rozwińzwiń

Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji

Okładka książki Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji Kevin Conley, Max Cutler
Okładka książki Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji
Kevin ConleyMax Cutler Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2023-09-18
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-18
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324092864
Tłumacz:
Kamila Jansen
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1701
1700

Na półkach: ,

Ja nigdy nie zgłębiałam wiedzy na temat sekt, gdyż będąc obecna przy rozmowach ludzi o różnych wiarach, a nawet przy tych, którzy twierdzą, że do żadnych nie należą, zauważyłam tam pewną zależność, którą ta książka tylko mi podkreśliła. Chodzi tu bowiem o słowo, które ma znaczenie w szerokiej skali. Mianowicie manipulacja. Ktoś, kto potrafi manipulować innymi, to człowiek bardzo mądry. Jest bardzo dobrym obserwatorem, potrafi wyczuwać emocje jakie od ludzi odchodzą, w swoich przekonaniach zawsze podkreśla nasze dobro i zauważa rzeczy, które nam przeszkadzają. I znając te kilka pojęć potrafi sprawić, że człowiek za nim pójdzie. Nie od dzisiaj wiadomo, że człowiek jest gatunkiem stadnym i pragnie gdzieś przynależeć. Potrafimy nie dopuszczać do głosy swojego prawdziwego ja tylko po to, by gdzieś ktoś nas docenił. Najlepsze kąski do zmanipulowania to osoby młode, które wciąż rozwijając się, są podatne na bunt, oraz osoby w średnim wieku, które wierzą, że jeszcze mogą na coś sobie pozwolić, że wciąż same są kowalem swojego losu. Obiecując takim osobom niestworzone rzeczy, przy czym podkreślając jak bardzo są wartościowe, jak niewiele mają do stracenia i jak dużo mogą zyskać, krok po kroczku nie są świadome, że ktoś narzuca im swoje zdanie, a pod koniec biorą je jako własne. Są dumne, że sami mogą do czegoś dojść, że są tak ważni, że ktoś zwrócił na nich uwagę. Dopieszczone ego jest lepsze od najpiękniejszej kochanki, gdyż wtedy stają się pewni siebie, którym się wydaje, że mogą zmienić świat, że jeśli nie oni, to kto? I teraz gdyby taka osoba potrafiła świadomie myśleć, wiedziałaby, że ktoś próbuje nią sterować. Jednak celowo od małego w szkołach uczą nas tego, że coś musimy. Nikt tam nie pyta co kto myśli na dany temat, choć to w tym czasie właśnie powstaje samoświadome myślenie. Tuszując je nauką, sprawdzianami, kartkówkami, wypracowaniami o scenerii kilkuset lat do tyłu, która nikomu się nie przyda, zamykamy dziecięcy umysł i świadome myślenie. Zaczynamy żyć pod kimś nie wiedząc, że mamy prawo żyć pod siebie. Ta książka pokaże wam w jakiej niewiedzy żyjemy, jak nas wykorzystują i jak dajemy się robić w balona. Odjęłam jeden punkt za mało czytelne wytłumaczenie, choć czasami wydaje mi się, że jaśniej to już nie można było tego napisać. Niech książkę przeczyta ten, komu wydaje się, że sam podejmuje własne decyzje. Powodzenia:-)

Ja nigdy nie zgłębiałam wiedzy na temat sekt, gdyż będąc obecna przy rozmowach ludzi o różnych wiarach, a nawet przy tych, którzy twierdzą, że do żadnych nie należą, zauważyłam tam pewną zależność, którą ta książka tylko mi podkreśliła. Chodzi tu bowiem o słowo, które ma znaczenie w szerokiej skali. Mianowicie manipulacja. Ktoś, kto potrafi manipulować innymi, to człowiek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
52

Na półkach: ,

Czas na naprawdę dobry reportaż!

