Książki Izy Maciejewskiego są niewątpliwie wyjątkowe. W każdej z nich jest pełno emocji i punktów widzenia.

Wada to książka, o ludziach niezwykłych, którzy musieli zmagać się w życiu z wieloma trudnościami. Julia to wyjątkowa młoda kobieta, która zawsze jest chętna każdemu pomóc. Marek jest mężczyzna, którego wyraz twarzy się nie zmienia, ale za to niesie pomoc jako terapeuta. I gdy ich drogi się krzyżują to los łączy się bezpowrotnie. Dzięki sobie będą potrafili odnaleźć to czego szukali przez całe życie.

Uwielbiam styl narracji Izy Maciejewskiej. Uwielbiam to w jaki sposób buduje historię, która nieraz jest bardzo trudna. Uwielbiam również nadzieję, którą przekazuje w swoich książkach, że po burzy zawsze pojawi się słońce. Polecam.

Książki Izy Maciejewskiego są niewątpliwie wyjątkowe. W każdej z nich jest pełno emocji i punktów widzenia.

Wada to książka, o ludziach niezwykłych, którzy musieli zmagać się w życiu z wieloma trudnościami. Julia to wyjątkowa młoda kobieta, która zawsze jest chętna każdemu pomóc. Marek jest mężczyzna, którego wyraz twarzy się nie zmienia, ale za to niesie pomoc jako...

„Wada” autorstwa Izy Maciejewskiej

Historia dwojga oryginalnych ludzi (bo tytułowa „wada” to nie zawsze wada) zamieszkałych w moim rodzinnym mieście - Łodzi.
Dziewczyna o niepowtarzalnych oczach zostaje dotkliwie doświadczona przez los. W trakcie tego wszystkiego, szczęśliwie udaje jej się znalezc szczęście u boku osobliwego mężczyzny, którego los także nie oszczędził.

Historia, którą koniecznie trzeba przeczytać! Pełna jest ona emocji - zarówno pozytywnych jak i negatywnych - doprowadzając momentami do łez. Pokazuje nam ona jak silny potrafi być człowiek oraz osobliwe „wady” w ludziach, które być może wcale nimi nie są? Autorka porusza w niej także jakże ważne tematy - gwałtu, wad genetycznych, oddawania narządów po śmierci oraz transplantacji.
Gwarantuję, że po jej lekturze spojrzycie inaczej na nas, ludzi „wadliwych”.
Rzadko trafia się na tak dobrą, wartościową książkę. Z całego serca polecam!

„Wada” autorstwa Izy Maciejewskiej

Historia dwojga oryginalnych ludzi (bo tytułowa „wada” to nie zawsze wada) zamieszkałych w moim rodzinnym mieście - Łodzi.
Dziewczyna o niepowtarzalnych oczach zostaje dotkliwie doświadczona przez los. W trakcie tego wszystkiego, szczęśliwie udaje jej się znalezc szczęście u boku osobliwego mężczyzny, którego los także nie...

Myślałam, że to będzie lekki obyczaj, może romans przy którym odpocznę i nawet trochę się ponudzę... No cóż, trudne tematy znowu mnie dosięgły. Toksyczne relacje, przemoc, trauma... na szczecie wszystko spina klamra miłości. Zaciekawiła mnie postać Marka, myślałam że trochę bardziej będzie rozwinięty wątek jego daru... lubię takie wątki trochę z innego świata ;)

Myślałam, że to będzie lekki obyczaj, może romans przy którym odpocznę i nawet trochę się ponudzę... No cóż, trudne tematy znowu mnie dosięgły. Toksyczne relacje, przemoc, trauma... na szczecie wszystko spina klamra miłości. Zaciekawiła mnie postać Marka, myślałam że trochę bardziej będzie rozwinięty wątek jego daru... lubię takie wątki trochę z innego świata ;)

Świetna książka!
Początkowe rozdziały rozśmieszają do łez:

Tu tylko mały przykład:
(...) - A jak przejdziemy na Ty?
- Mam do Pana mówić ' ty'? (...)
- Byle nie ’ty debilu’. Wystarczy Marku.

Książka ma ciepły, nawet otulający klimat.
W miarę rozwijania się akcji, zmienia się klimat książki z lekkiej, przyjemnej komedii, w coś bardziej poważnego.

Nie ma się przy tym poczucia przekombinowania. Czytelnik 'płynie' przez kolejne rozdziały wraz z toczącymi się wątkami.

Coś na co warto zwrócić uwagę to chemia pomiędzy Markiem a Julią, a także męska a za razem niezwykle delikatna postawa Marka względem Julii ❤️

Książkę bardzo polecam, sama z przyjemnością sięgnę po nią po raz drugi.

