Książka jest po prostu świetna! Jak i cała seria. W tej części po raz kolejny zagłębiamy się w zakamarki podświadomości zarówno Aurory jak i Val’a.
Będą musieli stoczyć niejedną walkę w drodze do odzyskania równowagi.

Aurora po raz kolejny zmaga się z uzależnieniami, jej chłopak bardzo ją wspiera. Dziewczyna jest na skraju załamania nerwowego, dzielnie walczy lecz na jej drodze stanie niejedna pokusa i przeszkoda.

Dużo się tu dzieję. Czytelnik za sprawą świetnej kreacji bohaterów przeżywa wszystkie emocje wraz z nimi.

Co tutaj znajdziecie:
▶️ kulisty rockowego świata i trasy koncertowej
▶️ emocjonalny rollercoaster
▶️ niesamowite przyciąganie miedzy bohaterami
▶️wspaniałą przyjaźń
▶️ gwarancja dobrej zabawy
▶️zakończenie sprawiające, że chce się kolejnej części na już! 😉
▶️ pokochacie pióro autorki


Mam nadzieję, że zachęciłam. Polecam!❤️

Książka jest po prostu świetna! Jak i cała seria. W tej części po raz kolejny zagłębiamy się w zakamarki podświadomości zarówno Aurory jak i Val’a.
Będą musieli stoczyć niejedną walkę w drodze do odzyskania równowagi.

Aurora po raz kolejny zmaga się z uzależnieniami, jej chłopak bardzo ją wspiera. Dziewczyna jest na skraju załamania nerwowego, dzielnie walczy lecz na jej...

✧ 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 ✧

''Black nights. Tom 2. Część 1'' e.j.arosh

✧ Ten miesiąc postanowiłam rozpocząć historią, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie na samym początku, gdy zaczęłam poznawać tę trylogię. Dziś chciałabym zabrać was za kulisy rockowego świata, w którym główną rolę odgrywają używki. Czy jesteście gotowi na taką podróż? Gdzie jednocześnie wszystko jest takie proste i za razem tak kruche?

✧ ''Black nights. Tom 2. Część 1'' to drugi tom serii, w której od początku śledzimy życie Aurory Black. Młodej i niepokornej gwiazdy muzyki rockowej, która stara się walczyć ze swoimi demonami. Jest to moim zdaniem pierwsza taka trylogia, opisująca etapy uzależnienia oraz wewnętrznej walki z pokusami, z którymi musi mierzyć się Aurora.

Cała opowieść jest niczym jazda kolejką górską. Jednym słowem zapewniam Was, że czeka Was emocjonalna wycieczka.

✧ Opowieść czyta się przyjemnie i szybko, gdyż została napisana lekkim piórem. Można odnieść wrażenie, że dopiero zaczęło się czytać, a tu naglę wszystko się kończy i pozostawia w czytelniku niedosyt. Akcja poprowadzona została profesjonalnie, cały czas jesteśmy w trasie koncertowej z główną bohaterką. Widzimy wszystko to, co się z nią dzieję i jedyne co nam pozostaję, to współczucie lub kibicowanie w dążeniu do celu. Pomimo tego, że mrok i smutek boleśnie dają o sobie znać.

Jeśli mowa o bohaterach to nic się nie zmieniło w dalszym ciągu darzę dużą sympatią Valentina i Aurorę. Mimo, że mam wrażenie, że trudno im razem być, to bez siebie jest im jeszcze trudniej. Ewa zadbała o każdy szczegół kreując bohaterów, a to sprawia, że nie ma siły, aby przestać czytać. Jedynie Damian działał mi na nerwy. Miałam ogromną ochotę wymierzyć mu policzek, ponieważ nie widziałam innej możliwości. Mówiąc, krótko wszystkie tomy spełniły moje oczekiwania czytelnicze. Myślę, że jeśli nie boicie się trudnych tematów to ta opowieść spodoba się również Wam. Polecam z całego serca!

✧ @e.j.arosh Od początku wiedziałaś o tym, że twoja seria przypadła mi do gustu. Lubię z tobą współpracować i myślę, że nasza współpraca nie zakończy się wraz z recenzją tej części trylogii. Kiedyś usłyszałam jedno motywujące zdanie, że o dobrych recenzentów należy dbać.

