House of Beating Wings

Okładka książki House of Beating Wings Olivia Wildenstein
Okładka książki House of Beating Wings
Olivia Wildenstein Wydawnictwo: Kindle Edition Cykl: Królestwo Wron (tom 1) romantasy
568 str. 9 godz. 28 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Królestwo Wron (tom 1)
Tytuł oryginału:
House of Beating Wings
Wydawnictwo:
Kindle Edition
Data wydania:
2022-10-29
Data 1. wydania:
2022-10-29
Liczba stron:
568
Czas czytania
9 godz. 28 min.
Język:
angielski
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
391
39

Na półkach: , , ,

Naiwne, infantylne i cringe’owe. I z niepokojąco wieloma zbędnymi wspomnieniami o sutkach.

Naiwne, infantylne i cringe’owe. I z niepokojąco wieloma zbędnymi wspomnieniami o sutkach.

Pokaż mimo to

avatar
12
1

Na półkach:

Główna bohaterka tak głupia, że jest to aż zadziwiające. Gdyby to jeszcze była książka o głupiej bohaterce to w porządku, ale niestety jest to tylko nieudolność autorki do konstruowania postaci. Od biedy można przesłuchać w postaci audiobooka przy prowadzeniu auta czy pracach domowych, ot, nie trzeba się za bardzo skupiać na treści. Przesłucham kolejną część z czystego masochizmu.

Główna bohaterka tak głupia, że jest to aż zadziwiające. Gdyby to jeszcze była książka o głupiej bohaterce to w porządku, ale niestety jest to tylko nieudolność autorki do konstruowania postaci. Od biedy można przesłuchać w postaci audiobooka przy prowadzeniu auta czy pracach domowych, ot, nie trzeba się za bardzo skupiać na treści. Przesłucham kolejną część z czystego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
782
398

Na półkach: ,

Bohaterka lekko irytuje swoją naiwnością i łatwowiernością, ale rozwija się i liczę na to, ze jej rozwój w kolejnym tomie będzie trwał.

Bohaterka lekko irytuje swoją naiwnością i łatwowiernością, ale rozwija się i liczę na to, ze jej rozwój w kolejnym tomie będzie trwał.

Pokaż mimo to

avatar
30
2

Na półkach:

Jaka to była historia.

Całość przeczytałam jednym tchem. Dopiero co zamknęłam książkę i zaraz będę szukać następnych części. Po takim zakończeniu chce się tylko więcej, więcej więcej!

Podobało mi się wiele przedstawiony h wątków: praca Fallon w tawernie, która nie była wyidealizowana ani przedstawiona jako horror- od praca bardzo prostego zjadacza chleba, kiedy trzeba zagryźć zęby i iść dalej. Relacje z jej przyjaciółmi, którzy stali się jej rodziną były tak prawdziwe, że miałam wrażenie, że i ja mogę ich uściskać. Każdy z tych bohaterów miał własną opowieść indywidualny charakter i osobowość. Ich interakcje były naturalne a czytało się to z uśmiechem.

Doceniam kiedy dialogi między postaciami są pełne kąśliwych uwag, przekomarzania się i słownych utarczek. Nasz Wroni Król dostarczał mi tego przez ponad 500 stron, ale nieustannie było mi mało. (ciągle zerkałam po przewróceniu strony czy jest jakiś wytłuszczony tekst...). Sam pomysł Wron był dla mnie zaskakujący przez pierwszą część książki, ale jak z każdym uniwersum, trzeba się z tym oswoić. Już po kilku rozdziałach Wrony były dla tak samo fascynujące jak słomki.

Zauważyłam dwa mankamenty tej pozycji. Pierwszy to samotna podróż Fallon. Przyznam szczerze, że chciałam już tylko żeby dotarła do celu. Opis tej części trochę mi się dłużył i był monotonny. Jednak napotkane w świecie postaci rekompensowały oczekiwanie. Drugi mankament to sam wątek romansu. Tak bardzo zarysowany został w pierwszej części książki, że zabrakło mi go w tej drugiej. Miałam też wrażenie, że po tylu pocałunkach, autorka nie była pewna co zrobić z tym wątkiem i odłożyła go na półkę z hasłem "później zadecyduję kto będzie dla Fallon tym jednym". No i w rezultacie mam niedosyt na koniec. Jeżeli planen było wypościć czytelników przez jakieś 300 stron, żeby zbudować fundamenty pod drugi tom, to udało się koncertowo.

Sądzę, że można też głównej bohaterce zarzucić lekkomyślność i naiwność. Samej zdążyło mi się kilkukrotnie powiedzieć pod nosem żeby zaczęła łączyć fakty, bo tak nie bystrym to już być trudno. Ale jednak nie przeszkadzało mi to na tyle żeby odebrać tej historii czar.


Gdybym mogła zostawiłabym 8.5, bo ta historia nie zmieniła mojego życia, nie sprawiła, że nie mogłam słać po nocach. Jednak nie mogę się doczekać kontynuacji, a to coś znaczy.


Pozostaje mi tylko jak najszybciej dorwać się do kolejnej części.

Jaka to była historia.

Całość przeczytałam jednym tchem. Dopiero co zamknęłam książkę i zaraz będę szukać następnych części. Po takim zakończeniu chce się tylko więcej, więcej więcej!

Podobało mi się wiele przedstawiony h wątków: praca Fallon w tawernie, która nie była wyidealizowana ani przedstawiona jako horror- od praca bardzo prostego zjadacza chleba, kiedy trzeba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
81

Na półkach: ,

Brzmi jak fanfik egzaltowanej nastolatki. Wszystko jest tu bardzo złe i toksyczne.

Brzmi jak fanfik egzaltowanej nastolatki. Wszystko jest tu bardzo złe i toksyczne.

Pokaż mimo to

avatar
825
119

Na półkach: ,

“Dom trzepoczących skrzydeł” otwiera serię “Królestwo Wron”. Jeśli macie w planach ją zacząć, to polecam uzbroić się w cierpliwość. Dużo cierpliwości. Jest potrzebna by zdzierżyć tępotę, ślepą miłość i nie łączenie kropek głównej bohaterki.

Fallon jest 22 letnią pół krwi Fae (mieszańcem). Prowadzi skromne życie wraz z babcią i schorowaną mamą. Można powiedzieć, że w porównaniu do pełnokrwistych Fae żyje w nędzy. Mimo marzeń, wciąż nie ma żadnej mocy. Czuje się przez to wybrakowana. Wadliwa. Nie włada wodą ani ogniem, za to podobno potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Ale to tylko wywołuje pogardę wśród mieszkańców.

Pewnego dnia na drodze spotyka dziwną kobietę, która przepowiada jej przyszłość. Fallon postanawia, że dokona tego. Zrobi wszystko, by zasiąść na tronie obok ukochanego - wieloletniego przyjaciela, którym jest książe Luca. W końcu o to chodziło w przepowiedni. Prawda?

I tu zaczyna się prawdziwa zabawa. Jej misją jest zebrać wszystkie statuetki, co nie będzie łatwe, gdyż ma tendencję do wpadania w tarapaty. Gdy udaje jej się odnaleźć pierwszego kruka, rusza lawina wydarzeń, która nie pozwoliła mi się oderwać od historii. Chciałam wiedzieć wszystko! Co się stanie, gdy wszystkie statuetki się znajdą. Dlaczego rodzina tak bardzo jej nienawidzi, a babcia stara się ją wepchnąć pod kamień! O co tu tak naprawdę chodzi? I najważniejsze, kim był jej ojciec?

W kontraście do wartkich wydarzeń stała ona. Fallon i jej rozterki miłosne. Masakra!! Męczyła mnie jej jednopłaszczyznowość. Idealizowanie, ślepe zapatrzenie w księcia i o zgrozo… brak pomyślunku. Dobrze, że autorka wykreowała interesujący świat barwnych bohaterów, na czele z postacią Kruka. Gdyby nie to, nie wiem czy przetrwałabym bym kolejne strony z tą trzpiotką.

Dom Trzepoczących Skrzydeł to pięknie wykreowany świat. Pełen intryg, tajemnic oraz uśpionej magii, która pragnie się uwolnić. Na regale czeka drugi tom i to dobrze. Jestem naprawdę ciekawa, co będzie dalej. Choć bardziej to, czy Fallon w końcu przejrzy na oczy…

“Dom trzepoczących skrzydeł” otwiera serię “Królestwo Wron”. Jeśli macie w planach ją zacząć, to polecam uzbroić się w cierpliwość. Dużo cierpliwości. Jest potrzebna by zdzierżyć tępotę, ślepą miłość i nie łączenie kropek głównej bohaterki.

Fallon jest 22 letnią pół krwi Fae (mieszańcem). Prowadzi skromne życie wraz z babcią i schorowaną mamą. Można powiedzieć, że w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
62

Na półkach: ,

Wciągająca, dobrze napisana. Czyta się lekko i przyjemnie. Świat i bohaterowanie bardzo dobrze wykreowani.

Wciągająca, dobrze napisana. Czyta się lekko i przyjemnie. Świat i bohaterowanie bardzo dobrze wykreowani.

Pokaż mimo to

avatar
41
9

Na półkach:

Historia jak ich wiele nic nie znacząca dziewczyna, okazuje się dość znacząca. Nie mamy tu opowieści jak słaby, staje się silnym. Jest naiwna, irytują i głupiutka. Trzeba brać pod uwagę że jest młoda jak na ten świat, ale już nie pamiętam kto tak bardzo mnie z głównych bohaterów irytował jak Fallon. Ma jedno zadanie, które w zamian dostanie to czego pragnie. Wszystko się zmienia w czasie, chociaż moim zdaniem jest to dość przewidywalne... Nagle coś do mnie przemawia. Pojawiają się wrony, zaczyna robić się tajemniczo, ciekawie. Można się zatracić, w świecie. Przez większą połowę się rozkręca, więc mam nadzieję że w drugiej części nie czeka mnie to samo, tylko trochę więcej akacji, mądrzejsza o doświadczenia bohaterka i oczywiście pełną mroku wronę.

Historia jak ich wiele nic nie znacząca dziewczyna, okazuje się dość znacząca. Nie mamy tu opowieści jak słaby, staje się silnym. Jest naiwna, irytują i głupiutka. Trzeba brać pod uwagę że jest młoda jak na ten świat, ale już nie pamiętam kto tak bardzo mnie z głównych bohaterów irytował jak Fallon. Ma jedno zadanie, które w zamian dostanie to czego pragnie. Wszystko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
5

Na półkach:

oryginalne podejście, trochę inaczej napisana powieść.

oryginalne podejście, trochę inaczej napisana powieść.

Pokaż mimo to

avatar
66
3

Na półkach:

Fallon nie grzeszy rozumiem i z tego powodu czuję się zmęczona tą książką. Sięgnę po drugi tom, ale z dużą dozą nieufności na potencjalną przemianę głównej bohaterki. Za to podobał mi się zamysł całej historii.

Fallon nie grzeszy rozumiem i z tego powodu czuję się zmęczona tą książką. Sięgnę po drugi tom, ale z dużą dozą nieufności na potencjalną przemianę głównej bohaterki. Za to podobał mi się zamysł całej historii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    887
  • Przeczytane
    679
  • Posiadam
    93
  • 2023
    53
  • 2024
    34
  • Teraz czytam
    33
  • Legimi
    31
  • Ulubione
    22
  • Fantastyka
    20
  • Fantasy
    18

Cytaty

Więcej
Olivia Wildenstein Dom trzepoczących skrzydeł Zobacz więcej
Olivia Wildenstein Dom trzepoczących skrzydeł Zobacz więcej
Olivia Wildenstein Dom trzepoczących skrzydeł Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także