Kto sieje wiatr... Opowieść żołnierza dywizji SS `Totenkopf`

Okładka książki Kto sieje wiatr... Opowieść żołnierza dywizji SS `Totenkopf` Herbert Brunnegger
Okładka książki Kto sieje wiatr... Opowieść żołnierza dywizji SS `Totenkopf`
Herbert Brunnegger Wydawnictwo: Arkadiusz Wingert, Przedsięwzięcie Galicja Seria: Zdarzyło się w XX wieku biografia, autobiografia, pamiętnik
345 str. 5 godz. 45 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Zdarzyło się w XX wieku
Tytuł oryginału:
Saat In den Sturm. Ein Soldat der Waffen SS berichtet
Wydawnictwo:
Arkadiusz Wingert, Przedsięwzięcie Galicja
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
345
Czas czytania
5 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392170457
Tłumacz:
Beata Kozak
Tagi:
totenkopf ss waffen ss II WŚ druga wojna światowa
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
92 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
127
86

Na półkach:

Podstawową kwestią, na jaką zwraca uwagę autor jest kwestia odpowiedzialności zbiorowej - czy wszyscy Niemcy byli winni, czy każdy członek SS zasłużył na śmierć? Jak przyznaje: historię piszą zwycięzcy. Sam bardzo szybko zamienił się z myśliwego w zwierzynę, a lojalny wobec swych (nowych) przywódców naród niemiecki nie widzi już w nim "szanowanego obrońcy ojczyzny" tylko kogoś, kogo można oskarżyć o "przedłużanie wojny". A więc: kto sieje wiatr...

Podstawową kwestią, na jaką zwraca uwagę autor jest kwestia odpowiedzialności zbiorowej - czy wszyscy Niemcy byli winni, czy każdy członek SS zasłużył na śmierć? Jak przyznaje: historię piszą zwycięzcy. Sam bardzo szybko zamienił się z myśliwego w zwierzynę, a lojalny wobec swych (nowych) przywódców naród niemiecki nie widzi już w nim "szanowanego obrońcy ojczyzny"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Żołnierz, podoficer z dywizji Totenkopf (tak z tej, której żołnierze regularnie służyli w obozach) mówi nam, że w 1945 r. dowiedział się o zbrodniach w obozach koncentracyjnych... Dodam, że autor przez całą książkę pokazuje swój spryt i inteligencję. Książkę czyta się dobrze, mimo wielu głupot i oczywistych kłamstw napisanych przez autora (uratował czarnoskórego pilota przed linczem, o operacji Cytadela dowiedział się od radzieckich dezerterów...)

Żołnierz, podoficer z dywizji Totenkopf (tak z tej, której żołnierze regularnie służyli w obozach) mówi nam, że w 1945 r. dowiedział się o zbrodniach w obozach koncentracyjnych... Dodam, że autor przez całą książkę pokazuje swój spryt i inteligencję. Książkę czyta się dobrze, mimo wielu głupot i oczywistych kłamstw napisanych przez autora (uratował czarnoskórego pilota...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , ,

Nie wiem, do czego odnosi się tytuł. W tej książce nie ma w ogóle skruchy lub choćby refleksji nad ogromem zła wyrządzanego przez tego typu wojska. A ponieważ dopiero co przeczytałam wspaniałą biografię Hitlera Volkera Ullricha, miałam porównanie. Ciągle miałam w pamięci scenę, gdy żołnierze niemieccy zajmowali na swoje potrzeby w środku zimy w Rosji wiejską chatę. Wyrzucili z niej kobietę w trójką dzieci, na mróz, na śmierć...
Ani słowa o zbrodniach, o Żydach. A będąc w środku tego piekła zwanego frontem wschodnim MUSIAŁ widzieć i wiedzieć.
Głusi i ślepi. Do dziś.