Świetna książka!
Początkowe rozdziały rozśmieszają do łez:

Tu tylko mały przykład:
(...) - A jak przejdziemy na Ty?
- Mam do Pana mówić ' ty'? (...)
- Byle nie ’ty debilu’. Wystarczy Marku.

Książka ma ciepły, nawet otulający klimat.
W miarę rozwijania się akcji, zmienia się klimat książki z lekkiej, przyjemnej komedii, w coś bardziej poważnego.

Nie ma się przy tym...

Abstrahując od bohaterów, których bardzo polubiłam.
Autorka porusza ważne i trudne tematy. Szukam w ilu książkach znajdę temat transplantacji.
Polecam - czyta się lekko. Porusza ważne tematy - gwałt, przeszczep organów, oraz inne które polecam zgłębić samemu.

Abstrahując od bohaterów, których bardzo polubiłam.
Autorka porusza ważne i trudne tematy. Szukam w ilu książkach znajdę temat transplantacji.
Polecam - czyta się lekko. Porusza ważne tematy - gwałt, przeszczep organów, oraz inne które polecam zgłębić samemu.

"Marek zdawał sobie sprawę z tego, że wada genetyczna, która mu doskwiera, powoduje bardzo mylne postrzeganie jego osoby przez społeczeństwo."

Czy spotkanie w sprawie pracy może być aż tak nieprzewidywalne?
Jak się okazuje, w przypadku Julii Radosnej nie ma rzeczy niemożliwych. Wręcz, jak nie wydarzy się coś nieprzewidzianego, jest to nad wyraz podejrzane. Przyznam, że ilość nieszczęśliwych wypadków, które stały się udziałem głównej bohaterki w pierwszych fragmentach "Wady. Opowieść o doskonałej miłości" Izy Maciejewskiej, zdumiała nawet mnie.
Zaczęłam się zastanawiać, jak można mieć takiego pecha?
Okazuje się, że można.

Julia, jak wskazuje samo nazwisko, jest radosną i do tego pełną empatii kobietą. Taką, która najpierw działa, później myśli, co często sprowadza na nią nieprzewidziane sytuacje. Bohaterkę charakteryzuje też daleko posunięta naiwność, choć może lepiej byłoby powiedzieć ufność w dobroć człowieka? Czasem tak trudno rozgraniczyć gdzie kończy się jedno, a zaczyna drugie. Bardzo często to drugie wykorzystywane jest przez innych w imię ich szeroko pojętego ineteresu.

Na pierwszy rzut oka książka wydaje się być lekką lekturą, która jednak zyskuje przy bliższym poznaniu. Pod wierzchnią warstwą pełną humoru i zabawnych dygresji kryje się drugie dno, które zasmuca i niepokoi. Czytamy o bohaterach, którym dzieciństwo nie szczędziło radości, gdyż byli postrzegani przez pryzmat swoich wad. Niestety bardzo często jest tak, że młodzi ludzie nie patrzą na wnętrze drugiego człowieka, tylko w oparciu o wygląd przypinają mu krzywdzącą łatkę. Mało komu przychodzi do głowy, jak to może odbić się na jego psychice.

W książce pojawia się również wątek toksycznych relacji w rodzinie. Niestety, nie zawsze więzy krwi dają nam gwarancję miłości i poczucia bezpieczeństwa. Wbrew pozorom, bardzo często to właśnie najbliżsi okazują się wobec nas najmniej empatyczni. Sytuacja ta szczególnie dotkliwie dotyka dzieci, które spragnione miłości gotowe są poświęcić naprawdę wiele. Niestety potrzeba akceptacji wcale nie mija wraz z wiekiem, wręcz staje się coraz bardziej odczuwalna. Z tego powodu traumy z dzieciństwa bardzo mocno wpływają na nas w dorosłym życiu.

Dostrzegam w tej książce pewne nawiązania do życia autorki. Przyznam, że zastanawiam się teraz nad tym czy jest to wyłącznie lekki ukłon w stronę czytelnika, czy historia opowiedziana na kartach "Wady" ma więcej wspólnego z rzeczywistością niż nam się wydaje...

Moja ocena 8/10.

"Marek zdawał sobie sprawę z tego, że wada genetyczna, która mu doskwiera, powoduje bardzo mylne postrzeganie jego osoby przez społeczeństwo."

Czy spotkanie w sprawie pracy może być aż tak nieprzewidywalne?
Jak się okazuje, w przypadku Julii Radosnej nie ma rzeczy niemożliwych. Wręcz, jak nie wydarzy się coś nieprzewidzianego, jest to nad wyraz podejrzane. Przyznam, że...