✧ Współpraca: @e.j.arosh @waspos

✧ Ilość stron: 252

✧ Ocena: 7/10

✧ Książka bierze udział w wyzwaniu #książkowescrabble

✧ 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 ✧

''Black nights. Tom 2. Część 1'' e.j.arosh

✧ Ten miesiąc postanowiłam rozpocząć historią, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie na samym początku, gdy zaczęłam poznawać tę trylogię. Dziś chciałabym zabrać was za kulisy rockowego świata, w którym główną rolę odgrywają używki. Czy jesteście gotowi na taką podróż? Gdzie jednocześnie wszystko jest takie proste i...

W 1 części 2 tomu nadal śledzimy dramatyczną walkę Aurory z pokusami.
Wspólna trasa Black Nights i Love To Death nie zaczyna się zbyt pomyślnie. Jeden z członków zespołu Aurory po przedawkowaniu leży w szpitalu. Jednak "show musi go on" i trasa ma trwać dalej. Aurora czuje, że nie da rady wytrwać w trzeźwości. Czy może liczyć na Vale'a, który są zmaga się ze swoimi demonami? Czy oboje są w stanie sobie pomóc? A może pociągną się na dno? Przekonajcie się sami...
Uwielbiam tę serię❤ Jest tak bardzo prawdziwa. Autorka nie serwuje nam słodkiej historii, gdzie miłość jest lekarstwem na wszystko. Owszem, mamy tu głębokie uczucie, ale i trudną walkę o przetrwanie w świecie pełnym pokus. Aurora codziennie zmaga się z sobą, walczy - ale czy starczy jej sił? Jeśli nie ma wystarczającej motywacji - czy jej się uda? E.J. Arosh stworzyła naprawdę świetną bohaterkę - bardzo pogubioną, zranioną i naprawdę skomplikowaną. Wciąż nie potrafię jej rozszyfrować🤔 W jednej chwili wydaje się, że wyszła na prostą, by za chwilę... Naprawdę bardzo jej kibicuję, ale mam poważne obawy. Vale to mój ulubieniec - o niego też się lękam. Autorka zagęszcza atmosferę, w powietrzu wisi widmo katastrofy... Czekam na kolejny tom, a jednocześnie bardzo się go boję. Siłą tej serii są bohaterowie i ich emocje, które udzielają się też czytelnikowi. Jesteśmy bezradni, przerażeni, momentami wkurzeni...Za pięknymi, czarno-różowymi okładkami serii kryje się masa uczuć i emocji. Zachęcam Was do ich poznania

W 1 części 2 tomu nadal śledzimy dramatyczną walkę Aurory z pokusami.
Wspólna trasa Black Nights i Love To Death nie zaczyna się zbyt pomyślnie. Jeden z członków zespołu Aurory po przedawkowaniu leży w szpitalu. Jednak "show musi go on" i trasa ma trwać dalej. Aurora czuje, że nie da rady wytrwać w trzeźwości. Czy może liczyć na Vale'a, który są zmaga się ze swoimi...

Zmagania Aurory z jej nałogiem trwają. Czas który spędza z Vale wydaje się dobrze na nią wpływać. Oboje mają problem i z pełną świadomością się z nim zmagają. Mężczyzna poświęca jej całą uwagę mimo, że sam ledwo hamuje się przed sięgnięciem po kolejny kieliszek alkoholu. W obliczu tego co spotkało Dawida - kolegę  zespołu Aurory, dziewczyna przechodzi załamanie. Kryzys nadciąga i nic temu nie może zapobiec zwłaszcza, że sama wokalista tak do końca tego nie chce. Walczy jednocześnie żyjąc w przeświadczeniu, że się złamie, a to już tylko kwestia czasu.
Vale jest wsparciem, sam jednocześnie zatapiając się w coraz bardziej pochłaniający go mrok. Sama dźwiga ten ciężar. Nie chcę przerzucać go na innych a już zwłaszcza na Aurorę, której załamania boi się najbardziej. Czy wytrwa przy jej boku? Czy czy nałóg okaże się silniejszy od miłości?

Uzależnienia prowadzą do autodestrukcji. Dopóki człowiek sam nie zdecyduje że chce walczyć nigdy nie wyjdzie na prostą. Nie jest to jednak łatwa decyzja. Nałóg kusi swą prostotą, możliwością zapomnienia i chociażby chwilowego odsunięcia od siebie problemów, okrywając go słodko gorzką pierzynką nieskrępowanego luzu. Czy Autora poradzi sobie z uzależnieniem? Czy będzie na to gotowa?
Sprawdźcie sami zagłębiając się w te serię

Zmagania Aurory z jej nałogiem trwają. Czas który spędza z Vale wydaje się dobrze na nią wpływać. Oboje mają problem i z pełną świadomością się z nim zmagają. Mężczyzna poświęca jej całą uwagę mimo, że sam ledwo hamuje się przed sięgnięciem po kolejny kieliszek alkoholu. W obliczu tego co spotkało Dawida - kolegę  zespołu Aurory, dziewczyna przechodzi załamanie. Kryzys...