"Wszyscy chcą w coś lub kogoś wierzyć: w wyższy ideał, w Boga na Ziemi, w głos z niebios czy w inteligencję wykraczającą poza naszą własną. Kiedy ten głód wiary spotyka się z potrzebą przynależności, rodzą się wielkie rzeczy."

Mechanizmy psychologiczne mogące omamić ludzki mózg, by ślepo podążać za głosem przywódcy, stanowią nie lada zagadkę. Możemy słuchać podcastów, czytać blogi, ale nie ma na ten temat zbyt wielu fizycznych publikacji. Z pomocą przychodzi nam wydawnictwo @znak_literanova

Sekty, kulty i ciągnąca się za nimi otoczka tajemniczości. To coś co porusza, zmusza do analizy a ona rodzi pytania. Kim są ci którzy potrafili zrzeszać tłumy? Jak sprawić by uwierzono, że za kometą Hale'a Boppa leci statek kosmiczny, gotowy zabrać wybranych na nowy, lepszy poziom istnienia?

Na 450 stronach poznany losy 9 sekt, wokół których narosło nie mało sensacji oraz legend. Max Culter oraz Kevin Conley sprawiają, że czytelnicy mogą poczuć się jak prawdziwi detektywi zwracający uwagę na poszlaki i zaskakujące fakty. Prześledzimy życia przywódców najgłośniejszych zgromadzeń, tworzących poprzez symbiozę wiary, charyzmy i perwersji utopijny obraz zbawienia.

W krótkim wstępie czeka na czytelników przedsmak, delikatna lecz naukowo-filozoficzna rozprawka o wieloaspektowości ludzkiej psychiki, popędów i chęci władzy. Następnie pierwszy rozdział rozpoczyna nie kto inny jak Charles Manson. Jego zaplanowane zbrodnie wstrząsnęły Ameryką w 1969 roku. To on nadał słowu "sekta" makabryczne znaczenie. A może macie ochotę poznać guru Adolfo De Jezus Constanzo? Zawarto przy jego historii liczne opisy praktyk np. kocioł nganga do kontaktu z duchami. Co zatrważające, aby do kontaktu doszło, w kotle musiały wylądować owady, zioła i...ludzka czaszka z mózgiem.
Osobiście zainteresował mnie Bhagwan Shree Rajneesh, ponieważ był zafascynowany naukami Gurdżijewa. Chciał dążyć tak jak on, do osiągnięcia maksymalnego potencjału wyższej świadomości i wewnętrznego rozwoju.
Jednak sprawy pod otoczką mistycyzmu wyglądały bardziej przyziemne. Mógłbym długo pisać o przedstawionych tu postaciach. Ale resztę pozostawię dla Was.
Całość książki jest skonstruowana przejrzyście a informacje z powodu ich ilości, odpowiednio uporządkowano. Każdy przywódca sekty jest stopniowo analizowany. Od momentu dzieciństwa, tego jak przebiegało, po czasy nastoletnie i dorosłość. Poznamy z każdej możliwej strony ich samych oraz obraz kreowany przez media. Autorzy widzą schematy, poszlaki dodatkowo łącząc je ze szczegółowymi przesłuchaniami.
Coś co mnie jeszcze zafascynowało to ilość opisanych praktyk religijnych, rytuałów, inicjacji, obrzędów. Uchylono przed czytelnikami tajemnice tego, jak w sektach ich przywódcy udowadniali swoje rzekomo nadprzyrodzone moce, mistyczne manipulacje, umiejętności naśladowania opętania przed duchy.
Przy tej pozycji nie ma miejsca na nudę bo poszerza znacząco wiedzę. Kto już zacznie wertować strony nie odejdzie od niej dopóki nie doczyta do końca. Mogę to zagwarantować. Jednak poprzez makabryczne opisy nie zalecam jej dla czytelników o słabych nerwach.

Czas na naprawdę dobry reportaż!

"Wszyscy chcą w coś lub kogoś wierzyć: w wyższy ideał, w Boga na Ziemi, w głos z niebios czy w inteligencję wykraczającą poza naszą własną. Kiedy ten głód wiary spotyka się z potrzebą przynależności, rodzą się wielkie rzeczy."

