Studenci przedwojennej Polski

Okładka książki Studenci przedwojennej Polski Patryk Tomaszewski
Okładka książki Studenci przedwojennej Polski
Patryk Tomaszewski Wydawnictwo: Księży Młyn Dom Wydawniczy historia
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Księży Młyn Dom Wydawniczy
Data wydania:
2022-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2022-12-15
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377296943
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
117
107

Na półkach:

,,Studenci Przedwojennej Polski" to ciekawa publikacja autorstwa Patryka Tomaszewskiego na temat życia studentów w czasach dwudziestolecia międzywojennego.

Autor podjął się zadania, by przybliżyć czytelnikowi życie studiujących w tamtejszych czasach osób. Studia w tamtym okresie były swego rodzaju elitarne niż aktualnie i wyglądały nieco inaczej. Były dostępne tylko dla wybrańców, którzy byli w stanie pokryć ich koszty, dlatego często studiowali kilka lat, gdyż nie mogli od razu ich opłacić. Okres czasu jaki przypadł studentom nie był najlepszy, działy się wtedy różnorodne strajki, bunty oraz problemy społeczne, wykluczenia społeczne m.in. ludności żydowskiej z możliwości studiowania(numerus clausus czy getta ławkowe),czemu autor poświęcił całkiem spory i długi rozdział przywołując różnorodne wydarzenia oraz wspomnienia ówczesnych studentów.

Z tej książki poznacie sytuację materialną studentów (kto ich wspierał materialnie),ich życie, zdrowie, sposoby na zarabianie pieniędzy, dowiecie się, jaką funkcję w ich życiu pełniła religia. Ich życie różniło się od życia współczesnych studentów. Mieli inne zajęcia, rozrywki, żyli w trudniejszych czasach, przez co wdawali się w bójki, pojedynki, a nawet zamieszki. Studenci pochodzenia żydowskiego mieli o wiele trudniej, przez ustawy niszczące ich prawa, m.in. zakaz możliwości studiowania, brak możliwości noszenia czapek studenckich takich jak wszyscy czy możliwość zajmowania miejsc siedzących tylko po lewej stronie. Problemy miały również domy akademickie.

Autor wspomniał również o prasie studenckiej, organizacjach do jakich należeli studenci, muzyce w ich życiu, balach akademickich, przebiegu studiów, kadrze, zajęciach, egzaminach (jak przebiegały) oraz co najlepsze dodatkowo ubarwił książkę wspomnieniami ówczesnych studentów i rektorów uczelni, co dodało niesamowitego klimatu tamtych lat.

Dzięki tym atutom książka ta doskonale przedstawia życie studenckie w trudnych czasach, jakimi było dwudziestolecie międzywojenne, gdzie odrodzenie państwa polskiego spowodowało odnowienie systemu oświaty i szkolnictwa. Dużo się działo i wbrew pozorom państwo borykało się z wieloma problemami. Tamtejszym studentom nie było łatwo, ponieważ za swoje poglądy mogli zostać wezwani na pojedynek czy nawet przez swoje pochodzenie być wykluczonymi. A opłacenie studiów wcale nie należało do niedużych opłat.

Podsumowując ,,Studenci Przedwojennej Polski" to interesująca lektura na temat studentów przedwojennej Polski. Niektóre zagadnienia mniej lub bardziej mnie interesowały i czasami brakowało mi więcej informacji na dany temat. Była to dobra lektura, którą przeczytałam z ciekawości dla dodatkowej wiedzy, której w tej książce nie brakuje.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

,,Studenci Przedwojennej Polski" to ciekawa publikacja autorstwa Patryka Tomaszewskiego na temat życia studentów w czasach dwudziestolecia międzywojennego.

Autor podjął się zadania, by przybliżyć czytelnikowi życie studiujących w tamtejszych czasach osób. Studia w tamtym okresie były swego rodzaju elitarne niż aktualnie i wyglądały nieco inaczej. Były dostępne tylko dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1077
221

Na półkach: ,

Dziesiątki lat zaniedbań z okresu zaborów i stworzenie na nowo polskiego szkolnictwa stało się jednym z najważniejszych zadań w odrodzonym państwie polskim. Już w czasie trwania I wojny światowej polskie społeczeństwo podejmowało próby stworzenia sieci szkół. Datki pochodziły z dobrowolnych składek. Akcja rozbudowy sieci szkół nasiliła się po odzyskaniu niepodległości, gdy rolę lokalnych społeczności przejęło państwo.

