Na „Dzikie palmy" składają się dwie odrębne powieści: „Dzikie palmy" oraz „Stary". Tematem pierwszej jest miłość, drugiej zmagania człowieka z przyrodą. W "Dzikich palmach" kobieta odchodzi od męża i zaczyna wieść życie z kochankiem. Jest to życie naznaczone biedą i lękiem przed popadnięciem w stabilne ramy quasi-małżeństwa: stąd ciągłe przeprowadzki i zmiany pracy, zawsze podłej. W „Starym" bohater, więzień, ma za zadanie wyratować z powodzi dwie osoby. Udaje mu się uratować ciężarną kobietę, po czym znosi ich rzeka. Jego historia to walka o powrót do miejsca przeznaczenia.
Chociaż tych dwu opowieści nic nie łączy, pewne podobieństwa same się narzucają. Namiętność, która porywa kobietę i mężczyznę z pierwszej powieści, jest odpowiednikiem powodzi z drugiej. Bohaterowie poddają się im świadomie, ale bezwolnie: to coś silniejszego od nich, czemu nie mogą się przeciwstawić. Fatalizm jest zresztą stałą cechą postaci Faulknera. Ale naprawdę groźnym żywiołem wydają się inni ludzie. Nie konkretne jednostki, bo te stać na wielkoduszność, ale ta odwieczna, amorficzna masa, która produkuje nieubłagane reguły gry. I przed nimi bohaterowie się nie uchylają, choć paradoksalnie nikt nie oczekuje od nich uczciwości.
Muszę przyznać, że ze znanych mi powieści Faulknera ta najmniej do mnie przemawia, głównie dlatego, że jest tak melodramatyczna. Ale Faulkner to zawsze Faulkner - jego jedna powieść starcza za dziesięć innych.
Na koniec wspomnę jeszcze o marginalnym wątku polskim. Oto w lipnej kopalni rudy żelaza pracują polscy górnicy. Ulegli, cierpliwi, posłuszni i barbarzyńscy, pracują noc i dzień, bo wierzą, że w końcu zjawi się ktoś, kto im zapłaci. Nasz bohater „zrozumiał, że ci ludzie nie wiedzą, że on jest tylko lekarzem kopalni, i że widzą w nim jeszcze jednego Amerykanina (...), jeszcze jednego przedstawiciela tej dalekiej, nietykalnej, złotej Potęgi, którą darzyli ślepą wiarą i zaufaniem". Dobre, co?

Na „Dzikie palmy" składają się dwie odrębne powieści: „Dzikie palmy" oraz „Stary". Tematem pierwszej jest miłość, drugiej zmagania człowieka z przyrodą. W "Dzikich palmach" kobieta odchodzi od męża i zaczyna wieść życie z kochankiem. Jest to życie naznaczone biedą i lękiem przed popadnięciem w stabilne ramy quasi-małżeństwa: stąd ciągłe przeprowadzki i zmiany pracy, zawsze...