Mechanizmy psychologiczne mogące omamić ludzki mózg, by ślepo podążać za głosem przywódcy, stanowią nie lada...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Sekty. Temat intrygujący czy przerażający? Mnie zawsze ciekawiło funkcjonowanie sekt, ale nie miałam dostatecznej wiedzy na temat tych mechanizmów. A jedynym skojarzeniem było nazwisko Mansona i jego rodzina. Bez wahania sięgnęłam więc po reportaż autorstwa Kevina Conley'a i Maxa Cutlera.

"Sekty" to dokładne streszczenie życia największych przywódców, ich dzieciństwo, poglądy, wpływ na ludzi. Niesamowite i momentami nie mieszczące się w głowie mechanizmy, którymi się posługiwali. Zadajemy sobie główne i podstawowe pytanie: co ci ludzie mają w sobie, że są w stanie pociągnąć za sobą rzeszę innych osób? I to do tego wpatrzonych w nich jak w obraz? Jak bardzo członkowie sekt muszą mieć wyprane mózgi, że robią rzeczy, które są im nakazane, nie patrząc na ich własną wolę? Niektórzy przywódcy dorobili się ogromnych majątków, inni ze swoich "dzieci" zrobili pozbawione empatii maszynki do zábijania (słynna zbrødnia dokonana przez Rodzinę Mansona).
Ludzie z reguły muszą w coś wierzyć, w cokolwiek. To naturalna i zrozumiała potrzeba. Do tego chęć poczucia akceptacji i wiara w to, że ktoś da im bezpieczeństwo. Gdy przywódca sekty wyczuł istotę z takimi cechami, wiedział, co robić dalej. Swoją drogą, guru musieli mieć zmysł i wiedzę psychologiczną, by wiedzieć, kogo i jak przekabacić na swoją stronę. Niektóre grupy opisane w tym reportażu dokonywały naprawdę przerażających zbrødni. Wstrząsające opisy i chore pomysły podłych manipulatorów, tego na pewno tu nie zabraknie. Jeżeli czujecie w sobie potrzebę zgłębienia tego tematu, mogę serdecznie Wam polecić tę pozycję. Nie raz będziecie mogli się zaskoczyć i pomyśleć, że faktycznie "dziwny jest ten świat".

Sekty. Temat intrygujący czy przerażający? Mnie zawsze ciekawiło funkcjonowanie sekt, ale nie miałam dostatecznej wiedzy na temat tych mechanizmów. A jedynym skojarzeniem było nazwisko Mansona i jego rodzina. Bez wahania sięgnęłam więc po reportaż autorstwa Kevina Conley'a i Maxa Cutlera.

"Sekty" to dokładne streszczenie życia największych przywódców, ich dzieciństwo,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
255

Na półkach:

"Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji.", czyli reportaż o dziewięciu ugrupowaniach stworzonych przez liderów o silnie psychopatycznych zapędach. Wprawdzie zaczęta jeszcze w październiku, była przeze mnie raczej podczytywana z doskoku na zasadzie - "dziś jest TEN dzień na kolejny rozdział". Nie lubię pędem przelatywac przez literaturę faktu, gdyż często warto się nad nią pochylić na dłużej, wygooglować dodatkowe informacje, czy choćby posiłkować się fotografiami dostępnymi w sieci. Te ostatnie szczególnie dopełniają całości i pozwalają na wgląd np. na sylwetki omawianych postaci, ulokowanie wydarzeń, czy... wygląd mieszanek wchodzących w skład magicznego kotła nganga, który wybitnie mnie zainteresował przy rozdziale o Adolfo de Jesus Constanzo, dowodzącym tzw. narkosatanistom.

