rozwińzwiń

30 dni do mety

Okładka książki 30 dni do mety Krzysztof Myśliński
Okładka książki 30 dni do mety
Krzysztof Myśliński Wydawnictwo: Dlaczemu literatura obyczajowa, romans
238 str. 3 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Dlaczemu
Data wydania:
2023-01-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-25
Liczba stron:
238
Czas czytania
3 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367691031
Tagi:
literatura współczesna literatura polska miłość zdrada choroba samotność pieniądze sukces emigracja wyścig z czasem okruchy życia
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
255
251

Na półkach:

Życie jest piękne i tak naprawdę nie doceniamy zwykłych czynności, które nie jednemu człowiekowi są zabrane przez los.

Adam Walker pracuje w sieci sklepów i odnosi sukcesy, pnie się po szczeblach kariery. Wszystko się układa i jest mu dobrze, tak jak żyje. Schody zaczynają się, gdy zaczyna lekceważyć pewne syndromy, w swoim zdrowiu myśląc jak większość ludzi przyszło to i pójdzie. Sąsiedzi z piętra wyżej zalali mu całe mieszkanie i tak naprawdę zaufał im, choć miał wielkie obawy  licząc, że wyremontują i opłaca pobyt w hotelu. Niestety kłody, które rzucił mu pod nogi los, nie kończyły się  i w pewnym momencie usłyszał wyrok, który był nie do obejścia. Wygodne życie, które prowadził miało się, ot tak zmienić, już bezpowrotnie i to już w ciągu 30 dniach.

Uwielbiam książki, które zapadają w mojej pamięci na dłuższą chwilę. Właśnie przy tej pozycji książkowej tak miałam i nie mogłam się oderwać od czytania dobrze, że w nocy sięgnęłam po tę pozycję, bo już widzę obiad w rozsypce i nie wspominając już całej reszty. Autor napisał książkę w formie dziennika i przyznam szczerze, że było to genialne posunięcie i myślałem, że będzie dużo nie niedomówień i tym podobne, ale nie tak sformułowana jest, że nic wam nie umknie uwadze. Poruszenie kwestii praca/choroba jest mało widziana w książkach a tak naprawdę to poważny temat. Postać musiała zmierzyć się z nie jednym problemem i Adam Walker nie miał łatwo.

Jak zmieniło się życie Adama ?
Co postanowił zrobić z pozostałym mu czasem ?
Czy wróci do przeszłości i naprawi to, co zepsuło?

Tego dowiecie się, czytając książkę.

💕

Życie jest piękne i tak naprawdę nie doceniamy zwykłych czynności, które nie jednemu człowiekowi są zabrane przez los.

Adam Walker pracuje w sieci sklepów i odnosi sukcesy, pnie się po szczeblach kariery. Wszystko się układa i jest mu dobrze, tak jak żyje. Schody zaczynają się, gdy zaczyna lekceważyć pewne syndromy, w swoim zdrowiu myśląc jak większość ludzi przyszło to i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

,,Za mało się ruszałem. Za dużo paliłem. Nie dbałem o zdrowie. Traktowałem organizm jak śmietnik, który wszystko przyjmie. O sporcie myślałem jak o rozrywce dla idiotów. Przecież byłem szczupły, nie musiałem się ruszać. Przecież byłem zdrowy, nie musiałem się badać. Przecież byłem mądry, wszystko wiedziałem lepiej od specjalistów. Teraz doczekałem się sprawiedliwości ".

,, Inna sprawa, że umieranie nie będzie zależało od moich zamiarów. Z tego powodu od dzisiaj każdy dzień będzie czymś wielkim. Będę doceniał to, co mam. Będę się cieszył. Tak trzeba, tak się powinno i tak warto".

