Jedna z najlepszych książek nie tylko w tej kategorii. Idealna pozycja na świetny scenariusz do filmu lub serialu.

Jedna z najlepszych książek nie tylko w tej kategorii. Idealna pozycja na świetny scenariusz do filmu lub serialu.

Brutalnie szczera.
Wstyd mi za wszystkich spotkanych przez niego antysemitów.

Brutalnie szczera.
Wstyd mi za wszystkich spotkanych przez niego antysemitów.

Bardzo wciągająca pozycja. Napisana w prostym języku bez głębokich przemyśleń filozoficznych.. Po prostu fakty przedstawione najprościej jak można. Polecam każdemu.

Bardzo wciągająca pozycja. Napisana w prostym języku bez głębokich przemyśleń filozoficznych.. Po prostu fakty przedstawione najprościej jak można. Polecam każdemu.

Pozbawiona ozdobników i sentymentalizmu relacja, w zasadzie wyłącznie fakty, z życia które tyle razy wisiało na krawędzi, że prawie nie mogło się utrzymać.
Polecam, ze wszech miar.
Bez RACZEJ.
Absolutnie.

Pozbawiona ozdobników i sentymentalizmu relacja, w zasadzie wyłącznie fakty, z życia które tyle razy wisiało na krawędzi, że prawie nie mogło się utrzymać.
Polecam, ze wszech miar.
Bez RACZEJ.
Absolutnie.

W okresie międzywojennym Łódź była drugim, co do wielkości, po Warszawie, skupiskiem żydowskim w Polsce. W 1939 r. mieszkało tu 233 tys. Żydów, co stanowiło prawie 35 proc. mieszkańców. Zaraz po wybuchu II wojny światowej kilkadziesiąt tysięcy łódzkich Żydów uciekło na Wschód. Ci, którzy pozostali narażeni byli na prześladowania.

8 lutego 1940 roku, Niemcy utworzyli w Łodzi getto. Stopniowo stało się ono najbardziej izolowanym gettem dla ludności żydowskiej w okupowanej Polsce.
Getto w Łodzi było wielkim ośrodkiem przemysłowym, w którym działało prawie 100 fabryk produkujących na potrzeby Rzeszy. Żydzi z łódzkiego getta szyli mundury, czapki, obuwie i plecaki dla armii niemieckiej. Produkowali też bieliznę, meble, a nawet zabawki. Gotowe produkty Niemcy wywozili i sprzedawali.

Chaim Herszman w chwili wybuchu II wojny światowej miał zaledwie 13 lat. Urodził się 20 kwietnia 1926 roku. Blondasek o jasnych oczach, jeden z sześciorga rodzeństwa wyglądem nie przypominał żydowskiego nastolatka. W dodatku miał niesamowity talent do nauki języków obcych, co w przyszłości uratowało mu niejednokrotnie życie.
Wraz z rodziną i przyjaciółmi zamieszkiwał przez wiele lat przy ulicy Zagajnikowej 15, dopóki przymusowo nie zostali przesiedleni na łódzkie Bałuty, gdzie później utworzono getto.
Chaim był niezwykle odważny jak na swój wiek. Wszędzie było go pełno, miał mnóstwo niesamowitych pomysłów. Jednym z nich było przechodzenie przez druty otaczające getto w poszukiwaniu jedzenia. Podczas jednej z takich wypraw, na którą wybrał się ze swoim bratem Srulkiem, doszło do tragedii. Niepełnosprawny Srulek zaplatał się w druty i nie mógł dotrzeć do brata, który czekał na niego już po drugiej stronie. Widząc nadchodzącego strażnika, Chaim był przekonany o rychłej śmierci brata. Wbijając nóż w ciało strażnika, zabił go tym samym ratując Srulka z opresji, a siebie skazując na brak powrotu do getta, na wieczną rozłąkę z rodziną.

