Ambitny zamiar: autor postanowił zaprezentować aktualność ocen, ostrzeżeń i wizji Orwella. Czy się powiódł? W dużym stopniu, tak. Jako biografia pisarza jest na pewno ciekawa, naświetla wiele intrygujących wątków w życiu autora „Roku 1984”, na przykład pracę w policji kolonialnej w Birmie, która na resztę życia spowodowała u niego wstręt do kolonializmu.
Chwilami gorzej jest z ukazaniem aktualności wizji pisarza. Na przykład na stronie 67 znajdujemy taki passus: „W eseju „Anglia, twoja Anglia” (…) Orwell przewidział Brexit oraz sposób myślenia zwolenników UKIP wywodzących się głównie z klasy robotniczej.” Orwell przewidział Brexit… Po tym fragmencie miałam ochotę przestać czytać. Co do sposobu myślenia zwolenników UKIP, to raczej nie przewidział, ale po prostu opisał istniejącą i w jego czasach ksenofobię.
Dalej było już na szczęście lepiej. Bradford opisuje zgodnie z chronologią życie Orwella i jego dzieła, przy każdym odnosząc się do jego aktualności. Słynne „dwie minuty nienawiści” z „Roku 1984” mają aż nadto odpowiedników… Co prawda Bradford pominął w tym kontekście wyczyny rewolucji kulturalnej, ale i tak chiński reżim zajmuje haniebnie wysokie miejsce, jeśli chodzi o urzeczywistnianie ponurej dystopii.
Na pewno godny uznania jest obiektywizm autora, który obnaża kłamstwa i inne podłości zarówno po prawej, jak po lewej stronie sceny politycznej. Jako przykład nagonki podaje historię zmanipulowania wypowiedzi konserwatywnego filozofa, sir Rogera Scrutona. Całkowicie bezpodstawnie wmówiono opinii publicznej rzekomo antysemickie i islamofobicznie wypowiedzi tegoż: „[…] jednak zadziwiające jest tutaj to, że kiedy już ktoś wciśnie przycisk automatycznego potępienia – zwłaszcza rzucając oskarżenie o antysemityzm i islamofobię – to grupa pozornie zdrowych na umyśle, racjonalnych ludzi zmienia się w twitterowy motłoch.”
Pojawiają się też wątki polskie: Orwell z obrzydzeniem komentował stosunek brytyjskich mediów i nie tylko mediów, do powstania warszawskiego czy polskiego rządu na uchodźctwie, który to stosunek cechował się całkowitą uległością wobec sowietów i ich wersji zdarzeń. W tym kontekście Bradford przytacza słynne słowa Orwella skierowane do brytyjskiej elity intelektualnej: „Pamiętajcie, że za tchórzostwo i nieszczerość zawsze trzeba zapłacić. Nie wyobrażajcie sobie, że możecie przez całe lata robić z siebie służalczych propagandystów sowieckiego reżimu (…),a potem nagle powrócić do umysłowej przyzwoitości. Gdy raz się skurwicie, zawsze będziecie kurwami.” Otóż to.
Nie wszystkie opinie Bradforda podzielam, ale uważam, że książka jest warta przeczytania, mimo wpadki na s. 67.

Ambitny zamiar: autor postanowił zaprezentować aktualność ocen, ostrzeżeń i wizji Orwella. Czy się powiódł? W dużym stopniu, tak. Jako biografia pisarza jest na pewno ciekawa, naświetla wiele intrygujących wątków w życiu autora „Roku 1984”, na przykład pracę w policji kolonialnej w Birmie, która na resztę życia spowodowała u niego wstręt do kolonializmu.
Chwilami gorzej...

Obok tej książki nie mogłem przejść obojętnie. George Orwell-pisarz, buntownik, dziennikarz, uczestnik hiszpańskiej wojny domowej, a przede wszystkim obserwator i wizjoner. Jego twórczość zawarta w tekstach wywróciła moje spojrzenie nie tylko na politykę, lecz również na otaczający nas świat. Orwell prowadził ciekawy tryb życia, swoje CV miał czym wypełnić, co oczywiście przełożyło się na fascynującą biografię. Jej autor, Richard Bradford, pozwolił sobie także przeanalizować twórczość Orwella w kontrze do dzisiejszych czasów. Do jakich wniosków doszedł ? Trzeba sprawdzić !

