Dziewczyna na Via Flaminia

Okładka książki Dziewczyna na Via Flaminia Alfred Hayes
Okładka książki Dziewczyna na Via Flaminia
Alfred Hayes Wydawnictwo: Próby literatura piękna
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Girl on the Via Flaminia
Wydawnictwo:
Próby
Data wydania:
2023-09-05
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-05
Data 1. wydania:
2018-01-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396800121
Tłumacz:
Anna Arno
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
490
117

Na półkach: , ,

Rzym / zima 1944 / klasyka literatury wojennej i prozy miłosnej.

W jednej z kamienic, w miejscu, gdzie Via Flaminia dochodzi do mostu, signora Adela Pulcini, siwowłosa kobieta po pięćdziesiątce prowadzi bar dla gości, głównie żołnierzy / angielskich i amerykańskich, można zjeść gotowane jajko, napić się włoskiego wina, posłuchać płynącej z radia muzyki, grudniowa aura nie zachwyca: deszcz, mgła, chłód, wiatr, wojna trwa od ponad pięciu lat.

Książka wydana w roku 1949.

W ciągu dnia często dochodzi do wypadków, wielkie i szybkie pojazdy wojskowe potrącają lub zabijają pieszych przechodzących przez Ponte Milvio, mieszkańcy miasta przeklinają w takich wypadkach los, wstyd i upokorzenie widać na każdym kroku, dzieci żebrzą o kawałek czekolady, zdesperowane kobiety, mimo strachu przed chorobą weneryczną, oddają się żołnierzom za jedzenie.

Kolejny znaczący głos w debacie na temat niszczycielskiego chaosu będącego istotą każdej wojny oraz destrukcyjnego pływu konfliktów zbrojnych na życie zwykłych ludzi, przysłowiową “wiśniówką na torcie” jest nieoczywiste, otwarte zakończenie opowiedzianej historii / bardziej filmowe, niż literackie / pozwalające czytelnikowi na własną interpretację dalszych losów bohaterów.

Kameralna i bezpretensjonalna proza w klimacie melodramatu “Casablanca”.

Rzym / zima 1944 / klasyka literatury wojennej i prozy miłosnej.

W jednej z kamienic, w miejscu, gdzie Via Flaminia dochodzi do mostu, signora Adela Pulcini, siwowłosa kobieta po pięćdziesiątce prowadzi bar dla gości, głównie żołnierzy / angielskich i amerykańskich, można zjeść gotowane jajko, napić się włoskiego wina, posłuchać płynącej z radia muzyki, grudniowa aura nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1079
632

Na półkach:

Alfred Hayes, urodzony w Wielkiej Brytanii pisarz i scenarzysta, podczas drugiej wojny światowej pełnił służbę w armii amerykańskiej. Zamiast na front trafił do Special Services – wojskowego wydziału kultury. Pod koniec wielkiej wojny trafił do Rzymu, gdzie oprócz obowiązków zawodowych, współpracował także z czołowymi przedstawicielami rodzimego ruchu filmowego neorealizmu. To właśnie Hayes tworzył dialogi do „Złodziei rowerów” oraz naszkicował część epizodów „Paisy”. Jego talent do przelewania obserwacji na papier widać w wydanej w 1949 roku „Dziewczynie z Via Flaminia” – drugiej powieści autora. To niewielkich rozmiarów dzieło, które przybliża mikrokosmos społeczeństwa nieodwracalnie zniszczonego przez realia wojenne. To błyskotliwa, ponura, a zarazem pięknie skomponowana książka, przepełniona bólem i poczuciem beznadziei niemożliwej do naprawy.
Bohaterem powieści jest Robert – żołnierz zmęczony koszarową codziennością. Tęskni za bliskością i życiem u boku kobiety. Nie interesuje go zaspokajanie potrzeb z prostytutkami, które w tamtych czasach można było spotkać praktycznie na każdym kroku. Szacuje się, że ponad siedemdziesiąt procent amerykańskich żołnierzy korzystało podczas stacjonowania we Włoszech z usług seksualnych. Wielokrotnie za zapłatę wystarczył keks otrzymany od matki zza oceanu czy konserwa z wojskowego przydziału. Robert chce jednak czegoś innego i dlatego postanawia dzielić prywatny pokój z Lisą, miejscową Włoszką. Wynajmują kwaterę u pani w średnim wieku, która przekształciła swoją jadalnię w prosty bar. W jej domu mieszka także pogrążony w żałobie mąż Ugo oraz Antonio, ich dorosły syn. To właśnie spostrzeżenia i postawa tego ostatniego, zgorzkniałego, byłego żołnierza, są jedną z wartości „Dziewczyny z Via Flaminia”.
Oszczędna, precyzyjna i sugestywna proza Hayesa skupiona jest wokół dialogu. Zdarzenia dzieją się zazwyczaj w zamkniętych przestrzeniach. Raz jest to pomieszczenie barowe, w innym momencie pokój, koszary czy wnętrze samochodu. Tak skonstruowana akcja oddaje głęboko zakorzeniony nastrój i atmosferę leżącą u podstaw całej historii. Jest smutno, samotnie, ale także empatycznie. Hayes nie ocenia swoich postaci. Każdy z nich ma indywidualne motywacje, oparte na doświadczeniach i sytuacji, w której znaleźli się wbrew własnym chęciom. Robert odczuwa samotność w obcym miejscu. Lisa jest głodna, zziębnięta, bez nadziei na poprawę swojej sytuacji. Mimo wstydu i nienawiści do samej siebie, musi pójść drogą, której się brzydzi. Antonio ma dość okupacji, poddawania się zamiast walki, brudu wypełniającego ludzkie serca. Także gospodyni oraz Ugo starają się jak najlepiej dostosować do otoczenia. Czy goszczenie najeźdźców można oceniać pozytywnie? Pewnie nie. Z drugiej strony, co im pozostało?
W swojej teatralnej narracji Hayes na bazie jednego ciągu relacji, ukazuje nastrój całego kraju, uwięzionego w pozornie niekończącej się wojnie. Układ doskonały, w którym każdy wygrywa to, co dla niego w danym momencie najważniejsze, kończy się poważnymi konsekwencjami dla zaangażowanych osób. Filmowe, zapadające w pamięć zakończenie, pełne niepewności, podkreśla tragedię losu bohaterów. Książka w sposób dosadny ukazuje też skutki wojny, zniszczenia i traumy wyrządzone nie tylko żołnierzom i siłom zbrojnym, ale także zwykłym ludziom, którzy pozostali w tyle – kobietom takim jak Lisa. To one mają niewiele możliwości poza narażeniem swojej godności, aby przetrwać. Koncentrując się na małej grupie, Hayes maluje portret kraju rozdartego między porażką i wolnością. Włochy 1944 roku nie dają nic z tego, co obiecano. Zamiast miłości mamy frustrację, koleżeństwo wyparły układy, a spokój liczne udręki.
„Dziewczyna z Via Flaminia” trafia na moją listę najlepszych książek 2023 roku. To taka lektura, która ma w sobie urok „Casablanki”, smutek „Umberto D.” i dynamikę sztuk Dürrenmatta. Hayes pokazuje w niej, jak świetnym był obserwatorem, a jednocześnie jak dobrze umie zniuansować nastroje różnych grup społecznych. Uwypukla w niej także to, co zwykł mawiać o sobie, a mianowicie, że „woli być dobry niż znany”. Ta książka właśnie taka jest – bardzo dobra, bez kokieterii i próby przypodobania się komukolwiek.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2023/12/recenzja-dziewczyna-z-via-flaminia.html

