rozwińzwiń

Galeria Snów DallerGuta

Okładka książki Galeria Snów DallerGuta Lee Mi Ye
Okładka książki Galeria Snów DallerGuta
Lee Mi Ye Wydawnictwo: Mova literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383218229
Tłumacz:
Filip Danecki
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
130

Na półkach:

Penny pochodzi z miasteczka, które słynie z produkcji snów. Sama zawsze marzyła żeby pracować w sklepie, który zajmuje się snami. Jej marzenie w końcu się spełnia.

Zdecydowanie mój comfort read. Książka pełna magii i piękna. Podczas czytania czułam jakiś błogi spokój. Bardzo urzekł mnie motyw odroczonej płatności za sny emocjami i uczuciami.

Wyjątkową powieść, która urzekła mnie od pierwszej strony. Drugiej takiej nie znajdziecie. Przez całą książkę zastanawiałam się jaki sen bym wybrała w tym sklepie.

Penny pochodzi z miasteczka, które słynie z produkcji snów. Sama zawsze marzyła żeby pracować w sklepie, który zajmuje się snami. Jej marzenie w końcu się spełnia.

Zdecydowanie mój comfort read. Książka pełna magii i piękna. Podczas czytania czułam jakiś błogi spokój. Bardzo urzekł mnie motyw odroczonej płatności za sny emocjami i uczuciami.

Wyjątkową powieść, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
182

Na półkach: ,

Miłość zaczyna się wtedy, gdy zdajecie sobie sprawę, że kogoś lubisz, niezależnie od tego, czy kończy się to miłością nieodwzajemnioną, czy miłością między dwojgiem ludzi.

W ostatnich latach literatura koreańska zdobywa coraz większą popularność na arenie międzynarodowej, przyciągając czytelników swoją wyjątkową głębią, bogactwem kulturowym i niezwykłymi historiami. Wpływ koreańskiej kultury, zarówno tradycyjnej, jak i nowoczesnej, przyciąga uwagę czytelników, którzy poszukują czegoś wyjątkowego i oryginalnego, a tak się składa, że miałam okazję przeczytać historię, którą bez wahania można nazwać oryginalną - “Galeria snów DallerGuta”. Już sam tytuł jest bardzo wymowny co do treści zawartej, także nie zdziwię Was tym, że jest ona o Galerii snów DallerGuta i samych snach, które pełnią ważną rolę w życiu bohaterów.

Po wielu pozytywnych opiniach nie mogłam przejść obok książki, która ma bardzo ciekawy koncept, a dodatkowo jest czymś innym w świecie wydawniczym. Porusza dogłębnie temat snów, ich powstawania, kupna i płacenia za nie emocjami, jaki dany sen wywołał. Rzecz tak normalna i prozaiczna, a jednak Lee MiYe sprawia, że staje się to wyjątkowe i magiczne w jakiś sposób. I o ile samo to zachwyciło mnie, niestety pozostałe aspekty książki zniechęcały mnie do niej coraz bardziej.

Zacznijmy od kwestii, która rzuciła mi się jako pierwsza w oczy, stanowiąc tym samym największe rozczarowanie, mianowicie prolog. Osobiście uważam, że czasem potrafi oni najwięcej powiedzieć o danej historii, stanowiąc tym samym jej najważniejszy element. W tym przypadku mamy do czynienia z dość długim prologiem, który nie zaciekawił mnie, stwierdziłabym wręcz, że wynudził mnie okropnie, dodatkowo to w nim po raz pierwszy spotykamy się z powierzchownością autorki. Dostajemy bardzo wiele informacji, jednak żadna z nich nie jest pogłębiana, czy to na początku, czy w późniejszej części.

Całość recenzji https://www.czytelnika.pl/2024/04/galeria-snow-dallenguta-lee-miye.html

Miłość zaczyna się wtedy, gdy zdajecie sobie sprawę, że kogoś lubisz, niezależnie od tego, czy kończy się to miłością nieodwzajemnioną, czy miłością między dwojgiem ludzi.

W ostatnich latach literatura koreańska zdobywa coraz większą popularność na arenie międzynarodowej, przyciągając czytelników swoją wyjątkową głębią, bogactwem kulturowym i niezwykłymi historiami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1042
813

Na półkach: ,

Galeria snów, produkcja snów, fajna sprawa żyć w mieście tak jak Penny w którym zajmują się produkcja snów...zamawiam sen i płacę blikiem, haha no ciekawa jestem jakie sny wy byście wybrali. Hmmm ja zawsze jakiś romantyczny bo naokoło tyle zla, że lepiej coś serduszkowego...polecam na popołudnie, fajna lekturka, jak dla mnie bardzo kolorowa.