Krocząc od najmłodszych lat ścieżką nie do końca usłaną różami, niejednokrotnie przepełnioną odosobnieniem, smutkiem, czarą goryczy wynikająca z poczucia dorastania w niekonwencjonalnym środowisku i w rezultacie odrzuceniem ze strony najbliższych, nietrudno jest zbłądzić i zacząć poszukiwać ulgi w najmniej rozsądnych zajęciach, czy nie stroniąc od używek. Autorzy niniejszej książki (swoją drogą bardzo estetycznie wydanej - twarda oprawa, najlepiej <3) słusznie kładą nacisk na psychologiczne uwarunkowania, rodzinne relacje i społeczny ostracyzm, jako główne aspekty prowadzące do zaburzeń emocjonalnych początkującego psychopaty. Cutler i Conley niejednokrotnie podkreślają, jak wielki wpływ na wykiełkowanie zalążka psychopatii ma surowe wychowanie, wykorzystywanie, zaniedbanie oraz wczesne wejście na drogę przestępczą. Analizują krok po kroku, jednakże w sposób na tyle skondensowany i przyswajalny dla odbiorcy nieobeznanego w temacie, że nie nudzą nim dobiegnie się końca każdego z rozdziałów. Myślę, iż jest to dobra baza dla osoby raczkującej w tematyce, która zachłyśnięta dawką informacji przedłożonej w tym niemalże pięciuset stronicowym tomie poczuje się zachęcona, by tę wiedzę pogłębić na własną rękę literaturą dopełniającą.

Manipulacja innymi jednostkami przez osobowości ze skłonnościami głównie narcystycznymi, często określana jest mianem "prania mózgu". Autorzy w ciekawy sposób pokazują metody dążenia do pełnienia władzy przez tego typu osoby, przedstawiając genezę tego dobrze nam znanego pojęcia, stosunkowo i zaskakująco jednak nowego w dziejach naszej historii.

Na widelec tym razem wzięto sekty prowadzone pod skrzydłami takich wizjonerów jak m.in. Charles Manson (który uroił sobie zbliżający kataklizm i zmanipulował członków swoich Rodziny, by w jego imieniu dokonywali m0rde.rstw),wspomniany już przeze mnie Adolfo de Jesus Constanzo, Rajneesh (rzucający kapitalistycznymi hasłami ewangelista wolnej miłości i idei oświecenia przez taniec, które w efekcie przyniosły mu fortunę i 93 sztuki Rolls-royców w garażu),zauroczony nazistami dowódca Świątyni Ludu Jim Jones (który doprowadził do największego masowego s@mob0jstwa w dziejach nowożytnej historii!! Sprawił nawet, iż matki podały trującą miksturę swym noworodkom)...

Sekty przyciągały i nadal przyciągają do siebie tabuny ludzi pod przykrywką początkowo przyjaznych, niemalże oświeceniowych poglądów. Obiecują lepszą przyszłość, spokój ducha, wolność, (czy nawet nowe życie międzygalaktyczne dzięki dostaniu się na statek kosmiczny, albo i lepsze hity - sic!). Jednakże z czasem ich ideologie przekształcają się, liderzy wymagają coraz większego zaangażowania w życie komuny, niejednokrotnie izolacji i poświęcenia - czasem życia innych jednostek, a czasem naszych własnych.

Ciężko uwierzyć w to, jak wiele zła wyrządzono, jak otumaniono niezliczone ilości ofiar i poprowadzono ich w kierunku samozagłady. Polecam, szczególnie osobom, które nigdy nie słyszały o tych tragicznych wydarzeniach.

"Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji.", czyli reportaż o dziewięciu ugrupowaniach stworzonych przez liderów o silnie psychopatycznych zapędach. Wprawdzie zaczęta jeszcze w październiku, była przeze mnie raczej podczytywana z doskoku na zasadzie - "dziś jest TEN dzień na kolejny rozdział". Nie lubię pędem przelatywac przez literaturę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1038
256

Na półkach:

Max Cutler i Kevin Conley, twórcy cotygodniowego podcastu Parcast, bijącego rekordy popularności, napisali reportaż. I ja jestem im bardzo wdzięczna, bo o ile podcastów słucham rzadko, o tyle książki na temat sekt nie mogłam sobie darować.

