Zwykły architekt (Noel), potężna suma pieniędzy (780 milionów dolarów) i chęć zadośćuczynienia zbrodni popełnionych w czasie II WŚ.
Noelowi pewnego dnia zostaje powierzone bardzo ważne zadanie. Zadanie z którego właściwie nie może się wycofać i które polega na uruchomieniu setki milionów w celu wypłacenia ich ofiarom Holocaustu i ich rodzinom. A by tego dokonać Noel musi odszukać najstarszego z rodzeństwa von Tieboltów i Kesslerów. Tylko w trójkę mogą uruchomić fundusz i odkupić winy ich ojców.
Zadanie jest o tyle trudne, że istnieją ludzie którzy za wszelką cenę będą chcieli przeszkodzić głównemu bohaterowi, co więcej cel za który sam poświęca własne życie nie do końca jest tym samym celem do którego dążą inni. Wplątany w liczne intrygi, oszukiwany na każdym kroku i próbujący za wszelką cenę ujść z życiem Noel przemierza pół świata aby spełnić ostatnią wolę swojego ojca. Ojca którego nigdy nie poznał i który nawet po śmierci pozostaje geniuszem jakich mało.

Książka bardzo dynamiczna, zdecydowanie nie ma strony przy której człowiek zaczyna ziewać. Przeczytałam ją jednym tchem i polecam.
Nie mogę powiedzieć co najbardziej mi się w niej podobało, jedyne co to denerwowała mnie momentami naiwność głównego bohatera, ale właśnie ta naiwność nadawała mu większej autentyczności. Przecież nie mógł wiedzieć tego wszystkiego co czytelnik... ;)
Polecam

Zwykły architekt (Noel), potężna suma pieniędzy (780 milionów dolarów) i chęć zadośćuczynienia zbrodni popełnionych w czasie II WŚ.
Noelowi pewnego dnia zostaje powierzone bardzo ważne zadanie. Zadanie z którego właściwie nie może się wycofać i które polega na uruchomieniu setki milionów w celu wypłacenia ich ofiarom Holocaustu i ich rodzinom. A by tego dokonać Noel musi...