Galeria snów, produkcja snów, fajna sprawa żyć w mieście tak jak Penny w którym zajmują się produkcja snów...zamawiam sen i płacę blikiem, haha no ciekawa jestem jakie sny wy byście wybrali. Hmmm ja zawsze jakiś romantyczny bo naokoło tyle zla, że lepiej coś serduszkowego...polecam na popołudnie, fajna lekturka, jak dla mnie bardzo kolorowa.

Pokaż mimo to

avatar
251
247

Na półkach:

Tak jak Toruń słynie z produkcji pierników, tak rodzinne miasto Penny słynie z produkcji snów. Miasto pełne jest sprzedawców najróżniejszych marzeń sennych, ale tym najlepszym z najlepszych jest DallerGut. Dlatego właśnie dziewczyna marzy o tym, by móc pracować w jego Galerii i sprzedawać ludziom piękne sny. Jej marzenie się spełnia i rozpoczyna tam pracę, i dowiaduje się, że sny nie są tylko snami. Penny poznaje najróżniejsze rodzaje marzeń sennych, ma okazję poznać ten biznes od podstaw, bo spotyka najsławniejszych producentów snów. Czy dziewczyna odkryje tajemnicę śnienia?

W „Galerii snów DallerGuta” pierwsza przykuwa uwagę okładka - to jedna z piękniejszych książek w mojej kolekcji. Drugie, na co zwróciłam uwagę, to fakt, że zaczynasz czytać tę książkę i masz poczucie przebywania w baśniowym świecie, uroczym niczym fabryka słodkości. Ten świat zaczyna otaczać Cię z każdej strony, a w końcu jest tak przyjemny jak kaszmirowy sweter - słodki, najmilszy w dotyku, idealnie ciepły i jakby szyty na miarę. Tak właśnie określiłabym tę książkę. To najbardziej komfortowa książka ostatnich miesięcy, jaką miałam okazję czytać. Czułam się przy niej, jakbym leżała na białej chmurze sunącej po niebie i jakby promyki wiosennego słońca ogrzewały moją twarz.

W Galerii sny nie są sprzedawane byle jak i byle komu. Zdaje się, że sen ma swoje przeznaczenie i w odpowiednim momencie trafia do „swojego” człowieka. Takim sposobem sny pełnią często rolę terapeutyczną - leczą bolesne rany, pomagają cieszyć się z tego, co ma się w życiu… one po prostu leczą duszę i, będąc motorem napędowym ludzkich działań, popychają ku przeznaczeniu.

Każdy człowiek pojawiający się w Galerii, by kupić sen, może określić, jakie marzenie senne go interesuje. Tak jak pisałam wcześniej, nie każdy sen jest odpowiedni na danym etapie życia, więc często ludzie wychodzą z niczym, by wrócić wtedy, kiedy trzeba i kupić sen, którego naprawdę potrzebują. DallerGut zdaje się przenikać w ludzkie dusze, zna ich sekrety i te najbardziej mroczne zakamarki - tym sposobem potrafi doskonale dobrać odpowiedni towar dla kupującego.

Najbardziej urzekającym dla mnie okazał się rozdział poświęcony snom zwierząt. Uwierzcie, wzrusza on jak żaden inny. Mimo tego, że książka opiera się na snach, jako towarach do kupienia i ich oczywistym dzianiu terapeutycznym, to Lee Mi Ye między wierszami ukryła uniwersalne prawdy o życiu, które są tak oczywiste, a o których zapominamy w tym życiowym pędzie. Autorka przenosi czytelnika do baśniowego świata, by wzruszyć, poruszyć serce i duszę, by zachwycić się kreacją świata przedstawionego w Galerii Snów DallerGuta.

Ja przepadłam i ukochałam sobie całym sercem tę przepiękną książkę. Będę polecać ją każdemu, kto potrzebuje historii, która będzie dla niego przyjemna niczym kaszmirowy sweter.

Tak jak Toruń słynie z produkcji pierników, tak rodzinne miasto Penny słynie z produkcji snów. Miasto pełne jest sprzedawców najróżniejszych marzeń sennych, ale tym najlepszym z najlepszych jest DallerGut. Dlatego właśnie dziewczyna marzy o tym, by móc pracować w jego Galerii i sprzedawać ludziom piękne sny. Jej marzenie się spełnia i rozpoczyna tam pracę, i dowiaduje się,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1350
984

Na półkach: , ,

„Galeria Snów DallerGuta” to niezwykła podróż przez labirynt marzeń i tajemnic, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać do samego końca. To opowieść pełna magii, która przenosi czytelnika w świat, gdzie sen staje się towarem wymiennym, a życie toczy się w rytmie snów sprzedawanych jak najcenniejsze skarby. Autorka zgrabnie miesza w powieści elementy rzeczywiste z onirycznymi, tworząc świeży i oryginalny świat, który oczarowuje swoją magią i klimatem.

Opowieść skupia się na Penny, młodej dziewczynie, która marzy o pracy w Galerii Snów DallerGuta i na samym Daller Gucie, właścicielu galerii, który każdemu służy dobrym słowem i radą, będąc przy tym niezwykle uprzejmym i życzliwym. W miasteczku Penny sen jest nie tylko elementem codzienności, ale także źródłem bogactwa i inspiracji. Praca w Galerii Snów DallerGuta staje się marzeniem wielu, a dla Penny jest spełnieniem najskrytszych pragnień. Gdy jej marzenie się spełnia, Penny wkracza w fascynujący świat, gdzie sen można po prostu kupić, a sprzedawanie marzeń sennych to sztuka. Praca w galerii stawia przed nią wiele wyzwań zawodowych, ale też otwiera przed nią drzwi do niezwykłych odkryć. Penny wraz z czytelnikiem odkrywa, że sen może być bliższy rzeczywistości niż nam się wydaje i kryje w sobie wiele tajemnic.

Jednym z najbardziej fascynujących elementów powieści jest sam pomysł na Galerię Snów jako miejsce, gdzie sen staje się produktem handlowym. To nietuzinkowy koncept, który skłania do refleksji nad naturą snów i ich znaczeniem dla naszego życia. Książka skupia się nie tylko na samej fabule, ale również na bogatym świecie, który został stworzony wokół Galerii Snów. Prowadząc czytelnika przez labirynt barwnych postaci, nietuzinkowych historii i magicznego klimatu fabuła książki sprawia, że zanurza się on w świecie snów tak głęboko, jakby sam brał udział w przygodach Penny. Galeria Snów staje się miejscem, gdzie życie toczy się w rytmie marzeń, a każdy sen staje się możliwy do spełnienia. Powieść jest niesamowicie klimatyczna i przy tym relaksująca. To taki kojący, wyciszający i otulający comfort book, do którego chce się wracać w gorszych momentach w życiu.

„Galeria Snów DallerGuta” to nie tylko opowieść o marzeniach i poszukiwaniu szczęścia, ale także o sile wyobraźni i magii snów. To książka, która porusza, inspiruje i pozwala czytelnikowi na chwilę oderwać się od rzeczywistości, zanurzając się w świecie, gdzie wszystko jest możliwe – przynajmniej we śnie. To bardzo przyjemna powieść, do której będę wracać i którą serdecznie Wam polecam.

„Galeria Snów DallerGuta” to niezwykła podróż przez labirynt marzeń i tajemnic, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać do samego końca. To opowieść pełna magii, która przenosi czytelnika w świat, gdzie sen staje się towarem wymiennym, a życie toczy się w rytmie snów sprzedawanych jak najcenniejsze skarby. Autorka zgrabnie miesza w powieści elementy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
50

Na półkach:

Nie muszę mówić, że okładka tej książki zauroczyła mnie swoją kolorystyką, bo to wiadomo. To też książka, która zapisuje się w tekst ,,wyszłam kolejny raz ze swojej strefy komfortu" Dlaczego? Nie po drodze było mi z koreańskimi książkami, a ostatnio wpadają mi w ręce i o dziwo podobają mi się.
,,Galeria snów DallerGuta" Lee Miye to na pewno niezapomniana przygoda dla czytelnika. To taka rozkoszna książka, przy której odpoczywamy. Fabuła magiczna, ciekawa, fascynująca, przepełniona pięknem. Wraz z bohaterami przeżywamy cudowne chwile, zazdrościmy im w niektórych momentach, chcemy śnić i mieć tak cudowne sny, jak w książce. Zachwycałam się każdym piętrem tej Galerii.
Jednak o czym tak naprawdę jest ta fabuła, że wywarła na mnie tak ogromne wrażenie? Już Wam mówię.
Galeria snów DallerGuta to galeria, w której ... Uwaga! Można kupić sny! I to jakie sny, jednak nie wszyscy mogą od razu zaopatrzyć się we fiolki ze snami.
Każde piętro galerii zachwyca, poznajemy dokładnie każdego klienta, jego potrzeby i przebieg jego snu. Poznajemy również Penny, która jest zachwycona tym światem i ubiega się o pracę w tej galerii na stanowisku sprzedawczyni snów i udaje jej się przejść rozmowę kwalifikacyjną. Jednak nie jest to takie proste, jak się wydaje. Już pierwszego dnia pewne sprawy komplikują się.
Kolejną fascynującą postacią jest DallerGut, od którego dosłownie bije ciepło, pasja, chęć pomocy. Człowiek, który ma wielką wiedzę na temat snów i ich działania.
Cała fabuła jest dosłownie niebiańsko przyjemna. Do tego znajdziemy tu wiele mądrych cytatów. Historię klientów mają dla nas pewne przesłanie. Dają nam do myślenia, czytając, schodzimy na ziemię i potrząsa nami prawda, która płynie z treści. Uświadamiamy sobie, że kurka wodna rzeczywiście tak jest, że trzeba się zastanowić nad życiem.
To naprawdę magiczna i przepiękna historia. Brak słów, by opisać moje odczucia. To było coś niesamowitego. Takich książek chce więcej 🌷

Nie muszę mówić, że okładka tej książki zauroczyła mnie swoją kolorystyką, bo to wiadomo. To też książka, która zapisuje się w tekst ,,wyszłam kolejny raz ze swojej strefy komfortu" Dlaczego? Nie po drodze było mi z koreańskimi książkami, a ostatnio wpadają mi w ręce i o dziwo podobają mi się.
,,Galeria snów DallerGuta" Lee Miye to na pewno niezapomniana przygoda dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
78

Na półkach:

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝐆𝐚𝐥𝐞𝐫𝐢𝐚 𝐒𝐧𝐨𝐰 𝐃𝐚𝐥𝐥𝐞𝐫𝐆𝐮𝐭𝐚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @lee_miye
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwomova
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 12+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩

❀ ,,𝐆𝐚𝐥𝐞𝐫𝐢𝐚 𝐒𝐧𝐨𝐰 𝐃𝐚𝐥𝐥𝐞𝐫𝐆𝐮𝐭𝐚" to bardzo klimatyczna, ciekawa i przede wszystkim komfortowa książka. Uważam, że jest ona naprawdę godna uwagi i warto ją poznać. To azjatycka literatura piękna, idealna na wiosnę i niezwykle relaksująca 🌸

❀ Ta powieść jest bardzo wyjątkowa, osobliwa i oryginalna. Fabuła jest niesamowicie magiczna i wciągająca, a sam motyw snu jest świetnie przedstawiony. Zdecydownie jest to wspaniała historia, a akcja w niej zawarta dzieje się w wręcz idealnym tempie.

❀ Muszę przyznać, że ta książka była dla mnie przyjemnością i świetnie się bawiłam. Czyta się ją bardzo płynnie i zadziwiająco szybko. Można się przy niej zrelaksować i wyciszyć, to świetna odskocznia od codziennego życia 🎀

❀ Książka jest pełna magicznych i pięknych cytatów, które idealnie dopełniają całość. Można się dzięki temu naprawdę wiele nauczyć i spojrzeć na życie z trochę innej perspektywy. Uważam, że każdy powinien poznać tą niesamowitą historię i zagłębić się w świat snów 💫

❀ Autorka bardzo dobrze wykreowała wszystkich bohaterów, niezwykle ich polubiłam. Posiadają naprawdę różnorodne i ciekawe charaktery, co mi się spodobało. Poznajemy tutaj różne postacie, ale najbardziej polubiłam Penny jako główną bohaterkę.

