rozwińzwiń

Otwarte wody

Okładka książki Otwarte wody Caleb Azumah Nelson
Okładka książki Otwarte wody
Caleb Azumah Nelson Wydawnictwo: Wydawnictwo Drzazgi literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Open Water
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Drzazgi
Data wydania:
2023-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-20
Data 1. wydania:
2021-02-04
Język:
polski
ISBN:
9788396469663
Tłumacz:
Mariusz Gądek
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 12 (72) / 2023 Anna Alboth, Joanna Bator, Sandra Frydrysiak, Maria Halber, Chris Heath, Aleksandra Herzyk, Aglaja Janczak, Katarzyna Kazimierowska, Paweł Kicman, Zuzanna Kowalczyk, Anna Krztoń, Karolina Lewestam, Caleb Azumah Nelson, Redakcja magazynu Pismo, Tomasz Różycki, Filip Springer, Miłosz Szymański
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Anna Alboth, Joanna...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
164 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
741
553

Na półkach:

Doceniam, choć to nie do końca moje klimaty. Nie czułam tej historii - zabrakło mi chemii między bohaterami oraz zrozumienia ich zachowania. Przez styl w jakim jest napisana ta książka ciężko było mi się wciągnąć.

Doceniam, choć to nie do końca moje klimaty. Nie czułam tej historii - zabrakło mi chemii między bohaterami oraz zrozumienia ich zachowania. Przez styl w jakim jest napisana ta książka ciężko było mi się wciągnąć.

Pokaż mimo to

avatar
574
377

Na półkach: ,

Piękna książka o uczuciach.

Piękna książka o uczuciach.

Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

„Otwarte wody” to debiutancka powieść autorstwa Caleba Azumah Nelsona, która w niezwykle dotkliwy i intymny sposób prowadzi czytelnika przez meandry związku dwóch młodych artystów. Z pozoru nieznaczące spotkanie w pubie staje się początkiem ich przyjaźni, która z czasem płynnie zmienia się w coś większego. Jak daleko od brzegu uda im się wypłynąć bez utonięcia?

Szczerze mówiąc jestem rozdarty – z jednej strony uwielbiam sposób, w jaki autor opisuje emocje głównych bohaterów. Charakterystyczny sposób prowadzenia narracji (drugoosobowa, celowy zabieg) sprawił, że momentami czułem, jakbym sam doświadczał przeżyć bohaterów, a także towarzyszącym im uczuć. Autor zadbał również o szereg nawiązań do popkultury, a w szczególności do muzyki, która towarzyszy bohaterom, przez co czytelnik może głębiej wsiąknąć w całą historię.

Z drugiej strony, towarzyszy mi jednak poczucie, że autor chciał połączyć zbyt wiele wątków w jednej niespełna 200-stronnicowej książce, co moim zdaniem nie do końca wybrzmiało, tak jakby tego oczekiwał. Całość książki wydaje się być niedokończona, dochodząc do samego końca, nie miałem pojęcia, w jakim kierunku zmierza cała historia.
Mimo wszystko, pierwsza połowa książki totalnie mnie kupiła i nie mogłem się od niej oderwać, jednak im dalej wypływałem, tym ciężej było mi zrozumieć wszystkie aluzje, wspomniane traumatyczne zdarzenia czy wprowadzone drugoplanowe postaci.

ig @bavureads

„Otwarte wody” to debiutancka powieść autorstwa Caleba Azumah Nelsona, która w niezwykle dotkliwy i intymny sposób prowadzi czytelnika przez meandry związku dwóch młodych artystów. Z pozoru nieznaczące spotkanie w pubie staje się początkiem ich przyjaźni, która z czasem płynnie zmienia się w coś większego. Jak daleko od brzegu uda im się wypłynąć bez utonięcia?

Szczerze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
67

Na półkach: ,

+ język, tempo, opisy przeżyć, forma na "ty", choć myślę, że po angielsku bardziej by mi pasowała i brzmiałaby bardziej naturalnie, muzyka, którą poznałam w trakcie czytania ("Afraid of us" to banger),perspektywa czarnego mężczyzny na życie, wrażliwość, możliwości rozwoju, rasizm i dyskryminację

- ostatnia ~1/3, rytm(? chwilami opisy przybierały formę i rytm rapowanych zwrotek, nie do końca się w tym odnalazłam),punkt kulminacyjny, a właściwie to, co po nim, czyli...zakończenie

+ język, tempo, opisy przeżyć, forma na "ty", choć myślę, że po angielsku bardziej by mi pasowała i brzmiałaby bardziej naturalnie, muzyka, którą poznałam w trakcie czytania ("Afraid of us" to banger),perspektywa czarnego mężczyzny na życie, wrażliwość, możliwości rozwoju, rasizm i dyskryminację

- ostatnia ~1/3, rytm(? chwilami opisy przybierały formę i rytm rapowanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
800
540

Na półkach: , ,

„Otwarte wody” to historia dwójki bohaterów i ich nawiązującej się relacji. To opis początku związku, stopniowego przechodzenia z przyjaźni w coś więcej, zakochiwania się w sobie. O ciężarze tego uczucia. Ale to także historia o wykluczeniu, strachu i rasizmie. A w tle współczesny Londyn (w związku z czym dołączam kilka kadrów z mojej tegorocznej wizyty w Londynie!)

„Co innego, gdy ktoś na ciebie patrzy, a co innego, gdy cię widzi.”

Napisana z czułością i wrażliwością. Przepiękny poetycki język, którego tłumaczenie musiało być nie lada wyzwaniem, ale czyta się to świetnie. Co więcej, narracja w drugiej osobie liczby pojedynczej, co było bardzo ciekawym doświadczeniem. Nie wiem, czy spotkałam się z tym wcześniej, ale oceniam bardzo na plus, bo pozwoliło jeszcze bardziej wczuć się w historię i emocje bohaterów.

„Otwarte wody” to bardzo subtelna i spokojna lektura skupiona na emocjach i relacji między bohaterami, pewnie dlatego tak bardzo do mnie trafiła. Polecam!

„Chcesz powiedzieć, że łatwiej ci jest schować się we własnym cieniu niż odsłonić ze swoją wrażliwością. Nie lepiej, tylko łatwiej. Ale im dłużej coś w sobie tłamsisz, tym większe ryzyko, że się udusisz”.

„Chowasz siebie przed światem, ponieważ czasami zapominasz, że nie zrobiłeś nic złego. Że nie masz niczego w kieszeniach. Czasami zapominasz, że być tobą to znaczy być niewidzianym i niesłyszanym albo widzianym i słyszanym, ale w sposób, jakiego nigdy nie chciałeś. Czasami zapominasz, że być tobą to znaczy być czarnym ciałem i niczym więcej.”

„Otwarte wody” to historia dwójki bohaterów i ich nawiązującej się relacji. To opis początku związku, stopniowego przechodzenia z przyjaźni w coś więcej, zakochiwania się w sobie. O ciężarze tego uczucia. Ale to także historia o wykluczeniu, strachu i rasizmie. A w tle współczesny Londyn (w związku z czym dołączam kilka kadrów z mojej tegorocznej wizyty w Londynie!)

„Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1774
10

Na półkach:

Piekna ...

Piekna ...

Pokaż mimo to

avatar
1970
1881

Na półkach: ,

On, ona, spotkanie i wybory, wybory nie zawsze ich własne. Miłość, bliskość, poczucie wyobcowania, niezrozumienia. Niełatwa lektura.

On, ona, spotkanie i wybory, wybory nie zawsze ich własne. Miłość, bliskość, poczucie wyobcowania, niezrozumienia. Niełatwa lektura.

Pokaż mimo to

avatar
474
200

Na półkach: , ,

Jakoś nie dałem się urzec. Być może zwyczajnie nie poczułem chemii z tą książką. Czytałem wyjątkowo długo, nawet jak na siebie, a i tak nie udało mi się wejść w jej rytm. Jeden rozdział pod koniec przykuł całą moją uwagę. Najchętniej przeczytałbym go jako opowiadanie.

Jakoś nie dałem się urzec. Być może zwyczajnie nie poczułem chemii z tą książką. Czytałem wyjątkowo długo, nawet jak na siebie, a i tak nie udało mi się wejść w jej rytm. Jeden rozdział pod koniec przykuł całą moją uwagę. Najchętniej przeczytałbym go jako opowiadanie.

