Na książkę tę trafiłam zupełnie przypadkowo i w czasach kiedy z radością odkrywałam że książki wreszcie można kupować w księgarni. Cały ten świat przedwojennej Warszawy - takoż odrażający jak fascynujący - pochłonął mnie całkowicie już po kilkunastu stronach.

Busio, ten paskudny, niedorobiony artysta, dręczyciel i nieudacznik był postacią, bez której wszystkie te historie nie miałyby barw. Główna bohaterka nie była mało inteligentna (jak to przeczytałam kiedyś w czyjejś opini na Biblionetce). Była po prostu naiwna, tak jak naiwne potrafią być 16-letnie dziewczyny na całym świecie, zwłaszcza gdy kieruje nimi bieda. Motywem małżeństwa nie była ciąża (bohaterka ma córkę w kolejnych częściach zrodzoną w zupełnie innych okolicznościach), ale swoista moralność i etyka Busia - starego konia, wiecznego studenta i synka mieszczan-inteligentów. Busio był szaleńcem jakich mało, ale głupota w jego wykonaniu była mimo wszystko rozbrajająca.

Kolejna barwna i pełna sprzeczności postać to ojciec i jego przyjaźń z Wykolejeńcem. Trudno sobie wyobrazić, że można gorzej trafić robiąc mezalians i wychodząc za mąż z miłości. A jednak czym byłaby ta książka gdyby usunąć z niej Busia a z ojca zrobić przykładnego urzędnika?

A te kobiety (matki, żony i kochanki) ? Bezradne albo przerażająco zaradne, piękne albo tylko ponętne, wrażliwe albo bezwzględne a przede wszystkim całkowicie zagubione w tym patriarchalnym świecie, w którym mężczyźni potrafią jedynie tworzyć kolejne kłopoty.

Przeczytajcie tę książkę koniecznie! Być może skłoni was ona do sięgnięcia po kolejnych 5 pozycji z tego cyklu. Osobiście polecam pierwsze trzy - są zdecydowanie najlepsze! Będziecie się złościć, śmiać a po kilkudziesięciu stronach albo zasmakujecie w tym klimacie albo zarzucicie książki Nepomuckiej na zawsze :)

Na książkę tę trafiłam zupełnie przypadkowo i w czasach kiedy z radością odkrywałam że książki wreszcie można kupować w księgarni. Cały ten świat przedwojennej Warszawy - takoż odrażający jak fascynujący - pochłonął mnie całkowicie już po kilkunastu stronach.

Busio, ten paskudny, niedorobiony artysta, dręczyciel i nieudacznik był postacią, bez której wszystkie te historie...