Powiem wam, że los jednak zsyła na nas różne przebudzenia, takie porządne plaskacze, które mają na celu uświadomienie nas, że nic w tym życiu nie jest za darmo. Dla mnie zesłał właśnie tą książkę, która dała mi takiego plaskacza w twarz, aż się obróciłam dwa razy.
Na okładce widzicie przystojnego mężczyznę, którym była postać z książki. Pisał on dziennik z wielu powodów, które później przestały mieć dla niego znaczenie, a samo pisanie w nim stanowiło jedyną formę konwersacji z samym sobą. Młody, piękny, przystojny, inteligentny i dobrze zarabiający mężczyzna. Tak siebie widział. Tylko, że w pewnym momencie życia pieniądze przesłoniły mu radość i rozwaliły małżeństwo. Czasem cierpiał z tego powodu, ale wielkie sumy, które co miesiąc zasilały mu konto, całkowicie przesłaniały mu tą niedogodność. Zwierz z drugiej części okładki, to osoba, którą był dla innych. Nie poświęcał żadnego czasu na problemy innych, uważał się panem stada, którego mają słuchać i koniec. Nie miał uczuć, nie używał sumienia i likwidował każdego, kto wchodził mu w paradę. Nawet wtedy, jeśli komuś udało się w jakiś sposób darzyć go sympatią. I w pewnym momencie życia, ten zwierz zesłabł. Obudził się w szpitalu nie wiedząc co tam robi. Kiedy poznał diagnozę, coś się w nim przestawiło. W końcu zdał sobie sprawę z tego, że został sam. Ale czy to było jego jedyne zmartwienie?
Myślę, że każdy, kto przeczyta tył okładki domyśli się o czym jest książka. Ale za żadne skarby nie spodziewa się jak bardzo wpłynie na jego życie. Myślę, że cytaty, które wybrałam, idealnie odzwierciedlają jej przesłanie. Napisana jest prosto z mostu, zwyczajnie. Bohaterem jest totalny gbur, imbecyl, narcyz i lovelas. Jednak w jego osobie może się odnaleźć każdy, gdyż ukazuje swoje cechy jakby pojedynczo. Raz jest tym, raz tamtym, więc jeśli choć posiadacie jakąś cechę z której nie jesteście dumni, to z pewnością on ją tu znajdziecie. W ten sposób zaczynamy odbierać ją bardzo osobiście. Ma na tyle mocne pociski, że któryś trafi w nasze sumienie, a później i w nas otwiera się coś, co niektórzy z nas chowają przed innymi. Pod skorupą mamy też tą część zarezerwowaną tylko dla siebie. I to w nią ten pocisk uderzy.
Nie wiem czy da się ją przeczytać bez wzruszenia. Z pewnością rytm waszego serca zostanie zaburzony. Będziecie patrzeć na tą książkę jak na kogoś, kto zna wszystkie wasze grzechy. Bardzo polecam do przeczytania w celu uświadomienia sobie, że jesteśmy tylko ludźmi z terminem ważności.

,,Za mało się ruszałem. Za dużo paliłem. Nie dbałem o zdrowie. Traktowałem organizm jak śmietnik, który wszystko przyjmie. O sporcie myślałem jak o rozrywce dla idiotów. Przecież byłem szczupły, nie musiałem się ruszać. Przecież byłem zdrowy, nie musiałem się badać. Przecież byłem mądry, wszystko wiedziałem lepiej od specjalistów. Teraz doczekałem się sprawiedliwości ".

,,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
10

Na półkach:

Dla Adama najważniejsza jest praca..Pragnie osiągnąć sukces za wszelką cenę i bogactwo. Zawsze przykładał się w firmie i zawzięcie dążył do lepszej posady. Natomiast jego plan w tępie natychmiastowym zbacza z kursu. Adam jest śmiertelnie chory.
Został mu miesiąc życia…
Czasu jest za mało, ale czy mężczyzna dobrze go wykorzysta? Czy skupi się na rzeczach naprawdę istotnych? Czy w końcu zacznie żyć? Bo przecież życie bez szczęścia to nie życie. Czy rozliczy się z przeszłością? Sami się przekonajcie!😽

Teraz pytanie co ja sądzę o tym tytule..

