2586 kroków
528 str.
8 godz. 48 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Światy Pilipiuka (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2005-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-04-01
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389011565
Najlepsze opowiadania Andrzeja Pilipiuka, wielokrotnie wyróżnianego i nagradzanego fantastycznego autora! Tym razem w wersji bez Jakuba Wędrowycza, ale z niepowtarzalnym humorem i pomysłowością pisarza.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 7 409
- 1 786
- 1 783
- 188
- 172
- 97
- 69
- 58
- 34
- 34
Opinia
Jakby się nie starał - zawsze wychodziło 2586. I nieważne skąd szli, nieważne kto liczył - zawsze 2586 kroków do celu.
Taka intryga czekała już w pierwszym z czternastu opowiadań zawartych w tym tomie. I przyznać trzeba, że całe opowiadanie utrzymane było na wysokim poziomie, aż do ostatniej kropki. Myślę sobie – jest nieźle, pan Pilipik wysoko zawiesił poprzeczkę, oby tak dalej. Niestety jak to w zbiorach bywa, są opowiadania lepsze i gorsze.
Autor posługuje się ogromną wyobraźnią, teksty są inteligentne, jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że niekiedy jakby zabrakło pomysłu na "pociągnięcie" fabuły. Opowiadania, które zaczęły się dobrze rozwijać po prostu kończą się nagle.
Język tekstów jest bardzo przystępny, strony pochłania się w szybkim tempie, akcja rozplanowana tak, by nawet przez chwilę nie wiało nudą. Przyznam nawet, że wynotowałem fragmenty, które zrobiły na mnie wrażenie. Choćby ten:
„Myślenie o grzechu deprawuje duszę człowieka bardziej niż sam grzech, dlatego lepiej czasem zgrzeszyć, aby już o tym nie myśleć...”
Uważam, że autor jeszcze nie raz zaskoczy nietuzinkowymi pomysłami, językowym bogactwem opowieści, charakterystycznym dla siebie humorem. I wtedy pewnie znów sięgnę po książkę Andrzeja Pilipiuka.
Jakby się nie starał - zawsze wychodziło 2586. I nieważne skąd szli, nieważne kto liczył - zawsze 2586 kroków do celu.
więcej Pokaż mimo toTaka intryga czekała już w pierwszym z czternastu opowiadań zawartych w tym tomie. I przyznać trzeba, że całe opowiadanie utrzymane było na wysokim poziomie, aż do ostatniej kropki. Myślę sobie – jest nieźle, pan Pilipik wysoko zawiesił poprzeczkę, oby tak...