej przystępnych, ale to właśnie "Heroje Północy" nie przestają potężnie oddziaływać na moją wyobraźnię. Piękne sfabularyzowane wersje mitów, literacko bardzo dobre, napisane lekko archaizowanym językiem, który pozwala zobaczyć ten świat tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
700
58

Na półkach:

Po książkę sięgnąłem po obejrzeniu serialu Vikings i filmu o Thorze. Chciałem przybliżyć sobie wierzenia i obyczaje wikingów i to mi się udało. Mimo, że książka jest starsza ode mnie, czyta się ją bardzo dobrze, forma snutej opowieści jest przystępna i wciągająca. O dziwo niewiele jest wtrętów o kapitalistycznym wyzysku czy naturalnej walce klas, co działa tylko na plus. Moim zdaniem bardzo dobry początek do głębszego wejścia w temat wikingów, polecam.

Po książkę sięgnąłem po obejrzeniu serialu Vikings i filmu o Thorze. Chciałem przybliżyć sobie wierzenia i obyczaje wikingów i to mi się udało. Mimo, że książka jest starsza ode mnie, czyta się ją bardzo dobrze, forma snutej opowieści jest przystępna i wciągająca. O dziwo niewiele jest wtrętów o kapitalistycznym wyzysku czy naturalnej walce klas, co działa tylko na plus....

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
492

Na półkach:

Książka kompleksowo podejmująca temat ludów, zamieszkujących w środkowym średniowieczu obszary Skandynawii. Polecany zewsząd klasyk gatunku, osiągający zawrotne ceny na Allegro. Autor opisuje zarówno panteon bogów, stworzenie świata, boskie przygody (strony 9-290),jak również przygody ziemskich bohaterów (Sigmund, Sigurd, Nornagest i reszta, str. 291-418),ale również kwestie polityki Wikingów (str. 419-490) oraz ich odkryć geograficznych (Islandia, Grenlandia, Ameryka Północna, str. 491-524).
Po moich ostatnich studiach mitologii słowiańskiej, a nawet perskiej, zaskakuje mnie tutaj objętość materiałów źródłowych. Wprawdzie główne źródło wiedzy o mitologii germańskiej (czyli właśnie skandynawskiej),Edda starsza i młodsza, nie są zbyt stare (IX-XIII wiek),co może nasuwać wątpliwości odnośnie tego materiału, to jednak jest on ogromny.
W końcu wiem kim był Odyn, Thor, Tyr, Loki, Heimdal, Niord, Freya, itd., skąd w naszej kulturze wzięły się "tolkienowskie" krasnoludy i elfy, co to Midgard, Asgard czy Jotunheim. A może nawet wiem skąd wzięło się słowo "As"? :)
Książka warta przeczytania, ale ja koniecznie muszę zajrzeć do innego źródła dla weryfikacji materiału i dla uporządkowania tego, co ważne w relacji do tego, co jest wątkiem pobocznym.
Tradycyjnie opracowałem sobie streszczenie tego materiału. Na razie to wersja robocza, uzupełnię jeszcze ilustracje.
http://mer.chemia.polsl.pl/~pborys/MitologiaGermanska.pdf

Książka kompleksowo podejmująca temat ludów, zamieszkujących w środkowym średniowieczu obszary Skandynawii. Polecany zewsząd klasyk gatunku, osiągający zawrotne ceny na Allegro. Autor opisuje zarówno panteon bogów, stworzenie świata, boskie przygody (strony 9-290),jak również przygody ziemskich bohaterów (Sigmund, Sigurd, Nornagest i reszta, str. 291-418),ale również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
89

Na półkach: ,

Pozycja bardzo dobra dla początkujących amatorów mitologii germańskiej, głównie ze względu na lekki i przyjemny styl. Książkę Heroje Północy czyta się jak baśń. Niestety - ze względu na swój bardziej popularno-naukowy charakter książka pełna jest błędów i uproszczeń. Niemniej stanowi dobry punkt wyjścia do zainteresowania się nieco bardziej fachową literaturą na ten temat

Pozycja bardzo dobra dla początkujących amatorów mitologii germańskiej, głównie ze względu na lekki i przyjemny styl. Książkę Heroje Północy czyta się jak baśń. Niestety - ze względu na swój bardziej popularno-naukowy charakter książka pełna jest błędów i uproszczeń. Niemniej stanowi dobry punkt wyjścia do zainteresowania się nieco bardziej fachową literaturą na ten temat

Pokaż mimo to

avatar
1583
1578

Na półkach: ,

Jest to kolejna książka o mitologii skandynawskiej, oparta oczywiście na tekście obu Edd, i kolejna, która utwierdza mnie w przekonaniu, że - przynajmniej jeśli chodzi o część fabularną - nic nie pobije książeczki Rogera Greena. Zbeletryzowane mity oraz saga o Nibelungach, stylizowane na starodawną gawędę, mają swój urok, ale wnikliwy czytelnik zauważy, że niektóre szczegóły, poboczne wątki i detale zostały pominięte na rzecz sprawnej narracji, a przywołane zostają dopiero w naukowym komentarzu.
Jeśli chodzi o tę drugą część książki Rosa trzeba przyznać, że czyta się gładko i dość przyjemnie, co nie jest regułą przy tego typu publikacjach, chociaż nie do końca przekonuje mnie obecność porównania wspólnych wątków w mitologiach indyjskiej, greckiej i skandynawskiej.
Czytałam książki mniejsze objętościowo, a w mojej ocenie bardziej użyteczne.

Jest to kolejna książka o mitologii skandynawskiej, oparta oczywiście na tekście obu Edd, i kolejna, która utwierdza mnie w przekonaniu, że - przynajmniej jeśli chodzi o część fabularną - nic nie pobije książeczki Rogera Greena. Zbeletryzowane mity oraz saga o Nibelungach, stylizowane na starodawną gawędę, mają swój urok, ale wnikliwy czytelnik zauważy, że niektóre...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2322

Na półkach: ,

Mitologia nordycka fascynowała mnie od dłuższego czasu. W trakcie studiów miałem okazję troszeczkę się z nią zapoznać, lecz było to stanowczo za mało. Z przykrością muszę powiedzieć, że później zawsze brakowało mi czasu żeby wrócić do tego tematu... Ale na szczęście znalazłem pod choinką książkę Pana Rosa:) Dzięki niej Odyn wraz z Thorem i Lokim mogli po długiej przerwie znów mi o sobie przypomnieć:)

I cóż mogę powiedzieć? "Heroje północy" to świetne opracowanie. I chociaż ma ono swoje lata (moje wydanie pochodzi z 1969 roku),to ciężko wśród nowszych książek znaleźć pozycję bardziej przystępną i napisaną tak prostym, a przy tym ciekawym językiem. Dla kogoś, kto dopiero poznaje nordycką mitologię i sagi z dalekiej Północy ta książka jest po prostu idealna. To niewątpliwy plus tej pozycji.

Na uwagę i pochwałę zasługuje też pomysł autora na samą konstrukcję tej książki. Podzielona jest ona na kilka działów tematycznych, traktujących odpowiednio o samej mitologii, następnie o naukowym spojrzeniu na rzeczoną mitologię, trzeci dział z kolei przytacza najciekawsze skandynawskie sagi, a czwarty dodaje trochę historycznego spojrzenia na erę i świat Wikingów. Dzięki takiemu układowi treści bardzo łatwo jest odnaleźć się wśród bogactwa nowych informacji. Do tego czytelnik nie męczy się lekturą, a autor przez cały czas ma jego pełną uwagę i zainteresowanie. A więc kolejny plus dla książki.

Co do samych treści zawartych w "Herojach północy", to chwilami niestety widać, że książka ta ma już swoje lata. Nie jestem wprawdzie ekspertem w tej dziedzinie, ale sądzę, że przede wszystkim dział historyczny mógłby się dziś wzbogacić o wiele aktualnych informacji zdobytych przez świat nauki przez ostatnie 45 lat. Historyczna rekonstrukcja średniowiecznych wydarzeń opiera się przede wszystkim o naukowe analizy i badania, a efektów tychże analiz i badań z ostatniego półwiecza książka ta siłą rzeczy zawierać nie może. Nie dostajemy więc tak do końca aktualnych informacji.

Najbardziej wartościowa część książki to bez wątpienia mity i sagi. Są pięknie opisane, wyjaśnione i opowiedziane. Świat nordyckich bogów, wojowników, trollów, karłów i walkirii bez wątpienia trzeba umieć zrozumieć, i nie jest to wcale łatwe, ale gdy już się to uda, to nie sposób go nie pokochać. Ten świat jest fascynujący i naprawdę warto dać mu szansę. Często zapominamy, że piękne opowieści o bogach i herosach pochodzą nie tylko ze starożytnej Grecji i ze starożytnego Rzymu. Warto zwrócić oczy na północ i poznać te pochodzące ze Skandynawii. Każda część świata ma bowiem swoją historię i coś ciekawego do opowiedzenia.

Mitologia nordycka fascynowała mnie od dłuższego czasu. W trakcie studiów miałem okazję troszeczkę się z nią zapoznać, lecz było to stanowczo za mało. Z przykrością muszę powiedzieć, że później zawsze brakowało mi czasu żeby wrócić do tego tematu... Ale na szczęście znalazłem pod choinką książkę Pana Rosa:) Dzięki niej Odyn wraz z Thorem i Lokim mogli po długiej przerwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
8

Na półkach: , ,

Opis książki mówi sam za siebie. Najlepsze źródło dla osób zaznajamiających się z mitologią skandynawską. Uwierzcie na słowo - nie ma nic lepszego dla nowicjusza tej mitologii. No, może poza "Ci straszni wikingowie" Terrego Dearrego:)

Opis książki mówi sam za siebie. Najlepsze źródło dla osób zaznajamiających się z mitologią skandynawską. Uwierzcie na słowo - nie ma nic lepszego dla nowicjusza tej mitologii. No, może poza "Ci straszni wikingowie" Terrego Dearrego:)

Pokaż mimo to

avatar
319
61

Na półkach:

"Heroje północy" Jerzego Rosa to sfabularyzowane opowieści, biorące swój początek w starożytnych Eddach: Starszej i Młodszej.
Książka podzielona jest na cztery części. Pierwsza z nich, "Bogowie jak ludzie" opowiada o skandynawskich bóstwach, ich pochodzeniu i przygodach. W kolejnych opowieściach, oprócz Odyna, Thora, Freji i całej gammy innych bóstw, spotykamy także istoty takie jak olbrzymy, gnomy, elfy i demony.
Druga część to "Legenda północy". Autor ukazuje w niej bardziej naukowe podejście do mitologii germańskiej- przybliża czytelnikowi, jak wyglądały związane z wiarą w skandynawskie bóstwa obrzędy, jak wyglądało w tamtych czasach życie ludzkie, oraz ukazuje podobieństwa, jeśli takowe występują, pomiędzy bóstwami skandynawskimi, greckimi, rzymskimi i indyjskimi.
Część trzecia zatytułowana jest "Ludzie jak bogowie". Jerzy Ros przytacza w niej sagi i opowieści, dotyczące albo losów całego rodu (saga o Wolsungach),albo tylko jednej osoby(Nornangest).
Część czwarta to "Wikingowie". Dowiadujemy się, kim oni w ogóle byli- bo choć nazwę kojarzy każdy, niewiele osób zna prawdę, poznajemy historię ich podbojów i krzyżowania się ludów skandynawskich z europejskimi. Taka wiedza historyczna raczej nikomu nie zaszkodzi :) Autor przybliża nam także codzienne życie wikingów i ich rodzin oraz obrazuje, jak żyli i jakie panowały między nimi stosunki.
"Heroje północy" to nie tylko suchy teks. Książka zawiera w sobie także wiele zdjęć i, w części dotyczącej wikingów, map.
Jest to pozycja zdecydowanie godna polecenia dla każdego, kogo interesuje mitologia skandynawska i wikingowie, ze względu na swobodny styl autora, brak przypisów, które są zmorą wielu laików, i ładną oprawę graficzną.

"Heroje północy" Jerzego Rosa to sfabularyzowane opowieści, biorące swój początek w starożytnych Eddach: Starszej i Młodszej.
Książka podzielona jest na cztery części. Pierwsza z nich, "Bogowie jak ludzie" opowiada o skandynawskich bóstwach, ich pochodzeniu i przygodach. W kolejnych opowieściach, oprócz Odyna, Thora, Freji i całej gammy innych bóstw, spotykamy także istoty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    429
  • Przeczytane
    137
  • Posiadam
    26
  • Ulubione
    20
  • Chcę w prezencie
    14
  • Historia
    7
  • Skandynawia
    5
  • Do kupienia
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Jerzy Ros Heroje północy Zobacz więcej
Jerzy Ros Heroje północy Zobacz więcej
Jerzy Ros Heroje północy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne