Czytałam tą książkę w dzieciństwie tyle razy, że niektóre fragmenty znam na pamięć... Opowieść o nieplanowanej przez kilku przyjaciół podróży w nieznane z pewnością wciągnie małych i tych trochę starszych czytelników. Bohaterowie przeżywają niezwykłe przygody z których większość może stanowić mądry temat do rozmowy z dzieckiem albo przemyślenia. Chciałabym, żeby ktoś jeszcze raz wydał tą niezwykłą książeczkę.

Czytałam tą książkę w dzieciństwie tyle razy, że niektóre fragmenty znam na pamięć... Opowieść o nieplanowanej przez kilku przyjaciół podróży w nieznane z pewnością wciągnie małych i tych trochę starszych czytelników. Bohaterowie przeżywają niezwykłe przygody z których większość może stanowić mądry temat do rozmowy z dzieckiem albo przemyślenia. Chciałabym, żeby ktoś...

Książka trzyma poziom pierwszej w cyklu i choć nie odkrywa wszystkich kart (co sam autor w epilogu obnaża wobec czytelnika),nie zdradza wszystkich tajemnic, ma swoisty "nerw", umiejętnie ciągnie czytelnika za sobą i nie daje szansy nudzie. Wysoko w kategorii literatury dziecięcej.

Książka trzyma poziom pierwszej w cyklu i choć nie odkrywa wszystkich kart (co sam autor w epilogu obnaża wobec czytelnika),nie zdradza wszystkich tajemnic, ma swoisty "nerw", umiejętnie ciągnie czytelnika za sobą i nie daje szansy nudzie. Wysoko w kategorii literatury dziecięcej.

Bardzo długo nie mogłem sobie przypomnieć tytułu tej książki, chociaż szukałem jej na kilkunastu forach internetowych, nie będąc do końca pewnym, czy jest ona polskiego autorstwa. Zapomniałem większość szczegółów, ale jak przez mgłę kojarzyły mi się zwierzątka, cisza i utalentowany muzyk (zapomniałem imienia, a był to Amadeusz). Wreszcie udało mi się namierzyć tę zacną i ciekawą pozycję, a dziś ją skończyłem czytać. Kilka momentów było interesujących i zabawnych, niektóre trochę przynudzały. Mimo wszystko przygody Balbaryka, Sumaka, Palcatego oraz Makara Onmu Szelki wciągnęły mnie na tyle mocno, że chciałem książkę jak najszybciej przeczytać do końca.

Bardzo dobra książka, aczkolwiek przykre jest to, że tak mało znana i niedoceniona. Moim zdaniem, o wiele ciekawsza niż np. brytyjska "O czym szumią wierzby", ale cóż. Podobno de gustibus non est disputandum.

Bardzo długo nie mogłem sobie przypomnieć tytułu tej książki, chociaż szukałem jej na kilkunastu forach internetowych, nie będąc do końca pewnym, czy jest ona polskiego autorstwa. Zapomniałem większość szczegółów, ale jak przez mgłę kojarzyły mi się zwierzątka, cisza i utalentowany muzyk (zapomniałem imienia, a był to Amadeusz). Wreszcie udało mi się namierzyć tę zacną i...

„Balbaryk i złota piosenka” Artur Daniel Liskowacki. Kiedy pewnego dnia w Krainie Tutaj nastała Wielka Cisza, to gromadka dzielnych przyjaciół Balbaryk, Sumak i Palcaty wyruszają w podróż pełną przygód, niespodzianek, kłopotów i radości - tylko po to, aby odszukać magiczną piosenkę i odczarować smutną Wielką Ciszę.
.
Podróż ta, nie należała do łatwego zadania. Po drodze czekały ich takie przygody, że fiu fiu i la la la. Zobaczyli Smutlandię, byli aresztowani, uwolnieni, znowu aresztowani. Spotkali dziwną żabę, utalentowanego muzyka Amadeusza, i małego nieznośnego i bardzo denerwującego stworzonka jaki był Makar Onmu Szelki. I tutaj pojawia się zasadnicze pytanie, czy ktoś „znajdzie Złotą Piosenkę i oswobodzi ze straszliwej, sennej niewoli - pogrążony w Wielkiej Ciszy Tutaj”. A jeszcze dziwniejsze pytanie - po czym poznać, że to właśnie TA piosenka a nie inna? To ci dopiero dylematy. Ale z załogą Balbaryka wszystko jest możliwe.
.
„Bo kto nic nie robi - bardzo dużo myśli, a kto dużo myśli i nic nie robi - najczęściej strasznie się martwi”. Bardzo dobra literatura dziecięca. Książka wciąga od pierwszych słów, i przez cały czas niesamowitej przygody utrzymuje wysoki poziom napięcia. I jak sam autor podkreśla „żadna prawdziwa tajemnica nie da się wytłumaczyć do końca, a te, które można wyjaśnić, musicie zgłębić sami”. Zatem zapraszam was do niesamowitych przygód: „Balbaryk i skrzydlate psy” oraz „Balbaryk i tajemne wrota”.

„Balbaryk i złota piosenka” Artur Daniel Liskowacki. Kiedy pewnego dnia w Krainie Tutaj nastała Wielka Cisza, to gromadka dzielnych przyjaciół Balbaryk, Sumak i Palcaty wyruszają w podróż pełną przygód, niespodzianek, kłopotów i radości - tylko po to, aby odszukać magiczną piosenkę i odczarować smutną Wielką Ciszę.
.
Podróż ta, nie należała do łatwego zadania. Po drodze...

Ukochana książka mojego dzieciństwa, czytałam na pewno ok. 20 razy.

Ukochana książka mojego dzieciństwa, czytałam na pewno ok. 20 razy.