W dziewięciu rozdziałach autorzy opowiedzieli o dziewięciu osobach, które powiodły za sobą tłumy. Charles Manson, Adolfo de Jesús Constanzo, Bhagwan Shree Rajneesh, Jim Jones, Roch Thériault, David Koresh, Keith Raniere, Credonia Mwerinde i Marshall Appelewhite byli przywódcami sekt. Zostali nimi, bo mieli do tego predyspozycje i manipulacja ludźmi nie stanowiła dla nich żadnego problemu.

Książka, poza historią powstania, działania i zazwyczaj tragicznego końca sekt, zawiera coś, co interesowało mnie najbardziej. Jest to profil psychologiczny mistrzów w kontrolowaniu ludzkiego umysłu. Miejsce urodzenia i ich dzieciństwo miało ogromny wpływ na to, kim stali się w dorosłym życiu. Cechy wrodzone plus nabyte stworzyły mieszankę wybuchową. Każda z osób, która stala się przywódcą sekty to narcyz, psychopata i socjopata w jednym.

Czytając "Sekty" zastanawiałam się, czy poszłabym ślepo za jakimś "guru". Doszłam do wniosku, że teraz na pewno nie, ale kiedy byłam młodsza... kto wie. W werbowaniu, najważniejsze jest trafienie nie tylko na podatną osobę, ale też na odpowiedni moment w jej życiu.

O wszystkim tym i o wielu innych ciekawostkach dotyczących tego jakże ważnego tematu, przeczytacie w książce, którą szczerze polecam. Uprzedzam jednak, że wymaga dużego skupienia i warto robić przerwy między rozdziałami. Ja ich nie robiłam. W rezultacie mieszały mi się nazwiska i wydarzenia. Wy już wiecie co robić. Czytajcie!

Max Cutler i Kevin Conley, twórcy cotygodniowego podcastu Parcast, bijącego rekordy popularności, napisali reportaż. I ja jestem im bardzo wdzięczna, bo o ile podcastów słucham rzadko, o tyle książki na temat sekt nie mogłam sobie darować.

W dziewięciu rozdziałach autorzy opowiedzieli o dziewięciu osobach, które powiodły za sobą tłumy. Charles Manson, Adolfo de Jesús...

więcej Pokaż mimo to

avatar
707
94

Na półkach: ,

To nie jest przyjemna książka. To nie jest książka łatwa ani miła. Ale jest to książka bardzo potrzebna. Ku przestrodze. By każdy zrozumiał, jakich manipulacji dopuszczają się przywódcy sekt, by zniewolić umysły.

"Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji" to pozycja przedstawiająca genezę i historię dziewięciu sekt działających głównie w końcówce XX wieku. Znajdziemy tu te najbardziej znane (jak sekta Charlesa Mansona, pieszczotliwie zwana Rodziną, której wyznawcy dokonali między innymi makabrycznej zbrodni w willi Polańskiego uśmiercając jego ciężarną żonę i czwórkę przyjaciół),jak i te, o których istnieniu do tej pory nie miałam pojęcia, np. działający w Ugandzie "Ruch na rzecz przywrócenia dziesięciu przykazań bożych", którego twórczyni Credonia Mwerinde spaliła żywcem ponad tysiąc swoich wyznawców.

"Sekty" prowadzą nas przez życie ich założycieli, od narodzin, poprzez przeważnie powalone dzieciństwo (sic!),założenie sekty bądź ruchu, aż po przeważnie smutny koniec.

Książka zawiera również liczne przytoczenia wypowiedzi wszelkiej maści psychologów, których w zasadzie powinno się, moim zdaniem, powystrzelać - niby wszystko wiedzą, niby znają motywy i mechanizmy rządzące sektami, a nie potrafią rozpoznać tych ruchów, dopóki nie dojdzie do tragedii.

