Szkoła po japońsku

Okładka książki Szkoła po japońsku Kumiko Makihara
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Szkoła po japońsku
Kumiko Makihara Wydawnictwo: Bo.wiem Seria: Mundus biografia, autobiografia, pamiętnik
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Mundus
Tytuł oryginału:
Dear Diary Boy
Wydawnictwo:
Bo.wiem
Data wydania:
2022-05-12
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-12
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323351214
Tłumacz:
Joanna Gilewicz
Tagi:
japonia wychowanie szkoła edukacja literatura japońska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Szkoła po japońsku



przeczytanych książek 376 napisanych opinii 365

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
109
93

Na półkach:

Interesująca relacja na temat systemu edukacyjnego w Japonii. Ale nie tylko. Ta opowieść o szkole, rodzicach, nauczycielach i uczniach, pozwala zapoznać się bliżej zarówno z życiem społecznym jak i kulturą japońską.

W ogóle nie skupiałam się na analizowaniu postawy matki i ocenianiu, czy była ludzka dla swego syna czy nie, co wpadło mi w oko w którejś z recenzji. Zakładam, że matka chce dla dziecka najlepiej, przynajmniej większość normalnych matek, a taką tutaj mamy. Nie będę też oceniać systemu edukacyjnego, nie czuję się kompetentna na tyle, aby go pochwalić, czy też zmieszać z błotem. Jednakże w paciorku wieczornym podziękowałam Bozi za to, że mogłam chodzić na wagary w kraju nad Wisłą. Niestety, w związku z powyższym w kraju nad Wisłą nikt najcieńszych zegarków lub innych tycich komórek nie produkuje. Ale też z drugiej strony nie ma tak wielu przypadków samobójstw zarówno pośród nauczycieli jak i uczniów.

Historia ciekawa, ale dla mnie przede wszystkim bardzo interesująca relacja na temat kultury, której zupełnie nie znam. Takie niby zwykłe opisy zebrań rodzicielskich, a tak naprawdę spotkania obrazujące układy i rozkłady sił w społeczeństwie. Wszędzie obowiązują kody. Zaprogramowane jest, jak się ubrać, jak słowa dobierać (w mowie i w piśmie),aby nikogo nie obrazić, jakiego rodzaju strawa będzie słuszna podczas mniej czy bardziej oficjalnego spotkania, jak może lub nie może zachować się samotna lub zamężna matka. I obsesja na punkcie braku indywidualizmu. Wszyscy powinni być tacy sami, tak samo się zachowywać i mieć takie same worki na kapcie. Bo jeśli nie to zgroza i samobójstwo się czai u drzwi. I to perfekcyjnie zaplanowane życia, zarówno dzieci jak i dorosłych. Od przebudzenia do udania się na spoczynek, prawie bez czasu wolnego, tzw. czasu dla siebie. Wszystko w tej książce było dla mnie ciekawe. Nawet dość osobliwe relacje rodzinne autorki. Szczególnie te z rodzicami.

Przy każdej kolejnej książce o Japonii dziękuję opatrzności, za to, że się tam nie urodziłam. To na pewno piękny kraj, do tego z wiśni kwitnącej słynący, ale dziękuję, nie, mój fajniejszy. Pozostanę przy lekturach na temat.

Interesująca relacja na temat systemu edukacyjnego w Japonii. Ale nie tylko. Ta opowieść o szkole, rodzicach, nauczycielach i uczniach, pozwala zapoznać się bliżej zarówno z życiem społecznym jak i kulturą japońską.

W ogóle nie skupiałam się na analizowaniu postawy matki i ocenianiu, czy była ludzka dla swego syna czy nie, co wpadło mi w oko w którejś z recenzji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
199

Na półkach:

Trudna, prawdziwa - uderzająca realiami prosto w oczy.
Jednocześnie coś w stylu mi nie pasowało, czytało się ją żmudnie, choć z zaciekawieniem.
Niektóre opisy są wstrząsające i dla mnie, jako matki, niepojęte..
Warto przeczytać.

Trudna, prawdziwa - uderzająca realiami prosto w oczy.
Jednocześnie coś w stylu mi nie pasowało, czytało się ją żmudnie, choć z zaciekawieniem.
Niektóre opisy są wstrząsające i dla mnie, jako matki, niepojęte..
Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
1262
97

Na półkach: ,

To że są ogromne różnice między nami a Japonia to jedno ale tutaj mamy historię znęcania się psychicznego nad dzieckiem :( w imię wykształcenia...

