Tak wciągającej i genialnie napisanej książki dawno nie czytałam!

Historia rodziny Santangelo to opowieść o seksie, pieniądzach i gangsterce, ale i o wielkiej przyjaźni i miłości. Od pierwszych zdań Jackie Collins intryguje i porażą swoim kunsztem pisarskim!

Z początku lektury tej cegły (książka ma prawie 900 stron) nie byłam przekonana, czy to rzeczywiście moje klimaty, ale w mgnieniu oka to wrażenie minęło. Zakochałam się w "Szansach"!.

Powieść składa się z trzech części, które toczą się między 1921 a 1977 rokiem. Fajnym pomysłem jest to, że książka nie traktuje o poaru dniach czy latach, ale jest przekrojem prawie całego życia Gino, Lucky, Carrie i innych postaci. Genialny podział poszczególnych historii i konstrukcja postaci - po prostu mistrzostwo.

Wielkie ukłony dla tłumaczy, gdyż przekład z oryginału jest naprawdę dobry.

Powieść czyta się szybko, mimo jej dosyć sporych rozmiarów i bardzo szybko czytelnik zżywa się z głównymi bohaterami. Aż szkoda było mi kończyć czytać tę książkę, była tak dobra.

Język autorki jest ostry i wulgarny, ale nie przesadzony przez co jest bardzo smaczny i dodaje idealnie pieprzyku jaki powinna mieć historia o gangsterach, narkotykach i prostytucji.

Niesamowute zwroty akcji, bombowe i trzymające do samego końca w napięciu losy bohaterów - jak najbardziej polecam !

Tak wciągającej i genialnie napisanej książki dawno nie czytałam!

Historia rodziny Santangelo to opowieść o seksie, pieniądzach i gangsterce, ale i o wielkiej przyjaźni i miłości. Od pierwszych zdań Jackie Collins intryguje i porażą swoim kunsztem pisarskim!

Z początku lektury tej cegły (książka ma prawie 900 stron) nie byłam przekonana, czy to rzeczywiście moje klimaty,...