Książka poruszająca wiele strun emocjonalnych. Wątki przytaczane potrafią wpędzić ze skrajności w skrajność. Można się przy niej pośmiać, popłakać (już niekoniecznie ze śmiechu) oraz wkurzyć nie na żarty.
Mam w nawyku googlowanie wszystkiego co mnie zaciekawi lub czego nie rozumiem. Jestem miło zaskoczona tym, że Autorka wyjaśnia wszystko - kiedy w końcu wyjawiona jest 'tajemnica' wyglądu Wenty, bardzo dokładnie jest to opisane. I nie tylko to. Charakterystyka postaci i wydarzeń wręcz tego wymagała i wcale mi to nie przeszkadzało, ponieważ temat psychologii i chorób człowieka jest, przynajmniej dla mnie, fascynujący.
Jednym z moich ulubionych cytatów stał się "Twoje wady to nie słabości. Nie zwalczaj ich, akceptuj je.". To hasło powinien znać każdy z nas.
Krzywdy, z jaką spotkała się bohaterka, i to z dwóch kierunków, nie życzę nikomu. Za to wszystkim życzę takiego wsparcia, jakie znalazła u Marka.
Nieprzeciętna przypadłość głównego bohatera wprawia w ciekawość, jak rozwinie się jego relacja z Julią. Ich bezbłędne potyczki słowne oraz jego intrygujące umiejętności również spotkały się z moją sympatią.
Wielowątkowość, poruszane tematy oraz styl pisania Autorki przyczyniają się do tego, że powieść czyta się z zapartym tchem. Słysząc polecenia i rady zaopatrzenia się w chusteczki uważam za słuszne i choć nie wyłam jak bóbr, to historia mnie mega poruszyła.

Książka poruszająca wiele strun emocjonalnych. Wątki przytaczane potrafią wpędzić ze skrajności w skrajność. Można się przy niej pośmiać, popłakać (już niekoniecznie ze śmiechu) oraz wkurzyć nie na żarty.
Mam w nawyku googlowanie wszystkiego co mnie zaciekawi lub czego nie rozumiem. Jestem miło zaskoczona tym, że Autorka wyjaśnia wszystko - kiedy w końcu wyjawiona jest...

Julia i Marek. Dwoje ludzi, którzy poznali się zupełnie zwyczajnie ale od początku coś zaiskrzyło. Oboje charakteryzują się pewnymi wadami...Ona wyjątkowo przyciąga pecha , dziewczyna o kolorowych , niespotykanych oczach. On w związku z chorobą ma posągową twarz, nie potrafi się uśmiechać, jego twarz nie jest w stanie pokazać żadnych emocji.
Łączy ich uczucie i tragedia , która dotyka dziewczynę

Julia i Marek. Dwoje ludzi, którzy poznali się zupełnie zwyczajnie ale od początku coś zaiskrzyło. Oboje charakteryzują się pewnymi wadami...Ona wyjątkowo przyciąga pecha , dziewczyna o kolorowych , niespotykanych oczach. On w związku z chorobą ma posągową twarz, nie potrafi się uśmiechać, jego twarz nie jest w stanie pokazać żadnych emocji.
Łączy ich uczucie i tragedia ,...

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo wciągnęła mnie ksiazka! Historia, którą chłonie się całą sobą i towarzyszy temu pełen pakiet emocji. Czyta się bardzo dobrze. Polecam!

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo wciągnęła mnie ksiazka! Historia, którą chłonie się całą sobą i towarzyszy temu pełen pakiet emocji. Czyta się bardzo dobrze. Polecam!

Zakochałam się w tej książce. Zakochałam się w niesamowitym Marku- w jego wypowiedziach, które dawały mi ogromnego pozytywnego kopa!
Zakochałam się w Julii, która mimo poturbowania przez los próbuje walczyć o siebie i o swoje szczęście!
Jest to książka, która naszpikowana jest jednocześnie: szczęściem, miłością, smutkiem i nienawiścią. Dawno nie czytałam książki, która by mnie, aż tak pozytywnie ruszyła. Jestem pewna, że pozycja ta długo pozostanie w mojej głowie i sercu.

Zakochałam się w tej książce. Zakochałam się w niesamowitym Marku- w jego wypowiedziach, które dawały mi ogromnego pozytywnego kopa!
Zakochałam się w Julii, która mimo poturbowania przez los próbuje walczyć o siebie i o swoje szczęście!
Jest to książka, która naszpikowana jest jednocześnie: szczęściem, miłością, smutkiem i nienawiścią. Dawno nie czytałam książki, która by...