Początkowo blisko 2/5 Polaków było analfabetami, toteż jednym z pierwszych zadań było wprowadzenie obowiązku szkolnego dla dzieci od 7. do 14. roku życia[1]. Objęto nim wszystkie dzieci, bez względu na wyznanie i narodowość. Mimo bezpłatności nauczania, rząd Polski do 1929 roku musiał przeznaczać ogromne sumy na oświatę (jedna z największych na Starym Kontynencie),a sam proces był niezwykle powolny. Wynikało to z braku kadry nauczycielskiej oraz odpowiedniej infrastruktury szkolnej. W dawnym zaborze pruskim kadra nauczycielska była Niemcami, a jej zadaniem była germanizacja Polaków. Po ustanowieniu II RP większość z nich wróciła do Niemiec. Na ziemiach zaboru rosyjskiego szkoły niemal nie istniały… Nie dziwi więc fakt, z jakim zapałem władze zabrały się ro rozwiązywania tego niecierpiącego zwłoki problemu.

W 1932 roku przeprowadzono tzw. reformę jędrzejewiczowską[2], która ujednoliciła system kształcenia w kraju. Wprowadzono szkoły 4- lub 7-klasowe, przy czym pierwszy wariant dotyczył uczniów z wsi, gdzie uczono tylko pisania, liczenia i czytania. Takie rozwiązanie nie pozwalało dzieciom chłopskim aspirować do wyższych szczebli kształcenia. Szkoły średnie obejmowały gimnazja i licea, a poziom na nich był bardzo wysoki. Sam fakt zdania matury stanowił pewną formę awansu społecznego. Pozwalała ona na podjęcie studiów.

Szkolnictwo wyższe skupione było w pięciu ośrodkach w kraju – w stolicy (m.in. Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego),Lwowie, Krakowie (Uniwersytet Jagielloński oraz Akademia Górnicza),Poznaniu i Wilnie (reaktywowano Uniwersytet Stefana Batorego). Istniały jeszcze uczelnie w Lublinie, Łodzi i Katowicach. Uczelnie warszawskie przyciągały blisko połowę studentów z Rzeczypospolitej (ok. 42%). Na uczelniach tych wykładali lub kształcili się światowej sławy naukowcy. Do tego licznego grona zaliczyć można m.in. matematyka Stefana Banacha (stworzył on analizę funkcjonalną),biochemik Kazimierz Funk (był współtwórcą nauki o witaminach),mikrobiolog Ludwik Hirszeld (odkrył pałeczki duru rzekomego oraz stworzył podstawy nauki o grypach krwi),bakteriolog Rudolf Weigl (stworzył szczepionkę przeciwko durowi brzusznemu),etnolog i antropolog Bronisław Malinowski (był współtwórcą antropologii społecznej),czy filozof i logik Tadeusz Kotarbiński (współtwórca nauki o zasadach sprawnego działania). Do tego grona należeli również matematycy: Wacław Sierpiński, Hugo Steinhaus. Fizycy – Czesław Białobrzeski, Stefan Pieńkowski. Chemicy – Szymon Askenazy, Stanisław Kutrzeba, Wacław Tokarz. Chemicy – Maria Skłodowska-Curie, Kazimierz Fajans, Ignacy Mościcki czy historycy – Szymon Askenazy, Stanisław Kutrzeba, Wacław Tokarz. Nie sposób przytoczyć wszystkich ważnych postaci polskiej nauki okresu międzywojennego. Szkoda, że jeszcze nikt nie stworzył swoistego leksykonu, w którym zamieszczono by sylwetki tych naukowców, badaczy…

Państwo tworzyło również instytutu badawcze, których zadaniem było wsparcie polskich uniwersytetów. Utworzono między innymi Państwowy Instytut Meteorologiczny, Wojskowy Instytut Geograficzny czy Państwowy Instytut Geologiczny. Powstawały również towarzystwa naukowe takie jak: Towarzystwo Naukowe Warszawskie. Podobne istniały w Wilnie, Toruniu, Poznaniu, Lwowie, Katowicach i Grodnie. Powstawało wiele towarzystw specjalistycznych zajmujących się określoną dziedziną nauki, m.in.: ekonomia, geografia, historia, matematyka, prawo itd.

Tego niestety nie znajdziemy w tej książce, a szkoda, bo takie wprowadzenie pozwoliłoby lepiej zorientować się w sytuacji. Brakło mi również jakiś większych anegdot, którymi można by okrasić całość. No cóż, koncepcja Autora była trochę inna. Niemniej książka ma wiele zalet. Znajdziemy w niej mnóstwo statystyk, które na szczęście, nie przytłaczają swymi „wymiarami”. Są bardzo czytelne i dobrze wkomponowane w tekst. W książce znajdziemy również cały ogrom reprodukcji, które pozwalają się wczuć w klimat opisywanej epoki. Swoja drogą – wszyscy są tam niezwykle poważni. Może wynikało to z faktu, że studiowanie w II Rzeczypospolitej było zarezerwowane dla osób majętnych, wytrzymałych fizycznie i psychicznie (studia czasem trwały bardzo długo, a wykładowcy byli niezwykle wymagający),i niezwykle inteligentnych. Z ciężkim sercem muszę przyznać, że ówczesny poziom nauczania stał na zdecydowanie wyższym poziomie niż współcześnie. Nie dziwi więc, że zakończenie studiów wiązało się z nobilitacją w społeczeństwie. O ile mnie pamięć nie myli, w dwudziestoleciu międzywojennym studiowało tylko 400 000 osób (szacunek przybliżony, pamięć mnie zawodzi),ale studia ukończyło tylko 250 000 studiujących. To oni stanowili elitę społeczeństwa. Z ich grona wywodzili się znani później naukowcy, literaci czy artyści. A gdyby nie wojna, kto wie, jakich utalentowanych ludzi mogło wyjść z Polski? Ech.

Książkę, mimo zakresu tematyki, czyta się dosyć sprawnie. Tylko momentami statystyki psują nieco te odczucia, ale da się je znieść z czystym sercem. Przypisy nie denerwują. Tekst jest prosty, przystępny. Mnie podobały się fragmenty wspomnień studentów, choć nie zawsze rozumiałem ich kontekst w stosunku do treści danego rozdziału. W książce znajdują się również teksty mówiące o niechlubnych aspektach wyższych uczelni. Mam tutaj na myśli na przykład getta ławkowe, w których „zamykano” studentów pochodzenia żydowskiego. Autor pozwala nam zapoznać się nie tylko z samym funkcjonowaniem uczelni, ale i tym wszystkim, co stanowiło życie studenckie – życie w akademikach, sztandary, ubiory, życie towarzyskie. Jeśli jesteście zainteresowani tym tematem, śmiało możecie sięgnąć po książkę „Studencie przedwojennej Polski”.


[1] Dekret Naczelnika Państwa z 7 II 1919 roku. [2] Reforma wzięła swą nazwę od ministra Jędrzeja Jędrzejewicza.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl

Dziesiątki lat zaniedbań z okresu zaborów i stworzenie na nowo polskiego szkolnictwa stało się jednym z najważniejszych zadań w odrodzonym państwie polskim. Już w czasie trwania I wojny światowej polskie społeczeństwo podejmowało próby stworzenia sieci szkół. Datki pochodziły z dobrowolnych składek. Akcja rozbudowy sieci szkół nasiliła się po odzyskaniu niepodległości, gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
40

Na półkach:

Studiowanie to jeden z najpiękniejszych okresów w życiu młodych ludzi. Okraszone wieloma nowymi doświadczeniami, budowaniem światopoglądu, zapoznawaniem się z wiedzą, do której wcześniej nie miało się dostępu. Pod tym kątem niewiele zmieniło się w życiu przeciętnego studenta początków dwudziestego czy dwudziestego pierwszego wieku. Jednak w minionym stuleciu studiowanie było postrzegane jako coś bardzo elitarnego, dostępnego tylko dla wybrańców, którzy mieli nie tylko odpowiednie predyspozycje, ale i stosowne zasoby finansowe, by odebrać gruntowne wykształcenie w ośrodkach akademickich. Dlatego też, inaczej niż teraz, spotykało się wielu studentów, którzy zaczynając swoją „przygodę” ze zdobywaniem wiedzy, kończyli ją po wielu latach, gdyż nie zawsze było ich stać na dodatkowe koszty, pojawiające się w trakcie lat spędzonych na akademickim życiu.

W książce Patryka Tomaszewskiego „Studenci przedwojennej Polski” znajdziemy wiele interesujących statystyk dotyczących największych ośrodków akademickich Drugiej Rzeczpospolitej. Odnajdziemy w niej mnóstwo wiedzy na temat działania uczelni wyższych w czasach międzywojnia. Dowiedzieć się możemy wiele na temat życia studentów, przyświecających im idei,

Dodatkowym walorem książki są wspomnienia osób, które miały możliwość studiowania w tamtych ciekawych historycznie czasach. Dzięki nim poniekąd z pierwszej ręki możemy poznać tę sferę życia ówczesnych młodych ludzi, dla których ważnymi wartościami był patriotyzm i honor, którzy chociaż przestrzegali wielu obowiązujących w tamtych czasach zasad potrafili też zamanifestować swoje poglądy, sprzeciwiać się różnym sytuacjom.

Książka pozwala nam poznać ówczesne życie młodych ludzi w różnych aspektach. Dowiadujemy się jakie wtedy były organizacje studenckie, w jaki sposób pomagano studentom materialnie, jak wtedy wyglądały warunki w domach studenckich, jak spędzali wolny czas pozwalając sobie na różne rozrywki, jakie sporty uprawiano w ośrodkach akademickich, jak ważna była muzyka czy też jak działała prasa akademicka.

Pozycja ta pozwala nam w pigułce poznać ten ciekawy okres w dziejach Polski patrząc z perspektywy uczelni. Książka ta może być wspaniałym wstępem do rozwijania swojej wiedzy na temat tej części życia ówczesnych osób, tym bardziej, że książka jest bogata w wiele przytoczonych źródeł, które osobom zainteresowanym tematem pozwolą na wyszukiwanie większej ilości informacji na ten temat.

Serdecznie polecam tę pozycję wszystkim osobom zainteresowanym tematem, ale i tym, którzy chcą dowiedzieć się czegoś nowego z historii naszego kraju.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl

Studiowanie to jeden z najpiękniejszych okresów w życiu młodych ludzi. Okraszone wieloma nowymi doświadczeniami, budowaniem światopoglądu, zapoznawaniem się z wiedzą, do której wcześniej nie miało się dostępu. Pod tym kątem niewiele zmieniło się w życiu przeciętnego studenta początków dwudziestego czy dwudziestego pierwszego wieku. Jednak w minionym stuleciu studiowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
863
762

Na półkach:

Patryk Tomaszewski "Studenci przedwojennej Polski"

Sporo interesujących danych statystycznych, ale również zebranych w jednym miejscu informacji okraszonych wspomnieniami osób, które studiowały w przedwojennej Polsce, pokazuje ta książka. I przyznam, że nigdy wcześniej nie trafiłam na tego typu kompendium wiedzy o międzywojennym życiu studentów kilku istniejących wtedy polskich ośrodków akademickich. Nauka była wtedy dużo bardziej elitarna, nierzadko trwała też dłużej. Kończący studia trzydziestolatkowie w międzywojniu nie byli wcale rzadkością, choć powód tego był głównie finansowy (płacono m.in. za wpisowe czy egzaminy poprawkowe, ponoszono również koszty kilkuletniego zamieszkania i utrzymania w miastach akademickich).

Do momentu sięgnięcia po książkę niewiele wiedziałam o przedwojennym studiowaniu. Trochę informacji przynoszą biografie różnych urodzonych na początku XX wieku osób, czasem są to również fragmenty utworów literackich czy wreszcie przedstawiające ówczesną rzeczywistość źródła historyczne. Z nich wyłaniał się obraz przedwojennych uczelni, na których rzadziej niż mężczyzn widywano kobiety, a pod koniec dwudziestolecia międzywojennego zastosowano zasadę numerus clausus ograniczającą dostęp do studiowania młodzieży żydowskiej. Wprowadzono też getto ławkowe.


Książka podzielona jest na kilkanaście poświęconych studiowaniu rozdziałów, licznie uzupełnionych zdjęciami i różnymi zestawieniami. Znajdziemy tutaj chociażby informacje dotyczące przebiegu i struktury studiów, sytuacji materialnej i zakwaterowania studentów, życia kulturalnego oraz sportu, organizacji studenckich czy działalności politycznej.

Choć autor zerka w kierunku przeróżnych elementów, które składały się na przedwojenny obraz rozwoju oświaty, często przytacza też fragmenty wspomnień różnych osób, które w okresie międzywojennym studiowały, dbając przy tym o porządek narracji, mnie trochę przeszkadzała jej zbytnia schematyczność. Mimo że autor pisze naprawdę przystępnie "Studenci przedwojennej Polski" noszą bardziej znamiona historycznej pracy akademickiej niż gatunku, który można by zawrzeć literacko w reportażowym kanonie łączącym dzieło publicystyczne z elementami literatury pięknej. Nie znając zupełnie tematu, mocno jednak zainteresowana problematyką, miałam ochotę na więcej. Na jeszcze szersze omówienie niektórych zagadnień, na większą ilość wspomnień, na porównanie moich akademickich doświadczeń z tymi, które przeżywali studenci II Rzeczypospolitej.

Patryk Tomaszewski "Studenci przedwojennej Polski"

Sporo interesujących danych statystycznych, ale również zebranych w jednym miejscu informacji okraszonych wspomnieniami osób, które studiowały w przedwojennej Polsce, pokazuje ta książka. I przyznam, że nigdy wcześniej nie trafiłam na tego typu kompendium wiedzy o międzywojennym życiu studentów kilku istniejących wtedy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    5
  • Przeczytane
    5
  • Teraz czytam
    1
  • Posiadam
    1
  • Papierowe
    1
  • Współpraca
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Studenci przedwojennej Polski


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne