Gnany ciekawością kontynuuję dalej serię książek o słynnym archeologu napisaną przez Roba MacGregora. Tym razem udamy się na przygodę do Turcji w poszukiwaniu Arki Noego!

Indiana Jones i „Geneza Potopu” jest bezpośrednią kontynuacją „Siedmiu Zasłon” (moja opinia tutaj: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/79887/indiana-jones-i-siedem-zaslon/opinia/3...) i niestety tak jak zauważyłem w przypadku poprzedniczki spodziewana jest od czytelnika znajomość poprzednich części. Tutaj tym bardziej rzuciło się to w oczy. Bez tej znajomości parę odwołań nie będzie miało sensu i przegapimy kilka subtelnych odwołań.
Znając historię Arki Noego na górze Ararat musze przyznać, że autor odrobił pracę domową i poszukał informacji na ten temat by następie sprawnie przemieszać ją z fikcją. Dla ciekawskich: tak była carska ekspedycja z zadaniem zbadania czy raporty mówiące o Arce są prawdziwe, tak bolszewicy istotnie zabrali im dokumentację.
Fabuła niestety trochę kuleje, tracimy dość dużą część książki w Chicago (nawet pojawia się sam Al Capone),potem w Istambule. Tak naprawdę to ostatnie 3 rozdziały dzieją się na samej górze. Po części to rozumiem, sam charakter poszukiwanego obiektu powoduje, że nie sposób poszerzyć poszukiwań i jednocześnie sprawić żeby książka była ciekawa. Niemniej uważam, że ludzie zastanawiający się nad kupnem powinni o tym wiedzieć.

Co do technicznych aspektów dalej jest to łatwa i przyjemna o czytania książka, którą można skończyć bardzo szybko. Nie ma jakiś dużych zgrzytów, może z wyjątkiem jednego przez który parsknąłem śmiechem ponieważ tłumacz przełożył „o shit” na „o gówno”, ale to jedyne co mi się rzuciło w oczy.

Podsumowując jest to bardzo fajna i lekka lektura, ale stanowczo sugeruję by najpierw przeczytać przynajmniej „Siedem Zasłon”.

P.S.
Okładka nie ma nic wspólnego z treścią.

Gnany ciekawością kontynuuję dalej serię książek o słynnym archeologu napisaną przez Roba MacGregora. Tym razem udamy się na przygodę do Turcji w poszukiwaniu Arki Noego!

Indiana Jones i „Geneza Potopu” jest bezpośrednią kontynuacją „Siedmiu Zasłon” (moja opinia tutaj: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/79887/indiana-jones-i-siedem-zaslon/opinia/3...) i...

Moja druga książka o przygodach Indy'ego. Fabuła może trochę płytka (szczególnie w momentach, gdzie za każdym działaniem wyprawy w jakiej znajduje się profesor Jones odpowiada Bóg),za to nadrabia to uzupełnieniem relacji między uczestnikami.
Mimo wszystko jest to książka którą miło jest poczytać do poduszki.

Moja druga książka o przygodach Indy'ego. Fabuła może trochę płytka (szczególnie w momentach, gdzie za każdym działaniem wyprawy w jakiej znajduje się profesor Jones odpowiada Bóg),za to nadrabia to uzupełnieniem relacji między uczestnikami.
Mimo wszystko jest to książka którą miło jest poczytać do poduszki.

Indiana Jones, kultowy bohater dla rzeszy ludzi, w tym także mój. Któż nie chciałby przeżywać takich przygód! Zabierając się za tą powieść, liczyłem na wielką podróż z tajemnicami i skarbami. I tak też było! Towarzyszyłem Indianie w poszukiwaniu legendarnej arki. Książka jest przesycona przygodą, zagadką oraz to co w Indiana Jones kochałem... humorem. Jedna z nie wielu pozycji, którą leżąc jak kłoda na "wyrku" przeczytałem jednym tchem, zapominając o całym świecie. Polecam wyruszyć w wielką przygodę, z nietuzinkowym doktorkiem :)

Indiana Jones, kultowy bohater dla rzeszy ludzi, w tym także mój. Któż nie chciałby przeżywać takich przygód! Zabierając się za tą powieść, liczyłem na wielką podróż z tajemnicami i skarbami. I tak też było! Towarzyszyłem Indianie w poszukiwaniu legendarnej arki. Książka jest przesycona przygodą, zagadką oraz to co w Indiana Jones kochałem... humorem. Jedna z nie wielu...

Indiana Jones traci pracę i nie mając żadnych perspektyw na życie bierze udział w wyprawie, która absolutnie go nie przekonuje, a która ma na celu odnalezienie Arki Noego. Oczywiście, Indy jak zawsze pakuje się w kłopoty i za wyprawą ruszają rosyjscy agenci i turecka mafia...

Filmowy Indiana to jeden z moich ukochanych obrazów. Przynajmniej genialna pierwsza część, choć pozostałe (może za wyjątkiem 4) są naprawdę świetnymi filmami. Nie powinien więc dziwić fakt, że aż zabłysły mi oczy, kiedy ten tom trafił w moje ręce. Nie mogłem sie odczekać, kiedy zacznę lekturę, i gdy w końcu zabrałem się za Genezę Potopu...

Cóż, powieść napisana jest lekko i przyjemnie. Nie genialnie, autorowi zdarzają się potyczki, ale wszystko to czyta sie bez bólu. może i bez większych emocji, ale na pewno bez nudy. Niestety, ów brak emocji zaczyna nieco przeszkadzać. Powieść staje się zbyt sterylna, ogólnikowa i nieprzekonująca. A najgorsze, że Indy stracił cały swój filmowy charakter - nie jest już żartobliwym zawadiaką, a zwyczajnie nijakim bohaterem.

Nie mniej to Indy i dałbym mu 6 gwiazdek, gdyby nie tłumaczenie, które psuje wszytsko. Tłumaczenie rażące zepsutym szykiem zdań, błędami i zwyczajnym niechlujstwem. Wiem, że nie każdy tłumacz jest geniuszem, ale chyba nie zaszkodziłoby, gdyby tłumaczka Genezy zanała angielski i nie siedziała nad tekstem ze słowniekiem (a takie odnosi się wrażenie).

Ale mam taki pomysł, jak poprawić zabawę z książką. Najlapiej byłoby wziąc ją popołudniem na łono natury, położyć się w trawie, rozpalić ognisko i dać się porwać wspomnieniom. Dać dojśc do głosu dziecku, które marzyło o przygodach i podróżach. Wtedy można by zapomnieć o tłumaczce i dać się porwać powieści.

Ogólnie jednak nie będę zbytno do niej zachęcał. Lepiej czas i pieniądze poświęcić na coś wartościowszego, niż powieść, która za tydzień wypadnie Wam z pamięci.

Indiana Jones traci pracę i nie mając żadnych perspektyw na życie bierze udział w wyprawie, która absolutnie go nie przekonuje, a która ma na celu odnalezienie Arki Noego. Oczywiście, Indy jak zawsze pakuje się w kłopoty i za wyprawą ruszają rosyjscy agenci i turecka mafia...

Filmowy Indiana to jeden z moich ukochanych obrazów. Przynajmniej genialna pierwsza część, choć...

Lekka książka dla młodych i do autobusu.

Lekka książka dla młodych i do autobusu.