❀ Styl pisania autorki jest niesamowicie lekki, przyjemny i pełen komfortu. Bardzo przypadł mi do gustu i aż miło mi się czytało. Książka ta ma naprawdę magiczny klimat, aurę i ogólnie vibe. Serio, czytając, poczułam się, jakbym śniła na jawie i sama znajdowała się w Galerii DallerGuta 🧪⚗️✨

❀ Podsumowując, książka ta bardzo mi się spodobała i przypadła do gustu. Naprawdę świetnie i mega przyjemnie mi się ją czytało. Z całego serca wam ją polecam! 🤍🌸 Jest idealna na zrelaksowanie i wyciszenie się. Czytając, można wręcz poczuć kojący spokój i miłe ciepło bijące od tej książki 🫂 Drugiej takiej książki nie znajdziecie 🤭💕

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝐆𝐚𝐥𝐞𝐫𝐢𝐚 𝐒𝐧𝐨𝐰 𝐃𝐚𝐥𝐥𝐞𝐫𝐆𝐮𝐭𝐚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @lee_miye
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwomova
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 12+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩

❀ ,,𝐆𝐚𝐥𝐞𝐫𝐢𝐚 𝐒𝐧𝐨𝐰 𝐃𝐚𝐥𝐥𝐞𝐫𝐆𝐮𝐭𝐚" to bardzo klimatyczna, ciekawa i przede wszystkim komfortowa książka. Uważam, że jest ona naprawdę godna uwagi i warto ją poznać. To azjatycka literatura piękna, idealna na wiosnę i niezwykle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
198

Na półkach:

“Galeria snów DallerGuta” autorstwa Lee Mi Ye to książka, którą trudno włożyć w ramy gatunkowe. To coś na pograniczu fantasy i literatury pięknej z realizmem magicznym. Kolejny koreański comfort-book zdobywający serca milionów czytelników na całym świecie. 🌍

Główną bohaterką jest Penny, która żyje w (prawdopodobnie) alternatywnym świecie snów. W świecie tym sny produkuje się i sprzedaje jak filmy: są słynni twórcy snów, nagrody dla najlepszych produktów i ich twórców oraz postaci, które pomagają ludziom śnić najlepsze dla nich sny. Penny zatrudnia się w najsłynniejszym sklepie z marzeniami sennymi, czyli Galerii DallerGuta. 🏠

Książka ma ciekawy, oniryczny (no wiadomo 😆),magiczny klimat i trzeba przyznać autorowi, że sam koncept tworzenia snów, ich sprzedawania i konsumowania jak filmów jest znakomity. Naszym zdaniem jednak świat stworzony przez autora wymaga dopracowania, ponieważ tutaj zasady jego funkcjonowania równolegle do świata rzeczywistego są odrobinę niezrozumiałe i niespójne. Mieliśmy poczucie, że książka nie wciąga tak, jak powinna, brakuje w niej tego czegoś, by stać się naprawdę wyjątkową, a w tej odsłonie jest po prostu lekką, otulającą opowieścią, która nie dąży do niczego konkretnego (choć oczywiście wcale nie musi, tutaj jednak mimo wszystko czegoś zabrakło). Fabuła wymaga dopracowania, ponieważ momentami wydaje się nieco nużąca i niewciągająca, a czyta się z nadzieją, że wszystko będzie miało jakiś znaczący finał. Bardzo dobra książka jako comfort-read, a już na pewno jeśli macie ochotę oderwać się od świata rzeczywistego, ale jednocześnie nie macie ochotę na “twardą” fantastykę. Mamy tutaj elementy tradycyjnej fantastyki, np. takie postaci jak leprechauny czy wróżki, ale całość to raczej feeryczna, magiczna opowieść aspirująca do odkrywania morałów w formie prawd uniwersalnych. 🙃

Podsumowując, koncept autora na świat snów jest naszym zdaniem znakomity, jego realizacji jednak brakuje czegoś, co trochę bardziej wyróżniłoby tę książkę na tle innych comfort-readów. 🫣

“Galeria snów DallerGuta” autorstwa Lee Mi Ye to książka, którą trudno włożyć w ramy gatunkowe. To coś na pograniczu fantasy i literatury pięknej z realizmem magicznym. Kolejny koreański comfort-book zdobywający serca milionów czytelników na całym świecie. 🌍

Główną bohaterką jest Penny, która żyje w (prawdopodobnie) alternatywnym świecie snów. W świecie tym sny produkuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5981
1384

Na półkach: ,

Och, co to za magiczna książka! Piękna okładka sugeruje, że odbiorcami jest raczej młodszy czytelnik (nastolatek),ale zapewniam, że im starszy – tym więcej przyjemności z lektury!

