Duma i uprzedzenie

Okładka książki Duma i uprzedzenie
Jane Austen Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa] klasyka
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa]
Tytuł oryginału:
Pride and Prejudice
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376230535
Tłumacz:
Katarzyna Surówka
Tagi:
posiadłość rodzina posag miłość
Inne
Średnia ocen

                8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
224
25

Na półkach: ,

Duma i uprzedzenie? A właściwie, dlaczego nie? Przyznam, że w moim dorobku czytelniczym część książek pochodzi, hmm... z odzysku. No bo czy nie macie czasami tak, że zachwycając się jakimś filmem, nie macie jednocześnie pojęcia, że stoi za nim literacki pierwowzór? I czy nie jest Wam wtedy wstyd, że go jeszcze nie znacie? Ja też tak miałam. I zrobiło mi się wstyd właśnie, że dotąd nie znałam prozy Jane Austen. I niech mi mówią, że to proza kobieca niskich lotów, że romans goni romans, że pełno tam głupiutkich panienek i zarozumiałych panów. Ja swoje wiem. I doceniam...Ale od początku.

Książka przynosi nam obraz życia typowej średniozamożnej angielskiej rodziny. Mamy przeuroczego starszego pana, zakochanego w swoich córkach (no, może ze wskazaniem na najstarsze:)), pobłażliwego w stosunku do żony, który w razie potrzeby (ucieczki przed ukochaną małżonką) zamyka się w swoim gabinecie i oddaje się lekturze. Mamy też panią Bennet, która bez reszty poświęca się (o czym jest przekonana), aby zdobyć odpowiedniego kandydata na zięcia. Młodsze córki, jak się okazuje, wcale nie ustępują jej miejsca i potrafią świetnie zadbać o swój los. I chociaż potrafią sporo namieszać, to nie na nich skupiła się cała moja uwaga... Na kim więc?

A no na Lizzy właśnie. Nie wiem wprawdzie, skąd taka córka uchowała się w takim domu, ale przyznaję, że była dla mnie tym, czego potrzebowałam, aby otrząsnąć się po szarpaninie z panią Bennet, której w połowie powieści miałam serdecznie dosyć. Naprawdę. Bo Lizzy to nie tylko wrodzona inteligencja. To przede wszystkim upór, zaczepność, cięty język. O tak, ta dziewczyna jak nikt inny potrafiła postawić na swoim... Tak naprawdę jednak w pełni doceniłam ją wtedy, kiedy przyznała się do błędu. I to do błędu, który mógł zaważyć na całym jej życiu. No tak, pan Darcy... Ucieleśnienie arogancji i dumy. Wywyższający się panicz, który zasłania się swoim bogactwem. Nieosiągalny cel. Ale czy aby na pewno? Nie! No nie!! Darcy był jedyną postacią, którą polubiłam ot tak, bezinteresownie. I w duchu dziękowałam Austen, że stworzyła go takim, a nie innym! Darcy - kochający brat, Darcy - oddany przyjaciel, Darcy - łaskawy chlebodawca, w końcu Darcy - zakochany bez pamięci facet, który starał się, oj starał, żeby przekonać ukochaną kobietę do swojej miłości, utarł nosa całej reszcie.

Happy end? No pewnie, że tak! Ale... Nie można Dumy... rozpatrywać tylko i wyłącznie w kategoriach romansu. No tak, mamy bale, wielodzietne rodziny, matki uganiające się za wymarzonym zięciem i miłość kobiet, która, często zasługując na miano mezaliansu, nie może się spełnić. Ale mamy też gorzką prawdę o obyczajowości tamtych czasów i o nieciekawej pozycji kobiety, która, stojąc na straconej pozycji, musi zadowolić się tym, co dla niej "dobre". Taka kobieta wie, co jej wypada, a co nie, ale tylko te odważniejsze potrafią przeciwstawić się konwenansom i powalczyć. I chwała im za to, że są.

O prozie Austen mogłabym mówić i mówić, bo naprawdę mnie zachwyca. Ale Dumy... nie da się streścić. Ją po prostu trzeba przeczytać. Inaczej nie poczuje się tego smaku - smaku gorzkich historii, osładzanych barwnymi i odważnymi postaciami. Polecam gorąco. Bo jeśli romanse, to tylko te dobre, serwowane czytelnikowi przez Austen.

Recenzja również na: http://zaczytana-blog.blogspot.com/

Duma i uprzedzenie? A właściwie, dlaczego nie? Przyznam, że w moim dorobku czytelniczym część książek pochodzi, hmm... z odzysku. No bo czy nie macie czasami tak, że zachwycając się jakimś filmem, nie macie jednocześnie pojęcia, że stoi za nim literacki pierwowzór? I czy nie jest Wam wtedy wstyd, że go jeszcze nie znacie? Ja też tak miałam. I zrobiło mi się wstyd właśnie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38 333
  • Chcę przeczytać
    15 851
  • Posiadam
    9 774
  • Ulubione
    4 898
  • Teraz czytam
    800
  • Klasyka
    513
  • Chcę w prezencie
    469
  • 100 książek BBC
    186
  • 2021
    152
  • 100 tytułów BBC
    142

Cytaty

Więcej
Jane Austen Duma i uprzedzenie Zobacz więcej
Jane Austen Duma i uprzedzenie Zobacz więcej
Jane Austen Duma i uprzedzenie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także