Reasumując, jeżeli chcesz zostać przywódcą sekty i żyć wygodnie na koszt swoich wyznawców powinieneś koniecznie:
- pierwsze primo - odnieść się do jakiegoś popularnego boga, najlepiej tego chrześcijańskiego, bo jest najbardziej mściwy i przepowiedzieć zagładę świata,
- drugie primo - oznajmić, że w/w bożek przemawia do ciebie i wskazuje ci drogę do zbawienia, która zwykle wiąże się z koniecznością pozbycia się wszelkich dóbr na rzecz wspólnoty,
- trzecie primo - wymyślić jakieś durne nazewnictwo dla hierarchii i dołożyć do tego idiotyczne zasady współżycia w sekcie,
- czwarte primo - koniecznie przenieść się do Stanów Zjednoczonych, bo nigdzie indziej na świecie nie znajdziesz tylu idiotów gotowych uwierzyć w te brednie.

To nie jest przyjemna książka. To nie jest książka łatwa ani miła. Ale jest to książka bardzo potrzebna. Ku przestrodze. By każdy zrozumiał, jakich manipulacji dopuszczają się przywódcy sekt, by zniewolić umysły.

"Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji" to pozycja przedstawiająca genezę i historię dziewięciu sekt działających głównie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
419

Na półkach:

Co powiecie na pomysł progresywnej drogi rozwoju, zwanej “mostem do całkowitej wolności “, a może wolicie “ścieżkę doskonalenia do eterycznej szarfy“? Tą pierwszą stosują wciąż scjentolodzy, natomiast drugą wymyślił - wraz ze swoją wspólniczką-Keith Raniere, pseudo-coach, twórca sekty NXIVM. Obie metody są kosztowne, a przy okazji pozyskują argumenty, pozwalające - w razie konieczności - szantażować uczestników.

Zagadnienie sekt zajmuje mnie od lat, przeczytałam z pewnością większość opracowań na ten temat, obejrzałam dziesiątki dokumentacji, a mimo to nie zrozumiałam i pewnie już nie pojmę dlaczego ludzie nieustannie wpadają w macki podobnych ugrupowań.

Oczywiście rozumiem rządzące tu mechanizmy, znam praktyki i sposoby pozyskiwania wyznawców, mogę również wskazać cechy, które pretendują w pewnym sensie do bycia ofiarą takiego zrzeszenia. Wiem także jakie cechy może mieć przywódca sekty, co go najczęściej określa, napędza i w jaki sposób wykorzystuje on nadaną sobie władzę.

Lecz mimo wszystko, za każdym razem, gdy czytam o kolejnym sekciarskim zgromadzeniu, opadają mi ręce, a niedorzeczność wymogów, przy jednoczesnym istnieniu panujących w tych społecznościach systemie nagród i kar, sprawia, że z niedowierzania unoszę oczy ku niebu.
Tak jest i tym razem, chociaż w “Sektach” Maxa Cutlera & Kevina Conley’a spotykam się ze znanymi mi już w większości przedstawicielami grup wyznaniowych.

W tej pozycji mamy okazję przyjrzeć się z bliska kilku zamkniętym kręgom wyznawców, wraz z ich zatrważająco charyzmatycznymi przywódcami. Poznamy dziewięć sekt stworzonych przez ludzi, których psychopatyczne skłonności sprawiały, że bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość ludzkiej natury. Obok znanego wam zapewne Charlesa Mansona, Jima Jonesa czy Rajneesha, pojawia się m.in. przywódca sekty narkosatanistów, wspólnota Gałęzi Dawidowej czy mniej znane Dzieci z Mrowiska.

Książkę czyta się błyskawicznie, chociaż temat zdecydowanie nie należy do najlżejszych, a i opisani w tekście “uwodziciele tłumów” nie stronią od najohydniejszych zachowań i prawdziwie perfidnych manewrów w celu zdobycia rzędu kolejnych dusz. Ich biografie przerażają, a podejmowane przez nich działania budzą niesmak i grozę.