Pierwsze co było dla mnie ogromnym plusem to książka pisana w formie dziennika głównego bohatera. Nie miałam problemu ze zrozumieniem tekstu. Podoba mi się styl pisania autora, bardzo lekki i szybko czytałam. Podoba mi się wątek śmiertelnej choroby. To jak człowiek diametralnie może zmienić punkt widzenia i swoje życie. Człowiek dla, którego priorytetem jest praca i pieniądze, jest skąpy i nie zauważa problemów świata, zmienia się diametralnie i chce przed śmiercią czegoś więcej. Osobiście miałam refleksje na temat życia i pod koniec zakręciła mi się łezka. Jestem typem osoby bardzo wrażliwej. Mimo to chciałabym, żeby wątek powrotu do domu Adama był bardziej rozwinięty, ale biorąc pod uwagę goniący czas to może tak miało być.

Dla Adama najważniejsza jest praca..Pragnie osiągnąć sukces za wszelką cenę i bogactwo. Zawsze przykładał się w firmie i zawzięcie dążył do lepszej posady. Natomiast jego plan w tępie natychmiastowym zbacza z kursu. Adam jest śmiertelnie chory.
Został mu miesiąc życia…
Czasu jest za mało, ale czy mężczyzna dobrze go wykorzysta? Czy skupi się na rzeczach naprawdę istotnych?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
811
308

Na półkach:

Adam Walker dostosował swoje życie do pracy, dzięki czemu osiągnął cel, który sobie postawił. Szedł po trupach do celu, nie oglądając się za siebie. W momencie, w którym wydawało mi się, że ma wszystko, usłyszał diagnozę, nie pozostawiającą wątpliwości.

Czy będzie w stanie dobrze wykorzystać ten czas?
A może los okaże się łaskawy...

🤎🤎🤎🤎🖤🖤🖤🤎🤎🤎🤎

Tym razem spotykamy się z książką - która prócz fabuły - pozostawia czytelnika z wieloma przemyśleniami.

Jest doskonałym przykładem na to, że każda nasza decyzja ma wpływ nie tylko na nasze życie, ale i oddzialowywuje na innych.

Wielokrotnie będziecie zbulwersowani postępowaniem Adama Walkera. Niejednokrotnie wzbudzi w Was sprzeczne emocje. Ale każde ze zdarzeń pozwoli Wam nie tylko zbliżyć się do mężczyzny, ale i zrozumieć zmiany, które niewątpliwe zaczną w nim zachodzić. Czy pójdą one w dobrą stronę? To zależy jedynie od Waszego światopoglądu.

Autor wprowadził narrację pierwszoosobową, jedyną możliwą w przypadku pamiętnika. I to był strzał w 10!

Wielokrotnie podkreślił w powieści dysonans, który panuje w psychice osoby nastawionej na jeden cel.

Książka posiada wiele wymiarów i na każdej z płaszczyzn możemy znaleźć przekaz.
Myślę, że poruszając takie tematy, autor zmierza w bardzo dobrą stronę. Po zakończeniu lektury nie tylko otrzymujemy wzbogacenie naszej wiedzy o kolejne zagadnienia, ale i zaczynamy myśleć o własnym życiu. Analizujemy postępy Walkera, zastanawiając się, co byśmy zmienili.

Adam Walker dostosował swoje życie do pracy, dzięki czemu osiągnął cel, który sobie postawił. Szedł po trupach do celu, nie oglądając się za siebie. W momencie, w którym wydawało mi się, że ma wszystko, usłyszał diagnozę, nie pozostawiającą wątpliwości.

Czy będzie w stanie dobrze wykorzystać ten czas?
A może los okaże się łaskawy...

🤎🤎🤎🤎🖤🖤🖤🤎🤎🤎🤎

Tym razem spotykamy się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
227

Na półkach:

Dzisiaj na tapecie historia czterdziestoletniego mężczyzny - Adama Walkera. Miał wszystko o czym mógł tylko pomyśleć: praca marzeń, pieniądze, znajomi, kontakty itp. Przez jego życie przewinęła się również żona i syn - ale na własne życzenie ich stracił. Żył jak chciał, według własnych zasad. Jednak pewnego dnia, po kolejnym ataku bólu Adam ląduje na szpitalnym łóżku. Kiedy słyszy od lekarza druzgoczącą diagnozę, traci grunt pod nogami. Zostało mu zaledwie 30 dni życia. Ma tylko miesiąc, żeby najważniejsze plany doprowadzić do końca. Zaledwie cztery tygodnie aby uporządkować sprawy z przeszłości.

