Mroczne echo

Okładka książki Mroczne echo Francis Cottam
Okładka książki Mroczne echo
Francis Cottam Wydawnictwo: Amber horror
254 str. 4 godz. 14 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Dark Echo
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2008-11-13
Data 1. wyd. pol.:
2008-11-13
Liczba stron:
254
Czas czytania
4 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324132164
Tłumacz:
Grażyna Grygiel
Tagi:
Horror Nawiedzenie Duchy
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
220
190

Na półkach:

Skusiłam się na tę książkę po przeczytaniu "Klątwy Magdaleny" tegoż samego autora. Osobiście żałuję, że stworzył tak mało powieści, bo czyta mi się je genialnie! Autor od samego początku rozwija akcję, nie pozwala jej zwolnić i cały czas trzyma w napięciu. "Mroczne echo" potrafi przyprawić o dreszcze. To bardzo dobry thriller z elementami fantastyki oraz szczyptą historii.

Skusiłam się na tę książkę po przeczytaniu "Klątwy Magdaleny" tegoż samego autora. Osobiście żałuję, że stworzył tak mało powieści, bo czyta mi się je genialnie! Autor od samego początku rozwija akcję, nie pozwala jej zwolnić i cały czas trzyma w napięciu. "Mroczne echo" potrafi przyprawić o dreszcze. To bardzo dobry thriller z elementami fantastyki oraz szczyptą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
727
708

Na półkach:

Kolejna książka F. G. Cottama. Co więcej - ostatnia książka w 2012 roku. Sięgnęłam po nią, ponieważ poprzednia ("Klątwa Magdaleny") bardzo mnie wciągnęła. Miałam nadzieję, że ta będzie równie dobra.
Również jest dość mroczna, ale niestety trafiały się nudnawe fragmenty, przydługie opisy, które czytałam z przymusu, aby móc przejść dalej i nie stracić wątku. Ogólnie jestem jednak zadowolona, że ją przeczytałam.
W skrócie... Książka opowiada o jachcie "Mroczne echo", który został zbudowany przed stu laty. Pewien mężczyzna postanawia go wyremontować i wyruszyć w rejs. Problem polega na tym, że nad jachtem wisi klątwa... tak przynajmniej twierdzą przesądni "ludzie morza". Trudno nie poddać się tej myśli, kiedy w ciągu kilku tygodni, podczas remontu, co rusz zdarza się jakiś tragiczny wypadek, giną ludzie, którzy tam pracują. Właściciel jest jednak nieugięty i dąży do odnowienia łodzi, aby wyruszyć w swój wymarzony rejs. Jej mroczna historia w ogóle go nie przeraża. A może tylko udaje, że nic go nie obchodzi tajemnicza śmierć pierwszego właściciela jachtu, załogi...
Mimo kiepskich fragmentów książka może się spodobać. Myślę, że sięgnę z czasem również po trzecią powieść tego autora :-)

Kolejna książka F. G. Cottama. Co więcej - ostatnia książka w 2012 roku. Sięgnęłam po nią, ponieważ poprzednia ("Klątwa Magdaleny") bardzo mnie wciągnęła. Miałam nadzieję, że ta będzie równie dobra.
Również jest dość mroczna, ale niestety trafiały się nudnawe fragmenty, przydługie opisy, które czytałam z przymusu, aby móc przejść dalej i nie stracić wątku. Ogólnie jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
126

Na półkach: ,

Zapowiadało się naprawdę interesująco, ale... poległo.

Lubię tego typu powieści. Oglądam dużo tego rodzaju filmów i mam w planach również książki. Choć rzadko czytam horrory, to zdarzają się książki z elementami horroru - nie żebym się na tym znała - ale książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Nie tak, jak powinna mimo świetnie zapowiadającej się fabuły.

Podobał mi się opis Spalldinga. Momentami mnie - żywą osobę - przerażał, ale moim skromnym zdaniem, powinien się dużo częściej pojawiać w tej swojej demonicznej formie (bądź jakkolwiek by to nie nazwać). Jako główny wątek wokół którego kręciła się fabuła, było go stanowczo za mało. Mroczny klimat, który powinna wytwarzać jego osoba tylko momentami postawiła mi włosy na karku i przyprawiła o gęsią skórkę. Raz, gdzieś w połowie książki (przy dwóch relacjach Suzanne) i na końcu, kiedy wszystko zaczynało się rozjaśniać.

Owszem, było ciekawie, momentami. Nawet bardzo bym powiedziała, ale szybko się kończyło. Jak już się pojawiał jakiś duch, nie było żadnych fajerwerków. Okej, na końcu, po (chyba) dwóch miesiącach przeczytałam te 259-stronicową powieść, którą w okolicznościach, gdyby wciągnęła mnie od samego początku przeczytałabym w góra dwa dni. No więc... coś tu jest nie tak.

Akcja strasznie się wlecze, chociaż bez tego niewiele byłoby wiadomo. Szczerze mówiąc nie wiem, czego tutaj brakuje. W filmach wszystko wydaje się już oklepane i zużyte, ale zaś w książce albo jest za mało, albo za dużo. Cholerne ludzkie problemy. Trudno dogodzić. Nie mnie oceniać, nie znam się na tym tak jakbym tego chciała.

Przyjemna lektura na zabicie czasu, szczególnie jak już nie ma się nic innego pod ręką, ale to tyle.

Zapowiadało się naprawdę interesująco, ale... poległo.

Lubię tego typu powieści. Oglądam dużo tego rodzaju filmów i mam w planach również książki. Choć rzadko czytam horrory, to zdarzają się książki z elementami horroru - nie żebym się na tym znała - ale książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Nie tak, jak powinna mimo świetnie zapowiadającej się fabuły.

Podobał mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
16

Na półkach: ,

Dziwna, po prostu dziwna książka. Kupiona pod wpływem impulsu za 5 zł.

Dziwna, po prostu dziwna książka. Kupiona pod wpływem impulsu za 5 zł.

Pokaż mimo to

avatar
757
473

Na półkach: , ,

4/10 – NIJAKI

„Mroczne echo” jest jachtem pięknym, ale okryty złą sławą. Niektórzy nawet twierdzą, że jest przeklęty. W swojej prawie stuletniej historii wydarzyło się na nim wiele tragicznych w skutkach wypadków, a wszyscy jego właściciele zginęli w nie do końca jasnych okolicznościach. Kiedy szkuner trafia w ręce ekscentrycznego milionera, ten wydaje się lekceważyć jego złą renomę. Postanawia go odrestaurować i wyprowadzić z powrotem w morze. Mało kto wie jednak, że dzieje „Mrocznego echa” skrywają straszną tajemnice, a na jego pokładzie czai się potężne zło, które zagraża jego nowym właścicielom.

„Mroczne echo” to przedstawiciel konwencjonalnego ghost story, z tą różnicą, że tym razem obiektem nawiedzenia nie jest, jak zwykle to bywa, ponure gmaszysko, a elegancki żaglowiec. Autor dobrze przygotował się pod względem merytorycznym do napisania tej książki, sprawia wrażenie obeznanego z żeglarską nomenklaturą oraz klimatem i historią lat dwudziestych ubiegłego wieku. Nieźle wypada też pod względem kunsztu pisarskiego, co uwidacznia się w sporej ilości różnorakich opisów przedstawionych naprawdę ładnym językiem. I tu dochodzimy do sedna. Owych opisów jest zdecydowanie za dużo. Jest ich tyle, że wręcz przesłaniają fabułę, co powoduje, że akcja książki toczy się niemal w ślimaczym tempie. W całej powieści znalazły się może ze 2-3 momenty, gdy wydawało mi się, że coś się wreszcie zacznie dziać. Ożywiony poprawiałem się wtedy w fotelu, i co? Znowu te cholerne opisy… I tak już do samego końca. Leniwe tempo udzieliło się chyba również bohaterom książki, ponieważ nawet jak trafiali na jakieś informacje mogące pomóc w rozwiązaniu tajemnicy „Mrocznego echa”, to zamiast od razu się z nimi zaznajomić, woleli akurat zająć się czymś innym. No cóż, w końcu to Brytyjczycy, być może w ten sposób ujawnia się ich powszechnie znane flegmatyczne usposobienie.

Jak dla mnie powieść Francisa Cottama nie przedstawia sobą nic wielkiego i trudno mi jest sobie wyobrazić, aby mogła ona kogokolwiek zachwycić. Jest zwyczajnie nudna i nazbyt rozwleczona. Od biedy można ją przeczytać, ale wydaje mi się, że na rynku jest wiele znacznie ciekawszych pozycji o podobnej tematyce. Nie polecam, ale też jakoś specjalnie odradzać tej lektury nie będę.

4/10 – NIJAKI

„Mroczne echo” jest jachtem pięknym, ale okryty złą sławą. Niektórzy nawet twierdzą, że jest przeklęty. W swojej prawie stuletniej historii wydarzyło się na nim wiele tragicznych w skutkach wypadków, a wszyscy jego właściciele zginęli w nie do końca jasnych okolicznościach. Kiedy szkuner trafia w ręce ekscentrycznego milionera, ten wydaje się lekceważyć jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
302
67

Na półkach: ,

Momentami miałam wrażenie, że nie jestem w domu sama, mimo że nikogo poza mną nie było...

Momentami miałam wrażenie, że nie jestem w domu sama, mimo że nikogo poza mną nie było...

Pokaż mimo to

avatar
461
439

Na półkach:

"Widmowy jacht zaprasza na upiorny rejs". Taki opis znajdował się na okładce książki.I gdzie ten obiecany straszny rejs? Książka strasznie nudna ostatnie 20 stron to dopiero jakaś tam akcja. Ledwie dotrwałam do końca.

"Widmowy jacht zaprasza na upiorny rejs". Taki opis znajdował się na okładce książki.I gdzie ten obiecany straszny rejs? Książka strasznie nudna ostatnie 20 stron to dopiero jakaś tam akcja. Ledwie dotrwałam do końca.

Pokaż mimo to

avatar
151
28

Na półkach: ,

Pomysł może i był dobry, ale gorzej z wykonaniem. Jakieś to takie nudnawe i mało klimatyczne. Szkoda.

Pomysł może i był dobry, ale gorzej z wykonaniem. Jakieś to takie nudnawe i mało klimatyczne. Szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
201
166

Na półkach:

Ciekawa

Ciekawa

Pokaż mimo to

avatar
139
8

Na półkach:

Treść ciągnie się niemiłosiernie. Historia jako taka nie wciąga zbytnio mimo fajnego pomysłu wykonanie okazało się słabe. Nastawiłem się na porządną lekturę a otrzymałem tandetę.

Treść ciągnie się niemiłosiernie. Historia jako taka nie wciąga zbytnio mimo fajnego pomysłu wykonanie okazało się słabe. Nastawiłem się na porządną lekturę a otrzymałem tandetę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    103
  • Przeczytane
    100
  • Posiadam
    45
  • Teraz czytam
    4
  • Horror
    3
  • 2013
    2
  • EpuB
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • 2021
    1
  • Podarowane znajomym
    1

Cytaty

Więcej
Francis Cottam Mroczne echo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także