Obok tej książki nie mogłem przejść obojętnie. George Orwell-pisarz, buntownik, dziennikarz, uczestnik hiszpańskiej wojny domowej, a przede wszystkim obserwator i wizjoner. Jego twórczość zawarta w tekstach wywróciła moje spojrzenie nie tylko na politykę, lecz również na otaczający nas świat. Orwell prowadził ciekawy tryb życia, swoje CV miał czym wypełnić, co oczywiście...

To nie jest zwykła biografia. Autor pokusił się o odniesienia przemyśleń i obserwacji Orwella do współczesności, w szczególności do współczesnej sceny politycznej Wielkiej Brytanii i państw totalitarnych jak Rosja i Chiny. Wspaniała i inteligenta jest ta biografia w autorstwie Richarda Bradforda, aczkolwiek dla czytelnika wymagająca.
Ciekawe jakimi dziełami obdarzyłby nas błyskotliwy umysł Erica Blaira gdyby nie zmarł w wieku zaledwie 47 lat. Osobowością był niezwykle ciekawą, niesztampową, a decyzje odnośnie swojej kariery, jakie podejmował, były wręcz niebywałe.

To nie jest zwykła biografia. Autor pokusił się o odniesienia przemyśleń i obserwacji Orwella do współczesności, w szczególności do współczesnej sceny politycznej Wielkiej Brytanii i państw totalitarnych jak Rosja i Chiny. Wspaniała i inteligenta jest ta biografia w autorstwie Richarda Bradforda, aczkolwiek dla czytelnika wymagająca.
Ciekawe jakimi dziełami obdarzyłby...

@wydawnictwoznakpl wydało „Orwella. Człowieka naszych czasów", czyli biografię napisaną przez Richarda Bradforda i przetłumaczoną przez Aleksandrę Żak i to w roku, w którym — nareszcie — Orwell stał się autorem maturalnej lektury obowiązkowej. Książka ta, której obszerna bibliografia zasługuje na uznanie, ukazuje, zgodnie z tytułem, że Eric Artur Blair to twórca-wieszcz, który przewidział aktualne problemy: kryzysy społeczne, militarne, polityczne, pracownicze, absurdalne prawo, które pozwala osobom w kryzysie bezdomności leżeć na betonie, ale pod karą wiezienia zabrania spania, a nawet Brexit. To pozycja dla tych, którzy zarówno znają twórczość pisarza, jak i tych, którzy dopiero zapoznają się z jego dorobkiem. Pierwsi zajmą się śledzeniem faktów biograficznych, drudzy uzyskają wnikliwą analizę problematyki podejmowanych przez niego zagadnień. Poczułam z Orwellem bliskość, która wynikała z wielkiego poczucia niesprawiedliwości społecznej i trudności z dostosowaniem się do reguł panujących w danych miejscach i organizacjach. Zaskoczyły mnie informacje o tym, jak bardzo nienawidził on edukacji formalnej, a także te, jak łatwo wyciągnięto wnioski, że był homofobem, chociaż reprezentował zupełnie odmienną postawę. Nie jest to jednak hołd na cześć pisarza. Nie ma tu laurek, dostrzeżono i prześledzono zmiany poglądów, jakie zachodziły w życiu Orwella, który przeszedł drogę z antysemity do głosiciela informacji o zbrodniach hitlerowskich, który wykazywał ich źródło w wypowiadanych pogardliwie słowach na temat ludności żydowskiej. Nie brak tu jeszcze jednej analizy: zachowania pełnego hipokryzji: wypominania antysemityzmu innym przez tych, którzy ze względu czy pozycję, lewicowe poglądy, ukrywają taką samą postawę pod płaszczykiem przyzwoitości (dwójmyślenie). Czy da się dziś mocniej wykazać absurdy podziałów politycznych, które doprowadzają do oportunizmu, bo albo „jesteś z nami", albo „przeciwko nam"?

#współpraca

@wydawnictwoznakpl wydało „Orwella. Człowieka naszych czasów", czyli biografię napisaną przez Richarda Bradforda i przetłumaczoną przez Aleksandrę Żak i to w roku, w którym — nareszcie — Orwell stał się autorem maturalnej lektury obowiązkowej. Książka ta, której obszerna bibliografia zasługuje na uznanie, ukazuje, zgodnie z tytułem, że Eric Artur Blair to twórca-wieszcz,...

Całość na feminadomi.pl
Richard Bradford udowadnia, że nie można oddzielić życia od twórczości Orwella. Panuje tutaj symbioza, jedno wynika z drugiego. Poznajemy nie tylko fascynującego człowieka, ale także jego nietuzinkowe, wizjonerskie - bardziej i mniej znane - dzieła. Na końcu książki mamy dość obszerną bibliografię, widać, że autor przygotował się do opowiedzenia o Orwellu, którego prawdziwe nazwisko brzmiało: Eric Artur Blair.
Polecam!

Całość na feminadomi.pl
Richard Bradford udowadnia, że nie można oddzielić życia od twórczości Orwella. Panuje tutaj symbioza, jedno wynika z drugiego. Poznajemy nie tylko fascynującego człowieka, ale także jego nietuzinkowe, wizjonerskie - bardziej i mniej znane - dzieła. Na końcu książki mamy dość obszerną bibliografię, widać, że autor przygotował się do opowiedzenia o...

,,Biografie mają to do siebie, że opowiadają o przeszłości, ale akurat ta książka o życiu Orwella będzie nieco inna: przeniesie go do współczesności, aby pokazać, że pytania, jakie zadawał swojemu pokoleniu, do dziś pozostają bez odpowiedzi, a na niektóre nawet nie próbowano ich udzielić".

Pozycja bardzo sztywno napisana. Zawiera bardzo dużo politycznego żargonu, który niekiedy ciężko mi się przyswajało. Rozdziały są podzielone na poszczególne okresy czasowe opisujące sytuacje w kraju i życiu Orwella. Bywa, że tekst potrafi nas wzruszyć, nad czym będziemy się również zastanawiali. Przedstawionych zostanie więcej osób, których również poznamy w skrótowej wersji. Cokolwiek działo się w czasie dorastania naszej postaci również zostanie opisane, jakby autor chciał uwiecznić na stronicach tej książki nie tylko biografię postaci, ale i miejsc gdzie przebywał i czasu w jakim żył. Już od pierwszego rozdziału poznamy jego młode życie, które nie należało do łatwych, ale które upraszczał tak, by być szczęśliwym. Również jego twórczość w skrawkach cytatów poznamy. Będą to eseje, wiersze, hymny, z których wylewał się smutek bądź radość. Bywało, że kryło się pod nimi drugie dno. Szczerość świeciła w każdym zdaniu, muszę przyznać, że nie istniało dla niego żadne tabu, czym bardzo mnie zachwyciły. Poznamy jego życie prywatne, małżeńskie, państwowe i choć wszędzie był tym samym człowiekiem, to jednak czuć, że niewielu ludzi dopuszczał do swojego prawdziwego ja. Angażował się w działania polityczne, wyczuwał gdzie szerzył się rasizm, nie znosił niesprawiedliwości społecznej i nierówności. Był człowiekiem mądrym i pisał książki, które nawet teraz czytają setki ludzi. Najbardziej znaną dla mnie książką, którą napisał był Folwark zwierzęcy, który bardzo długo czekał na wydruk. Tu przyznaję, że o książce dużo słyszałam, ale sama jej nie przeczytałam. Podsumowując, bohater był kimś, kogo twórczość była, jest i będzie aktualna. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, należy samemu ją przeczytać:-)

,,Biografie mają to do siebie, że opowiadają o przeszłości, ale akurat ta książka o życiu Orwella będzie nieco inna: przeniesie go do współczesności, aby pokazać, że pytania, jakie zadawał swojemu pokoleniu, do dziś pozostają bez odpowiedzi, a na niektóre nawet nie próbowano ich udzielić".