Oto spełnia się wielkie marzenie Penny! Po pozytywnej weryfikacji i śpiewająco zaliczonej rozmowie kwalifikacyjnej, kobieta dostaje upragnioną pracę w słynnej Galerii Snów DallerGuta! W trakcie swojej pracy jest świadkiem niezwykłych wydarzeń. Otóż do Galerii przybywają klienci, którzy nie mogą zasnąć. Proszą o sny, które rozwiążą ich problemy albo chociaż podpowiedzą co nieco. Zdarza się też incydent z kradzieżą drogocennej butelki oraz budzący najwięcej zainteresowania coroczny plebiscyt.

Dzieje się tu sporo, najwięcej w warstwie pwychologicznej. Obserwujemy bohaterów i relacje między nimi, a przede wszystkim wchodzimy głęboko w ich senne marzenia!

A jakież postacie przemykają w „Galerii Snów DallerGuta”! Są m.in. futrzaste noctilucasy, dbające, by ludzie nie zdejmowali swoich piżam czy przedsiębiorcze leprechauny. Choć najważniejsi są ci, co sny rozdają, projektują oraz – rzecz jasna, wszyscy śniący!

Lee Miye świetnie portretuje ludzi, dzieląc ich na kilka kategorii. To m.in. kierownicy pięter w Galerii oraz klienci – m.in. typ perfekcjonisty, miłego zrzędy, nerwowego egoisty, zadufanego naciągacza, to ktoś potrzebujący atencji, pochwał, zrozumienia, akceptacji, podziwu.

Klienci, którzy nie potrafią zasnąć reprezentują nas wszystkich – tu autorka pokazała najbardziej bodaj palące problemy współczesnych. Ludzie są nieszczęśliwi, samotni, zagubieni itp. Przydarzają im się mniejsze lub większe tragedie, jak rozpad związku, utrata bliskiej osoby, niespełnione ambicje, niezaspokojone potrzeby itd. Borykają się ze świeżymi ranami, ale też od dawna nieprzepracowanymi traumami.

Niesamowity świat stworzyła koreańska autorka! Lee Miye zadbała o każdy detal swojego baśniowego uniwersum. Jest m.in. książka, budząca sentyment, bo wychowali się na niej chyba wszyscy mieszkańcy – „Opowieść o Bogu Czasu i Trzech Uczniach”, jest coroczna ceremonia „Sen Roku”, którego zwycięzca zapisuje się w annałach, no i sama Galeria DallerGuta! Och, to dopiero sklep ze snami, co się zowie. Wszystko działa tu jak w zegarku, sny są dopieszczone, wpisujące się w potrzeby i kaprysy najbardziej wymagającego klienta! Wszak to najbardziej pożądany towar, za który płaci się… emocjami!

Ale czym w ogóle są sny, po co śpimy, śnimy i komu sny są w ogóle potrzebne? To kwestie, które mocno zajmują DallerGuta, wszak prowadzi senny biznes, oraz Penny, która po podjęciu pracy w Galerii zyskuje nieco szerszy ogląd na te kwestie. Czy potrzebujemy tylko dobrych snów, czy senne koszmary może też mają jakieś terapeutyczne działanie?

Motyw książki i opowieści jako takiej jest tu niezwykle ważny, „Opowieść o Bogu Czasu i Trzech Uczniach” zawiera bowiem historię powstania miasta i genezę Galerii Snów! Mamy też możliwość podczytać fragment tej wszechpotężnej historii. Bardzo żałuję, że ta poetyckość i baśniowość tak szybko opuściły tę historię. Powieść miała naprawdę cudne otwarcie, a potem ten nastrój się ulotnił na rzecz rozmaitych gierek międzyludzkich.

Autorka ustami swoich bohaterów porusza całkiem ciekawe zagadnienia. Poza snem, jego sensem, funkcjami i tajemnicami, są to m.in. pytania o przyszłość. Dobrze jest wiedzieć, co nam się przytrafi, czy lepiej pozwolić życiu na swój bieg i jedynie oczekiwać efektów? A gdybyś miał kontrolę nad tym, co ci się śni, to w jakie krainy byś się zapuszczał?

Jednak sny to przecież tylko pretekst, by po raz kolejny, choć nieco inaczej i na własnych warunkach, opowiedzieć o człowieku i jego skomplikowanym wnętrzu, wszelkich bolączkach oraz radościach. I o świecie, który ma mnóstwo do zaoferowania, ale też wiele tajemnic do odkrycia!