"Black Nights.Tom II.Część I" autorstwa E.J. Arosh to tak naprawdę trzecia część serii opowiadającej dalszą część przygód Aurory.
Tuż na samym początku trasy koncertowej Black Nights dochodzi do pewnych incydentów, po których Aurora jest bardzo załamana. Chłopak dziewczyny bardzo ją wspiera, choć sam ma własne problemy. Na drodze Aurory pojawia się Judah kusząc ją narkotykami. Dziewczyna stara się walczyć z uzależnieniem, lecz czy po tym zajściu dalej będzie silna i nie podda się pokusie?
Czy związek Aurory i Vale przetrwa? Tego jej wiele więcej dowiecie się z tej historii.
Autorka porusza tu bardzo ważny temat jakim jest nałóg i co on potrafi zrobić z człowiekiem. Książkę czytało się bardzo szybko lecz nie należy do łatwych historii. Mnie osobiście się bardzo podobała.Mam nadzieję że uda mi się nadrobić pozostałe części.
#blacknightstomdrugiczęśćpierwsza #blacksnights #trasakoncertowa #nałóg #narkotyki #walka #ejarosh #wydawnictwowaspos #waspos @waspos @e.j.arosh

"Black Nights.Tom II.Część I" autorstwa E.J. Arosh to tak naprawdę trzecia część serii opowiadającej dalszą część przygód Aurory.
Tuż na samym początku trasy koncertowej Black Nights dochodzi do pewnych incydentów, po których Aurora jest bardzo załamana. Chłopak dziewczyny bardzo ją wspiera, choć sam ma własne problemy. Na drodze Aurory pojawia się Judah kusząc ją...

Black Nights

Kojarzycie to uczucie, które ogarnia was po przeczytaniu książki, to które w waszej głowie sieje zamęt i nie wiecie, co ze sobą zrobić? Bo autorka tak zakończyła poprzedni tom, że powinna trafić za to do „więzienia dla autorów”? Pewnie znacie, pewnie nieraz tak mieliście i pragnęliście poznać dalsze losy bohaterów. Ja właśnie tak miałam z poprzednim tomem serii „Black Nights”. Czułam się, jakby ktoś odebrał mi serce i trzymał je do momentu, aż nie zostanie wydany kolejny tom. I tym samym, w momencie kiedy przed oddaniem tego serca, autorka postanowiła, że całego nie dostanę, cześć musi nadal zostać w historii. Dlaczego o tym pisze? Zaraz się dowiecie. ;)

Po wstępie wiadomo, że na kolejny tom czekałam niczym dzieciaki na Boże Narodzenie i prezenty. W dniu, w którym otrzymałam swój egzemplarz, świat przestał dla mnie istnieć, a ja mogłam w pełni poświęcić uwagę Aurorze i Valeowi. Przeniosłam się do ich mrocznego, a zarazem wymagającego świata. Dlaczego mrocznego? Bo walka z uzależnieniem nie jest kolorowa. To czas okupiony upadkami, niekiedy krótkimi wzlotami, ale ostatecznie człowiek upada i tylko pd niego zależy, czy znów chce się podnieść z kolan. Taką walkę prowadzi Aurora. Aurora próbuje walczyć, ale pokusy czają się na każdym rogu. W każdej chwili może sięgnąć po używki, które ją zniszczą, a jednocześnie pozbawia tego, co dostaje od Vale’a, czyli miłość. Co dla Aurory będzie ważniejsze, to aby odlecieć i przestać czuć, czy uczucie, którym obdarzyła Vale’a? Niby wybór wydaje się prosty, ale jak postąpi Aurora?

Kolejny tom i kolejny raz powalił mnie na kolana. Od pierwszej strony mogłam poczuć strach Aurory. Poprzedni tom zakończył się… źle, bardzo źle, dlatego też musiałam wiedzieć co się stało. Oczywiście wam tego nie zdradzę, bo jaką recenzentka bym była. 😂 Sami musicie poczuć ten strach o drugiego człowieka. Tę miłość, która być może dla Aurory będzie ta największa i najmocniejsza.