Pozycja bardzo sztywno napisana. Zawiera bardzo dużo politycznego żargonu, który...

"Orwell. Człowiek naszych czasów" to wnikliwa biografia autora słynnego "Roku 1984" i "Folwarku zwierzęcego". Znajdziemy w niej informacje o prywatnym życiu pisarza, od dzieciństwa do śmierci. Możemy się między innymi dowiedzieć, że jako ośmiolatek zetknął się z książką Swifta "Podróże Guliwera", która wywarła na niego wrażenie i stale do niej wracał. Stopniowo odkrywamy losy Orwella (który naprawdę nazywał się Eric Blair),a te zdecydowanie należały do barwnych i intensywnych. Jako ochotnik walczył po stronie republikańskiej podczas wojny domowej w Hiszpanii. Przez przypadek udało mu się zainicjować wymianę ognia, kiedy natknął się w okopach na ogromnego szczura..
W biografii jest wieleee odniesień do polityki, z czasów Orwella i naszej obecnej. Czasami czułam się przytłoczona nadmiarem informacji i przez to robiłam spore przerwy w czytaniu.
Wspomniane są oczywiście powieści Orwella, także te mniej znane publikacje, dlatego możemy poznać cały przekrój jego twórczości.
Osobiście mam problem z oceną tej biografii, niektóre rozdziały bardzo mi się dłużyły, a inne czytałam z zainteresowaniem. Doceniam szczegółowe przygotowanie Richarda Bradforda do tematu, ciekawostek jest tutaj masa i jeśli jesteście wielbicielami książek Orwella, to myślę, że warto zapoznać się z tą pozycją.

"Orwell. Człowiek naszych czasów" to wnikliwa biografia autora słynnego "Roku 1984" i "Folwarku zwierzęcego". Znajdziemy w niej informacje o prywatnym życiu pisarza, od dzieciństwa do śmierci. Możemy się między innymi dowiedzieć, że jako ośmiolatek zetknął się z książką Swifta "Podróże Guliwera", która wywarła na niego wrażenie i stale do niej wracał. Stopniowo odkrywamy...

Książkę tę charakteryzuje niski próg wejścia co uznaję za duży plus - jeśli twórczość Orwella znacie od podszewki z tej książki dowiecie się jeszcze więcej, a jeśli do tej pory jedynie słyszeliście o tytułach jego autorstwa to bez obaw, bo autor od do każdego wątku robi stosowne wprowadzenie.
Gdy pierwszy raz wzięłam tę pozycję do rąk obawiałam się, że niemalże 400 stron o życiu jednego pisarza będzie wypełnione wieloma informacji, które mnie nie zainteresują jednak na całe szczęście się myliłam. Wiadomo, że biografia to nie książka fabularna z wartką akcją, a mimo to z każdą stroną moja ciekawość wzrastała i nieustannie oczekiwałam na bycie zaskakiwaną przez autora nowymi wątkami. Bardzo podobało mi się odnoszenie wizji prezentowanych przez Orwella do obecnej rzeczywistości w jakiej funkcjonujemy – napięcia militarne, polityczne rozgrywki, Brexit? To wszystko Eric Artur Blair potrafił wyczuć wiele lat wcześniej. Zaletą tego tytułu jest również zakres tematów, które porusza, gdy znajdziemy tu informacje nie tylko dotyczące twórczości autora, ale także kilka mało znanych faktów z jego życia prywatnego. Była to postać barwna, z niestandardowym spojrzeniem na świat, a na jego twórczości wychowało się już wiele pokoleń, więc tym bardziej intrygująca jest aktualność jego wizji, o których możemy czytać w niniejszej pozycji.
Trudno jest oddzielać autora od jego dzieła, dlatego tym bardziej zachęcam do poznania od zaplecza tego jak Orwell tworzył i jak postrzegał otaczającą go rzeczywistość przekładając to na przyszłe dekady. Książka ta zawiera wiele ciekawostek, które do tej pory trudno było gdzieś indziej znaleźć. O rzetelności przedstawionych tu faktów świadczy obszerna bibliografia zamieszczona na ostatnich stronach. Jesteście gotowi na zmierzenie się z proroczym spojrzeniem i zakamarkami umysłu oraz życia codziennego znanego na całym świecie twórcy klasyki literatury? Gorąco zachęcam do zapoznania się z tym tytułem, gdyż ja nie tylko spędziłam z nim wartościowy czas ale również poszerzyłam dzięki niemu swoją wiedzę 😊

Książkę tę charakteryzuje niski próg wejścia co uznaję za duży plus - jeśli twórczość Orwella znacie od podszewki z tej książki dowiecie się jeszcze więcej, a jeśli do tej pory jedynie słyszeliście o tytułach jego autorstwa to bez obaw, bo autor od do każdego wątku robi stosowne wprowadzenie.
Gdy pierwszy raz wzięłam tę pozycję do rąk obawiałam się, że niemalże 400 stron o...

Kiedy zobaczyłam informacje o zbliżającej się premierze biografii mojego ukochanego autora, książek takich jak wybitne „1984” i „Folwark zwierzęcy”, moje serce zabiło mocniej. Szczególnie, że jej wydaniem zajęło się Wydawnictwo Znak. Po „Avicii. Biografia Tima Berglinga” myślałam, iż nie zawiodę się nową lekturą…ale czy moje przypuszczenia się potwierdziły?

Na wstępnie bez cienia wątpliwości przyznam, że jest to najbardziej szczegółowa i jak napisane jest w blurbie, kompletna biografia Erica Arthura Blaira. I jest aktualna jak nigdy dotąd.

Z tego też powodu nie jest to lektura na jeden lub dwa wieczory. Richard Bradford rozbija na atomy życiorys Orwella (pozwólcie, że zamiennie będę używać jego prawdziwego imienia i nazwiska na zmianę z przybranym). A los pisarza, którego określiłabym mistrzem w swym fachu, ściśle powiązany jest z jego twórczością. W biografii, znajdziemy bardzo szczegółową analizę tekstów autora oraz wpływ poszczególnych wydarzeń i osób na jego prace oraz całe życie.

Nie jest to łatwa w odbiorze pozycja. Mnóstwo, ale to mnóstwo w niej polityki, zarówno tej mającej rzeczywisty wpływ w latach, w których tworzył Eric, jak i współczesnej. Nie ukrywam, że momentami czytanie szło mi jak po grudzie. Czułam się przesycona wiedzą, którą chciałam posiąść stopniowo. Rozsmakować się pojedynczo każdym z utworów i powoli, kawałek po kawałku go dogłębnie przeanalizować. W niepozornej czerwonej cegiełce spadła na mnie interpretacyjna bomba.
Książkę trzeba podzielić na sekcje, na pewno nie zalecam czytać jej na raz. Rekomenduję przygotować dużą ilość karteczek indeksujących i Wasz ulubiony przyrząd do pisania, jeśli piszecie po stronach. Odradzam sięganie po tę lekturę jeśli kompletnie nie znacie dzieł Orwella. Łatwo się w niej zagubić, nawet wielbicielom autora.
Trudno jest mi ocenić tę pozycję, gdyż mam z nią, mówiąc kolokwialnie, tzw. love-hate relationship. Z jednej strony doceniam geniusz Blaira, a z drugiej biografię czytałam bardzo wolno, co mi się ostatnio nie zdarza. Czy zbyt dużo szczegółów może być wadą w przypadku biografii? Sami oceńcie.
Duży plus dla autora za porządny research!

Kiedy zobaczyłam informacje o zbliżającej się premierze biografii mojego ukochanego autora, książek takich jak wybitne „1984” i „Folwark zwierzęcy”, moje serce zabiło mocniej. Szczególnie, że jej wydaniem zajęło się Wydawnictwo Znak. Po „Avicii. Biografia Tima Berglinga” myślałam, iż nie zawiodę się nową lekturą…ale czy moje przypuszczenia się potwierdziły?

Na wstępnie bez...