Teraz z perspektywy śmiertelnej choroby nic już nie wygląda tak idealnie i perfekcyjnie. Paradoksalnie - Adam Walker - ma dużo czasu na refleksje, przemyślenia i analizowanie, jednocześnie nie ma go już zbyt wiele.
Czy 30 dni jest w stanie zmienić cokolwiek w życiu człowieka stojącego nad krawędzią?
Czy Adam zdąży rozliczyć się z przeszłością?

Ostatnio mam szczęście do mocnych powieści. W kilku sytuacjach dziwiłam się postępowaniu i myśleniu bohatera. Jednak po głębszym zastanowieniu - sama nie jestem pewna jak bym się zachowała w zaistniałej sytuacji. Może starałabym się wypierać diagnozę? Może załamałabym się? Nie wiem, i liczę na to, że nigdy nie będę w takiej bądź podobnej sytuacji. Przykre jest to, że człowiek zatrzymuje się albo zwalnia w obliczu przykrych i tragicznych zdarzeń.

Fabuła książki bardzo ciekawa, intrygująca i mocna. Dająca czytelnikowi do konkretnego myślenia. Podoba mi się, że historia przedstawiona jest w formie pamiętnika. Mogłam dokładniej widzieć myślenie bohatera oraz późniejsze zmiany w jego zachowaniu i życiu. Całość czytało się szybko. Bardzo ciekawy styl pisania autora. Jestem pewna, że sięgnę po jego kolejne książki.

‼️🗣 Dowiadujesz się, że został Ci miesiąc życia - co robisz jako pierwsze ?

Zlosnica_czyta

Dzisiaj na tapecie historia czterdziestoletniego mężczyzny - Adama Walkera. Miał wszystko o czym mógł tylko pomyśleć: praca marzeń, pieniądze, znajomi, kontakty itp. Przez jego życie przewinęła się również żona i syn - ale na własne życzenie ich stracił. Żył jak chciał, według własnych zasad. Jednak pewnego dnia, po kolejnym ataku bólu Adam ląduje na szpitalnym łóżku. Kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
449
448

Na półkach:

„30 dni do mety” Krzysztof Myśliński, wydawnictwo Dlaczemu.

W książce poznajemy Adama, który ma świetną i dobrze płatną pracę. Niestety trafia do szpitala i tam usłyszy diagnozę.

Zostało mu miesiąc życia.

Czy Adamowi uda się poukładać i zamknąć drzwi przeszłości?

Książka napisana jest w formie pamiętnika , czyta się go dość dobrze.

Poznajemy głównego bohatera i jego wszystkie rozterki, przemyślenia jakie mu towarzyszą przez ostatni miesiąc życia. Adam misi podjąć decyzje co jest naprawdę ważne i spróbować naprawić błędy przeszłości.

Autor wskazuje jak bardzo nasze życie jest kruche, a w obliczu choroby uświadamiamy sobie jak bardzo jest cenne.

Autor nakłania nas do refleksji, że tak naprawdę praca, dążenie  do majątku bez wsparcia i obecności osób najbliższych nie ma najmniejszego sensu. A oprócz dóbr materialnych inne wartości, jak rodzina są najważniejszą wartością jaka Nas otacza.

„30 dni do mety” Krzysztof Myśliński, wydawnictwo Dlaczemu.

W książce poznajemy Adama, który ma świetną i dobrze płatną pracę. Niestety trafia do szpitala i tam usłyszy diagnozę.

Zostało mu miesiąc życia.

Czy Adamowi uda się poukładać i zamknąć drzwi przeszłości?

Książka napisana jest w formie pamiętnika , czyta się go dość dobrze.

Poznajemy głównego bohatera i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
249
13

Na półkach: ,

"30 dni do mety" Krzysztofa Myślińskiego to opowieść o Adamie Walkerze, który pewnego dnia dowiaduje się iż jest nieuleczalnie chory. Zaczyna nieco inaczej patrzeć na swoje życie, na swoje uczynki z przeszłości.
Jest to pisany w pierwszej osobie pamiętnik/dziennik człowieka umierającego. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawa forma przekazania myśli, uczuć jakie kłębią się w głowie osoby cierpiącej na nieuleczalną chorobę. Przyznam się, że mam mieszane odczucia odnośnie powieści. Jednocześnie jest kilka elementów, które sprawiają, że mi się podoba ale też i kilka które są dla mnie minusem. Przede wszystkim autor wykonał ogromny progres w porównaniu do powieści debiutanckiej. Osobiście „30 dni do mety” czytało mi się ciężko – początkowo nie polubiłam się za bardzo z głównym bohaterem, jednak z lekturą kolejnych kart książki zaczęłam inaczej patrzeć na jego postać. Raziła mnie ilość wulgaryzmów znajdujących się w tekście – jednak rozumiem sens ich użycia by oddać nastrój i odczucia Adama. Podsumowując myślę, że warto po nią sięgnąć gdyż autor w bardzo ciekawy sposób pokazał to co dzieje się w głowie człowieka nieuleczalnie chorego, pokazał chaos jego myśli i emocji.

"30 dni do mety" Krzysztofa Myślińskiego to opowieść o Adamie Walkerze, który pewnego dnia dowiaduje się iż jest nieuleczalnie chory. Zaczyna nieco inaczej patrzeć na swoje życie, na swoje uczynki z przeszłości.
Jest to pisany w pierwszej osobie pamiętnik/dziennik człowieka umierającego. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawa forma przekazania myśli, uczuć jakie kłębią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
234

Na półkach:

"30 DNI DO METY"

AUTOR: KRZYSZTOF MYŚLIŃSKI

WYDAWNICTWO: DLACZEMU

"....tyle cza­su po­świę­ci­łem wal­ce o to wszyst­ko. Wszyst­ko, co choć dro­gie, to bez żad­nej war­to­ści; cho­ciaż ład­ne, to po­zba­wio­ne pięk­na, i choć z po­zo­ru im­po­nują­ce, to w grun­cie rze­czy zupeł­nie bez­war­to­ścio­we. Wszyst­ko, co przyj­dzie mi stra­cić z dnia na dzień. Szko­da mi tego cza­su. Cza­su, któ­ry po­świę­ci­łem na sa­mot­ność."

Adam Walker z pozoru ma wszystko, tylko czym to "wszystko" jest tak naprawdę.

Sukces w pracy, pieniądze, piękne mieszkanie, samochód. Jego życie obraca się wokół pracy, tak zatracił się w tym wszystkim, że nie zauważa jak jest samotny w tym wszystkim. Rodzinę stracił przez nic znaczący epizod, nie utrzymywał nawet kontaktów z synem. Sukces oraz pięcie się po strzeblach drabiny tak go pochłonęły, że nie zważał nawet na swoje zdrowie. I kiedy się mu wydaje, że będzie jeszcze lepiej, jego świat przewraca się do góry nogami.

Diagnoza rak. Zostaje mu miesiąc życia.

Co zrobić, poddać się czy dalej żyć swoim życiem?

Załamanie czy spróbować naprawić swoje błędy?

Ciężko postawić się w takiej sytuacji, jakiej znalazł się Adam bohater najnowszej książki Krzysztofa Myślińskiego "30 dni do mety". Miesiąc czas to zdecydowanie za mało, żeby zastanowić się nad wszystkim, a uporządkować sprawy z przeszłości? Prawie niewykonalne.

Trzeba podjąć decyzje, zdecydować co naprawdę jest ważne i spróbować zmienić podjęte błędne decyzje. Człowiek dostrzega, że nawet przyziemne rzeczy, które są błahe, teraz okazują się ważne.

"30 dni do mety" jest napisana w formie dziennika, bohater spisuje swoje odczucia i przemyślenia, jakie go dotknęły w ciągu miesiąca. Wspomnienia, bo tylko to po nim zostanie.