Nie wiem, do czego odnosi się tytuł. W tej książce nie ma w ogóle skruchy lub choćby refleksji nad ogromem zła wyrządzanego przez tego typu wojska. A ponieważ dopiero co przeczytałam wspaniałą biografię Hitlera Volkera Ullricha, miałam porównanie. Ciągle miałam w pamięci scenę, gdy żołnierze niemieccy zajmowali na swoje potrzeby w środku zimy w Rosji wiejską chatę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Jest to niesamowita autobiografia pochodzącego z anektowanej przez Rzeszę - Austrii, ochotnika który opisuje swoją ścieżkę począwszy od 1938 roku gdy wstąpił w szeregi wówczas podrzędnej zaś z czasem elitarnej jednostki będącej częścią Waffen-SS.
Jest to historia człowieka podporządkowanego ideologii który zabiera nas w podróż przez swoje dzieciństwo z samotną matką w bajkowym miasteczku Waidhofen nad rzeką Ybbs które przerwane zostało brutalną musztrą i indoktrynizacją polityczną a po niej służbą wartowniczą w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. W dalszej części następuje relacja autora z wydarzeń w których brał udział tj. przyłączeniu Sudetów do Rzeszy, kampanii w Polsce i oblężeniu Warszawy, przedarciu się przez Begię do Francji, zbrodni na jeńcach Brytyjskich w Le Paradis gdzie staje się niewygodnym świadkiem, wyławia się antagonista w postaci oficera Knochleina - dla którego celem życia stanie się zabicie bohatera. Autor opisuje także zajęcie Paryża, walki na froncie wchodnim na jego pólnocnym odcinku tzw. wyżynie Wałdajskiej, mróz i głód po zamknięciu formacji w której służył autor na blisko rok w kotle Demiańskim, odpieraniu ataków nieskończonej ilości sowietów aż po heroiczny wysiłek - przedarcia się ostatnimi ludzmi do własnych sił i wydostania się z kotła. Potem jedną z najwiekszych bitew tamtej wojny - bitwę na łuku Kurskim. Równie niesamowite są opisy walk w roku 1945 na obszarze samych Niemiec, niewola, rzeczywistość powojenna i wypalenie esesmańskiego tatuażu przy użyciu rozgrzanego do czerwoności pręta jako zakończenie tejże epoki, życie człowieka którego wszyscy znajomi i równieśnicy zginęli a on sam unał że wyższa siła pozwoliła mu przetrwać dla potrzeb tego dzieła.

Jest to niesamowita autobiografia pochodzącego z anektowanej przez Rzeszę - Austrii, ochotnika który opisuje swoją ścieżkę począwszy od 1938 roku gdy wstąpił w szeregi wówczas podrzędnej zaś z czasem elitarnej jednostki będącej częścią Waffen-SS.
Jest to historia człowieka podporządkowanego ideologii który zabiera nas w podróż przez swoje dzieciństwo z samotną matką w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
7

Na półkach:

Czyta się jak powieść przygodową.

Czyta się jak powieść przygodową.

Pokaż mimo to

avatar
200
87

Na półkach: , ,

"SS ma wszystko!Żarcie,chlanie,najlepszą broń i najlepsze baby!"-tak krótko można posumować pieszczoszków Himmlera.Przez wrogów znienawidzoną,przez Wehrmacht pogardzaną,przez cywili niemieckich podziwianą "elitę" III Rzeszy.Książkę wyróżnia fakt iż jest spisywana z punktu widzenia przeciętnego żołnierza,który dopiero pod koniec wojny awansował.Autor opisuje nam swoją drogę od dumnego gołowąsa do zniszczonego i pokonanego mężczyzny,który ratując życie pozbywa się wszystkich tak butnie noszonych elementów przynależności do SS.Niestety są tutaj próby wybielenia Waffen SS-uważa,że złą sławę okryli ich cudzoziemcy w mundurach SS,głównie Rosjanie.A reszta to incydenty.Szkoda,trochę pokory,zwłaszcza,że swoją karierę wojskową zaczynał od wart w obozie pilnując wycieńczonych robotników-więźniów.Warto przeczytać opisy "wczasów" we Francji,rzeźni na wschodzie i bezsensownej walki o Rzeszę.Polecam

"SS ma wszystko!Żarcie,chlanie,najlepszą broń i najlepsze baby!"-tak krótko można posumować pieszczoszków Himmlera.Przez wrogów znienawidzoną,przez Wehrmacht pogardzaną,przez cywili niemieckich podziwianą "elitę" III Rzeszy.Książkę wyróżnia fakt iż jest spisywana z punktu widzenia przeciętnego żołnierza,który dopiero pod koniec wojny awansował.Autor opisuje nam swoją drogę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
12

Na półkach: ,

Jest to moja pierwsza książka z gatunku wspomnień wojennych. Przeczytana jednym tchem. Dla mnie bardzo ciekawa. Dobrze napisana, zachęcająca czytelnika do pochłonięcia w całości.
Po tytule można się spodziewać drastycznych opisów "zdemoralizowanego SS-mana". Jak się okazuje, są to kolejne wspomnienia "szarego człowieka" żyjącego w trudnych czasach. Polecam.

Jest to moja pierwsza książka z gatunku wspomnień wojennych. Przeczytana jednym tchem. Dla mnie bardzo ciekawa. Dobrze napisana, zachęcająca czytelnika do pochłonięcia w całości.
Po tytule można się spodziewać drastycznych opisów "zdemoralizowanego SS-mana". Jak się okazuje, są to kolejne wspomnienia "szarego człowieka" żyjącego w trudnych czasach. Polecam.

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
5

Na półkach: ,

Dokładny i bardzo ciekawy opis walk , szczególnie ciekawy bo żołnierz służył w formacji bardzo długo.

Dokładny i bardzo ciekawy opis walk , szczególnie ciekawy bo żołnierz służył w formacji bardzo długo.

Pokaż mimo to

avatar
252
60

Na półkach: ,

Zabrałem się za "opowieść" z wielkim zapałem i po kilkunastu stronach zaczęła się pewnego rodzaju katorga. Zazwyczaj "czytanie" nie sprawia mi problemów ale w tym przypadku książkę męczyłem ponad miesiąc, spowodowała u mnie mega książkowego kaca i duże zaległości w innych pozycjach. Nie wiem czy to była kwestia wydania, językiem jakim została napisana, ilością miejsc, dat, osób czy po prostu samą zawartością ale pozycja jest ciężka.
Starając się podejść obiektywnie do tematu, mamy obraz swoistego komandosa, dzielnie walczącego na wojnie, który mierzy się z bezwzględnymi "iwanami". Z drugiej strony będąc po drugiej stronie (czyli jako nieprzyjaciel -> narodowość POLSKA) lufy bohaterów tej książki człowiek ma mieszana uczucia.

Skracając przydługawy wywód, moim zdaniem książkę warto przeczytać, dla samych wspomnień jak to było po tej drugiej stronie oraz dobrze zobrazowanemu upadku ideologii jaką byli karmieni żołnierze na froncie od początkowego entuzjazmu do krańcowego odrzucenia idei faszystowskich ( może nie wszystkich...).

Może autor wybielał pewne fakty, ale trzeba mu oddać niemiecką precyzję w oddawaniu faktów na temat typowego dnia żołdaka na różnych odcinkach frontu.

Zabrałem się za "opowieść" z wielkim zapałem i po kilkunastu stronach zaczęła się pewnego rodzaju katorga. Zazwyczaj "czytanie" nie sprawia mi problemów ale w tym przypadku książkę męczyłem ponad miesiąc, spowodowała u mnie mega książkowego kaca i duże zaległości w innych pozycjach. Nie wiem czy to była kwestia wydania, językiem jakim została napisana, ilością miejsc, dat,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
205

Na półkach: , ,

Rewelacyjnie i barwnie napisane wspomnienia młodziutkiego żołnierza SS Totenkopf w walk na froncie zachodnim, ale głównie w ZSRR. Jedna z najlepszych książek tego typu.

Rewelacyjnie i barwnie napisane wspomnienia młodziutkiego żołnierza SS Totenkopf w walk na froncie zachodnim, ale głównie w ZSRR. Jedna z najlepszych książek tego typu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    115
  • Przeczytane
    112
  • Posiadam
    35
  • Historia
    4
  • II WŚ
    3
  • 2023
    2
  • Ulubione
    2
  • II wojna światowa
    2
  • II Wojna Światowa
    1
  • Wspomnienia frontowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kto sieje wiatr... Opowieść żołnierza dywizji SS `Totenkopf`


Podobne książki

Przeczytaj także