"Kobiety często mówią w zawoalowany sposób. Robią aluzje do rzeczy, na których im zależy i oczekują od mężczyzny wyciągania wniosków."

Jeszcze rozleglej ukazane zostały różnice między płciami.
Jeden z lepszych rozdziałów dotyczył oglądania telewizji. Już wiem dlaczego faceci nieustannie zmieniają kanały a ja tak bardzo lubię oglądać reklamy. "Wiele żon chętnie pochowałoby swoich mężów z pilotem zaciśniętym w dłoni."
Rozwiązana została też zagadka dotycząca odmiennego poczucia humoru. Mężczyzn bardziej śmieszą rzeczy stymulujące prawą półkulę, a kobiety - lewą. Oni lubią opowiadać dowcipy o tragediach, strasznych zdarzeniach i męskich genitaliach(!). One nie nadają im pieszczotliwych imion ani nie traktują ich jakom źródła śmiechu.
I coś, co poznałam empirycznie: alkohol usuwa zahamowania i ułatwia śmianie się, dlatego po jego wypiciu osoby zadowolone z życia intensywniej się śmieją, a niezadowolone stają się jeszcze bardziej nieszczęśliwe, a nawet agresywne.
Autorzy uświadomili mi też, dlaczego nie potrafię przejść od razu do sedna sprawy - "Rolą kobiet było zawsze utrzymywanie spokoju, toteż trudno im wprost powiedzieć, czego pragną. W związku z rolą obrończyń rodzinnego gniazda ich głównym pragnieniem jest, by wszyscy je lubili".

"Kobiety traktują rozmowę jako nagrodę i sposób tworzenia więzi z innymi. Jeśli cię lubi lub kocha, zgadza się z tym, co mówisz lub pragnie, żebyś czuł się ważny. Jeśli cię nie lubi, nie będzie się odzywać."

"Kobiety często mówią w zawoalowany sposób. Robią aluzje do rzeczy, na których im zależy i oczekują od mężczyzny wyciągania wniosków."

Jeszcze rozleglej ukazane zostały różnice między płciami.
Jeden z lepszych rozdziałów dotyczył oglądania telewizji. Już wiem dlaczego faceci nieustannie zmieniają kanały a ja tak bardzo lubię oglądać reklamy. "Wiele żon chętnie pochowałoby...