Alfred Hayes, urodzony w Wielkiej Brytanii pisarz i scenarzysta, podczas drugiej wojny światowej pełnił służbę w armii amerykańskiej. Zamiast na front trafił do Special Services – wojskowego wydziału kultury. Pod koniec wielkiej wojny trafił do Rzymu, gdzie oprócz obowiązków zawodowych, współpracował także z czołowymi przedstawicielami rodzimego ruchu filmowego neorealizmu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
4683
91

Na półkach:

Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet i Dziewcząt - ta krótka książka opowiadająca historię młodej dziewczyny, która podczas dobiegającej końca II WŚ usiłuje przeżyć i zderza się z okrutną rzeczywistością, chyba gorszą od ciągłych bombardowań bo te ustały a kobiety doświadczają agresji i upokorzeń nieustannie także w czasach pokoju. Dziś w całych Włoszech odbyły się ogromne manifestacje, uczestniczyli w nich mężczyźni z córkami, mówili "robimy to dla nich! Musimy tu być!" to daje nadzieję na zmiany.

Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet i Dziewcząt - ta krótka książka opowiadająca historię młodej dziewczyny, która podczas dobiegającej końca II WŚ usiłuje przeżyć i zderza się z okrutną rzeczywistością, chyba gorszą od ciągłych bombardowań bo te ustały a kobiety doświadczają agresji i upokorzeń nieustannie także w czasach pokoju. Dziś w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
15

Na półkach:

Cała historia toczy się w Rzymie, tuż po wyzwoleniu, w przededniu końca wojny. Rzym pełen jest żołnierzy alianckich: Brytyjczyków, Amerykanów, którzy marzą o powrocie do swoich domów i do normalnego, zwykłego życia. Z drugiej strony mamy Włochów, których jednym życzeniem jest aby wszyscy obcy żołnierze wreszcie wyjechali. W tym dziwnym czasie gdzieś pomiędzy wojną a pokojem poznajemy naszych bohaterów Roberta i Lise.
Jest coś nieprawdopodobnie wciągającego w tej książce, coś,co nie pozwala jej odłożyć. Czułość, delikatność, niedopowiedzenia między bohaterami. Ich dialogi to tylko początek historii, którą próbują oswoić.Trafnie i bardzo obrazowo opisana rzeczywistość. Naprawdę czujemy przeraźliwe zimno w domu Adeli i jesteśmy częścią dziwnej, wykrzywionej rzeczywistości, w której nie wolno się zakochać ze starchu przed utratą albo byciem osadzonym przez zupełnie realnych carabinieri. Jest tam i rodzące się uczucie,ze wszystkimi wątpliwościami i racjonalnym sprowadzaniem go do aktu wymiany wzajemnej. Jest dramat i poczucie klęski żołnierzy włoskich. Jest wreszcie tęsknota za domem, za normalnym życiem, za białym Portofino...
Myślę, że warto sięgnąć nie tylko po ten tytuł ale wszystkie po kolei z Wydawnictwa Próby. Uczta!

Cała historia toczy się w Rzymie, tuż po wyzwoleniu, w przededniu końca wojny. Rzym pełen jest żołnierzy alianckich: Brytyjczyków, Amerykanów, którzy marzą o powrocie do swoich domów i do normalnego, zwykłego życia. Z drugiej strony mamy Włochów, których jednym życzeniem jest aby wszyscy obcy żołnierze wreszcie wyjechali. W tym dziwnym czasie gdzieś pomiędzy wojną a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    4
  • Legimi
    3
  • 2023
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Włoskie klimaty
    1
  • Literatura piękna
    1
  • 02. Epub?
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziewczyna na Via Flaminia


Podobne książki

Przeczytaj także