Jedna z ulubionych książek mojego dzieciństwa. Nie wiem, czy dzisiejsze dzieci przeczytałyby ją z przyjemnością, świat tak się zmienił przez te sześćdziesiąt lat... :D

Jedna z ulubionych książek mojego dzieciństwa. Nie wiem, czy dzisiejsze dzieci przeczytałyby ją z przyjemnością, świat tak się zmienił przez te sześćdziesiąt lat... :D

Ta książka nigdy się nie zestarzeje! Nawet dla takich starych urwisów jak ja ma bardzo wiele uroku!

Ta książka nigdy się nie zestarzeje! Nawet dla takich starych urwisów jak ja ma bardzo wiele uroku!

Jeśli szukacie ciekawej literatury dla swoich dzieci do zdecydowanie godną polecenia jest właśnie ta pozycja. Choć przyznaje jako dziecko tytuł nie zachęcił mnie do podjęcia starań przeczytania tej książki, to jak mówi przysłowie „nie oceniaj książki po okładce”. Obecnie książka ta obok Pana Samochodzika, Wielkiej, Większej i największej, jak dla mnie to kanon dziecięcej literatury, który pozwoli naszym dzieciom rozwinąć własną kreatywności i wyobraźnie. Drodzy rodzice zamiast laptopów, smart fonów czy innych gadżetów, kupujmy dzieciom książki rozbudzające ich myślenie. Pozwólmy im wejść w świat Karolka i razem z nim przebywać przygody, wzloty i upadki.
Książka jest lekka, czyta się ją błyskawicznie i co najważniejsze pozostaje w świadomości na bardzo długi czas. Historia grupy przyjaciół, którzy starają się zebrać pieniądze na szczytny cel. Historia dzieje się w jednej z marsylskich dzielnic ukazując piękny świat tamtego rejony z perspektywy dziecka. Barwna, zabawna historia z morałem.

Jeśli szukacie ciekawej literatury dla swoich dzieci do zdecydowanie godną polecenia jest właśnie ta pozycja. Choć przyznaje jako dziecko tytuł nie zachęcił mnie do podjęcia starań przeczytania tej książki, to jak mówi przysłowie „nie oceniaj książki po okładce”. Obecnie książka ta obok Pana Samochodzika, Wielkiej, Większej i największej, jak dla mnie to kanon dziecięcej...

Bardzo interesująca pozycja. Grupa dzieciaków postanawia nie dopuścić do zburzenia domów staruszków. Brzmi nieco infantylnie, ale książkę naprawdę świetnie się czyta.

Bardzo interesująca pozycja. Grupa dzieciaków postanawia nie dopuścić do zburzenia domów staruszków. Brzmi nieco infantylnie, ale książkę naprawdę świetnie się czyta.

Pod beznadziejnym tytułem kryje się całkiem fajna książka dla dzieci i młodzieży (przez ten tytuł długo nie mogłem się za nią zabrać - ale jak już się zabrałem, to przeczytałem błyskawicznie). Książeczka dzięki której młody czytelnik może poznać jak można zarobić pieniądze (na szczytny cel) będąc dzieckiem - bo to jest głównym celem grupki dzieciaków. A niektóre sposoby tu pokazane są naprawdę niekonwencjonalne. Zaczyna się ta cała opowieść może mało ciekawie ale z każdym rozdziałem "nabiera rumieńców" i wciąga.
Nie jest to może lektura do której obecnie by człowiek chętnie wracał (bo i grupa docelowa jest inna) ale warto ją polecić młodemu pokoleniu. Lektura jest lekka, w pewnym stopniu umoralniająca (ale nie nachalnie),chwaląca pewne pozytywne cechy młodzieży (dzieci). Ma też momenty wzruszające i według mnie to co opisano niekoniecznie musi być fikcją - szczególnie pewne pomysły "ekonomiczne" da się spokojnie zastosować i teraz.

Pod beznadziejnym tytułem kryje się całkiem fajna książka dla dzieci i młodzieży (przez ten tytuł długo nie mogłem się za nią zabrać - ale jak już się zabrałem, to przeczytałem błyskawicznie). Książeczka dzięki której młody czytelnik może poznać jak można zarobić pieniądze (na szczytny cel) będąc dzieckiem - bo to jest głównym celem grupki dzieciaków. A niektóre sposoby tu...