Autorem książki jest syn głównego bohatera. Nagrywał i zapisywał rozmowy, które przeprowadzał przez wiele lat ze swoim ojcem. Żeby uwierzytelnić słowa taty dodatkowo przeszukiwał różne źródła informacji, przeprowadzał dodatkowe rozmowy z innymi ludźmi. Naocznym świadkiem początkujących wydarzeń był kuzyn ojca Henio.
Jedynie czego tato nie pamiętał to imiona spotykanych osób, dlatego autor sam nadał niektóre imiona.

Początkowo powieść toczy się leniwie opisując życie codzienne w przedwojennej Łodzi i przede wszystkim zmagania Żydów z narastającą falą antysemityzmu.
Po ucieczce Chaima z getta i przybraniu nowych danych- Henryk Karbowski, powieść nabiera niezwykłego tempa i czyta się ją z duszą na ramieniu, jak jeden z najlepszych thrillerów. To niewyobrażalne, że tak młody chłopiec mógł tak wiele przejść, wykazać się ogromną odwagą, sprytem, kreatywnością. Jego temperament, nieustraszoność, męstwo, inteligencja oraz wielka doza szczęścia doprowadziły go ostatecznie do celu, jaki obrał sobie już na wstępie ucieczki.

Niesamowita, poruszająca, nieprawdopodobna historia Chaima to autentyczny, żywy przekaz tamtych czasów. To wielki kawał trudnej historii, o której nie możemy zapomnieć. To fakty, które ukazują, jak z różnymi postawami ludzkimi można było spotkać się podczas wojny. Dla mnie jedna z najlepszych książek traktujących o II wojnie światowej i ludzkiej tragedii, która rozegrała się w tamtym okresie !

W okresie międzywojennym Łódź była drugim, co do wielkości, po Warszawie, skupiskiem żydowskim w Polsce. W 1939 r. mieszkało tu 233 tys. Żydów, co stanowiło prawie 35 proc. mieszkańców. Zaraz po wybuchu II wojny światowej kilkadziesiąt tysięcy łódzkich Żydów uciekło na Wschód. Ci, którzy pozostali narażeni byli na prześladowania.

8 lutego 1940 roku, Niemcy utworzyli w...

Historie wojenne zawsze łapią za serce, tym razem obraz jest pokazany z perspektywy młodego chłopaka, jego wojennej tułaczce... gorąco polecam tę pozycję.

Historie wojenne zawsze łapią za serce, tym razem obraz jest pokazany z perspektywy młodego chłopaka, jego wojennej tułaczce... gorąco polecam tę pozycję.

Rozważając wybór kolejnej książki do przeczytania, zainteresowałam się powieścią „Uciekłem z getta” Johna Carr ze względu na jej poruszającą historię. Opowieść o życiu młodego Chaima Herszmana i jego tułaczce po Europie w czasie II wojny światowej wydała mi się bardzo ważna i wartościowa. Dodatkowo, przypominanie o cierpieniu i ofiarach poniesionych w czasie Holokaustu jest dla mnie ważne i potrzebne, aby nie zapominać o tamtych strasznych czasach.

” Nieszczęście nie tyle wisiało w powietrzu, ile było wypisane na niebie wielkimi jak stodoła, krwawymi literami”

”Uciekłem z getta” to wzruszająca i poruszająca historia, która opowiada o życiu 13-letniego Chaima Herszmana z łódzkiego getta. Główny bohater wraz z młodszym bratem próbują przetrwać w warunkach głodu i nędzy, które ogarnęły mieszkańców getta podczas II wojny światowej. Podczas jednej z wypraw w poszukiwaniu jedzenia, muszą stawić czoła niemieckim strażnikom. Chaim, aby uratować młodszego brata, zabija jednego z nich. Tym samym rozpoczyna się jego tułaczka po całej Europie.

Książka ta jest napisana na podstawie słów samego Chaima Herszmana, a jej autorem jest jego syn John Carr. Mimo że to tylko jedna z wielu książek o tematyce wojennej, historia ta wyróżnia się na tle innych, dzięki szczegółowemu opisowi tułaczki i trudnych wyborów, jakie musiał podjąć główny bohater.