Pozwolicie sobie na odrobinę koreańskich, literackich snów?

Och, co to za magiczna książka! Piękna okładka sugeruje, że odbiorcami jest raczej młodszy czytelnik (nastolatek),ale zapewniam, że im starszy – tym więcej przyjemności z lektury!

Oto spełnia się wielkie marzenie Penny! Po pozytywnej weryfikacji i śpiewająco zaliczonej rozmowie kwalifikacyjnej, kobieta dostaje upragnioną pracę w słynnej Galerii Snów DallerGuta! W trakcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
360
253

Na półkach:

“Rozwiązaniem jest uczynienie snów jeszcze przyjemniejszymi niż rzeczy, które nie pozwalają ludziom zasnąć”

A gdyby sny można było kupować jak książki?
A gdyby chodzić po ulicach miasta w szlafroku i skarpetkach?

Penny przygotowuje się do rozmowy kwalifikacyjnej. Jej marzeniem jest praca w znanej na całe miasteczko, Galerii snów DallerGuta. Kiedy dostaje wymarzoną posadę, zatraca się w niej i oczekiwaniach ludzi, którzy pragną w snach zobaczyć konkretne historie, wydarzenia czy osoby. A sprzedawanie marzeń sennych wcale nie jest prostą sprawą, o czym Penny przekona się wielokrotnie.

„Galeria Snów DallerGuta” to niezwykle bajkowa opowieść o marzeniach, najgłębiej skrywanych pragnieniach i poczuciu spełnienia, które przychodzi jedynie we śnie. Nie jest to wbrew pozorom oniryczna historia, w której abstrakcji trudno się połapać.

Fabuła mimo swojej tematyki osadzona jest w realiach, powiedzmy, po trosze rzeczywistych. Sny nie pojawiają się znikąd, są produkowane i sprzedawane, co nakręca gospodarkę, a że jednocześnie mogą pozytywnie wpływać na samopoczucie kupujących, to niewątpliwie ich duży plus. W świecie stworzonym przez Lee Miye za sny się płaci. Na konto Galerii można przelać trochę Ekscytacji, Zachwytu, Ciekawości czy Pewności siebie – w zależności od zadowolenia śniącego. Następnie każda emocja jest przewalutowywana na pieniądze.

DallerGut to bez wątpienia moja ulubiona postać. Właściciel Galerii to mądry, nieco zakręcony, uprzejmy i opanowany biznesmen, który zawsze służy dobrą radą, uśmiechem i życzliwością, a do tego uwielbia zajadać się ciasteczkami.

Jaka to była przyjemna książka! Różniła się od dotychczasowych tytułów literatury azjatyckiej, jakie miałam okazję ostatnio czytać. Myślę, że to za sprawą przemycanej przyziemności i przeplecenia ją z abstrakcją i dziwacznością, tak charakterystycznymi dla tego gatunku. Jeśli mam znaleźć jeszcze inne porównanie, to była też najmniej moralizatorska i nastawiona na głębokie przemyślenia.

Ciekawa, konsekwentna opowieść, barwne, nietuzinkowe postaci i przede wszystkim pomysł na fabułę – oto asy tej baśniowej książki. Comfort book na sto procent. Ciepła, otulająca spokojem i bajkowym klimatem książka, która napełnia serce błogością i harmonią, a czytelniczo daje satysfakcję z dobrze spędzonego czasu w jej towarzystwie i dostarcza zapasu przydatnych refleksji.

“Rozwiązaniem jest uczynienie snów jeszcze przyjemniejszymi niż rzeczy, które nie pozwalają ludziom zasnąć”

A gdyby sny można było kupować jak książki?
A gdyby chodzić po ulicach miasta w szlafroku i skarpetkach?

Penny przygotowuje się do rozmowy kwalifikacyjnej. Jej marzeniem jest praca w znanej na całe miasteczko, Galerii snów DallerGuta. Kiedy dostaje wymarzoną posadę,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    178
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    24
  • 2024
    11
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura koreańska
    2
  • Ulubione
    2
  • Do kupienia
    2
  • [F]
    1
  • Ciekawe czy mi się spodoba?
    1

Cytaty

Więcej
Lee Mi Ye Galeria Snów DallerGuta Zobacz więcej
Lee Mi Ye Galeria Snów DallerGuta Zobacz więcej
Lee Mi Ye Galeria Snów DallerGuta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także