To że są ogromne różnice między nami a Japonia to jedno ale tutaj mamy historię znęcania się psychicznego nad dzieckiem :( w imię wykształcenia...

Pokaż mimo to

avatar
385
106

Na półkach:

Opis systemu edukacji w Japonii, ze skupieniem się na prywatnej szkole, jest dosyć ciekawy. Zupełnie inny niż ten zachodni - europejski czy amerykański (o fińskim nie wspominając).
Mam wrażenie, że autorka próbowała usprawiedliwić swoją decyzję o posłaniu swojego syna do prywatnej szkoły i wymuszania na nim nauki i zadaniowości ponad jego możliwości, w związku z czym wylewa wiele żalu na to jak to jej było ciężko. Tak naprawdę kierowała się głównie tym "co powiedzą inni".

Opis systemu edukacji w Japonii, ze skupieniem się na prywatnej szkole, jest dosyć ciekawy. Zupełnie inny niż ten zachodni - europejski czy amerykański (o fińskim nie wspominając).
Mam wrażenie, że autorka próbowała usprawiedliwić swoją decyzję o posłaniu swojego syna do prywatnej szkoły i wymuszania na nim nauki i zadaniowości ponad jego możliwości, w związku z czym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
265

Na półkach:

Do elitarnej prywatnej szkoły trafia adoptowane przez autorkę poza granicami Japonii dziecko. Jak z czasem okazuje się, pochodzenie, to nie jest jedyny problem z jakim się muszą mierzyć.
W bardzo osobistej, pokazującej blaski i cienie wychowania, nie ukrywając swoich wątpliwości, porażek, błędów autorka opisuje zmagania z systemem edukacji. Przedstawia trudności wynikające z niezrozumienia kodu komunikacji związane z jej poczuciem niezależności (długi czas spędziła poza ojczyzną),charakteru, niedostosowania jej syna.

Elitarność, skrajne dążenie do konkurencji, uniformizacja zachowań, relacji międzyludzkich, dyscyplina, perfekcjonizm - to tylko kilka elementów tamtejszego systemu edukacji, do których próbują się dostosować bohaterowie tej książki.

Narracja jest dwutorowa - wspomnienia autorki, przeplatane fragmentami dziennika jej syna, który z jednej strony zaskakuje dojrzałością, trafnością spostrzeżeń, a z drugiej pogłębia współczucie i smutek wobec sytuacji, w jakiej się znajduje.

Nie ma sensu porównywać polskiej i japońskiej szkoły do siebie. Inne kraje, inne wartości, kultura. Zbyt dużo różnic, by szukać podobieństw. Coś innego jednak zwraca uwagę i myślę, że jest uniwersalne - konieczność dostrzeżenia, wsłuchania się, akceptowania potrzeb dziecka; pozwolenia mu na to, by był sobą i znalezienia mu takiego miejsca do życia, edukacji, w którym mógłby się czuć szczęśliwy, spełniony. Czasem wbrew sobie, swoim ambicjom, oczekiwaniom bliskich czy znajomych.

Do elitarnej prywatnej szkoły trafia adoptowane przez autorkę poza granicami Japonii dziecko. Jak z czasem okazuje się, pochodzenie, to nie jest jedyny problem z jakim się muszą mierzyć.
W bardzo osobistej, pokazującej blaski i cienie wychowania, nie ukrywając swoich wątpliwości, porażek, błędów autorka opisuje zmagania z systemem edukacji. Przedstawia trudności wynikające...

więcej Pokaż mimo to

avatar
925
127

Na półkach:

Interesujący opis japońskiej edukacji szkolnej. Polecam wszystkim, którzy interesują się krajem Kwitnącej Wiśni.

Interesujący opis japońskiej edukacji szkolnej. Polecam wszystkim, którzy interesują się krajem Kwitnącej Wiśni.

Pokaż mimo to

avatar
393
144

Na półkach: ,

Autobiograficzna opowieść japońskiej dziennikarki, która na początku lat dwutysięcznych posyła swojego adoptowanego syna do prywatnej japońskiej podstawówki.

Kumiko Makihara relacjonuje przebieg codziennych zmagań z japońską mentalnością oraz systemem edukacji, między innymi absurdalnymi egzaminami wstępnymi, nauczycielami starej daty oraz wszechobecną rywalizacją i porównywaniem uczniów.

Książkę czyta się w błyskawicznym tempie, najszybszym czytelnikom zapewne wystarczy na nią jedno popołudnie.

Czasami realia japońskiej edukacji były dla mnie tak absurdalne, że ciężko mi było w nie uwierzyć, nieustannie jednak wzbudzało to moja dalszą ciekawość i chęć kontynuowania lektury.