Powieść ukazuje życie w getcie oraz dramatyczną ucieczkę młodego Żyda. Opowieść porusza bardzo ważny temat, który przypomina o koszmarze, jakim była II wojna światowa i Holokaust. Książka ta przypomina o cierpieniu i ofiarach, jakie ponieśli ludzie tamtych czasów, a także o sile ludzkiego ducha, która pozwalała przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach.

“Nikt z nas nie wyglądał jak typowy Żyd, nikt też nie nosił ubrań ani symboli, które świadczyłyby o naszej przynależności religijnej. “

Cała historia jest bardzo wzruszająca i pełna wstrząsających momentów. Czytelnik towarzyszy bohaterowi w całej jego tułaczce, która pełna jest niepewności i strachu. Wiele razy Chaimowi groziło niebezpieczeństwo, ale dzięki swojej odwadze i sprytowi udało mu się przeżyć. Czytelnik może jedynie podziwiać młodego bohatera i jego niesamowitą determinację, która pozwoliła mu przetrwać w trudnych warunkach.

Podsumowując, "Uciekłem z getta" to poruszająca i ważna książka, która ukazuje siłę ludzkiego ducha oraz przypomina o okrutnych czasach, jakie przeszła ludzkość podczas II wojny światowej. To historia młodego chłopca, który zmuszony do trudnych wyborów, stawiał czoła przeciwnościom losu, aby przetrwać. Polecam tę książkę każdemu, kto interesuje się historią, a także każdemu, kto szuka inspiracji do walki i przetrwania w trudnych sytuacjach.

Rozważając wybór kolejnej książki do przeczytania, zainteresowałam się powieścią „Uciekłem z getta” Johna Carr ze względu na jej poruszającą historię. Opowieść o życiu młodego Chaima Herszmana i jego tułaczce po Europie w czasie II wojny światowej wydała mi się bardzo ważna i wartościowa. Dodatkowo, przypominanie o cierpieniu i ofiarach poniesionych w czasie Holokaustu jest...

Chaim Herszman ma 13 lat kiedy wraz z całą rodziną trafia do łódzkiego getta. Zaradność i odwaga, a także „dobry” wygląd pozwalają chłopakowi wymykać się wieczorami poza mury, by dostarczać jedzenie. Jedna z takich wypraw kończy się tragicznie, Chaim musi uciekać.

I tak zaczyna się jego tułaczka w ciągłym strachu o własne życie. Udaje mu się przeprawić przez zamarzniętą rzekę, ukrywa się w pociągu jadącym do Berlina. Trafi do Francji, by stamtąd z pomocą brytyjskiego dyplomaty przedostać się do Gibraltaru.

Wstrząsająca opowieść dorosłego już mężczyzny, spisana przez jego syna. Mężczyzny, który całe swoje dorosłe życie ukrywał, że jest Żydem. Chaim (Henry Carr) był trudnym mężem i ojcem, a jednak możliwość opowiedzenia swojej historii coś w nim wyzwoliła. Pomogła synowi zrozumieć ojca, a ojcu pozwoliła odetchnąć i znów poczuć się tym, kim był w młodości, a co mu tak bestialsko zabrano, być Żydem, Chaimem Herszmanem z Łodzi.

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/photo/?fbid=650669063522549&set=a.530574228865367

Chaim Herszman ma 13 lat kiedy wraz z całą rodziną trafia do łódzkiego getta. Zaradność i odwaga, a także „dobry” wygląd pozwalają chłopakowi wymykać się wieczorami poza mury, by dostarczać jedzenie. Jedna z takich wypraw kończy się tragicznie, Chaim musi uciekać.

I tak zaczyna się jego tułaczka w ciągłym strachu o własne życie. Udaje mu się przeprawić przez zamarzniętą...

"Nikt z nas nie wyglądał jak typowy Żyd, nikt też nie nosił ubrań ani symboli, które świadczyłyby o naszej przynależności religijnej. Przeciwnie, gdybyś nas minął w pośpiechu, albo nawet przyjrzał się nam z bliska, pomyślałbyś, że masz przed sobą jeszcze jedną paczkę urwisów z polskiego, albo niemieckiego domu."
⠀
Czytając te słowa, już po raz kolejny, mam ciarki. Znając historię, wiem, że mogło trafić na każdego. I to jest przerażające.

Książka "Uciekłem z Getta" to prawdziwa historia Chaima Herszmana, który znany był jeszcze pod paroma innymi nazwiskami. Miał wtedy 13 lat, doświadczył wojny, życia w gettcie i na własne oczy widział śmierć. Sam zabił niemieckiego strażnika, żeby nie skrzywdził jego brata. A potem uciekł i uciekał jeszcze wiele razy. Za każdym razem czułam wielkie emocje i ten dreszcz ulgi, kiedy udawało Mu się wyjść cało z kolejnej akcji.
Książka jest pełna westchnień, poczucia ulgi i niepewności.
Czytana w grudniu, ale do dziś zostaje w sercu, i pewnie będzie tam jeszcze długo. I Wam polecam, jeśli lubicie taką literaturę.

"Nikt z nas nie wyglądał jak typowy Żyd, nikt też nie nosił ubrań ani symboli, które świadczyłyby o naszej przynależności religijnej. Przeciwnie, gdybyś nas minął w pośpiechu, albo nawet przyjrzał się nam z bliska, pomyślałbyś, że masz przed sobą jeszcze jedną paczkę urwisów z polskiego, albo niemieckiego domu."
⠀
Czytając te słowa, już po raz kolejny, mam ciarki. Znając...

"Uciekłem z getta" to historia chłopca, który przechytrzył nazistów - autor John Carr. To biografia Chaima Herszmana spisana przez jego syna

Rok 1940. Łódzkie getto i dwóch chłopców, którzy w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia próbują wydostać się poza jego mury. Zauważa ich niemiecki strażnik i wtedy starszy z chłopców strzela i zabija żołnierza. Po tym co zrobił nie może już wrócić do getta i musi zniknąć. Historia tej niewiarygodnej ucieczki, pełnej niebezpieczeństw, strachu i głodu to opowieść o dojrzewaniu w nieludzkich czasach drugiej wojny.

Aryjskie rysy chłopca, jego determinacja, odwaga, inteligencja, spryt, niezłomność w działaniu oraz pomoc nielicznych sprawiedliwych pozwoliły mu zawędrować do odległej Hiszpanii. Aby tam dotrzeć musiał przebyć niewyobrażalnie niebezpieczną drogę poprzez Polskę, Niemcy i Francję. Kiedy po aresztowaniu w Hiszpanii wydawało mu się, że wszystko stracone szczęście się do niego uśmiecha i pomocy udziela mu brytyjski dyplomata. Chłopak zmienia imię i nazwisko na Henry Carr i ten zaledwie 18-letni mężczyzna wyrusza w powrotną drogę razem z armią brytyjską by walczyć z niemieckim okupantem.

Henry Carr przeżył wojnę i o swojej brawurowej ucieczce z getta opowiedział synowi, który w niezwykle poruszający sposób opisał tę niesamowitą historię dokumentując ją autentycznymi zdjęciami.

Książka o ucieczce z getta nie jest łatwą lekturą ale, jakże ważną w swym przesłaniu: pamięć o tych barbarzyńskich czasach nigdy nie może umrzeć. Jakże często słyszymy "nigdy więcej wojny" a potem widzimy, że to tylko puste słowa i ludzie nadal sieją śmierć i zniszczenie. Niestety historia ciągle zatacza koło.

⭐️ Ocena 1-10 : 9

📚 Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak

"Uciekłem z getta" to historia chłopca, który przechytrzył nazistów - autor John Carr. To biografia Chaima Herszmana spisana przez jego syna

Rok 1940. Łódzkie getto i dwóch chłopców, którzy w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia próbują wydostać się poza jego mury. Zauważa ich niemiecki strażnik i wtedy starszy z chłopców strzela i zabija żołnierza. Po tym co zrobił nie może...