Pokaż mimo to

avatar
381
126

Na półkach: ,

Nie każda historia o miłości jest prosta. Nie każda historia o miłości jest historią tylko o miłości. 𝘖𝘵𝘸𝘢𝘳𝘵𝘦 𝘸𝘰𝘥𝘺 mogą nią być. Ale są też opowieścią o poczuciu wyobcowania, ciągłego zagrożenia, o pragnieniu wolności, ale i o tych najgłębszych emocjach i lękach.

Jesteś Ty (fotograf–artysta) i reszta świata. Narrator mówi do Ciebie, o Tobie (wcześniej ze zwrotami w drugiej osobie spotkałam się chyba tylko w 𝘔𝘪𝘯𝘶𝘤𝘪𝘦 𝘤𝘪𝘴𝘻𝘺 Lenza i 𝘖𝘣𝘴𝘦𝘴𝘫𝘪 Crossan). Wie dokładnie, co czujesz, o czym myślisz, czego się boisz i jak mocno kochasz. A Ty kochasz dziewczynę przyjaciela, która najpierw staje się Twoją przyjaciółką, a potem... potem nie potrafisz wyobrazić sobie siebie bez niej. Życia, w którym jej z Tobą nie ma. Wypełniacie sobą nawzajem swoją przestrzeń – na swój własny sposób – i jest Wam z tym dobrze.

Oj, chłopie. Ile ja się z Tobą naprzeżywałam, narozkminiałam. Zaciskałam wargi w poczuciu niesprawiedliwości i nieprzystosowania. A cieszyłam się, gdy czułeś się wolny i rozumiany. Gdy Twoje powietrze pachniało Nią i wszystko do siebie pasowało. Jakie to wszystko było subtelne. Mimo swojego ciężaru.

Ile czasami nielogicznych ścieżek musi wybrać ludzki umysł, gdy wydaje mu się, że tonie?

Dużo tu było muzyki, którą można od razu wklepać w spotify i słuchać razem z bohaterem. Piękne zdania, opisujące wszystko to, co siedzi głęboko w człowieku. Co trzeba sobie dopiero uświadomić, pod wpływem jakiegoś silnego bodźca. Nagle. Niesamowita jest to książka. I powiem, że nie przeszkadzała mi za bardzo mnogość intencjonalnych powtórzeń (za którymi zwykle nie przepadam) i to, że bohaterowie spędzając ze sobą czas, niemal zawsze pili alkohol. Dwudzieste lata życia rządzą się swoimi prawami – ja przecież też wracałam do domu po trzech piwach w karaokowe poniedziałki. Więc czego od nich wymagam? 🙃

Nie każda historia o miłości jest prosta. Nie każda historia o miłości jest historią tylko o miłości. 𝘖𝘵𝘸𝘢𝘳𝘵𝘦 𝘸𝘰𝘥𝘺 mogą nią być. Ale są też opowieścią o poczuciu wyobcowania, ciągłego zagrożenia, o pragnieniu wolności, ale i o tych najgłębszych emocjach i lękach.

Jesteś Ty (fotograf–artysta) i reszta świata. Narrator mówi do Ciebie, o Tobie (wcześniej ze zwrotami w drugiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
404

Na półkach: , , ,

Niezwykle poetycka i liryczna historia o narodzinach uczucia we współczesnym Londynie. Muszę przyznać, że sama historia miłosna mnie nie porwała, ale jestem pod wrażeniem wrażliwości i bezbronnosci głównego bohatera. Piękny obraz współczesnego, pulsującego muzyką Londynu (bardzo w klimacie wielokrotnie powoływanej w książce prozy Zadie Smith),a zarazem przejmujący obraz przemocy na tle rasowym.

Niezwykle poetycka i liryczna historia o narodzinach uczucia we współczesnym Londynie. Muszę przyznać, że sama historia miłosna mnie nie porwała, ale jestem pod wrażeniem wrażliwości i bezbronnosci głównego bohatera. Piękny obraz współczesnego, pulsującego muzyką Londynu (bardzo w klimacie wielokrotnie powoływanej w książce prozy Zadie Smith),a zarazem przejmujący obraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    288
  • Przeczytane
    190
  • 2023
    33
  • Posiadam
    22
  • Legimi
    10
  • Teraz czytam
    9
  • 2024
    6
  • Literatura piękna
    6
  • Przeczytane 2023
    4
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Caleb Azumah Nelson Otwarte wody Zobacz więcej
Caleb Azumah Nelson Otwarte wody Zobacz więcej
Caleb Azumah Nelson Otwarte wody Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także