No właśnie, w takim razie dlaczego wyznawcy (bo ów samozwańczy guru najczęściej sami tytułują się Mesjaszami i prorokami),wciąż widzą w nich cechy boskie? Czy rzeczywiście każdego można zmanipulować? Lektura “Sekt” wskazuje wyraźnie, że podatność na sterowanie nie ma nic wspólnego ani z wykształceniem ani ilorazem inteligencji.

Po raz kolejny zdumiewa mnie tutaj niezwykły fakt, jak elastyczna bywa granica, którą fanatyczni wyznawcy są w stanie przesuwać, by tylko dogodzić swojemu mistrzowi. Nawet wówczas, gdy czują się zagrożeni, bądź intuicyjnie odczuwają, że z ich przywódcą dzieje się coś niedobrego.

Jedna z uczestniczek masakry w Waco, członkini sekty Davida Koresha podsumowuje to słowami-
”Jeśli David jest prawdziwym prorokiem, to dzięki niemu trafię do nieba, a jeśli nie, to będzie miał moją krew na rękach. Jestem gotowa ponieść to ryzyko.”

Co sprawia, że setki, dziesiątki ludzi, gotowe są oddać życie za swojego przywódcę, oddać w jego ręce swój los, jak również egzystencję swoich bliskich? Kto ma taką siłę, by móc uwodzić i zwodzić latami swoich wyznawców? Jakie cechy pozwalają wmawiać wiernym najbardziej fantastyczne i absurdalne idee?

W kolejnych rozdziałach tej książki czytelnik ma okazję prześledzić podobieństwa w sposobach, w jakich przywódcy sekt przyciągali i zjednywali swoich zwolenników. Ta niezwykła symbioza charyzmy, perwersji i ludzkiej potrzeby wiary sprawiła, że wzniecony przez guru ogień, stawał się zapalnikiem dla służących za podpałkę wiernych. I ten proceder wciąż trwa, niestety. Czytajcie!

Co powiecie na pomysł progresywnej drogi rozwoju, zwanej “mostem do całkowitej wolności “, a może wolicie “ścieżkę doskonalenia do eterycznej szarfy“? Tą pierwszą stosują wciąż scjentolodzy, natomiast drugą wymyślił - wraz ze swoją wspólniczką-Keith Raniere, pseudo-coach, twórca sekty NXIVM. Obie metody są kosztowne, a przy okazji pozyskują argumenty, pozwalające - w razie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
985
757

Na półkach:

Lektura książki “Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy I mechanizmy manipulacji” na pewno do łatwych nie należała. W końcu naczytałam się mnóstwa rzeczy o ludziach, którzy sztukę manipulowania innymi opanowali do perfekcji.

Ludzi, którzy uważali, że są wysłannikami sił wyższych.

Ludzi, którzy sądzili, że są więksi od innych.

Ludzi, którzy decydowali o życiu innych.

Książka prezentuje historie kilku wybranych sekt – od tych znanych każdemu, jak sekta Mansona czy sprawa Jima Jonesa po Raniera czy Rajneesha. Tyle historii sprowadzających się głównie do operowania pięknymi słowami I wpływania na ludzi z zachwianymi przekonaniami.

Nie jestem jednak do końca zadowolona z lektury. Spodziewałam się większego, szerszego spojrzenia psychologicznego na mechanizmy manipulacji przywódców sekt. Tymczasem historie przedstawione przez Maxa Cutlera były skrótami biograficznymi, przekazującymi nie raz szczegóły, które w moim mniemaniu nie miały znaczenia w kontekście całej historii.

Jednocześnie uważam książkę za dobrze napisaną. Przeładowanie informacjami to mały minus, a ogólnie tytuł uważam za dobrze stworzoną, porządnie zresearchowaną książkę.