Autorka bez żadnych ostrzeżeń wciąga w dwie strony walki. Jedna o siebie, druga o kogoś. Aurorze jest bardzo ciężko, i to idealnie jest transferowane na czytelnik. W sposób dość delikatny powoli wchodzi do książki, staje się świadkiem wyborów, jakie musi dokonać Aurora, ale nie tylko ona. Jest tutaj też druga strona medalu, czyli pomoc dla osoby, która jej potrzebuje. I tu jest jasne, że jeżeli Autora jej nie będzie chciała, to Vale nic nie będzie mógł zrobić.

Książka w żaden sposób nie odbiega od poprzednich jakością. Nadal jest pełna emocji. Nadal przyjemnie się czyta, a czas spędzony z bohaterami uważam za bardzo owocny. Z utęsknieniem wyczekuje kolejnego tomu, chociaż boję się jednego, że będę jeszcze bardziej przeżywała niż poprzednie. I mam nadzieję, że nie przeczytam go tak szybko jak tego. Ten wciągnęłam w 4,5 h, a potem sama się na siebie wkurzałam, że NIE UMIEM delektować się książkami. Ale jak to zrobić, kiedy historia jest taka wspaniała? Może zakończenie tej części nie było tak „wkurzające”, ale miałam niedosyt bohaterów. Chciałam jeszcze czytać i jeszcze odczuwać te emocje. I kiedy zamknęłam książkę, czułam się taka niepełna, jakby jednak zamiast serca, w książce pozostała dusza.

Black Nights

Kojarzycie to uczucie, które ogarnia was po przeczytaniu książki, to które w waszej głowie sieje zamęt i nie wiecie, co ze sobą zrobić? Bo autorka tak zakończyła poprzedni tom, że powinna trafić za to do „więzienia dla autorów”? Pewnie znacie, pewnie nieraz tak mieliście i pragnęliście poznać dalsze losy bohaterów. Ja właśnie tak miałam z poprzednim tomem...

Black nights


Jest to już trzeci tom historii Aurory
Jednak w tej części mamy opis sytuacji nieco bardziej z perspektywy Vale’a
Ten bardzo się stara być dla swojej dziewczyny wsparciem w walce z uzależnieniami
Przez co swoje własne problemy chowa głęboko w sobie
Jest mu z tym coraz ciężej jednak nie zamierza jej martwić
Uważa ze ona ma za dużo na głowie
Czy to dobry wybór? Oczywiście ze dobra odpowiedzią jest NIE
Lecz gdyby tak na chwile postawić się w sytuacji tego mężczyzny…
Oj bardzo ciężka sytuacja
Tym bardziej ze Aurora już nawet zaczęła sobie radzić z tą cała sytuacja i otoczka wokół niej
Jednak nieplanowana i konieczna trasa może to wszystko zepsuć
Bohaterka zdecydowanie nie jest jeszcze gotowa w stu procentach stanąć na przeciw swych uzależnień i powiedzieć nie
Kiedy podkładane są jej pod nos narkotyki zaczyna tworzyć w głowie bałagan, zaczyna rozumieć ze będzie to najważniejszy wybór w jej życiu
Słabości czy miłość?
W końcu on tyle dla niej poświęca
Może gdyby wiedziała ze dla jej dobra sam popada w depresje i niszczą go skrywane tajemnice, wybór byłby o wiele prostszy
Ciężko wskazać tej dwójce właściwa drogę
Zjadłam paznokcie wyczekując ostatecznego werdyktu
Bardzo mocno trzymałam kciuki aby im się udało
A miałam wrażenie ze z każda strona oddalają się od siebie
Nie jest to łatwa książka tak jak już mówiłam przy recenzji poprzednich części
Za to tak wiele można się z niej nauczyć
Wylać wiele łez i odciąć się od świata podczas czytania
Żyłam cała sobą w tej książce jakbym co najmniej była jedna z bohaterek
Czekam, czekam, i będę czekać nawet wieki byle by poznać zakończenie tej historii
Autorka wybrała niezwykle trudne tematy ale poradziła sobie z nimi celująco

Black nights


Jest to już trzeci tom historii Aurory
Jednak w tej części mamy opis sytuacji nieco bardziej z perspektywy Vale’a
Ten bardzo się stara być dla swojej dziewczyny wsparciem w walce z uzależnieniami
Przez co swoje własne problemy chowa głęboko w sobie
Jest mu z tym coraz ciężej jednak nie zamierza jej martwić
Uważa ze ona ma za dużo na głowie
Czy to dobry...