Jedyne co, to z każdym rozdziałem czułam narastającą niechęć do autorki i jej zachowania - mimo tego, iż ciągle podkreślała w jakiej ciężkiej jest sytuacji, czuć było jej uprzywilejowaną pozycję, w tym zaplecze finansowe w postaci majątku rodziców, możliwość bycia mamą na pełen etat, swobodę przeniesienia się do Stanów, dlatego też ciężko było mi współczuć jej w którymkolwiek momencie. Najbardziej żal czytelnikowi jej syna, skazanego ten eksperyment i matkę niezwracającą uwagi na jego coraz większe problemy. Bardzo liczyłam na kilka słów z perspektywy chłopca na koniec książki, jak zapatruje się na całą sytuację z perspektywy czasu, jednak autorka poprzestała na fragmentach z dziennika, który jej syn pisał w podstawówce.

Książka na pewno warta lektury dla tych, którzy chcą się co nieco więcej dowiedzieć o japońskiej kulturze i systemie szkolnictwa.

Autobiograficzna opowieść japońskiej dziennikarki, która na początku lat dwutysięcznych posyła swojego adoptowanego syna do prywatnej japońskiej podstawówki.

Kumiko Makihara relacjonuje przebieg codziennych zmagań z japońską mentalnością oraz systemem edukacji, między innymi absurdalnymi egzaminami wstępnymi, nauczycielami starej daty oraz wszechobecną rywalizacją i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
278

Na półkach: ,

Świetna książka ukazująca szokujące różnice kulturowe, i jakże różne podejście od naszego, do edukacji dzieci. Otwierałam szeroko oczy ze zdumienia. Polecam!

Świetna książka ukazująca szokujące różnice kulturowe, i jakże różne podejście od naszego, do edukacji dzieci. Otwierałam szeroko oczy ze zdumienia. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
525
278

Na półkach:

Niesamowite doświadczenie. Książka pokazuje, jak bardzo możemy zatracić się dbając o opinię innych. Już po przeczytaniu pierwszych 50 stron stwierdziłam: "Jak można zrobić coś takiego swojemu dziecku?". A to niby dla jego dobra

Niesamowite doświadczenie. Książka pokazuje, jak bardzo możemy zatracić się dbając o opinię innych. Już po przeczytaniu pierwszych 50 stron stwierdziłam: "Jak można zrobić coś takiego swojemu dziecku?". A to niby dla jego dobra

Pokaż mimo to

avatar
701
76

Na półkach: ,

FRAGMENT:

Po lekturze Nadchodzi chłopiec miałam ochotę na stosunkowo lekką pozycję, choć nie mniej fascynującą. Mój wybór padł na Szkołę po japońsku autorstwa Kumiko Makihary, co okazało się być kolejnym strzałem w dziesiątkę nie tylko ze względu na moje zainteresowania kulturą japońską, ale miało także związek z moim wykształceniem psychologiczno-pedagogicznym. Dzięki temu mogłam uzyskać szerszy wgląd na tzw. "edukację japońską" i zestawić ją z edukacją amerykańską, o której w powieści Makihary jest mowa, jak również z modelem polskiego kształcenia. Różnice, jakie zaobserwowałam są ogromne i na dobrą sprawę, każdy model edukacyjny ma swoje plusy i minusy, a system japoński niekoniecznie jest tym najdoskonalszym. Byłam zaskoczona, ponieważ potrzebowałam przebrnąć przez jakieś 50 stron tej książki, aby na dobre się w nią wciągnąć, a kiedy mi się to udało, pozwoliłam się oczarować elokwentnemu językowi Makihary.

PEŁNA RECENZJA: https://shiracoffeebook.blogspot.com/2023/05/o-kilku-azjatyckich-ksiazkach-jakie.html

FRAGMENT:

Po lekturze Nadchodzi chłopiec miałam ochotę na stosunkowo lekką pozycję, choć nie mniej fascynującą. Mój wybór padł na Szkołę po japońsku autorstwa Kumiko Makihary, co okazało się być kolejnym strzałem w dziesiątkę nie tylko ze względu na moje zainteresowania kulturą japońską, ale miało także związek z moim wykształceniem psychologiczno-pedagogicznym. Dzięki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    223
  • Przeczytane
    140
  • Posiadam
    26
  • 2022
    13
  • 2023
    12
  • Japonia
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Japonia
    3
  • Ebook
    3
  • 2024
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szkoła po japońsku


Podobne książki

Przeczytaj także