Lektura książki “Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy I mechanizmy manipulacji” na pewno do łatwych nie należała. W końcu naczytałam się mnóstwa rzeczy o ludziach, którzy sztukę manipulowania innymi opanowali do perfekcji.

Ludzi, którzy uważali, że są wysłannikami sił wyższych.

Ludzi, którzy sądzili, że są więksi od innych.

Ludzi, którzy decydowali o życiu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
49

Na półkach:

Wyjątkowa podróż w głąb ludzkiej psychiki i tajemniczego świata sekt!
"Sekty" autorstwa Maxa Cutlera i Kevina Conleya to nie tylko książka, to fascynujące doświadczenie.
Śledzimy historię "sekciarską" w sposób, który wciąga od pierwszej strony. Autorzy nie tylko przedstawiają nam kulisy sekt, ale również zagłębiają się w psychologię zaangażowanych jednostek. To prawdziwe arcydzieło, które stawia pytania o naturę człowieka, jego pragnienia i dążenia. Każda strona przynosi nowe odkrycia, zaskakujące zwroty akcji i momenty, które trzymają w napięciu do samego końca. To lektura, która wciąga bez reszty, pozostawiając czytelnika z chęcią więcej. Polecam wszystkim poszukiwaczom głębszych znaczeń, miłośnikom literackich wyzwań i tym, którzy pragną wniknąć w fascynujący świat sekt. Czytajcie, zastanawiajcie się, odkrywajcie!
Zapraszam na IG: https://www.instagram.com/ksiazka.na.kozetce/

Wyjątkowa podróż w głąb ludzkiej psychiki i tajemniczego świata sekt!
"Sekty" autorstwa Maxa Cutlera i Kevina Conleya to nie tylko książka, to fascynujące doświadczenie.
Śledzimy historię "sekciarską" w sposób, który wciąga od pierwszej strony. Autorzy nie tylko przedstawiają nam kulisy sekt, ale również zagłębiają się w psychologię zaangażowanych jednostek. To prawdziwe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
847

Na półkach:

Od lat temat sekt i ich wyznawców porusza tłumy. Kto nie słyszał o Charlsie Mensonie? Co powoduje, że ludzie ślepo podążają za swoim guru? Autorzy reportażu z niezwykłą starannością pochylają się nad historią dziewięciu sekt stworzonych przez ludzi, których skłonności i umiejętności doprowadziły do wykorzystywania słabości ludzkiej natury.
Może się ze mną nie zgodzicie, bo nie jest to popularny pogląd, ale twierdzę, że każdego można zmanipulować i na każdego znajdzie się to "coś" co pozwoli na niego wpłynąć, oczywiście nie mówię, że każdego można doprowadzić do ekstremalnych sytuacji jak te opisane w reportażu, ale wpłynąć można.
"Sekty (...)" to naprawdę genialny reportaż, świetnie napisany, ciekawy, wciągający i przerażający jednocześnie. Dałam się ponieść lekturze, naprawdę trudno było mi się od niej oderwać. Temat ludzkiego umysłu jest dla mnie wyjątkowo ciekawy, a tu mamy do czynienia z solidnym reporterskim przygotowaniem, analizą i brakiem oceny co było dla mnie również istotne. Jeżeli interesuje was ta tematyka to ta książka z pewnością powinna znaleźć się w waszych rękach. Nie pożałujecie.

Od lat temat sekt i ich wyznawców porusza tłumy. Kto nie słyszał o Charlsie Mensonie? Co powoduje, że ludzie ślepo podążają za swoim guru? Autorzy reportażu z niezwykłą starannością pochylają się nad historią dziewięciu sekt stworzonych przez ludzi, których skłonności i umiejętności doprowadziły do wykorzystywania słabości ludzkiej natury.
Może się ze mną nie zgodzicie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    324
  • Przeczytane
    107
  • Posiadam
    27
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    9
  • Reportaż
    4
  • Przeczytane 2023
    3
  • 2024
    3
  • E-book
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji


Podobne książki

Przeczytaj także