Początek światowej trasy koncertowej Black Nights i Love To Death zdecydowanie nie zaczął się dobrze. Aurora jest na granicy załamania nerwowego i tylko krok dzieli ją od ponownego zanurzenia się w ciemność. Vale również mierzy się z własnymi problemami, które dotąd odsuwał od siebie, stawiając trudności Aurory na pierwszym miejscu. Mimo miłości, pożądania i wzajemnej fascynacji ich związek wkracza w trudny okres. Co okaże się silniejsze? Pragnienie powrotu do życia czy coraz szybszy pęd do samozniszczenia?

W końcu doczekałam się kontynuacji powieści 'Black Nights'. Byłam bardzo ciekawa, co tam u naszej (nie)grzecznej Aurory.

Z poprzedniej części już wiemy, dlaczego początek wspólnej trasy koncertowej 'Black Nights' i 'I love to death' nie zaczął się zbyt dobrze. Obydwa zespoły muszą zmierzyć się z nową codziennością. Dodatkowo Aurora cały czas balansuje pomiędzy załamaniem nerwowym a mrokiem. Coraz trudniej jest jej walczyć samej ze sobą. Nie pomagają w tym również problemy z Vale'm, koncerty, imprezy i otaczające ją z każdej strony używki.
Owszem, pomiędzy Aurorą a wokalistą 'I love to death' jest coraz mocniejsze uczucie, ale także pożądanie i namiętność. Jednak życie nie polega tylko na tym. Na innych płaszczyznach również muszą czuć wzajemne zrozumienie.

Przyznam, że autorka utrzymała poziom z poprzednich części. Nie nudziłam się - owszem - ale oczekiwałam, że będzie większe WOW, bardziej porywająca akcja i coś, czego nie było dotąd w poprzednich częściach.
Pozytywnie odebrałam postać ojca Aurory. Dodał nieco charakteru do całej powieści. Mimo wszystko czekam na dalsze losy Aurory i zespołu 'Black Nights'. Trzymam kciuki za tą burzliwą i wybuchową parę.

Zlosnica_czyta

Początek światowej trasy koncertowej Black Nights i Love To Death zdecydowanie nie zaczął się dobrze. Aurora jest na granicy załamania nerwowego i tylko krok dzieli ją od ponownego zanurzenia się w ciemność. Vale również mierzy się z własnymi problemami, które dotąd odsuwał od siebie, stawiając trudności Aurory na pierwszym miejscu. Mimo miłości, pożądania i wzajemnej...

Nie tak dawno ukazał się trzeci tom wspaniałej historii, której wypatrywałam z utęsknieniem, gdyż totalnie skradła me serce, a zakończyła się w takim momencie, że potem długo nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Dlatego ochoczo wzięłam się do czytania i znowu przepadłam. Silne emocje towarzyszyły mi praktycznie od pierwszych stronic, a finał znowu doprowadził mnie do stanu przedzawałowego. Nie wiem czy autorka robi to złośliwie, ale proszę o litość dla mojego słabego serducha, gdy powstawać będzie kolejna część.

Aurora jest gwiazdą zespołu rockowego. Mimo uwielbienia przez fanów i wsparcia ze strony wspaniałego chłopaka, dziewczyna nadal boryka się z chorobą uzależnieniową. Świat show-biznesu rządzi się swoimi prawami, gdzie prym wiedzie kasa a nie człowiek, który traktowany jest przedmiotowo. Wokalistka walczy ze swoimi demonami, ale jest bliska załamania i boi się, że wróci do dawnego życia, tym bardziej, że Judah otwarcie kusi ją używkami. Val z zespołu Love To Death ukrywa przed nią i członkami zespołu swoje problemy, ale i on jest bliski upadkowi. Ratunku szuka w dużej ilości alkoholu, jednak pomaga on tylko na krótką chwilę.

Czy bohaterowie znajdą w sobie wewnętrzną siłę i oprą się pokusom? Czy ich miłość wystarczy do pokonania przeciwności jakie stawia przed nimi przewrotny los, a może poddadzą się i zatracą w używkach, które doprowadzą ich do katastrofy?

Autorka tutaj nie oszczędza głównych postaci, którzy wciąż poddawani są przeróżnym próbom. Problemy nie odstępują ich na krok i mimo wzajemnego uczucia, wciąż zderzają się z brutalną rzeczywistością. Niestety celebryci i gwiazdy sceny przed widzami i fanami muszą wyglądać perfekcyjnie, uśmiechać się oraz grać według scenariusza, który piszą sponsorzy i szefowie mediów. To, że ktoś ma problemy, boryka się z chorobami lub jest na granicy życia i śmierci się nie liczy.