Najważniejszym zadaniem jest pojednanie się z byłą żoną i synem. Czy mu się uda uzyskać przebaczenie?

Autor pokazuje nam w książce, że życie jest cenne i każdy z nas uświadamia sobie to w trakcie choroby. Nieraz się zastanawiamy, co byśmy zmienili, może inaczej poukładalibyśmy nasze życie. W trakcie czytania możemy również uświadomić sobie, że praca i sukces to nie wszystko, kiedy nie masz z kim dzielić swoich osiągnięć. Bez miłości bez przyjaciół, bo tak naprawdę ich nie masz.

Po przeczytaniu zastanawiasz się co jest tak naprawdę najważniejsze.

Co tak naprawdę daje nam szczęście.

Moje pierwsze spotkanie z piórem autora uważam za bardzo udane, pomimo młodego wieku umiał przekazać nam emocje, jakie są związane z sytuacją, w jakiej się znalazł nasz bohater. Napisane jest lekkim piórem, pomimo ciężkiego tematu książkę czyta się w zawrotnym tempie. Opisane sytuacje walki każdego dnia uświadamiają nam, że nie wiemy, jak sami byśmy się zachowali. Płakali, krzyczeli, przeklinali, myślę, że wszystkiego po trochu. Taki właśnie jest Adam to, co pomyśli to mówi, szczery do bólu. To najbardziej mi się podobało w książce, że otrzymaliśmy bohatera, który jest "prawdziwy" a czytając czujesz się jakby to działo wszystko obok ciebie. I ja jestem taką osobą, obok której się działy takie rzeczy, byłam obok osób, które chorowały. Widziałam różne emocje i zachowania, bólu, jaki towarzyszy im nie zapomina się nigdy. Życie to nie bajka, kiedy w nie wkracza choroba.

Polecam was serdecznie najnowszą książkę "30 dni do mety" Krzysztofa Myślińskiego, bo jest warta uwagi, a przede wszystkim zmusza nas do refleksji. Gratuję autorowi i oczywiście czekam na następne książki.

Dziękuję za możliwość objęcia patronem "30 DNI DO METY"

Polecam :)

@sylwiassssss

"30 DNI DO METY"

AUTOR: KRZYSZTOF MYŚLIŃSKI

WYDAWNICTWO: DLACZEMU

"....tyle cza­su po­świę­ci­łem wal­ce o to wszyst­ko. Wszyst­ko, co choć dro­gie, to bez żad­nej war­to­ści; cho­ciaż ład­ne, to po­zba­wio­ne pięk­na, i choć z po­zo­ru im­po­nują­ce, to w grun­cie rze­czy zupeł­nie bez­war­to­ścio­we. Wszyst­ko, co przyj­dzie mi stra­cić z dnia na dzień. Szko­da mi tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
122

Na półkach:

Tytuł : "30 dni do mety"
Autor: Krzysztof Myśliński
Wydawnictwo: Dlaczemu

Adam pracuje w firmie marzeń. Ma pieniądze samochód, mieszkanie wydaje się, że ma wszystko. Gdy jest o krok od kolejnego celu jego świat zmienia się całkowicie.
Słyszy on diagnozę, śmiertelną chorobę. Zostało mu 30 dni. Po tym czasie zostanie tylko wspomnieniem.
Mężczyzna postanawia prowadzić dziennik, gdzie spisuje swoje przemyślenia i odlicza czas do śmierci.
Ma nie wiele czasu, by uporządkować wszystkie sprawy.
Jego życie wcale nie jest tak idealne, jak by się wydawało. Bo poza pracą przez dziesięć lat nie widział nic innego. Czy miesiąc wystarczy, by pogodzić się z tym, co ma nastąpić i naprawić błędy ?
Adam stara się po usłyszeniu diagnozy funkcjonować jak do tej pory. Ciągła praca, lecz zaczyna zauważać w sobie wiele zmian. Dostrzega on swoje błędy i to, co stracił.
Pewnego dnia dostaje wiadomość, by wracał do domu. Więc leci do Polski do swojej ojczyzny gdzie, ma czas, by dostrzec to, co normalny człowiek nie dostrzega. Dużo czasu, by zastanowić się nad tym, co ważne.
Po paru dniach wraca do Londynu, by zdobyć przebaczenie najważniejszych osób w jego życiu.
Przez dziesięć lat nie interesował się on byłą żoną i synem czy teraz uda mu się uzyskać przebaczenie za stracony czas ?
Czy Adam przed śmiercią naprawi swoje błędy?
Czy 30 dni wystarczy Adamowi na przygotowanie się do śmierci?

Książka porusza dość trudne tematy takie jak śmierć i choroba, ale również pracoholizm i samotność.
Główny bohater uświadamia sobie, że samotność zagłuszał pracą, ale tak się nie da. Praca nie jest w stanie zastąpić nam drugiego człowieka. Autor pokazuje nam, też jak kruche jest życie . Tak często skupiamy się na pracy, pieniądzach ,na opinii innych ,a zapominamy o rodzinie , przyjaźni o drugim człowieku.
Książkę czyta się dość szybko. Jak dla mnie jest ona bardzo ciekawie napisana. I zachęca do refleksji nad swoim życiem.

Tytuł : "30 dni do mety"
Autor: Krzysztof Myśliński
Wydawnictwo: Dlaczemu

Adam pracuje w firmie marzeń. Ma pieniądze samochód, mieszkanie wydaje się, że ma wszystko. Gdy jest o krok od kolejnego celu jego świat zmienia się całkowicie.
Słyszy on diagnozę, śmiertelną chorobę. Zostało mu 30 dni. Po tym czasie zostanie tylko wspomnieniem.
Mężczyzna postanawia prowadzić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
144

Na półkach:

Dowiadujesz się, że zostaje Ci 30 dni życia. Co robisz?

W takiej sytuacji znalazł się Adam Walker-trzeci zastępca dyrektora do spraw marketingu.
Adam wiedzie życie, którego wielu mogłoby mu pozazdrościć. Duże, bogato urządzone mieszkanie, samochód, jaki można zobaczyć tylko w reklamach, stabilna pozycja w dobrze prosperującej firmie.

Brzmi jak bajka prawda? Jednak czy jest to sukces, który wart jest każdej ceny? Ile warte jest szczęście, którego nie ma z kim dzielić?
Adam ma niecałe 30 dni na podsumowanie swojego czterdziestoletniego życia i naprawę starych błędów. Jednak, czy nie okaże się, że jest za późno na ich naprawę?

,,30 dni do mety,, to dziennik pisany przez głównego bohatera. Jest to miejsce pełne refleksji i przemyśleń Adama Walkera. Bohater dzieli się w nim swoimi spostrzeżeniami i odczuciami.
Dzięki tym zapiskom możemy lepiej poznać głównego bohatera i razem z nim toczyć walkę o każdy kolejny dzień. A wszyscy wiemy, że zostało ich niewiele.

Mimo, że temat poruszony w książce jest dość trudny i ciężki, to czytało mi się ją bardzo lekko.
Styl pisania autora jest tak przyjemny, że nim się obejrzałam dotarłam do końca.
Szczerze mogę Wam polecić tę pozycję!

Dowiadujesz się, że zostaje Ci 30 dni życia. Co robisz?

W takiej sytuacji znalazł się Adam Walker-trzeci zastępca dyrektora do spraw marketingu.
Adam wiedzie życie, którego wielu mogłoby mu pozazdrościć. Duże, bogato urządzone mieszkanie, samochód, jaki można zobaczyć tylko w reklamach, stabilna pozycja w dobrze prosperującej firmie.

Brzmi jak bajka prawda? Jednak czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    4
  • Legimi
    2
  • Współpraca recenzencka
    2
  • 1.1 Posiadam
    1
  • Współpraca
    1
  • Patronat
    1
  • Literatura obyczajowa/literatura piękna
    1
  • Wyzwanieczytanie
    1

Cytaty

Więcej
Krzysztof Myśliński 30 dni do mety Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także