Ta powieść niczego nie upiększa tylko ukazuje prawdziwą, szarą rzeczywistość. Między innymi za to polubiłam autorkę oraz jej dosadne, trafne i szczere do bólu pióro. Postaci, które stworzyła są bardzo realne. Dlatego mam wrażenie, że naprawdę żyją i walczą z mrokiem, który chce posiąść ich dusze.

Uważam, że cała seria jest warta naszej uwagi. Mimo, że lekturę czyta się błyskawicznie to nie jest to lekka i zbyt przyjemna książka. Tematy poruszone przez pisarkę nie są błahe a wręcz wstrząsające i dają czytelnikowi do myślenia.

Ja z całego serca polecam wam tą historię. Niech nie zraża was ogrom problemów, z którymi zmagają się bohaterowie, gdyż znajdziecie tu również pasję i miłość do muzyki, rodzące się prawdziwe uczucie oraz sceny pełne namiętności. Jeśli jeszcze nie znacie tej serii to czytanie koniecznie zacznijcie od pierwszego tomu. Jestem pewna, że wciągną was już pierwsze stronice.

Nie tak dawno ukazał się trzeci tom wspaniałej historii, której wypatrywałam z utęsknieniem, gdyż totalnie skradła me serce, a zakończyła się w takim momencie, że potem długo nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Dlatego ochoczo wzięłam się do czytania i znowu przepadłam. Silne emocje towarzyszyły mi praktycznie od pierwszych stronic, a finał znowu doprowadził mnie do stanu...

„Mam dwie twarze i nie umiem dojść, która z nich jest prawdziwsza.”

„Black nights” od E. J. Arosh to kolejna część opowieści o Aurorze Black i Valentinie Blaze, kolejna która pokazuje, że życie nie zawsze jest usłane różami nawet jeśli masz pieniądze i sławę.

„Nie wiem, co się zmieniło, być może nie jestem w stanie prawidłowo ocenić tego, co się dzieje, ale mam wrażenie, jakbyśmy rozgrywali partię szachową, która o wszystkim zdecyduje. Każdy ruch coś znaczy, każde wahanie o czymś mówi.”

Black Nights i Love To Death wyruszają w trasę koncertową, która już na początku przeżywa swoje lepsze i gorsze chwile.
David przedawkował i walczy w szpitalu o życie.
Aurora też walczy ze sobą i z uzależnieniem, ale widać, że powoli zaczyna przegrywać.
Ma to negatywny wpływ na jej związek z Valem, który dodatkowo sam mierzy się ze swoimi demonami.
Wytwórnia nie ułatwia sprawy, a Judah chyba nie uwierzył, że Aurora zerwie z nałogiem podsuwając jej kokainę.
Czy Aurora poświęci swoje szczęcie u boku Vala dla alkoholu i narkotyków, a może wygra miłość?
Czy w świecie Show-biznesu można nie mieć uzależnień?
Czy można walczyć z przeznaczeniem?

„Destiny. Mam na imię Destiny.”

Kolejne spotkanie z Auror i Valem za mną. E. J. Arosh jak zawsze zagwarantowała czytelnikowi huśtawkę emocjonalną. Nasi bohaterowie próbują walczyć ze sobą, nałogami i otaczającym ich światem. Wygrywają by za chwilę upaść, po omacku walczą bojąc się przyznać, że sami nie są w stanie sobie poradzić. Autorka w bardzo realistyczny i brutalny sposób ukazuje świat show-biznesu, gdzie celebryci muszą błyszczeć, uśmiechać się by za zamkniętymi drzwiami pogrążać się w swej wewnętrznej „ciemności”. I w tym wszystkim miłość, która się dopiero rodzi, jednak od samego początku musi walczyć o to by mogła się rozwinąć. Czy dane jej będzie w końcu zakwitnąć?
Co wygra życie czy śmierć? Za możliwość przeczytania dziękuję autorce i wydawnictwu.

„Mam dwie twarze i nie umiem dojść, która z nich jest prawdziwsza.”

„Black nights” od E. J. Arosh to kolejna część opowieści o Aurorze Black i Valentinie Blaze, kolejna która pokazuje, że życie nie zawsze jest usłane różami nawet jeśli masz pieniądze i sławę.

„Nie wiem, co się zmieniło, być może nie jestem w stanie prawidłowo ocenić tego, co się dzieje, ale mam wrażenie,...